- 1 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (183 opinie)
- 2 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (24 opinie) LIVE!
- 3 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (21 opinii) LIVE!
- 4 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (125 opinii)
- 5 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (8 opinii)
- 6 VBW Arka postawi na nowe gwiazdy (12 opinii)
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 19.05, godz. 20:30. Oficjalna data derbów Trójmiasta
23 kwietnia 2024
(183 opinie)Kibice Arki Gdynia atakują, trener przeprasza. Leszek Ojrzyński: Walcie we mnie. Wieszać się nie będę
Arka Gdynia
Po przegranych derbach z Lechią Gdańsk 1:2 kibice Arki Gdynia próbowali wtargnąć do pomieszczeń stadionu, w których mieszczą się m.in. szatnie piłkarzy, a także loże VIP. Rozbito jedne z drzwi obiektu. Interweniowała policja i ochrona. - Trzeba przeprosić naszych kibiców, bo wierzyli w to, że ten mecz w końcu dla nas będzie zwycięski, a tu zawiedliśmy. Biorę to na siebie, niech we mnie walą. Wieszać się nie będę, ale miło mi nie jest - ocenia Leszek Ojrzyński, szkoleniowiec żółto-niebieskich.
ARKA GDYNIA - LECHIA GDAŃSK 1:2. WYSTAW OCENY PIŁKARZY OBU KLUBÓW
Arka Gdynia po raz ostatni wygrała z Lechią Gdańsk 4 listopada 2007 roku jeszcze na poprzednim stadionie, który także mieścił się przy ul. Olimpijskiej. W ówczesnej II lidze zwycięskiego gola na 1:0 strzelił Grzegorz Niciński. Potem te drużyny mierzyły się wyłącznie w ekstraklasie i żółto-niebieskich ogarnęła potworna niemoc. Przegrali 9 meczów, a 2 osiągnęli remis. Po stronie zwycięstw wciąż widnieje 0.
Ekipa Leszka Ojrzyńskiego w takiej rywalizacji przegrała już po raz czwarty z rzędu. Wcześniej z lokalnym rywalem nie radzili sobie piłkarze Arki pod wodzą trenerów: Czesława Michniewicza, Marka Chojnackiego, Dariusza Pasieki, Czecha Frantiska Straki i wspomnianego Nicińskiego.
ARKA W TYCH DERBACH MIAŁA BYĆ BOMBOWA. PRZYPOMNIJ SOBIE, CO OBIECYWALI TRENERZY I CO Z TEGO WYSZŁO
- Trzeba przeprosić naszych kibiców, bo wierzyli w to, że ten mecz w końcu dla nas będzie zwycięski, a tu zawiedliśmy. Tak to widzę. Zawsze odpowiedzialny jest trener. Biorę to na siebie, kibice niech we mnie walą. Trener odpowiada za to. Może być dyskusja. Tak to wygląda nie tylko w Gdyni, ale i na całym świecie. I ja jestem odpowiedzialny za to. Szkoda bardzo, ale takie jest życie. Na pewno wieszać się nie będę, ale miło mi nie jest. Kibice są rozżaleni, mają prawo - ocenia szkoleniowiec Arki.
Jednak niezadowolenie publiczności nie ograniczyło się do niecenzuralnych okrzyków wznoszonych w trakcie gry i transparentu pod adresem prezesa klubu, Wojciecha Pertkiewicza, czy skandowania pod adresem piłkarzy, że "hańbią Arkę". Około tysiącosobowa grupa próbowała wtargnąć do pomieszczeń stadionu, w których mieszczą się m.in. szatnie piłkarzy, a także loże VIP. Rozbito jedne z drzwi obiektu. Interweniowała policja i ochrona.
ZOBACZ RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU ARKA - LECHIA (.PDF)
SPRAWDŹ, ILE PRZEBIEGLI PIŁKARZE W MECZU ARKA - LECHIA (PDF.)
Trener Arki uważa, że na boisku doszło do katastrofy, ale nie można mówić o kompromitacji.
- Katastrofa. Serce boli jak cholera. Niestety, znowu pierwsza połowa zaważyła o tym, że przegraliśmy i to na własne życzenie. Kompromitacją bym nazwał pierwszą połowę w Gdańsku. Ale jak przegrywasz jedną bramką trudną mówić o kompromitacji. To samo jak się spojrzy w cv piłkarzy, którzy grali w tym meczu, a nawet w tabele, bo zawsze ostatnia może wygrać z pierwszą. To jest sport. Kibic zawsze emocjonalnie podchodzi, tym bardziej po spotkaniu derbowym. Było wiadomo, że możemy powalczyć, możemy pokusić się o zwycięstwo i powinniśmy to zrobić, ale za dużo błędów popełniliśmy. Nie zdobyliśmy też bramki na remis, choć szanse na to były. Porażkę biorę na siebie. Można się tłumaczyć, ale przegraliśmy i koniec. Są następne mecze, trzeba się szybko pozbierać. Dobrze, żebyśmy dalej stanowili jedność - dodaje trener Ojrzyński.
