- 1 Lechia: Próba destabilizacji klubu (38 opinii) LIVE!
- 2 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (157 opinii)
- 3 Arka - Wisła bez sentymentów (11 opinii) LIVE!
- 4 Kuciak z trybun Lechii do bramki mistrza (64 opinie)
- 5 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (13 opinii)
- 6 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (81 opinii)
Arka Gdynia i Trefl Sopot na finiszu sezonu. Sporo się dzieje wokół koszykówki
18 kwietnia 2024
(3 opinie)Trefl uległ w pierwszym meczu półfinału
Trefl Sopot
Dobre wejście w mecz oraz odpowiedź na wysoką obronę Stelmetu nie wystarczyły koszykarzom Trefla do odniesienia zwycięstwa w pierwszym starciu półfinału, który toczyć się będzie do trzech zwycięstw. Sopocianie ulegli w Zielonej Górze 75:79 (25:18, 15:23, 15:20, 20:18) zmniejszając połowę straty do rywala w ostatnich 30 sekundach spotkania. Kolejny mecz tej pary w sobotę, w Zielonej Górze, o godz. 12:45.
Kibice oceniają
Relacja LIVE
Typowanie wyników
Jak typowano
87% | 217 typowań | Stelmet Zielona Góra | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
12% | 30 typowań | TREFL Sopot |
Playoff
Ćwierćfinały
PGE Turów Zgorzelec | 3 |
AZS Koszalin | 0 |
Anwil Włocławek | 2 |
Rosa Radom | 3 |
Stelmet Zielona Góra | 3 |
ASSECO Gdynia | 1 |
TREFL Sopot | 3 |
Energa Czarni Słupsk | 2 |
Półfinały
PGE Turów Zgorzelec | |
Rosa Radom |
Stelmet Zielona Góra | 1 |
TREFL Sopot | 0 |
Finał
Kluby sportowe
Opinie (37)
-
2014-05-15 20:12
(1)
stelmet nic nie pokazał. spokojnie można było to wygrać bo potem dojdzie zmęczenie.
niedosyt- 30 5
-
2014-05-15 21:11
W sumie wynik był do przewidzenia. Może i dobra gra Trefla ale niestety nie przez 4 kwarty.
- 11 1
-
2014-05-15 20:12
No nic, trudno. Gramy dalej!
- 21 7
-
2014-05-15 20:12
:( (3)
niestety dzis sie nam nie udalo ale faworytami nie jestesmy i bylo to widac.koszarek to jest ogromny potencjal na rozegraniu ktorego my nie mamy!
w obornie dzis gralismy tragicznie! w ataku jako tako ale kobiece rzuty majstorovica spod kosza zamiast wsadu to wola o pomste.....
brawo leonczyk ale zabraklo jeszcze z dwoch takich u nas zawodnikow
hej TREFL- 15 6
-
2014-05-15 20:14
prawda taka ze dzis stelmet wygral zasluzenie.
moze w sobote sie uda- 13 1
-
2014-05-16 01:54
co ty bredzisz
ten wynalazek koszalkowo to taki cienias ze az strach- 1 3
-
2014-05-16 09:33
Koszarek ogromny potencjał? To tylko nieudolność obrońców robi z niego "miszcza". Euroliga, eurocup i reprezentacja obnażyły jego przeciętność. Facet nie istniał ani w obronie ani w ataku.
Ale jak to mówią na bezrybiu i Koszałek ryba.- 4 1
-
2014-05-15 20:42
Uważam, że wstydu nie ma. Wiadomo, że faworytami nie jesteśmy. Generalnie mecz bez większego polotu. Mam nadzieję, że w sobotę urwiemy jedno spotkanie :-).
- 18 6
-
2014-05-15 21:05
(20)
Maskoliunas czy ty w końcu przejrzysz na oczy i zrozumiesz, że zestawem Buterlevicius-Waczyński-Jeter nie wygrasz meczu? Jeden drewniany a dwóch pozostałych grają każdy sam i nic z tego nie wynika.
Zdejmując Vasilauskasa i blokując Michalaka skazujesz się na starcie na porażkę bo Brembley pobiega sobie w obronie ale punktów ci nie zdobędzie.
