- 1 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (19 opinii)
- 2 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (81 opinii)
- 3 Kosiorek i Szemiot walczą o głosy kibiców (241 opinii)
- 4 Młoda sprinterka mierzy wysoko w IO (5 opinii)
- 5 Euro tym razem ominie Trójmiasto (13 opinii)
- 6 Kapitan żużlowców z motywacją od kibiców (18 opinii)
Kicior: Nie możemy dłużej czekać
Trefl Sopot
Kilka dni daje Trefl Sopot swojemu nowemu środkowemu Kurtowi Looby'emu na wyjaśnienie konfliktu z jego byłym pracodawcą Neckar Ludwigsburg. Zdaniem niemieckiego klubu urodzony na Karaibach koszykarz nie miał podstaw do rozwiązania z nim umowy. Sprawa trafiła do FIBA, a do czasu jej wyjaśnienia zawodnik pozostaje zawieszony. W wypadku nieotrzymania tak zwanej "karty czystości" Looby'ego, wicemistrzowie Polski zastrzegli sobie możliwość unieważnienia kontraktu. - Mamy nadzieję, że sprawa zakończy się pomyślnie, ale wolnych zawodników nie brakuje - uspakaja wiceprezes Trefla, Marcin Kicior.
28-letni Looby (czytaj więcej o zawodniku) do Trefla trafił tuż przed startem rozgrywek jako alternatywa dla Sime Spralji. Urodzonego na wyspie Antigua zawodnika szybko ochrzczono mianem "centra z Karaibów". Egzotyczny zawodnik jak na razie nie zaprezentował jednak swoich możliwości, a jego pobyt na parkietach Tauron Basket Ligi ograniczył się do przybijania "piątek" z nowymi kolegami z Trefla podczas rozgrzewki przed inauguracyjnym meczem z Polpharmą Starogard Gdański. Center wciąż nie jest uprawniony do gry, gdyż został zawieszony przez federację FIBA ze względu na konflikt ze swoim poprzednim klubem.
- Według Kurta zapisy w kontrakcie z klubem z Ludwigsburga pozwalały mu na wcześniejsze rozwiązanie umowy. Innego zdania jest druga strona i do tej pory nie otrzymaliśmy z Niemiec tak zwanej karty czystości zawodnika. Sprawa trafiła do FIBA, która w pierwszej kolejności zaleciła próbę wyjaśnienia sytuacji bezpośrednio pomiędzy klubem a zawodnikiem - tłumaczy wiceprezes Trefla Marcin Kicior.
Sopocki klub może jedynie czekać na rozwiązanie tej sytuacji. Na porozumienie się ze swoim byłym pracodawcą Trefl daje Looby'emu tylko kilka dni, w przeciwnym wypadku zrezygnuje z niego, gdyż taką możliwość zastrzegł sobie podpisując z nim umowę.
- Nie możemy sobie pozwolić na to by czekać tydzień czy dwa. Jeśli sprawa ponownie trafi do FIBA, na pewno się przeciągnie, a to będzie oznaczało, że nasza umowa przestanie być ważna - mówi Kicior.
W takim wypadku wicemistrzowie Polski pozostają skazani na Sime Spralję, który w pierwszych dwóch spotkaniach raczej nie zachwycił. Wiceprezes żółto-czarnych zapewnia jednak, że nerwowych ruchów nie będzie, bo klub ma opcje awaryjne.
- Kontraktując Looby'ego mieliśmy także innych kandydatów, wolnych zawodników nie brakuje. Oczywiście mamy nadzieję, że sprawa z jego poprzednim klubem zakończy się szybko i pomyślnie, bo Kurt jest w Sopocie i już zgrywa się z zespołem na treningach. Jeśli będzie jednak trzeba, zatrudnimy w jego miejsce kogoś innego - kończy Kicior.
Trefl spotkanie drugiej kolejki Tauron Basket Ligi zagra w sobotę. O godzinie 18:00 w Ergo Arenie będzie gościł zespół Startu Gdynia.
Typowanie wyników
Jak typowano
97% | 401 typowań | TREFL Sopot | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
3% | 11 typowań | START Gdynia |
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2012-10-03 15:13
Kiedy startuje ten puchar z udziałem Trefla ? (1)
- 8 0
-
2012-10-03 15:34
euro?
na dniach bedzie losowanie grup a spotkania zaczna 6 listopada, pozdro
- 12 1
-
2012-10-03 15:35
Czyli nadal gramy bez centra bo Spralja to typowym środkowym nie jest.
- 5 1
-
2012-10-03 17:02
Losowanie EUROCUP 09.10 g.16 w Barcelonie!
- 4 0
-
2012-10-04 10:08
Redaktorze, ładne zdjęcie :)
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.