Około tysiąca kolarzy wystartuje w niedzielę, 6 września w Cyklo Gdynia. Każdy znajdzie coś dla siebie, gdyż rywalizacja odbędzie się na dystansach od 40 do 165 kilometrów. Natomiast ci najmniej zaawansowani, po wyłożeniu 10 złotych mogą wziąć udział w Paradzie Rodzinnej na dystansie 5 kilometrów. Wystarczy posiadać rower i kask. Każdy jej uczestnik otrzyma pamiątkowy medal. Do startu można zapisać się nawet w dniu zawodów.
TAK WYGLĄDAJĄ TRASY CYKLO GDYNIA. SPRAWDŹ, KTÓRE ULICE I NA JAK DŁUGO ZOSTANĄ WYŁĄCZONE Z RUCHU 6 WRZEŚNIACentralnym punktem Cyklo Gdynia będzie Skwer Kościuszki. Start i meta usytuowane zostaną na wysokości "Róży Wiatrów". Znajdzie się też tam miasteczko wyścigowe.
- Każdy punkt tego miejsca to liczne atrakcje. Zapraszamy do kibicowania oraz brania czynnego udziału w tej imprezie - zapewnia Marek Łucyk, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu. Trójmiejskie Stowarzyszenie Rowerowe, które jest organizatorem nie tylko Cyklo Gdynia, ale i czterech zawodów, poprzedzających niedzielne ściganie, spodziewa się około tysiąca uczestników.
- W kategorii elita podwoimy liczbę uczestników w porównaniu z poprzednim rokiem. Natomiast co do innych dystansów to frekwencja zależy również od pogody. Jeśli będzie ładna, przekroczymy tysiąc uczestników. Zapisy przyjmować będziemy jeszcze od rana w biurze zawodów - ocenia Bartłomiej Glass z TSR. KOMPLET INFORMACJI O CYKLO GDYNIA NA STRONIE ORGANIZATORACi którzy chcą zapisać się w niedzielę (od godziny 7) muszą wydać (120 zł za start na krótkiej i 140 zł na długie pętli). Na dystansie 40 km można ścigać się od 15, a na dłuższych trasach po ukończeniu 17 lat.
Natomiast wszyscy chętni, po wpłaceniu 10 zł mogą wziąć udział w paradzie rodzinnej. Tutaj nie będzie prowadzona klasyfikacja, a wszyscy uczestnicy otrzymają pamiątkowy medal.
- Kto zdecyduje się na start w jednym z trzech wyścigów może liczyć się, że na pewno będzie miał z kim rywalizować. Na trasie są może krótkie podjazdy, ale jest ich tak dużo, że stawka szybko powinna się podzielić na mniejsze grupki. Zatem każdy powinien się znaleźć w takiej, w której będą osoby o podobnych umiejętnościach. Natomiast kibice, którzy nie przyjadą na Skwer Kościuszki, a chcieliby dobrze widzieć walkę najlepszych na kolarzy, powinni udać się na Witomino. Urokliwa będzie również pętla na Kaszubach, a spektakularny podjazd pod Nowy Dwór Wejherowski około 20 km przed metą dla elity - dodaje Glass. PROGRAM CYKLO GDYNIA
7:00-9:45 zapisy i wydawanie numerów dla startujących w małej pętli
7:00-10:50 zapisy i wydawanie numerów dla startujących w dużej pętli
10:30 Start ELITY dystans 165 km
10:45 Start "małej pętli" dystans 40 km
11:40 Start "dużej pętli" dystans 125 km
12:00 Start Parady Rodzinnej
14:30 Spodziewani pierwsi zawodnicy ELITY na mecie
15:20 dekoracja zwycięzców dla dystansu 40 km
15:40 dekoracja zwycięzców dla dystansu 125 km
16:00 dekoracja zwycięzców ELITA
Wyścigi odbędą się na dystansach: 40, 125 i 165 km (elita). Triumfator na najdłuższej trasie zarobi 4 tysiące złotych. Tutaj
premiami finansowymi uhonorowanych zostanie 20 najlepszych kolarzy. Na pozostałych dystansach do kasy będą mogło udać się po trzech najlepszych. Na małej pętli zwycięzca zainkasuje 500, a na dużej - 700 zł.
Zdaniem
Tomasza Marczyńskiego sympatyków kolarstwa czekają w Gdyni duże emocje, a zawodnicy będą musieli się ciężko napracować, by liczyć się w walce o czołowe miejsca. "Pokojowego" ścigania z pewnością nie będzie.
- Na 90 procent obstawiam, że w wyścigu elity metę osiągnie jakiś odjazd. Nie wiem, czy się w nim znajdę, gdyż nie będę miał pomocy kolegów. Muszę sam rywalizować z czołowymi polskimi grupami. Będzie ciężko, ale tym... lepiej dla mnie. To bowiem jeden z etapów przygotowań do mistrzostw świata, które za trzy tygodnie odbędą się w Richmond - ocenia kolarz tureckiego Torku Sekerspor, mający w kolekcji m.in. trzy tytuły mistrza Polski.KOLARSKI MISTRZ POLSKI POPROWADZI TRENING W GDYNIW piątek wszyscy chętni mogli z Marczyńskim potrenować na dystansie 40 km. Przed rokiem w podobny zajęciach udział wziął
Michał Kwiatkowski, a później sięgnął po tytuł mistrza świata. Czy podobną karierę może zrobić obecny ambasador Cyklo Gdynia.
- Będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony i dobrze wywiązać z zadań, które powierzy mi trener. Trasa na mistrzostwach nie jest pode mnie, gdyż preferuje sprinterów - dodaje Marczyński, który w Gdyni promuje również nową kolekcję strojów dla kolarzy.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