Ostatni mecz wyraźnie to pokazał.
Jesteś przeciwieństwem żaby - ona "kuma" a ty nie.
A niby jesteś inteligentny....- 15 8
-
2014-05-15 21:13
szczera prawda
- 5 4
-
2014-05-15 22:03
Ot jaki lisek-chytrusek z litewskiego trenera. Na ostatni mecz z Czarnymi nieco się "zabunkrował" ale po awansie znów obnażył kompletny brak inteligencji i zmysłu trenerskiego. Kolejny raz litewski beton wziął górę nad obiektywnym spojrzeniem i jasnym myśleniem.
Stelmet w kolejnym meczu tak słabo jak dziś już nie zagra. Jak się nie bierze łatwych zwycięstw, które są do podniesienia z ziemi to szczyty można sobie tylko pooglądać z dołu albo w telewizji.
Prowadzisz drużynę jak Urlep - jemu Mokros, Śnieg i Gruszecki wygrywali mecze to facet wymyślił z du......py, że ostatni mecz wygra Tricem i Zimmermanem. Co wyszło wszyscy widzieli.
Ty też się uparłeś na tego Buterleviciusa. Facet sympatyczny nie można powiedzieć. Ale na boisku w zestawie z Wacą daje tyle co ty z asystentem na ławce czyli nic. Żadna z tych par nie funkcjonuje dobrze i nie wróżą sukcesu.- 5 4
-
2014-05-15 22:16
Do szpecjalystów (1)
W jaki sposób Vasiliauskas ma pomóc w wygrywaniu meczów? Swoim totalnym brakiem obrony (być miniętym przez Chanasa - to potrafią chyba tylko on i Adam)? Czy może rozpaczliwym zatrzymywaniem kozła metr za linią środkową, często nawet bez podwojenia..? I jak niby trener blokuje Michalaka? U innego, mniej tolerancyjnego coacha po pierwszej akcji typu: "nieważna zagrywka, a wezmę se i yebnę z dystansu w 10 sek. akcji" taki delikwent oglądałby resztę meczu z końca ławki. A tutaj Michał mimo dramatycznych błędów wciąż regularnie dostaje minuty gry i szanse na udowodnienie, że w końcu zaczął myśleć. Buterlevicius nie jest orłem ataku (choć na Litwie grał dużo wszechstronnie), ale za to jest bodaj najlepszym obwodowym obrońcą w lidze, bez niego obrona Trefla wyglądałaby jeszcze żałośniej. Inna sprawa, że trener mógłby pomyśleć i dać mu do krycia Koszarka, żeby ten nie urządzał sobie kolejny raz strzelnicy...
- 12 4
-
2014-05-15 23:45
kolego szpecyjalysto
Koszykówka to gra szybka, w której jeśli jest czysta pozycja do zdobycia punktów to należy je spróbować zdobyć.
Tylko w Polsce utarł się zwyczaj realizowania "żelaznej" taktyki i wypracowanych schematów. Powstały systemy gry koszarkowo - szubargowo - skibniewskie oparte na klepaniu bez sensu w miejscu przez 20 sekund i rozgrywania akcji pod koniec czasu. Taką akcję rozegrali ostatnio Czarni i polegli a mogli przez 25 sekund rozegrać dwie a może nawet trzy akcje, z których jedna mogła dać im zwycięstwo. Ale górę wzięła "żelazna" taktyka i "gramy długą akcję do końca".
Jak to wygląda w porównaniu z Europą wystarczy popatrzeć na wyniki reprezentacji - wszyscy nas leją jak chcą. Wykorzystują każdą nadarzającą się okazję do zdobycia łatwych punktów bez obrońcy. W ten sposób drużyna przeciwnika oddaje 10-12 rzutów więcej i przez to jest "skazana na sukces" bo automatycznie zdobędzie więcej punktów.
Wielu "teoretyków - taktyków" tego nie pojmuje i ich drużyny grają archaiczną koszykówkę. A później przyjeżdża jakaś przeciętna drużyna ligowa z Europy i "zajeżdża" taki Stelmet tempem i szybkością gry której "najlepszy polski rozgrywający" nie jest w stanie ogarnąć.
