- 1 Badia wybrał współpracowników w Lechii (35 opinii)
- 2 Niespodziewani goście na treningu żużla (12 opinii)
- 3 Zmiana trenera Arki? "Nie ma tematu" (46 opinii)
- 4 Będzie jeszcze hit transferowy (6 opinii)
- 5 David Badia nowym trenerem Lechii (292 opinie)
- 6 Gol i kontuzja w reprezentacji Polski (5 opinii)
Klub NBA interesuje się środkowym Asseco
Suzuki Arka Gdynia
W 2014 roku stał się jednym z najlepszych środkowych Tauron Basket Ligi. Kiedy Ovidijus Galdikas pojawiał się w naszej ekstraklasie imponował tylko wzrostem - 217 cm. Teraz jest postrachem w polu trzech sekund, gdzie rywale starają się omijać go szerokim łukiem. Litwin ma najlepszą średnią statystyk w TBL (eval) - 23,5. Jak się okazuje, jego dobra gra sprawiła, że jest on w kręgu zainteresowań klubu z NBA - New York Knicks. Litwin deklaruje jednak, że na razie dobrze mu w Gdyni. Jego postawę doceniają również czytelnicy Trojmiasto.pl, którzy wybrali go Ligowcem Maja.
TUTAJ ODDAJ GŁOS NA JEDNEGO Z DZIEWIĘCIORGA KANDYDATÓW
Marcin Dajos: Czy pod względem koszykarskim 2014 rok można nazwać najlepszym w pana karierze?
Ovidijus Galdikas: Tak, zdecydowanie. Po raz pierwszy grałem poza moją rodzinną Litwą, dzięki temu że prezentowałem twardą koszykówkę i słuchałem rad trenera, nasza drużyna wygrywała, a ja miałem w tym swój udział.
WSZYSTKO O WYBORACH LIGOWCA ROKU 2014. PEŁNA LISTA NOMINOWANYCH. ZASADY GŁOSOWANIA
Co w pana koszykarskim rozwoju dała gra w lidze polskie, a co praca z trenerem Dedkiem?
Gra w polskiej lidze dała mi bardzo dużo. Jest to silna liga, która pozwala nabrać niezbędnego doświadczenia. Praca z trenerem Dedkiem również bardzo dużo mi daje. Szkoleniowiec pomaga mi na parkiecie i poza nim, wyjaśnia tajniki koszykarskie, np. podpowiada jak się ustawiać pod koszem, jak wykorzystać moje atuty, jak dobrze zastawić, i tym podobne.
Piotr Szczotka często instruuje pana podczas meczu, jakiego typu są to rady?
Piotrek Szczotka, nasz kapitan, powtarza mi i nam, że musimy grać twardo, cały czas być skoncentrowanym, także przed meczem. Jesteśmy młodą drużyną, więc musimy być ciągle gotowi do ciężkiej pracy.
Zawodnik

Ovidijus Galdikas
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Wydaje się, że rywale czują coraz większy respekt, gdy broni pan w polu trzech sekund. Czuć ich strach i to, że w mniejszy stopniu starają się wchodzić pod kosz?
Czuję to trochę, ponieważ nasi rywale czasem rzucają inaczej, żeby mnie ominąć, częściej też podają spod kosza.
ŚWIETNA GRA W ĆWIERĆFINALE PLAY-OFF 2014 SPRAWIŁA, ŻE GALDIKAS ZOSTAŁ LIGOWCEM MAJA
Czy po dobrych play-off w pana wykonaniu pojawiła się opcja, aby spróbować sił w jakiejś innej lidze? Za czasów pana gry w ojczyźnie spekulowano, że interesuje się panem klub z NBA, New York Knicks. Jak to wygląda obecnie?
Nie, w przerwie letniej nie było opcji odejścia z Asseco. A co do NBA, to podczas ostatniego lata byłem w Kalifornii, żeby popracować z trenerem od przygotowania fizycznego. Przedstawiciele klubu z Nowego Jorku przyjechali tam, żeby zobaczyć jak ćwiczę i na tym póki co się skończyło.
Czuje się pan liderem Asseco?
Nie czuję się jako lider, staram się grać dla drużyny i wykonywać polecenia trenera. Czasami ja gram lepiej, czasami ktoś inny. Jeśli wygrywamy to całą drużyna ma w to swój wkład.
Z którym rozgrywającym współpracuje się lepiej, z A.J. Waltonem czy Sebastianem Kowalczykiem?
