Czas na wielki finał PlusLigi. Jednym z jego uczestników jest typowany do gry w tej fazie sezonu od początku rozgrywek, zespół wicemistrza Polski, Asseco Resovii. Drugi to największa niespodzianka rozgrywek, Lotos Trefl. Podobnie jak w półfinale to drużyna rywala jest zdecydowanym faworytem do zwycięstwa. Zespół Andrei Anastasiego udowodnił już, że nie straszny mu żaden przeciwnik. Czy i tym razem sprawi, że kolejny wielki rywal pozna smak porażki? Jak na tle wyrównanego składu drużyny z Rzeszowa wygląda Lotos Trefl, którego siłą jest podstawowy skład? Pierwszy mecz serii do trzech zwycięstw odbędzie się w środę, o godz. 20 w Rzeszowie.
We wtorek rano siatkarze Lotosu Trefla polecieli do Rzeszowa. Tak zaczęli ostatnią drogę po medal w sezonie PlusLigi 2014/2015. Z lotniska do hotelu zawiózł ich autobus Asseco Resovii. Gdańszczanie odbędą trening na boisku rywala, aby zaznajomić się z nim przed środowym starciem. Zagrają na nim co najmniej dwukrotnie. W serii do trzech zwycięstw drużyny są gospodarzami meczów na przemian.
Żółto-czarni niżej w tabeli sezonu zasadniczego niż Resovia, a to sprawia, że będą gospodarzami meczu nr 2, który odbędzie się w Ergo Arenie 24 kwietnia o godz. 18 i ewentualnie nr 4, zaplanowanego na 2 maja. Pojedynki nr 1, 3 i ewentualnie 5 odbędą się w Rzeszowie.
W najbliższy weekend w ligowej rywalizacji nastąpi przerwa, by w Gdańsku rozegrać turniej finałowy Pucharu Polski. Lotos Trefl w sobotnim półfinale zmierzy się z PGE Skrą Bełchatów (godz. 14:45). Natomiast o godz. 17:30 rozpocznie się mecz Asseco Resovii z Jastrzębskim Węglem. Dzień później, zwycięzcy o godz. 13:30 zagrają finał.
Do długiej serii play-off przeplatanej Pucharem Polski bardziej predysponowany wydaje się zespół z Rzeszowa. Posiada on najszerszy i najrówniejszy skład w lidze. Czy jednak jego przewaga w tym elemencie jest aż tak miażdżąca?
ROZGRYWAJĄCY Marco Falaschi, Przemysław Stępień (Lotos Trefl) Włoski rozgrywający pokazał w tym sezonie wiele dobrej siatkówki. Jego zagrania przez plecy z dobrze wystawionej piłki sprawiają, że koledzy z drużyny często atakują na czystej siatce lub na pojedynczym bloku. A to przynosi pewne punkty. Niestety zdarzają się mu również przestoje, co czasami irytuje trenera Andreę Anastasiego. Rezerwowy, polski rozgrywający pojawia się na boisku rzadko. Głównie wtedy, gdy rywal osiąga dużą przewagę lub na zmianę taktyczną na zagrywkę.
Fabian Drzyzga, Lukas Tichacek (Asseco Resovia) Rozgrywający reprezentacji Polski uważany jest w naszej lidze za czołówkę na swojej pozycji. Także potrafili nieco przytrzymać piłkę przy rozegraniu, ale wszystko w granicach przepisów. Co prawda w ataku jest nieco mniej aktywny niż Włoch, ale za to posłał w sezonie dwa asy więcej. Drzyzga posiada jednak wartościowego zmiennika. Czech to pięciokrotny mistrz Niemiec, dwukrotny mistrz Polski, zdobywca złotego i srebrnego medalu Ligi Mistrzów. Obaj rozgrywający niedawno przedłużyli umowy z Resovią na kolejne dwa sezony. Mogą więc skupić się jedynie na grze.
Ocena ogólna: przewaga Asseco Resovii Ocena pierwszego składu: remis
PEŁNA GDYNIA ARENA POMOGŁA LOTOSOWI TREFL W MECZU Z RESOVIĄ.
