• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia nie wygra tytułu samą obroną

Jerzy Jastrzębowski
25 maja 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Lechia Gdańsk

Obrona Lechii w rundzie finałowej ekstraklasy nie straciła jeszcze gola, nawet gdy w tej formacji musiał grać ofensywny piłkarz jakim jest Lukas Haraslin (przy piłce na zdjęciu). W walce o mistrzostwo biało-zieloni muszą jednak skutecznie zagrać także z przodu. W ostatnim pojedynku z Lechem nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę rywala. Obrona Lechii w rundzie finałowej ekstraklasy nie straciła jeszcze gola, nawet gdy w tej formacji musiał grać ofensywny piłkarz jakim jest Lukas Haraslin (przy piłce na zdjęciu). W walce o mistrzostwo biało-zieloni muszą jednak skutecznie zagrać także z przodu. W ostatnim pojedynku z Lechem nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę rywala.

"Nie wyobrażam sobie, aby Lechia miała przegrać w niedzielę z Pogonią Szczecin. Portowcy w tej chwili grają zwyczajnie słabo i to dobra okazja, aby postraszyć Legię i podbudować morale przed wyjazdem na ostatni mecz do Warszawy. Obecnie silną stroną Lechii jest defensywa, ale nie można zdobyć mistrzostwa Polski jeśli nie oddaje się ani jednego celnego strzału na bramkę, tak jak w meczu z Lechem" - twierdzi Jerzy Jastrzębowski, były piłkarz i trener Lechii, który w 1983 roku triumfował z nią w Pucharze Polski.



ZAGŁOSUJ - NA KTÓRYM MIEJSCU ZAKOŃCZY SEZON LECHIA?

Pięć kolejnych meczów Lechii bez straty bramki w rundzie finałowej to imponująca statystyka. Pomimo kilku wpadek, na szczęście niewykorzystanych przez rywali, sterowana z bramki przez znakomitego Dusana Kuciaka defensywa jest w tym momencie silną stroną biało-zielonych.

Przyznam, że byłem zaskoczony roszadami trenera Piotra Nowaka. Okazało się jednak, że zarówno Joao Nunes jak i Steven Vitoria rzeczywiście mają coś do zaoferowania tej drużynie. Fajnie w roli defensora spisał się przeciwko Jagiellonii Lukas Haraslin, choć jak dla mnie ze swoim temperamentem Słowak jest bardziej przydatny bliżej bramki przeciwnika.

Koniec końców decyzje szkoleniowca, po części wymuszone, okazały się trafne, choć nie mam wątpliwości, że zdrowi Grzegorz WojtkowiakJakub Wawrzyniak mają pierwszeństwo w defensywnej hierarchii. Czy Nunes i Vitoria okażą się pomocni w decydujących momentach walki o tytuł? Nie wiem, ale ta obrona przeżyła już wiele ciężkich bojów i jest gotowa do gry o najwyższą stawkę.

KUCIAK I MARCO PAIXAO NOMINOWANI DO NAGRÓD EKSTRAKLASY

Samą defensywą nie da się nią jednak wygrać mistrzostwa Polski. Drużyna, która walczy o tytuł, nie może pozwolić sobie na mecz, w którym nie oddaje ani jednego celnego strzału, a tak było w Poznaniu przeciwko Lechowi. To żadna złośliwość z mojej strony, tylko fakty.

Ostatnie dwie kolejki ekstraklasy zapowiadają się bardzo ciekawie. Nie wyobrażam sobie, aby Lechia miała stracić punkty w niedzielę na własnym boisku z Pogonią Szczecin. Może gdyby goście byli w optymalnym składzie i optymalnej formie, byłoby ciężko. Rafał Murawski jest po kontuzji, Adam Frączczak bywał w lepszej dyspozycji, Mateusz Matras się "wykartkował". Pogoń to był groźny rywal w rundzie zasadniczej, ale teraz wygląda zwyczajnie słabo. To dobra okazja, aby postraszyć Legię i podbudować morale przed wyjazdem na ostatni mecz do Warszawy. Ja oczekuję mocnego zwycięstwa.

Nie wierzę w żadne "układanki" i teorie spiskowe, że Pogoń zwróci teraz Lechii punkty, które zarobiła na niej na koniec rundy zasadniczej. To nie jest Lechii potrzebne, bo poradzi sobie sama, a poza tym nie mieści mi się w głowie, aby takie złośliwe teorie miały jakiekolwiek podstawy. Przecież zawodnicy każdej drużyny mają premie za zwycięstwa, a poza tym zawodników Pogoni od nowego sezonu poprowadzi Maciej Skorża i ci mają teraz znakomite okazje, aby z dobrej strony zaprezentować się nowemu szkoleniowcowi, który będzie ich bacznie obserwował z boku.

