- 1 Mandziara o chętnych na zakup Lechii (34 opinie)
- 2 Lechia szuka pieniędzy, aby nie upaść (98 opinii)
- 3 Oferta: 10 mln zł za nabycie Arki (140 opinii)
- 4 Wniosek o odwołanie prezesa Arki (18 opinii)
- 5 W niedzielę kolarze na ulicach Gdyni (156 opinii)
- 6 Oficjalnie: Bałtyk spadł z III ligi (125 opinii)
PGE Atom Trefl nie urwał nawet seta w LM
Drugi raz w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzyń siatkarki PGE Atomu Trefla dostały lekcję siatkówki od VakifBanku. W Stambule, podobnie jak w Sopocie zespół Lorenzo Micelliego nie urwał nawet seta wielkiemu rywalowi i uległ 0:3 (20:25, 21:25, 18:25). Wicemistrzynie Polski prezentowały falującą formę, do tego nie radziły sobie z zagrywką rywalek. Cieszyć może to, że wreszcie zagrały w optymalnym składzie.
PGE ATOM TREFL: Radenković 1, Balkestein-Grothues 8, Tokarska 6, Zaroślińska 8, Kaczorowska 7, Cooper 9, Durajczyk (libero) oraz Kaczmar, Djerisilo 2, Łukasik, Miros 1, Efimienko 2
Kibice oceniają
Długo nie oglądaliśmy PGE Atomu Trefla w najsilniejszym zestawieniu. Głównie przez kontuzję Brittnee Cooper, a później także urazy Katarzyny Zaroślińskiej oraz Danicy Radenković. Podczas przerwy w rozgrywkach na grę reprezentacji narodowych wszystkie zdołały wrócić do zdrowia. Trener Lorenzo Micelli nie wahał się wystawić ich w meczu z jednym z najsilniejszych zespołów w Europie. W końcu chce z nim rywalizować jak równy z równym.
Niestety na początku meczu siatkarki nie podzielały jego poglądów. Zdecydowanie ustępowały rywalkom. Problemem po sopockiej stronie było przyjęcie, a do tego zagrywka siatkarek VakifBanku Stambuł. Gdy w pole serwisu weszła Lonneke Sloetjes zrobiło się 13:5 dla drużyny z Turcji. Następnie asa posłała była przyjmująca PGE Atomu Trefla Kimberly Hill i było już 15:6. Pierwszy zryw sopocianek zapoczątkowała atakiem Maja Tokarska. Środkowa wywalczyła także punkt blokiem, a jej skuteczne zagrania przedzieliła asem Klaudia Kaczorowska (17:10). Dobrą grę zaprezentowała również Cooper. Atak a następnie blok Amerykanki i było 20:15. A gdy siatkarki ze Stambułu zaczęły popełniać błędy w ataku set niespodziewanie stał się wyrównany. Autorką jednego z nich była Hill i sopocianki traciły już tylko 2 punkty (22:20). Niestety same nie potrafiły zagrać skutecznie i oddały rywalkom trzy kolejne, a co za tym idzie i partię.
Bardzo długa, niestety przegrana wymiana na starcie drugiego seta przyniosła atomówkom już 3-punktową stratę (4:1). Po mocnym ataku Sloetjes zaczął on przypominać inauguracyjną partię (6:2). Po kontrowersyjnym serwisie Holenderki, który sędziowie uznali za punktowy, gdyż dostrzegli, że piłka dotknęła włosów Agaty Drurajczyk, na pierwszej przerwie technicznej było 8:3 dla VakifBanku. Atak środkiem Robin de Kruijf zmusił Micelliego do wzięcia czasu na żądanie (10:4). Atomówki obudziła zagrywka Kaczorowskiej (11:8), ale tą samą broń potrafiły wykorzystywać rywalki, które ponownie odskoczyły, tym razem na 14:9. Micelli wykorzystał wówczas drugą przysługującą mu przerwę, którą natchnął swoje siatkarki do lepszej gry. As Radenković sprawił, że na tablicy wyników pojawiło się 14:11 dla VakifBanku. Natchnienia starczyło do następnej zagrywki Sloetjes (18:12). I choć w końcówce dwa asy posłała Tokarska, to sopocianki przegrały do 21.
Przy 0:3 w trzeciej partii tym razem atomówki wygrały bardzo długą wymianę, za sprawą ataku Zaroślińskiej. To jednak nie dodało skrzydeł wicemistrzyniom Polski. Dalej nie radziły sobie z zagrywką VakifBanku i na pierwszej przerwie technicznej przegrywały 3:8. Po niej straciły dwa kolejne punkty i praktycznie mogły myśleć już o powrocie do Polski. Tak jednak nie zrobiły. Walczyły dalej z zespołem z Turcji. Skuteczny blok, obrona Durajczyk twarzą, po której mieliśmy krótką przerwę, aby libero mogła dojść do siebie i zagrywka Cooper przyniosły wynik 12:8 dla VakifBanku. Za chwilę sopocianki ponownie zaliczyły spadek formy i straciły dwa punkty z rzędu. Tak już do końca meczu przeplatały dobrą grę słabą i zakończyły swoją podróż do Stambułu bez wygranego seta.
Typowanie wyników
Jak typowano
90% | 331 typowań | VakifBank Stambuł | |
10% | 38 typowań | PGE ATOM TREFL Sopot |
kolejno mecze, punkty, sety
1. Vakifbank Stambuł 5 15 15: 1
2. PGE ATOM TREFL SOPOT 5 9 9: 7
3. Igor Gorgonzola Novara 5 6 8: 9
4. Calcit Lublana 5 0 0:15
Drugi mecz 5. kolejki grupy B: Calcit Lublana - Igor Gorgonzola Novara 0:3 (22:25, 14:25, 17:25)
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2016-01-20 20:09
Dzieci we mgle czyli występ Atomu w Turcji. (1)
Mecz widziałem. siatkarki VakifBank Stambuł miały ubaw z tak grającego polskiego zespołu. A Zaroślinska w wywiadach bredziła, że mogą zagrać w Fianal Four LM. Ta kobita chyba nie ma za grosz pokory co do tego co reprezentuje. Mniej niż zero. Jest bardzo kiepska, a najlepiej jej wychodzi gdy gra z słabym zespołem bo z dobrym to jest cień-ko. Najgorsze co może być to nie znać swoich możliwości. Nie reprezentuje nawet przeciętnego poziomu europejskiego. Pora odejść z tego zespołu.
- 11 11
-
2016-01-20 21:32
Jędrek, zanim coś napiszesz to rusz muzgownicą. VakifBank Stambuł to jest jeden z najsilniejszych klubów na świecie, to czego oczekiwałeś, może zwycięstwa na ich terenie? Poziom Orlen Ligi jest słaby i nie może się równać z poziomem ligi tureckiej. Może skomentujesz porażkę krezusa naszej ligi Chemika Police na swoim terenie z Pomi Casalmaggiore.
- 11 7
-
2016-01-20 21:21
To był mecz o nic, naszej pozycji nawet wygrana by nie zmieniła.
Zagrały sparing, wyszły z grupy i ok, teraz czas na ligę.
- 10 3
-
2016-01-21 00:05
(1)
Niepotrzebne były te napinki.
- 4 3
-
2016-01-21 08:40
dokładnie
trzeba przed meczem realnie ocenić szanse
i powiedzieć nawet jak wystawią rezerwowe to sukcesem byłby jeden set urwany- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.