Tradycyjnie już w Boże Ciało kolejną rundę spotkań rozegrają żużlowcy. W I lidze najciekawiej zapowiada się konfrontacja w Rzeszowie, gdzie Stal podejmie gdańskie Wybrzeże. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.30. Będzie to dla naszych żużlowców okazja do rewanżu za poniesioną miesiąc temu porażkę na własnym torze.
W meczu 6. rundy Stal wygrała w Gdańsku 46:44. O losach spotkania zadecydowały biegi nominowane. W gdańskiej drużynie zabrakło lidera. Słabo rozpoczął zawody Nicki Pedersen (defekt i wykluczenie), nierówno jeździli nasi seniorzy. W ekipie gości bardzo dobrze radzili sobie Grzegorz Rempała i Czech Bohumil Brhel. Poprzednią kolejkę oba zespoły kończyły w odmiennych nastrojach. Gdańszczanie wysoko pokonali gnieźnieński Start, i to pomimo słabego występu Pedersena. Rzeszowianie nadspodziwanie łatwo polegli w Rawiczu. W drużynie z Małopolski nie zawiódł tylko Brhel. Bardzo słabo pojechał krajowy lider Stali, Grzegorz Rempała. Porażkę przyjęto w rzeszowskim klubie ze spokojem.
- W Rawiczu przegra jeszcze nie jeden zespół. Zawodnicy Kolejarza byli bardzo umotywowani, o ich wielkiej ambicji świadczy duża liczba upadków i uderzeń w bandę. Skład na mecz z Wybrzeżem nie jest jeszcze zamknięty i może ulec zmianie tuż przed samym spotkaniem - powiedział nam , kierownik sekcji rzeszowskiego klubu, Janusz Probola.
W ostatnim czasie zawodnicy obu drużyn uczestniczyli w kilku turniejach i imprezach rangi mistrzowskiej. Niepowodzeniem zakończyły się starty par gdańskich i rzeszowskich w eliminacjach MPPK i MMPPK. Seniorzy Stali odpadli na własne życzenie. Niepokonany w zawodach Grzegorz Rempała został wykluczony w biegu z Unią Tarnów. Rzeszowianie przegrali wyścig 2:4, a rywalizację z Atlasem o drugie miejsce - jednym punktem. W ćwiećfinałach IMP nieco lepiej zaprezentowali się zawodnicy Wybrzeża. Dwóch naszych jeźdźców awansowało do półfinału (Piszcz i Fajfer), a jeden będzie rezerwowym (Cegielski). Z żużlowców rzeszowskich dalej przeszedł tylko starszy z Remapałów, a Winiarz wywalczył pozycję rezerwowego.
Ostatni raz gdańszczanie jeździli w Rzeszowie w 1999 roku. Spotkanie to zakończyło się zwycięstwem miejscowych 51:39. Od tego meczu w obu drużynach zaszły spore zmiany. W Rzeszowie nie ma już Piotra Śwista, Rafała Wilka i Antonina Kaspera, z Gdańska odeszli Ułamek, Rickardsson i Dera. Porównując obecne składy obu ekip, trudno wskazać zwycięzcę jutrzejszego pojedynku. Lepsze wrażenie od początku sezonu sprawiają zarówno "stranieri", jak i młodzież Stali. Gdańszczanie dysponują natomiast bardziej wyrównaną grupą seniorów.
Próby zatrudnienia przez Wybrzeże nowego obcokrajowca zakończyły się niepowodzeniem. Craig Boyce, który był najpoważniejszym kandydatem, wybrał ofertę Polonii Piła. Jednak w gdańskim klubie panuje optymizm.
- Nasza sytuacja kadrowa od poprzedniego meczu nie uległa zmianie. Jeśli zawodnicy, na których najbardziej liczymy, nie będą mieli dużych wpadek, powinno być dobrze - powiedział nam Mirosław Berliński. Tor w Rzeszowie jest jednym z najdłuższych w Polsce (395 m).
Ważne będzie więc dobre przygotowanie sprzętu, o czym jest przekonany Krzysztof Cegielski.
- Tor w Rzeszowie jest łatwy i wygra ten, kto będzie miał szybsze motory. Mam nadzieję, że będzie to nasza drużyna - stwierdził "Cegła".
skład Stali: 9. Rafał Trojanowski
10. Tomasz Rempała
11. Grzegorz Rempała
12. Piotr Winiarz
13. Bohumil Brhel
14. Karol Baran
15. Łukasz Golonka
skład Wybrzeża:1. Krzysztof Cegielski
2. Tomasz Piszcz
3. Adam Fajfer
4. Tomasz Cieślewicz
5. Nicki Pedersen
6. Marek Cieślewicz
7. Dawid Cieślewicz
Tomasz Łunkiewicz
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