PRZYJMUJĄCY Mateusz Mika, Sebastian Schwarz, Krzysztof Wierzbowski, Mateusz Czunkiewicz (Lotos Trefl) Forma Miki i Schwarza ustawia grę drużyny. Polski przyjmujący jest bardziej widoczny w ataku, natomiast Niemiec często popisuje się dobrym przyjęciem. Praktycznie nie opuszczają placu gry. Biorąc pod uwagę, że ich drużyny rozegrały podczas ostatnich mistrzostw świata maksymalną liczbę spotkań, mogą czuć się nieco zmęczeni. Z drugiej strony przed nimi najważniejsze mecze sezonu. A dotychczas w nich raczej nie zawodzili. Z rezerwowych Czunkiewicz jest zmiennikiem Gawryszewskiego podczas ostatnich zagrywek w setach, a Wierzbowski czeka na swoją szansę.
Marko Ivović, Nikolay Penczev, Rafał Buszek, Paul Lotman (Asseco Resovia) Trener Andrzej Kowal zebrał na tej pozycji czterech siatkarzy, z których każdy może spokojnie wejść do pierwszego składu. Rewelacją sezonu jest Ivković, którego nie zobaczymy w PlusLidze w kolejnym sezonie. Serb podpisał już kontrakt z rosyjskim Biełogorie Biełogorod. W Resovii Ivović zdobywa niemal 4 pkt atakiem na set. Jest on czwartym najskuteczniejszym siatkarzem drużyny. Trzecie miejsce w tej klasyfikacji zajmuje Penczev - 302 pkt. Jest to siatkarz, który grozi mocną i skuteczną zagrywką - 31 asów. Więcej setów od Ivkovica rozegrał w tym sezonie Buszek. Lotman również stanowi skuteczne uzupełnienie.
Ocena ogólna: przewaga Asseco Resovii Ocena pierwszego składu: remis
ATAKUJĄCY Murphy Troy, Damian Schulz (Lotos Trefl) Amerykański atakujący był jedną z głównych postaci półfinału Lotos Trefl - Skra. Od połowy sezonu stanowi on pewny punkt drużyny, która sprawia niespodziankę za niespodzianką. Jeżeli dostanie odpowiednią piłkę jest nie do zatrzymania. W czterech meczach półfinału play-off zdobył 85 pkt. Natomiast Schulz, tak jak zapoznawał się najpierw z poziomem PlusLigi, tak obecnie pomału wskakuje poziom wyżej i poznaje atmosferę meczów o dużą stawkę. Wydaje się jednak, że stać go na przebłysk nawet w finale.
Jochen Schops, Dawid Konarski (Asseco Resovia) Niemiec Schops to kolejny siatkarz, który przedłużył kontrakt z rzeszowskim klubem na kolejne dwa lata. Nie jest on tak skuteczny jak jego rodak, była gwiazda klubu Georg Grozer, ale systematycznie stara się mu dorównać. Średnio zdobywa nieco ponad 4,3 pkt na mecz. Jego zmiennikiem jest mistrz świata z 2014 roku. Konarski zagrał w tym sezonie połowę mniej setów niż Schops. Spokojnie mógłby jednak wskoczyć do podstawowego składu.
Ocena ogólna: przewaga Asseco Resovii Ocena pierwszego składu: remis
ŚRODKOWI Wojciech Grzyb, Bartosz Gawryszewski, Artur Ratajczak (Lotos Trefl) Ta pozycja jest największym zaskoczeniem z drużynie Lotosu Trefla. Grzyb rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w karierze. Gawryszewski co roku robi postępy, a obecnie wszedł na poziom, który pozwala stwierdzić, że żółto-czarni mają jeden z najlepszych duetów środkowych w Polsce. Do tego Grzyb będzie miał trochę do udowodnienie drużynie, z której odszedł przed sezonem gdyż nie miał w niej szans na częstą grę. Co do Ratajczaka, to pokazał, że potrafi być uzupełnieniem.
Piotr Nowakowski, Dawid Dryja, Russell Holmes (Asseco Resovia) Nowakowski to kolejny mistrz świata i siatkarz z pewnym, 2-letnim kontraktem wiążącym go z Resovią. Świetnie zagrywający środkowy - 34 asy, drugi wynik w drużynie. Średnio zdobywa 0,7 pkt blokiem na set - Grzyb i Gawryszewski są na średnim poziomie po 0,6 pkt.W tym elemencie wrażenia nie robią Dryja i Holmes. Są to nierówno grający środkowi, którzy wydają się być w gorszej dyspozycji niż gdańska dwójka.
