- 1 Arka awansowała w Pucharze Polski (71 opinii)
- 2 Lechia bardziej międzynarodowa (21 opinii)
- 3 Polska - Ukraina 2:1 w Gdyni (17 opinii)
- 4 Pomysły, jak ograniczyć korki (176 opinii)
- 5 Koszykarze chcą zbudować twierdze
- 6 Rugbista Ogniwa będzie tańczyć hakę (2 opinie)
"Rok piłkarskiego zmartwychwstania"
Arka Gdynia
Rozmowa z piłkarzem Arki Gdynia, Mateuszem Szwochem, kończy cykl wywiadów z kandydatami do tytułu Ligowca Roku 2016 w Trójmieście. We wtorek o godzinie 12 przedstawimy cząstkowe wyniki plebiscytu po drugim tygodniu wyborów. Do 31 stycznia można wspierać poszczególnych nominowanych, przydzielając im 3, 2 lub 1 punkt. Tytuł otrzyma ten sportowiec bądź trener, który zyska wasze największe poparcie. Od środy prezentować będziemy rekomendacje ekspertów, aby jeszcze bardziej przybliżyć wam finałową dziesiątkę.
TUTAJ ZAGŁOSUJ
Jacek Główczyński: Jaki był dla pana rok 2016?
Mateusz Szwoch: Dobry, a początek był nawet bardzo dobry. Zdobyliśmy awans z Arką, a i sezon w ekstraklasie też fajnie zaczęliśmy. Potem było trochę słabiej, ale dla mnie nic takiego złego się nie wydarzyło, co by przekreśliło to, co stało się wcześniej.
Po pańskich problemach kardiologicznych, które nie pozwoliły panu rozwinąć skrzydeł w Legii Warszawa, chyba można powiedzieć, że w Arce dokonało się piłkarskie zmartwychwstanie Mateusza Szwocha?
No tak. Praktycznie cały rok 2015 przesiedziałem w domu albo w takich miejscach, gdzie piłkarze nie lubią bywać, bo nikt nie chce mieć problemów ze zdrowiem. Z tego powodu to był trudny dla mnie rok. Cieszę się, że to wszystko już za mną i że w Gdyni nastąpiło to zmartwychwstanie.
Po takich doświadczeniach, które pod znakiem zapytania stawiały pańską dalszą karierę sportową, teraz jeszcze bardziej smakuje panu gra w piłkę nożną?
Tak było na początku. Gdy rok się nie grało, nie trenowało, to potem każde wyjście na boisko było dużym wydarzeniem. Ale w tym minionym roku występowałem już we wszystkich praktycznie meczach Arki, nie opuszczałem treningów. Dlatego to wszystko stało się taką samą codziennością, jaką było wcześniej. Dlatego doceniam, że mogę grać, ale już nie jest to święto. Znów stało się to dla mnie normalnością.
WYNIKI LIGOWCA ROKU 2016 PO 1. TYGODNIU PLEBISCYTU. GŁOSOWAĆ MOŻNA DO 31 STYCZNIA. NA RAZIE MATEUSZ SZWOCH BYŁ SZÓSTY
Owacja na stojąco dla Mateusza Szwocha, strzelca gola na wagę ekstraklasy dla Arki Gdynia
WYWIAD Z MATEUSZEM SZWOCHEM, KTÓRY POWSTAŁ NA PODSTAWIE WASZYCH PYTAŃ
Najbardziej pamiętnym momentem roku była dla pana ta bramka w meczu z Bytovią, która przypieczętowała awans Arki do ekstraklasy?
Indywidualnie na pewno tak, bo to najbardziej zapadło w pamięci. Jednak cały ten rok doceniam przede wszystkim przez pryzmat dokonań Arki. Awans do ekstraklasy zostaje nie tylko w klubowej historii, ale także w głowach zawodników. Każdy ma świadomość, że coś fajnego się zrobiło. Dlatego ten awans zawsze będę stawiał na pierwszym miejscu, gdy będę pytany, co było najważniejszego w 2016 roku.