RAFAŁ SIEMASZKO KRYTYKUJE PIŁKARZY, A CHWALI KIBICÓW LECHII GDAŃSK. PRZECZYTAJ WYWIAD Z NAPASTNIKIEM ARKI GDYNIA.
Szkoleniowiec sam nie wie, dlaczego gdy przychodzi do meczów z Lechią, jego drużynę ogarnia niemoc. Kolejnym na to dowodem jest fakt, że w piątek skończyła się seria sześciu meczów bez straconego gola w Gdyni w ekstraklasie. Trwała od 25 listopada, a ostatnią drużyną, która przy ul. Olimpijskiej strzelił ligowego gola w ubiegłym roku była... Lechia, a konkretnie Flavio Paixao.
- Nikt nie odpuszczał, walka była większa niż w Gdańsku. Jednak gdzieś w tych meczach o podwyższonym ryzyku, coś nas blokuje. Może za bardzo chcemy, może to coś innego? Na pewno dyscyplina czy koncentracja nie jest na odpowiednim poziomie. W trzech meczach z Lechią w tym sezonie traciliśmy bramki w głupi sposób, a z innymi przeciwnikami zdecydowanie lepiej wyglądamy. Przychodzi do derbów i jest deja vu - przyznaje szkoleniowiec żółto-niebieskich.
PODSUMOWALIŚMY ROK LESZKA OJRZYŃSKIEGO W ARCE GDYNIA. SPRAWDŹ, JAKĄ OCENĘ WYSTAWIA TRENEROWI PREZES I CO MÓWI O NOWYM KONTRAKCIE?
Ta ostatnia uwaga odnosi się do okoliczności traconych goli. Druga bramka dla Lechii w Gdyni była bardzo podobna do trafienia, które otworzyło derby przed 6 dniami, gdy rywale skontrowali po rogu gdynian. Natomiast pierwsza z piątku to niemal kopia bramki z jesiennych derbów przy ul. Olimpijskiej.
- Wtedy było też krótkie zagranie, tylko z drugiego narożnika. Uczulaliśmy na to, pokazywaliśmy, przypominaliśmy... A w drugiej sytuacji znów zabrakło dyscypliny. Zostaliśmy z tyłu 2 na 2, gdy po naszym rzucie rożnym oni wyprowadzili kontrę. Można było ze trzy rzeczy lepiej wykonać, ale nie wykonaliśmy. Tym bardziej to boli, gdy przegrywasz po stałych fragmentach. Można było tych sytuacji uniknąć przez pstryknięcie, poprawić uwagę, doskokiem, a tego nie zrobiliśmy. W końcówce mieliśmy jakieś tam sytuacje po wrzutkach w pole karne, ale Dusan Kuciak spisał się bardzo dobrze. W kilku innych mogliśmy też szybciej podać, a zwlekaliśmy. Gdybyśmy zdobyli wyrównanie, to jeszcze bardziej moglibyśmy pójść za ciosem - wyliczał Ojrzyński.
PRZECZYTAJ, JAK TRENER OJRZYŃSKI TŁUMACZY ARKĘ PO PRZEGRANYCH DERBACH W GDAŃSKU
Szkoleniowiec odciął się od tego co grali jego podopieczni. Przekonywał, że założenia były zupełnie inne tak po zdobyciu prowadzenia jak i na drugą połowę, gdy trzeba było gonić wynik.
- Jak ktoś były lepszy, rozegrał, rozklepał... to rozumiem. Ale jak się sam zapisz, to gorzko tego żałujesz. I my tego doświadczyliśmy. Po zdobyciu prowadzenia za głęboko się wycofaliśmy, prowokowaliśmy sytuacje i błędem było, że graliśmy tak blisko własnej bramki i czekaliśmy na kontry. A zamiary były inne, by wyżej zagrać, tylko że to nie wyszło. Natomiast w drugiej połowie graliśmy nerwowo, widać było presję tego spotkania i błędy popełnione... Chcieliśmy rozgrywać spokojnie akcje, grać po ziemi, ale było za nerwowo. Gdy napastnicy Lechii zabiegali naszych obrońców, to najprostszym środkiem było długie zagranie do dwóch napastników. Od razu po meczu, w szatni powiedzieliśmy sobie, że pewne rzeczy nie mogą się zdarzyć, tym bardziej w derbach i tym bardziej, że po raz kolejny to miało miejsce. Trzeba się szybko z tym uporać i poprawić jak najszybciej poprawić - deklaruje Leszek Ojrzyński.
