- Idea wyjścia z zawodami tam, gdzie są ludzie, powiodła. Otworzyliśmy rynek w kraju na tego typu biegi. Jednocześnie do dziś utrzymujemy miano najbardziej prestiżowej i najlepiej płatnej rywalizacji na dystansie 10 km dla mężczyzn - podkreśla Stanisław Lange. Dyrektor Klubu Lekkoatletycznego Lechia Gdańsk przygotowuje się do jubileuszowej, 25. imprezy z tego cyklu. Wystartuje ona 4 sierpnia na ulicach Głównego Miasta. W programie będą tak konkurencje dla profesjonalistów jak i dla amatorów. Zatem można zarówno wystartować jak i kibicować.
Po raz 25. odbędzie się Bieg św. Dominika. To sportowy hit Jarmarku św. Dominika. Co roku rywalizacja na ulicach Głównego Miasta odbywa się w drugą sobotę tej imprezy handlowej.
- Idea wyjścia z zawodami tam, gdzie są ludzie, powiodła. W trakcie trwania festiwalu biegowego wokół tras przewija się około 30 tysięcy osób. Natomiast informacja o zawodach dociera do 200 tysięcy. To my otworzyliśmy rynek w kraju na tego typu biegi - podkreśla Stanisław Lange, dyrektor Klubu Lekkoatletycznego Lechia Gdańsk. Po raz dziewiąty bieg na dystansie 10 km ma rangę mistrzostw Polski na tym dystansie na ulicy. W tym roku nosi miało Orlen Cup.
KONKURENCJE 25. BIEGU ŚW. DOMINIKA - Bezpłatny Prolog "Goń św. Dominika" 1200 m - Bieg Kobiet 5 km - LOTTO CUP - Bieg Mężczyzn 5 km - Ministerstwo Sportu CUP - Wyścig "Wózkarzy" Kobiety i Mężczyźni - PFRON CUP (na zaproszenia) - Bieg Elity Mężczyzn - Mistrzostwa Polski 10 km (zawodnicy z wynikami 39 min i poniżej) - Dla Liderów opinii Bieg VIP-ów - Energa Cup (na zaproszenia)
Pula nagród wynosi 60 tysięcy złotych. Większość z tych pieniędzy trafia do uczestników biegu elity. Płatnych jest aż 20 czołowych miejsc. Zwycięzca inkasuje 6 tys. zł. Na mistrza Polski czeka 2 tys. zł. Są też bonusy, na ogół po tysiąc złotych za pokonywanie kolejnych granic czasowych 30 i 29 minut, a także za poprawienie rekordu trasy. Już od 7 lat należy on do Kosmasa Kyevy z Kenii, który 10 kilometrów pokonał w czasie 28:48.
- W tym roku będzie dwóch Kenijczyków: Dominic Kipengeno Mibei oraz Silas Mvetich. Ten pierwszy legitymuje się rekordem życiowym lepszym niż nasz rekord (28:27). Tradycyjnie wśród kandydatów do zwycięstwa należy również wymienić Marcina Chabowskiego, który na tej trasie wygrywał z wynikami 28:55-29:14 i to on będzie bronił tytułu mistrza kraju sprzed roku. Zagrozić mu mogą mistrz Polski na bieżni na 10 km - Tomasz Grycko bądź przewidywani do startu w mistrzostwach Europy w maratonie: Mariusz Giżyński i Arkadiusz Gardzielewski - dodaje dyrektor Lechii. TAK RELACJONOWALIŚMY PROLOG "GOŃ ŚWIĘTEGO DOMINIKA" PRZED ROKIEM
Przez ćwierć wieku impreza rozrastała się. Teraz to już nie tylko konkurencja elita, ale festiwal biegowy, na który składa się sześć rywalizacji na różnych dystansach. O ile na 10 km mogą wystartować tylko ci, którzy mają udokumentowany czas poniżej 39 minut, to w innych konkurencjach nie ma wymogów wynikowych.
Każdy chętny może wystartować na 5 km, gdzie też są nagrody finansowe. Premie czekają na 6 najlepszych pań (zwyciężczyni zarobi 1 tys. zł), 3 panów (500 zł dla najlepszego) oraz będą wypłacone dodatkowo w 14 męskich i 11 żeńskich kategoriach wiekowych dla najlepszych trójek (150 zł za 1. miejsce).
Dla kobiet przygotowano 500, a dla mężczyzn 700 miejsc startowych. Do pokonania będą trzy pętle, a trasa przebiegać będzie następująco: ul. Długa, Długi Targ, Powroźnicza, Kotwiczników, Podwale Przedmiejskie, Słodowników, Ogarna, Zbytki, Bogusławskiego, Złota Brama, Długa.
Do 29 lipca można zapisać się do startu w cenie 45 zł. Później wpisowe wyniesie 70 zł.
Pod względem frekwencji najliczniej obsadzony jest bieg, który otwiera imprezę. W prologu pod hasłem Goń św. Dominika w drodze zapisów internetowych rozdysponowanych zostanie 1300 miejsc.
- Dystans liczy 1200 metrów. Nie mierzymy czasu. Udział jest bezpłatny, ale można wspomóc akcję charytatywną. Jako że świętujemy 100-lecie niepodległości, wszyscy startujący w prologu otrzymają koszulki, które utworzą na trasie biało-czerwoną szachownicę - informuje dyrektor Lange. Ponadto, podobnie jak w ostatnich latach w skład imprezy wchodzą również: wyścig wózkarek i wózkarzy oraz Bieg VIP. Do tych konkurencji obowiązują zaproszenia od organizatora, którym od początku Biegu św. Dominika jest Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk.
No tak, i znowu ulice zablokujo a chciałem z Dzesikom i Alanem iść do markietu.
Czemu nie biegajom po plazy albo po lesiech?
Słaby troll, również biegacz, usilny czytacz komentarzy prawdziw
5 lat
52
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-25 23:15
Wspaniała impreza, (2)
gratuluję Panu Stanisławowi Lange zaangażowania i pasji z jaką od lat oddaje się organizacji i propagowaniu zawodów lekkoatletycznych na Wybrzeżu.
Vox 61
5 lat
46
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-26 06:08
zdecydowanie zasługi ma ogromne!!!
tt
5 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-27 11:06
Dziadki leśne
Niech Stasiu uda się już na emeryturę... czas na nowe rozdanie !!!
...
5 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-07-26 06:07
Pierwszy akapit trochę mało skromny.... tu my pierwsi w PL, tam też, inni po nas... jeszcze chwila o w Gdańsku obrośniemy w piórka. Natomiast "Goń..." żywcem wzięty z innej gdańskiej biegowej imprezy, która też w centrum od ponad dekady się odbywa, bez pomiaru czasu i dla funu... (teraz chyba przesunięta w inne miejsce...).
Oczywiście nie ma co ujmować klubowi i p. Stanisławowi - olbrzymia, pozytywna robota!
tt
5 lat
02
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