W pięciu ostatnich meczach Arki w poprzednim roku wchodził pan do gry z ławki rezerwowych. Czy zapaliła się lampa ostrzegawcza, czy uznaje pan, że jednak nic złego się nie wydarzyło?
Lampka się zapaliła, ale nie ma jakiegoś dramatu. Na pewno trzeba wyciągnąć wnioski, popracować nad słabymi stronami. Może potrzebowałem też czasu, by trochę odpocząć po tym całym roku. Teraz jest miesiąc na naładowanie akumulatorów. A potem wszystko wyjdzie w lidze. Nie ma znaczenia, co ja będę mówić teraz. Czy obiecam, że coś zmienię, czy ktoś inny coś powie. Wszystko zweryfikuje boisko. Tylko tam można coś udowodnić.
MATEUSZ SZWOCH LIGOWCEM MARCA 2016 ROKU
Zawodnik

Mateusz Szwoch
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
DARIUSZ FORMELLA: W SZATNI MAM MIEJSCE MIĘDZY MATEUSZEM SZWOCHEM A MICHAŁEM MARCJANIKIEM
Pamiętamy I-ligową Arkę, której duetem napędowym był duet Mateusz Szwoch - Dariusz Formella. Czy powrót skrzydłowego Lecha do Gdyni może pomóc także pańskiej formie?
Myślę, że tak. Widać było w I lidze, że rozumieliśmy się i dobrze współpracowaliśmy. Jak przychodzi zawodnik, który ma rozegranych kilkadziesiąt meczów w ekstraklasie w takiej topowej drużynie ekstraklasy jak Lech, to nie tylko mi pomoże, ale i całemu zespołowi.
Na razie rozegrał pan w ekstraklasie 28 meczów. Nadal pan musi na tym szczeblu coś udowadniać, przebijać się, czy już może pan powiedzieć, że to jest dla pana chleb powszedni?
Każdy zawodnik, bez względu na to, czy jest debiutantem, czy reprezentantem kraju cały czas powinien udowadniać swoją wartość. Nie ma tak, że ktoś wychodzi do gry z nastawieniem, że będzie zachowywać się jak podczas biegania za piłką na podwórku. W profesjonalnym futbolu na coś takiego nie ma miejsca. Nikt nie może pomyśleć, że jakaś liga jest już dla niego jak chleb powszedni. W piłce nożnej można wszystko zepsuć w ciągu 2 tygodni, ale i po strzeleniu 2-3 bramek można stać się od razu jakimś bohaterem. Dlatego o swoje trzeba walczyć każdego dnia.
MATEUSZ SZWOCH STRZELIŁ PIERWSZEGO GOLA DLA ARKI W SPARINGACH 2017
Co pan indywidualnie chciałby osiągnąć w 2017 roku?
Chciałbym nie tylko grać jak najwięcej, ale w tych meczach pokazywać się z jak najlepszej strony. Nie jestem zawodnikiem, który sobie zawiesza poprzeczkę na pułapie pięciu czy dziesięciu bramek, ale wiadomo, że każdy chce zrobić jak najwięcej. Dlatego na pewno będę wychodził na boisko, by strzelać, asystować i jak najmocniej pomagać drużynie.
Na co stać będzie Arkę wiosną 2017 roku?
Celem będzie utrzymanie ekstraklasy. Najlepiej jakbyśmy to uczynili poprzez awans do finałowej ósemki, gdyż wówczas w końcówce sezonu można byłoby grać już spokojnie. A ponadto jest Puchar Polski. Będziemy walczyć w półfinale z Wigrami Suwałki.
Finał wystarczy, czy jednak celem jest zdobycie Pucharu Polski?