Tkwimy w koszykarskim trzecim świecie, ściąga się do nas koszykarski "szrot" amerykański (nawet z NBA :)), który u nas robi "kariery" a w Stanach mógłby sobie co najwyżej pograć na ulicy w streetball.
A do tego jeszcze "fachowcy" komentujący mecze telewizyjne typu AdRom I Chodkiewicz, gadający bez ładu i składu ale przede wszystkim bez sensu i treści.
Patrząc na to wszystko można jedynie powiedzieć "sorry, taką mamy koszykówkę" i przełączyć na inny kanał.- 6 0
-
2014-05-15 22:33
(14)
Dla "znawców" koszykówki małe wyjaśnienie:
Maskoliunas jeździ na Michalaku jak na szmacie bo wydaje mu się, że z młodym tak trzeba i to go rozwija. Otóż z pewnością nie.
Małe porównanie - Zamojski i Michalak mieli dziś podobną skuteczność tylko Zamoj zagrał 28 minut a Michalak 8 minut. Zamoj nie dał rady się przełamać w 28 minut a Michalak nie dostał takiej szansy i nikt nie wie czy przełamanie było możliwe.
Do kompletu Adam Waczyński, który zagrał 29 minut, miał 5/12 z gry ale zawodnicy, których krył (nawet Chanas :) zrobili na nim łącznie ze 20 punktów z powodu indolencji w obronie.
Więc nie opowiadajcie, że Michalak gra słabo. W obronie gra porównywalnie do innych zawodników często nawet znacznie lepiej niż "super zadaniowcy" obronni Trefla a jego dołek jest wynikiem braku umiejętności trenera i braku doświadczenia trenera w pracy z młodymi zawodnikami.
Widać, że ta sytuacja Michałowi nie odpowiada i wygląda na to, że w przyszłym sezonie jeśli Maskoliunas zostanie to Michała nie zobaczymy w Treflu. Liga będzie rozszerzona więc zapewne Polak znajdzie miejsce w klubie, w którym trener mu zaufa i pozwoli grać. Szkoda ale taka jest stara prawda z niewolnika nie ma pracownika.- 11 2
-
2014-05-15 22:50
(5)
Co za bzdury. Wielokrotnie Moska próbował Michała motywować pozytywnie, nie krzyczał tylko tłumaczył, dawał czas na poprawę błędów. Traktował go nieporównanie lepiej niż Brembleya czy Roszyka. Ale jeśli zawodnik w najważniejszych meczach sezonu wychodzi na parkiet i z miejsca łamie zagrywki, gra egoistycznie i szkodzi zespołowi, to nie ma zmiłuj.
Zamoj grał 28,5 min i oddał 5 rzutów. Michalakowi na tyle samo wystarczyło 7,5 min...
Obrona Waczyńskiego to inna sprawa, Michał niewątpliwie jest tu dużo lepszy.
Moska doświadczenie w pracy z młodymi ma i to spore, że przypomnę wygranie młodzieżowej Euroligi z zespołem z Wilna, bez żadnych gwiazd w składzie.- 8 6
-
2014-05-15 23:35
(4)
Ale wymyśliłeś - wygranie młodzieżowej euroligii...
To pewnie powiesz również, że asystent Niedbalski też jest dobrym trenerem i potrafi pracować z młodzieżą bo rok temu w u-20 wygrał dywizję B i wywalczył awans? Tylko nie mów tego w stajni bo konie ze śmiechu pękną. :)
Dostał drużynę, która jakby pojechała tylko z masażystą to sama by awansowała.
Moska motywuje Michalak pozytywnie? Z pewnością tak, przede wszystkim wtedy jak nic nie mówi. Jak olał mecze ze Stelmetem i Anwilem i się nie wtrącał to Michał spokojnie grał, realizował taktykę, bronił i zdobywał punkty.
A jak go zaczyna "motywować" (jak to nazywasz myląc pojęcia) to Michał przestaje grać. Podobnie po "motywowaniu" przez Moskę przestaje grać Yemi i Dawid.