SPRAWDŹ NASZĄ SYMULACJĘ WYNIKÓW GRUPY SPADKOWEJ EKSTRAKLASY. CZY ARKA LUB LECHIA MAJĄ SIĘ CZEGO OBAWIAĆ?
Typowanie wyników
Jak typowano
58% | 266 typowań | ARKA Gdynia | |
20% | 93 typowania | REMIS | |
22% | 102 typowania | Korona Kielce |
Jak informowaliśmy trener ma kontrakt do 30 czerwca. Rozmów o przedłużeniu umowy jeszcze nie było. Kluczowy dla dalszych losów szkoleniowca w Arce może być najbliższy wtorek. O godzinie 20:30 żółto-niebiescy zagrają, by po raz drugi z rzędu zagrać w finale Pucharu Polski. Aby tak się stało, muszą odrobić straty z pierwszego meczu z Koroną Kielce, który przegrali na wyjeździe 1:2.
ZOBACZ JAK ZACHOWYWALI SIĘ KIBICE ARKI GDYNIA PODCZAS DERBÓW Z LECHIĄ GDAŃSK
Kluby sportowe
Opinie (323) ponad 50 zablokowanych
-
2018-04-14 13:23
Nie mogę tego zrozumieć... (7)
Po co kibice chcieli wejść do piłkarzy?Porozmawiać? Przecież sloganem naszej Areczki jest: Nigdy nie zostaniesz sam. To jest sport, raz się wygrywa a raz przegrywa!!!Kibice, wyjaśnijcie mi bo nie mogę tego zrozumieć....
- 64 6
-
2018-04-14 14:29
Czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham Cie
No ale pod warunkiem ze tylko wygrywasz. Standard
- 19 4
-
2018-04-14 14:31
Tam gdzie kończy się logika, tam zaczyna arka
- 18 6
-
2018-04-14 15:03
niestety mamy: raz się przegrywa a raz przegrywa :) (1)
- 9 3
-
2018-04-14 17:38
dwa się przegrywa
i pięć się przegrywa i osiem się przegrywa i dziewięć się przegrywa... CDN
- 9 1
-
2018-04-14 19:09
Z preziem chcieli napić się whisky.
- 2 1
-
2018-04-14 21:03
No własnie chcięli aby ci piłkarze nie byli w szatni sami...
- 3 0
-
2018-04-15 00:36
W zasadzie to jest slogan Liverpoolu który sobie przytulacie. Ale u Was to normalka
- 5 3
-
2018-04-14 13:24
Panie trenerze (2)
Albo nauczy się Pan wystawiać skład 4-4-2, albo Pana osoba będzie wciąż narażona na posmiewisko.. Przykre ale prawdziwe. Z jednym napastnikiem to może Pan co najwyżej zostać trenerem obrońców...
- 33 13
-
2018-04-14 13:36
(1)
Ja stawiam na system 1-4-3-3 mamy 4 napastników czemu nie.
- 7 1
-
2018-04-14 17:41
jest jeszcze jeden 12 zawodnik, dodatkowy do którego jest kierowane większość podań
NIKOGO - większość podań jest do Nikogo
- 7 0
-
2018-04-14 13:24
(4)
Zenujace sa te wypowiedzi Ojrzynskiego. Co to znaczy ,biore to na siebie? To chlopie podaj sie do dymisji, bo ty nic nie uczysz sie na wlasnych bledach. W takim meczu ,u siebie trzeba bylo isc na zywiol , stlamsic przeciwnika , zagrac ofensywnie. Czy ty czlowieku nie widzisz ,co wyprawia od dluzszego czasu Marcjanik z Helstrupem ? Ludzie placa za bilety i chca ogladac swoja druzyne grajaca ofensywnie,bo z kim jak z kim ,ale z druzyna ze strefy spadkowej grac jednym napastnikiem , to jest totalna porazka twojej mysli taktycznej. Ogarnij sie czlowieku. Chyba ,ze jest drugie dno tego wszystkiego i druzyna musiala przegrac?