W NIEDZIELĘ LECHIA POŻEGNA WIŚNIEWSKIEGO I BĄKA

Dobrym przykładem ambicji jest Korona Kielce, która nie ma szans na europejskie puchary, a nie odpuszcza i jest bardzo wymagającym rywalem. Dlatego uważam, że w najbliższej kolejce Legii będzie bardzo ciężko, a to sprawia, że ostatni mecz z Lechią będzie dla niej meczem o wszystko. Tak będzie zresztą także w wypadku, gdy swoje spotkania wygrają teraz wszyscy z czołowej czwórki: Legia, Lechia, Jagiellonia i Lech.

Swoją drogą, trzeba przyznać, że system ESA 37 sprawdza się w obecnych rozgrywkach. Pojawiła się propozycja ze strony władz ekstraklasy, aby od nowego sezonu zrezygnować z podziału punktów, a pozostać jedynie przy podziale na grupę mistrzowską i spadkową. Nie widzę w tym większego sensu.

EKSTRAKLASA CHCE ZMIAN W ROZGRYWKACH

Obecne rozwiązanie może jest krzywdzące z punktu widzenia trenera i drużyny, która tak jak Jagiellonia wygrała rundę zasadniczą i nie dziwię się złości trenera Michała Probierza, który mówi o "pucharze maja". Z drugiej strony mamy jednak większe emocje, co podoba się kibicom i przyciąga ich na stadiony. Czy alternatywą jest powiększenie ligi o dwa zespoły i rezygnacja z podziału na grupy? Nie sądzę, bo przepaść między I ligą a ekstraklasą jest duża. Ciekaw jestem jak w przyszłym sezonie zaprezentuje się Sandecja Nowy Sącz. Póki co, uważam obecny system rozgrywek za optymalny. Trzyma nas w emocjach do samego końca - oby zwycięskiego dla Lechii Gdańsk.

Typowanie wyników

Gdańsk, Pokoleń Lechii Gdańsk 1
2 pkt.
LECHIA Gdańsk
Pogoń Szczecin

Jak typowano

91% 550 typowań LECHIA Gdańsk
6% 35 typowań REMIS
3% 17 typowań Pogoń Szczecin

Twoje dane

Jerzy Jastrzębowski

Osoba

Jerzy Jastrzębowski

Jerzy Jastrzębowski

Urodzony 14 stycznia 1951 roku w Gdańsku.

Piłkarz Lechii w latach 1967-74, grający na pozycji pomocnika. Następnie trener. Pierwszą drużynę Lechii prowadził aż trzykrotnie w latach: 1982-84, 1999-2000 (jako Lechię/Polonię) oraz 2003-04.

Największy sukces odniósł podczas pierwszej kadencji. W 1983 roku doprowadził gdańską drużynę do zdobycia Pucharu Polski oraz meczów w Pucharze Zdobywców Pucharów z Juventusem Turyn, a w 1984 roku wprowadził biało-zielonych do ekstraklasy. W ostatniej kadencji przy Traugutta dołożył swoją cegiełkę do marszu klubu z A klasy do ekstraklasy. Potem prowadził jeszcze oldbojów Lechii, m.in. w meczach Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim.

Ponadto był trenerem w następujących klubach: Gryfie Słupsk, Igloopolu Dębica, Arce Gdynia, Miedzi Legnica, Pegrotourze Dębica, Pomezanii Malbork, Polonia Gdańsk, Pomezanii, Jezioraku Iława, Sparcie Brodnica, Unii Tczew, Sparcie, Jezioraku, Bałtyku Gdynia, Orle Trąbki Wielkie, Kaszubii Kościerzyna, Cartusii, Gryfie Tczew, Stolemie Gniewino i Powiślu Dzierzgoń.

Kluby sportowe

Opinie (95) 5 zablokowanych

  • W tej kolejce będą niespodzianki

    • 12 1

  • Straszymy legię !

    Huu,huu,huuuuu

    • 7 2

  • Kolejność w górnej czwórce juz sie nie zmieni....

    • 8 11

  • W tej kolejce wszyscy po 3 pkt a w nastepnej remisy (1)

    Czyli nic sie nie zmieni.
    Mamy bardzo dobre 4-te miejsce!

    • 8 12

    • Nie do końca.

      Stawiam na remis Korony i wygraną Wisły. Wtedy w ostatniej kolejce wszystko możliwe.

      • 1 0

  • OT POLITYKA LECHII GDAŃSK

    Z ostatniej chwili!
    W dniu dzisiejszym nasz zawodnik z rocznika 2003 Czesław Raburski został zaproszony na testy do Lecha Poznań!
    Podopieczny trenera Krzysztofa Leszczyńskiego w dniach 5-7 czerwca we Wronkach weźmie udział w testach i będzie oceniany przez trenerów Akademii KKS Lech Poznań.
    To bez wątpienia wymierny efekt przystąpienia Pomezanii do programu Piłkarska Przyszłość z Lotosem. Czesiu wielokrotnie brał udział z zgrupowaniach i meczach kadry Pomorza oraz kadry Programu Lotosu.
    Takie powołania są dla nas powodem do dumy.
    Powodzenia Czesiu, trzymamy kciuki!!!