Podobnie przez ostatnie mecze "szóstek" zaczął motywować Adama - on wtedy też przestał grać i miał problemy się pozbierać.
Więc nie pisz więcej bzdur, że Moska potrafi kogoś zmotywować. Jedyny przypadek kiedy mu się to udaje to wtedy jak siada obrażony na ławce i się nie odzywa.
A poza tym asystent po przegranym meczu powinien robić analizy a nie wdawać się w dyskusję na internecie.- 6 3
-
2014-05-16 08:52
(2)
masz jakis kompleks z tym asystentem maly czlowieku :)
- 0 3
-
2014-05-16 09:37
(1)
Dobrze mówi. Wszyscy wiedzą, jednym z głównych forumowiczów jest tutaj zastępca trenera. Ten styl i fachowe wyjaśnienia "myśli "trenerskiej. Widać rękę fachowca :)
- 3 1
-
2014-05-16 10:58
Niedbalski nie ma co robic tylko fora czyta i odpisuje, zastanowcie sie. w ogole ktos kto sie zna na koszykowce - trenerzy nie dyskutuje z ludzmi, ktorzy nie maja pojecia, tak jak z calym szacunkiem, ale wszyscy ci ktorzy tu pisza. milego dnia!
- 2 1
-
2014-05-16 09:43
Jaki asystent? Czyj? Coś się panu pomyliło chyba :-DDD
Ps.
Niedbalski jest dobrym trenerem do szkolenia młodzieży, wynik rok temu w play-off PLK tego nie zmienia.- 3 1
-
2014-05-16 00:37
Paradoks
Problem Michała polega na tym, że ma już odpowiednie umiejętności i doświadczenie żeby być kluczowym zawodnikiem swojej drużyny na poziomie PLK i jest tego świadomy. W innych drużynach PLK są młodzi zawodnicy z mniejszymi umiejętnościami i doświadczeniem i kiedy wychodzą na boisko nie podejmują samodzielnych akcji i decyzji bo się boją konsekwencji. Dostają zatem minuty, i proste zadania obronne do wykonania ale czując swoje braki i respekt przed przeciwnikiem (co jest naturalne u młodego zawodnika) nie podejmują ryzyka własnych decyzjii. Tym bardziej, że są nastawiani przez trenerów "masz jeszcze czas, przyglądaj się i ucz".
Michał swoimi umiejętnościami, wyszkoleniem i doświadczenie zarówno ligowym (trzeci sezon PLK) jak i reprezentacyjnym - młodzieżowym czuje, że może już w tej chwili ważnym ogniwem swojej drużyny i stanowić o jej sile. Dlatego jest zaangażowany, kreuje grę i podejmuje decyzje, które z jego punkty widzenia na boisku są korzystne dla drużyny. Nie biega po boisku z nastawieniem "nie muszę decydować starsi koledzy to zrobią lepiej" ale angażuje się w grę na maksimum swoich możliwości.
I tu właśnie dochodzimy do sedna - znalazł się w złym czasie i miejscu bo trafił na trenera Maskoliunasa mającego podejście "jesteś młody, masz jeszcze czas, obserwuj i się ucz od starszych kolegów". Sęk w tym, że umiejętności Michała już w tej chwili są takie jak starszych kolegów a często nawet wyższe. I on o tym wie i frustruje go, że jedyne czego oczekuje od niego trener to "nie przeszkadzaj w grze" a jedyne na co mu pozwala to podawanie piłki do kolegów.
