Arka w ciągu najbliższych dni dokona dwóch transferów, które zamkną praktycznie kadrę pierwszej drużyny na rundę jesienną. Z Macedonii zostanie wykupiony Mirko Ivanovski, który zwiąże się z Gdynią na dwa lata. Natomiast Giovanni Vemba-Duarte otrzyma kontrakt, jeśli potwierdzi się, że jest wolnym zawodnikiem. Potem do składu będzie mógł się dostać już tylko bardzo dobry piłkarz, który byłby do pozyskania na okazyjnych warunkach.
Ivanovski okazał się piątym zagranicznym piłkarzem (po Brumie, Roziciu, Glavinie, Nollu), który do Arki przyjechał nie na testy, a jedynie na negocjacje transferowe. Młodzieżowemu reprezentantowi Macedonii od początku towarzyszył menedżer. Rozmowy w sprawie indywidualne kontraktu 21-latka potoczyły się bardzo szybko. Zawodnik na pierwszym treningu żółto-niebieskich stawił się w czwartek po południu, w sobotę zagrał jedną połowę w sparingu, a w poniedziałek klub poinformował o osiągnięciu porozumienia.
-
Kontrakt zostanie podpisany do 30 czerwca 2012 roku. Będzie to transfer odpłatny, definitywny - oświadczył
Witold Nowak, przewodniczący Rady Nadzorczej Arki. Warunków finansowych transakcji nie ujawniono. Na pewno jednak gdynianie nie zapłacą pół miliona euro, bo i takie wyceny odnośnie tego piłkarza pojawiają się na portalach internetowych zajmujących się transferami. Można przypuszczać, że Arka nie wyda więcej niż 100-150 tysięcy euro.
-
To szybki i silny jak na wiek młodzieżowca piłkarz. Ma dobrą przeszłość, bo Slavia Praga jest znanym klubem, ale to przede wszystkim zawodnik przyszłościowy. Jeśli otrzymamy jego certyfikat do piątku, to ma szansę, aby znaleźć się w "18" na mecz w Krakowie - przyznaje
Dariusz Pasieka, trener Arki.
Ivanovski 31 października skończy 21 lat, mierzy 181 centymetrów wzrostu. W Macedonii jest uznawany za jeden z największych talentów wśród młodzieżowych piłkarzy tego kraju, grał we wszystkich reprezentacjach poczynając od U-17 na U-21 skończywszy.
Napastnik jest wychowankiem Pelister Bitola. W tym klubie debiutował w seniorach już jako 17-latek. W 2008 roku Mirko przeniósł się do Makedoniji Skopje, z którą już w pierwszym sezonie zdobył mistrzostwo kraju. Zimą tego roku został wypożyczony do Slavii. Z czeskim klubem miał się związać na trzy lata. Mimo że w 10 ligowych meczach strzelił 3 gole, do transferu definitywnego nie doszło. Ivanovskiego trzeba zatem wykupić z Makedoniji, w którym to klubie w 28 meczach ligowych strzelił 5 goli.
Arka jest przekonana także do Duarte, który trenuje z gdynianami od końca czerwca, a w letnich sparingach strzelił dwa gole. -
Przyszedł do nas jako napastnik, ale bardziej widzę tego szybkiego piłkarza na prawym skrzydle - przyznaje trener Pasieka.
19-letni Holender ostatnio był zawodnikiem juniorskiej drużyny Twente Enschede. W poprzednim tygodniu otrzymał kilka dni wolnego, aby załatwić formalności niezbędne do otrzymania pozwolenia na grę w naszym kraju. -
Sprawdzamy status tego piłkarza - przyznaje
Andrzej Czyżniewski, dyrektor sportowy Arki.
Jeśli potwierdzi się, że Duarte jest wolnym piłkarzem i za jego pozyskanie nie trzeba płacić, zostanie 25. zawodnikiem w kadrze pierwszej drużyny żółto-niebieskich. Na tym skład na rundę jesienną zostanie praktycznie zamknięty.
-
Jednak okno transferowe będzie otwarte do 31 sierpnia. Nie można wykluczyć, że u jego schyłku pojawi się atrakcyjna oferta bardzo dobrego piłkarza. Jeśli tylko sprostamy jej pod względem finansowym, to nie będziemy zamykać się na taki ruch - zdradza trener Pasieka.
Obecnie formacja ataku odbudowana została przynajmniej pod względem liczebnym. Do dyspozycji szkoleniowca są nadal
Tadas Labukas i
Joseph Mawaye, na rok wypożyczono z III-ligowego Orkana Rumia,
Rafała Siemaszko oraz mają ją wzmacnić Ivanovski i Duarte.
Macedończyk poza atakiem może grać także jako ofensywny pomocnik, choć akurat na tę pozycję w Arce piłkarzy nie brakuje, bo do niej przymierzani są m.in.
Filip Burkhardt,
Paweł Zawistowski i
Paweł Czoska.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