Nasi obwodowi gracze mają bardzo podobną charakterystykę, więc z każdym współpracuje mi się jednakowo dobrze. Wiedzą, kiedy mi podać, a kiedy mają kończyć akcję sami.
DAVID DEDEK, TRENER ASSECO GDYNIA
MAŁGORZATA GAPSKA, BRAMKARKA VISTALU GDYNIA
LEON MADSEN, BYŁY ŻUŻLOWIEC WYBRZEŻA GDAŃSK
Grał pan w tym sezonie przeciwko wszystkim rywalom z TBL. Jak silne na ich tle jest Asseco i na co stać zespół z Gdyni w końcówce sezonu?
Myślę, że na tle rywali wyglądamy dobrze, jesteśmy jeszcze młodszą drużyną niż rok temu, gramy jeszcze bardziej intensywnie. Wydaje mi się, że jest duża szansa na awans do play-off.
Zagracie na własnym boisku o Puchar Polski. Wiadomo, że w Gdynia Arena jesteście bardzo groźni, czy to oznacza, że liczycie na wygraną w zmaganiach?
Myślę, że możemy wygrać Puchar Polski. Na własnym parkiecie gramy bardzo dobrze, nasi fani nam pomagają, przez co mamy jeszcze więcej energii.
TUTAJ ODDAJ GŁOS NA JEDNEGO Z DZIEWIĘCIORGA KANDYDATÓW
Typowanie wyników
Jak typowano
36% | 128 typowań | ASSECO Gdynia | |
2% | 8 typowań | REMIS | |
62% | 221 typowań | AZS Koszalin |
Opinie (13)
-
2015-01-15 10:25
) (4)
Dla przypomnienia N.Y. Knicks to jedna z obecnie najgorszych drużyn NBA. Gdzie te czasy Ewinga, Oakleya i spółki.
- 15 1
-
2015-01-15 10:42
NAJGORSZA (1)
Po wtorkowym wybryku Mo Williamsa i jego 52 punktach dla Wolves, NYK jest już oficjalnie najgorszy nei tylko procentowo ale także ilością wygranych. Broń Boże Ovidujusa przed takimi patałachami!
- 5 2
-
2015-01-15 19:46
ja bez namysłu poszedłbym do Knicksów. Tylko jestem za słaby herbatnik :)
- 0 0
-
2015-01-15 10:45
(1)
to porównaj NYK z powiedzmy Turowem. widzisz różnicę?
- 9 1
-
2015-01-15 23:10
Wiadomo, że Turów lepszy, Ameryki nie odkryłeś, pamiętne Play Off 1977 Turów gromi NYK 4:0 w drugiej rundzie, tak było jest i będzie.
- 1 0
-
2015-01-15 11:12
(3)
Widzę. W Turowie ma szanse na rozwój. W NYK droga jest jedynie w dół.
- 6 5
-
2015-01-15 11:25
D-Mo (1)
Dokładnie. Świetnie zrobić udało się D-Mo kilka lat temu. Trafił w końcu do wtedy średniego Houston, ale to klub który zawsze był dobrze zarządzany. Teraz jest często pierwszopiątkowym graczem, z którym wiąże się nadal spore nadzieje, choć już gran a bardzo dobrym poziomie. Taką drogę chciałbym dla Ovidijusa widzieć.
- 5 0
-
2015-01-15 16:53
Dokładnie jeśli chce coś osiągnąć to jak najdalej od NYK, ale jeśli chce zarobić $$, pobiegać, porobić wsady i zbijać piątki z Melo to czemu nie.
- 0 0
-
2015-01-15 15:30
szanse na grę? na 5-ce jest tam trzech (z Kuligiem)
a rozwijać się może wspaniale przy Dedku. bolączką jest jedynie kasa (czytaj przedłużenie kontraktu na przyszły sezon)- 0 0
-
2015-01-15 11:25
Przynajmniej miałby szanse na grę.
- 2 0
-
2015-01-15 13:01
NYK tankuje i to mocno (2)
ale napewno w Norym Jorku hajs będzie sie zgadzał bardziej.
no i opcja grania przeciwko Lebronom czy Kobemu...
ja bym sie nie zastanawial.
tym bardziej ze ta mteraz rządzi Phil.- 5 0
-
2015-01-15 14:39
(1)
Od pójścia do NY do grania to jeszcze daleka droga, oj daleeeeka...
- 1 0
-
2015-01-15 16:54
na pewno krótsza niż z Gdyni :)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.