Ocena ogólna: remis Ocena pierwszego składu: przewaga Lotosu Trefla
LIBERO Piotr Gacek (Lotos Trefl) i Krzysztof Ignaczak (Asseco Resovia) Libero obu drużyn można opisać razem. Łączy ich bowiem nie tylko tegoroczny finał, ale także historia gry w reprezentacji Polski. Przez długi okres rywalizowali o to, kto będzie tym pierwszym w składzie kadry. W ostatnich latach zmieniło się to, jednak na ostatnich mistrzostwach świata w kadrze i tak znalazł się 36-letni Ignaczak. Jego rówieśnik rozgrywa w tym sezonie świetne mecze, a to zaowocowało jego powrotem do kadry na obecne rozgrywki międzynarodowe. W finale szykuje się więc kolejne, ciekawe starcie tek pary.
Ocena ogólna i pierwszego składu: remis
Bilety na mecz w Rzeszowie w Ergo Arenie W hali Podpromie mecze siatkarskie ogląda zazwyczaj średnio ponad 4 tys. widzów. Debiutującym w finale PlusLigi siatkarzom Lotosu Trefla przyda się więc dodatkowe wsparcie od gdańskich fanów. Mimo rozgrywania meczu w środku tygodnia i w godzinie wieczornej do Rzeszowa pojedzie reprezentacja gdańskiego klubu kibica. Na pierwszy mecz o mistrzostwo Polski wybrać się może jednak każdy, kto chce wspomóc podopiecznych Andrei Anastasiego.
Dla kibiców z Gdańska przeznaczono miejsca w sektorze O, a wejściówki nabywać można w cenie 50 zł. By zarezerwować bilet, należy skontaktować się z panią Kingą Rydzkowską (k.rydzkowska@sport.trefl.com, tel. 509 925 105) lub zgłosić się do kasy nr 4 ERGO ARENY we wtorek w godz. 16-19. Liczba miejsc ograniczona.
Serce mówi Lotos a rozum Resovia... a może będzie niespodzianka :)
9 lat
110
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-04-14 21:53
Finał PP o 13:30.
9 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-04-15 08:18
Kto wie - co się z Marcinem Wiką dzieje? (1)
9 lat
02
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-04-15 15:46
Gra w klubie w Szwajcarii.
9 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-04-15 08:55
Marzenie...
Marzenia czasem się spełniają, więc może i tym razem...
Ale realnie patrząc, to drugie miejsce i tak jest wielkim sukcesem, i zostają jakieś cele i marzenia na przyszłość. Trzymam kciuki i do zobaczenia na Ergo Arenie.
kibic
9 lat
80
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-04-15 09:16
Zobaczymy
Uważam, że Lotos i tak w tym sezonie zrobił wynik na jaki mało kto liczył. W finale chłopaki niech zagrają na maksa i może ugrają coś więcej... LOTOS może a Resovia ma ciśnienie i musi. Czas pokaże. Trzymajmy kciuki.
znawca
9 lat
60
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-04-15 09:39
Finał - finał (1)
Ale czy do cholery możecie podać właściwy terminarz finałów?! Czy to jest za trudne!? Co innego w treści - co innego obok. No to jak w końcu jest?
zdumiony
9 lat
06
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-04-15 10:00
a może za trudne jest dla ciebie czytanie ze zrozumieniem?
piszą ci że zanim będzie mecz w Gdańsku odbvędzie się Puchar Polski
9 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-04-15 13:39
Liczę, że Trefl który już zrobił duży wynik tanio na pewno skóry nie sprzeda. A finał potrwa pięć spotkań, bo to drużyna, która wyeliminowała mistrzów Polski, to są chłopaki walczaki i ten trener z charyzmą.
9 lat
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-04-15 14:29
Pytanie do fanów:
Jak się nazywa klub Lotos Trefl? Chodzi mi o nazwę klub, np. Resovia, Skra, a nie nazwę sponsora.
gosciu
9 lat
15
Twoja opinia
Zmień treść
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