    • 5 4

  • jutro piątek

    do niedzieli wiele nie zostało. pan Jastrzębowski się obudził i pisze, że broniąc nieźle, obroną nie wygramy. piszę od tygodni o tym fenomenie Nowaka. kiedy Lechia strzelała gole, obrony nie było. teraz jest i to niezła. więc jak to rozwiązać. możliwości jest kilka: siedzieć bardziej na połowie przeciwnika i cisnąć, przechwytywać wszystko co się da. maksymalnie przeszkadzać i grać na 'wcinkę' kiedy przeciwnik jest w posiadaniu piłki. Pogoń i Legia to szybkie zespoły. zanim podejdziemy tiki-taką pod pole przeciwnika, zorganizują niezłą obronę. Wolski powinien grać bliżej bramki a nie jako rozdający piłki. to zadanie dla Krasica.owszem może, ale ma talent do okiwania ze dwóch i stanięcia sam na sam z bramkarzem. Nowak zgubił to, co wychodziło z braćmi Paixao dawno temu. oni są leniwi do biegania, nie wspomnę o wieku bo niewiele młodszy Peszko lata jak wicher po boisku. zawsze kręcili się w pobliżu bramki, maja ten dar odpowiedniego przyłożenia nogi...to nie muszą być oni ale taka koncepcja daje szansę na gole. myślę, że powinniśmy grać 4 napastnikami jak kiedyś grała Brazylia. to ma swoje ogromne zalety. goli nam brak jak tlenu. cieszy ogromnie, że obrona wie co do nich należy. w razie większego zagrożenia wracają wszyscy i tak jak Juventus stają wszyscy w polu karnym. ścisk jest tak wielki, ze przeciwnik nie jest w stanie strzelić do bramki. takie catenaccio/murowanie własnej bramki. powroty po stracie piłki i atak w tym samym momencie dezorganizujący przeciwnika zaczyna Lechia wykonywać perfekcyjnie. padła bramkostrzelność, ale może trener znajdzie na to radę bo jeśli nie, to po herbacie. wiem, ze Lechia i w Wa-wie może namieszać, czego sobie serdecznie życzę.
    brakuje gry kombinacyjnej pod bramką, mylących zagrań, prawdziwego młyna. Ajax pokazał młodymi wilczkami jak to się robi. ale znając przerażenie Nowaka i niechęć do ryzyka może być fatalnie. Nowak zaryzykuje na 5 in przed końcem spotkania ale to nic oczywiście nie da. i niestety tak będzie. a to nie wróży

    • 4 2

  • Aby w niedzielę nie było jak z Koroną!

    • 3 1

  • Jest ciekawie

    a kibiców co 'kot napłakał'.

    • 1 3

  • W Gdańsku na mecze piłki nożnej (1)

    kibice chodzą gdy Lechia gra z Legią, Lechem i Arką. Na pozostałe mecze chodzą kibole.

    • 3 1

    • Czemu?

      Czemu tak twierdzisz?

      • 1 0

  • Tylko BKS

    LECHIJKO WYGRASZ MECZ TRZY PUNKTY BEDZIESZ MIEC AEJA O EJ LECHIA GOL

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Polonia Warszawa
95% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
2% Polonia Warszawa

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Łukasz Gawlik 29 62 58.6%
2 Piotr Matusiak 29 61 65.5%
3 Mariusz Kamiński 29 59 62.1%
4 Karol Zubel 29 59 55.2%
5 Mirosław P. 29 58 65.5%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 28 17 5 6 47:22 56
2 Arka Gdynia 28 16 7 5 47:27 55
3 GKS Tychy 29 15 3 11 38:34 48
4 GKS Katowice 28 13 7 8 49:30 46
5 Wisła Kraków 29 12 10 7 53:36 46
6 Górnik Łęczna 28 11 12 5 30:25 45
7 Motor Lublin 28 13 6 9 38:35 45
8 Odra Opole 28 12 7 9 35:28 43
9 Wisła Płock 28 11 9 8 39:38 42
10 Miedź Legnica 28 10 11 7 37:28 41
11 Stal Rzeszów 29 11 6 12 41:45 39
12 Chrobry Głogów 28 9 6 13 29:44 33
13 Znicz Pruszków 28 9 4 15 24:36 31
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 28 7 10 11 42:44 31
15 Polonia Warszawa 28 7 9 12 35:41 30
16 Resovia 29 8 5 16 32:51 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 29 4 10 15 23:47 22
18 Zagłębie Sosnowiec 29 2 9 18 19:47 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 29 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Polonia Warszawa (środa, godz. 20:30)
  • Znicz Pruszków - ARKA GDYNIA (środa, godz. 18)
  • Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 0:1 (0:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy 0:2 (0:1)
  • Resovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • środa
  • Wisła Płock - Miedź Legnica
  • czwartek
  • Motor Lublin - Chrobry Głogów
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Odra Opole
  • GKS Katowice - Górnik Łęczna

Ostatnie wyniki Lechii

Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
14% Górnik Łęczna
26% REMIS
60% LECHIA Gdańsk
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
92% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
5% Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Relacje LIVE

Najczęściej czytane