- 46 13
-
2018-04-14 13:47
(2)
Ty się nie denerwuj co to znaczy stłamsić przeciwnika,kim,czym darmowym szrotem to są kopacze których inne kluby się pozbyły nie biorąc za nich kasy.Lechia ma kopaczy których nie jeden klub by zapłacił niezłą kase i to było widać w tym dwumeczu derbowym.
- 15 2
-
2018-04-14 16:53
(1)
Byly mecze ,ze ten ,,darmowy szrot,, zdominowal lepsze druzyny niz slabiutka Lechia.
Zeby wygrac to trzeba najpierw chciec. Trzeba bylo popatrzec na koszulki tych chlopakow po meczu ,czysciutkie jak z pralni.- 4 4
-
2018-04-15 09:14
hahahaha jednak śledź to stan umysłu jest :D
- 0 1
-
2018-04-15 01:08
Zawsze nad wami areczko
- 0 0
-
2018-04-14 13:26
Lechia się utrzyma bo dostała od Arki 9 punktów!! (3)
Gdzie by Lechia była w tabeli gdyby nie 3 x derby?
- 32 18
-
2018-04-14 14:00
(1)
Nie dostała tylko wygrała .
- 21 4
-
2018-04-14 19:14
Dostała i spacerkiem wygrała.Kopacze śledzi byli solidarni z kopaczami lehji ,nie chcieli aby dostali wpier...ol od "swoich kibicek"
- 2 8
-
2018-04-14 17:43
dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy...
- 6 1
-
2018-04-14 13:28
Boszsz...
Co za bydło!
- 23 6
-
2018-04-14 13:30
ARKA GDYNIA (1)
Niestety zachowanie kibiców z górki oczywiście nie wszystkich jest żenujące. Są inne sposoby np rozmowa mógłbym się rozpisywać ale na pewno ostatnie zachowanie na derbach i po to skandal . Niestety więcej siły niż mózgu u niektórych i najgorsze oni żądzą a Arce . Koszmar
- 51 3
-
2018-04-14 14:32
Chcą rządzić i dlatego jazda na zarząd
Dostali na weszło odpowiedzi i zatkalo. Ale nie o Arkę im tu chodzi. 3 osoby sterują tłumem a kasa płynie tylko do nich
- 10 0
-
2018-04-14 13:33
Taka hołota jest utrzymywana za pieniądze gdyńskich podatników. (1)
Dzieci w szkołach ćwiczą na klepisku, brak basenów, dał gimnastycznych a szczur daję 8 000 000 żeby takie bydło miało rozrywkę.
- 48 5
-
2018-04-14 14:52
Wybory się zbliżają! Zapamiętasz?
- 6 1
-
2018-04-14 13:34
(2)
Wtorek Korona was dobije...
- 51 12
-
2018-04-14 15:40
(1)
Pucharem Polski betonie się nie interesuj - jesteście w Pucharze tak słabi jak Arka w derbach
Każdy ma swoją piętę achillesową- 10 9
-
2018-04-14 17:45
pocieszaj się, pocieszaj
tylko to ci pozostało
- 6 4
-
2018-04-14 13:37
(3)
Marcjanik po sezonie odchodzi i dlatego takie bledy robi bo na arce mu nie zalezy na kase idzie to jak takie babole ma robic to niech teraz juz odchodzi woda sodowa uderzyla do lba albo ten menazdzer w glowie mu miesza niech idzie lepszego sobie znajda stopera jak nie zalezy mu na arce.kasa najwazniejsza odwalilo mu. do niego to nie podobne nigdy takich bledow nie robil no ale jak jest myslami w innym klubie to juz ma w d*pie arke nie zalezy mu na tym.
- 26 9
-
2018-04-14 14:33
Kołakowski zabierze go
Szkoda że Marcjan sam o sobie nie umie zdecydować
- 1 4
-
2018-04-14 15:41
jak piłkarz walczy o kontrakt w innym klubie to robi babole... logika słaba, przecież ktoś kto chce go kupić ogląda jego występy i wyciąga wnioski
- 8 2
-
2018-04-14 19:21
W piłkę wiecznie grać nie będzie... A to jego zawód też bym zmienił klub gdzie lepiej płacą chore myślenie.. Ze on tylko dla kasy...to chyba logiczne że chce lepiej zarabiać
- 2 0
-
2018-04-14 13:37
Jaki wtorek...
Pierdziulić wtorek...hańbią całe miasto,Gdynię i tyle!!! Wtorek zafajdany...do wymiany wszyscy jesteście i szlus!!!!
- 17 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.