Nie można się niczym zadowolić po drodze. Skoro gramy o puchar, to celem jest zdobycie tego trofeum bez względu na to, z kim zmierzymy się w finale. Nie może być innego założenia w naszych głowach.
ARKA POLECIAŁA NA CYPR BEZ PAWŁA ABBOTTA. WOLNE MIEJSCE CZEKA NA NOWEGO PIŁKARZA
- Oskar Fajfer: To byłaby dla mnie wisienka na torcie, ale mogę być jeszcze lepszy
- Magnus Zetterstroem: Nominacja to dla mnie szok, ale bardzo miły. 1 kwietnia pożegnam się z kibicami w Gdańsku
- Monika Kobylińska: Nie sądziłam, że tyle może się zmienić w tak krótkim czasie
- Filip Matczak: Najlepszy rok w karierze. Z Asseco wykonaliśmy niezłą robotę
- Paweł Lipkowski: W Lechii mnóstwo mocnych charakterów
- Mateusz Mika: Robię swoje. Nie ma sensu wymądrzać się
- Magdalena Damaske: Oby mama nie widziała tych gorszych meczów
- Sławomir Peszko: Bywam kontrowersyjny, ale nie arogancki
- Adam Piotrowski: Będę zawodowym rugbistą lub monterem"
Kluby sportowe
Opinie (18) ponad 10 zablokowanych
-
2017-01-23 12:24
brawo Mati dobry rok
- 29 6
-
2017-01-23 13:04
Dobry rok ??? Litości koleś był cienki jak sik węża, chyba inne mecze oglądaliśmy (1)
- 15 30
-
2017-01-23 15:32
nie przejmujcie się tą opinią
Kolega z młyna
- 6 2
-
2017-01-23 13:47
(1)
56 kg niezly byk
- 11 1
-
2017-01-24 01:21
przewróc go!
Poznasz siłę 56 kg
- 0 2
-
2017-01-23 14:09
MZKS
- 8 2
-
2017-01-23 14:19
Co z Sobierajem? (1)
Kiedy jakis mlodzik za niego? I czy ktos sie orientuje ile wazy Nalepa?
- 5 18
-
2017-01-23 16:49
103kg.
- 0 2
-
2017-01-23 14:21
Bania
Weź sie za granie a nie obstawianie !!!!
Bo coraz słabiej to wygląda u Ciebie zniżasz się do poziomu Darusia - Gwiazdusia- 9 6
-
2017-01-23 16:35
A rozne walki i ustawianie przetargow to nie kompromitacja?
- 0 0
-
2017-01-23 17:29
Szanuje Mateusza i doceniam ambicje ale chyba zbyt opyumistycznie ocenia rok (1)
No chyba że ocenia 2017;) Jest dobrze ale mogło i powinno być lepiej w jego wykonaniu. Bo przecież lepiej grać niż grzać łąwę wiadomo gdzie. Ale samo bieganie po boisku nie może być oceną że rok był dobry jak koniec jego był naprawdę słaby Czyż nie??
- 6 0
-
2017-01-23 17:54
Transfery
Tu będzie jak z Sangoyem.Last minute!!!
Oby to był transfer mega hit!!!- 2 2
-
2017-01-23 19:30
podobno Lechia sie interesuje Mateuszem. (2)
Mam nadzieje ze pozostanie wierny Arce nawet jesli spadniemy w tym sezonie z powrotem do pierwszej ligi. Jak myslicie ?
- 1 23
-
2017-01-23 22:49
nie wracaj do domu dziadu !!!
- 2 0
-
2017-01-23 23:57
Dobre :)
Raczej nie przejdzie do Lechii, prędzej wybierze Pomezanie Malbork bo mniejsze g....
- 2 2
-
2017-01-23 22:49
(1)
tytul brzmi jakby juz wszystkich osadzonych za korupcje wypuscili na wolnosc ;)
- 2 4
-
2017-01-26 13:35
jak swoje odsiedzieli to wychodzą.... taka kolej rzeczy
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.