Wygląda na to, że obaj panowie nie dojdą do porozumienia w tym sezonie i pewnie ich współpraca zakończy się odejściem jednego z nich z Trefla.- 7 1
-
2014-05-16 06:27
Nie kracz i kreuj konfliktów (6)
Michał wie ze powinien grać lepiej . Jest młody i wszystko przed nim. Nie sądzę , że żeby odszedł .Ma duży talent a trefl daje szanse rozwoju . Co do Maskolujunasa -nie sądze aby jechał na Michale I robiłto złośliwie. Naprawdę on chłopaków szanuje . Rolą trenera jest czasem wstrząsnąć zawodnikiem .jedno jest oczywiste nie może to zmienić relacji trener zawodnik i być postrzegane jako cheć wyżycia się . Co do meczu widać było ,że zawodnicy byli zmęczeni po ostatnim meczu ia mimo to zagrali bardzo dobrze a wynik przeszedł moje . oczekiwania . CZy dzień odpoczynku wystarczy . . To najważniejsze pytanie . Trzymam kciuki i bardzo chciałbym aby z Zielonej Gory wyjeżdżali z remisem czego im bardzo życzę i jestem z nimi. Do boju Sopot.
- 3 6
-
2014-05-16 07:49
(5)
Nie ma co dyskutować. Czas pokaże. Jak na razie Maskoliunas cofnął Michała w rozwoju. Zabraniać strzelcowi rzucać to tak jakby wpuścić Roszyka i zabronić mu bronić.
Jedno jest pewne - Maskoliunas to słaby trener bo gdyby był dobry nie pracowałby w Polsce.
I drugi argument - tylko słaby trener zachowuje się podczas meczu jak pajac - biega, krzyczy, ma wieczne pretensje do sędziów i zawodników ale nie potrafi sklecić taktyki i rozrysować prostej i skutecznej akcji.
Widziałeś kiedyś takie zachowanie u trenerów euroligi albo nba?
To się jedynie zdarza u podrzędnych trenerów w ligach okręgowych.- 4 1
-
2014-05-16 09:11
Polska myśl trenerska kwitnie na forach internetowych. Specjaliści z 7 pierścieniami mistrzów NBA, że nie wspomnę o niezliczonej liczbie tytułów mistrzowskich z Hiszpanii, Włoch czy nawet z Polski dyskutują o taktyce, technice, motywacji itd. Panowie marnujecie się. Repra czeka.
- 2 2
-
2014-05-16 09:52
(2)
Ciekawy argument. Idąc tym tokiem rozumowania wszyscy trenerzy pracujący w Polsce są słabi (w tym Urlep, Kamiński, Uvalin, Rajkovic czy Dedek), bo pracują w Polsce. Brawo , poproszę o więcej :-)))
I jeszcze a'propos asystenta - ciekawe w jaki sposób asystent trenera może wpisywać tu swoje opinie z gdańskiego IP skoro jest teraz w Zielonej Górze..? Ech, myślcie trochę ludzie bo to już nawet śmieszne nie jest.- 2 3
-
2014-05-16 12:01
(1)
ooooooo!!! Gdańskie IP? Czyli dziewczyna asystenta :)
- 2 0
-
2014-05-16 12:25
akurat w gdansku oni nie mieszkaja. nie masz nic na usprawiedliwienie swojej glupoty :)) oj oj oj :))
- 0 1
-
2014-05-16 10:07
Uważasz, że Andriej Urlep, mający przydomek "Furioso" jest słabym trenerem z nikłym warsztatem? Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, jak ustawiał Czarnych w meczach z Treflem, pomimo mocno zawężonej rotacji?
A co do trenerów zagranicznych, to proponuję obejrzeć w akcji np. Jasmin'a Repesa'e. Chyba, że trener zdobywający mistrzostwa Włoch, Turcji i Chorwacji również jest słaby, bo przecież biega i gestykuluje...- 2 1
-
2014-05-15 23:56
Mecz słaby, emocje jak na poziomie Polpharma - Kotwica.
- 3 0
-
2014-05-15 21:22
Piękny wynik . idę spać
- 11 13
-
2014-05-15 22:49
Pamiętajcie d (1)
- 0 3
-
2014-05-15 23:09
Co mamy pamiętać?
- 0 2
-
2014-05-16 00:27
BRAWO STELMET
Spokojnie można iść spać, w sobotę powtórka
- 6 12
-
2014-05-16 01:58
(1)
niestety potwierdzilo sie ze ten zestaw wynalazkow to komedia i posmiewisko
dwa wynalazki osmieszaja sie. zarowno koszalkowo jak i waczynskie sms nie potrafia grac w kosza.
zamiast kabaretu wlaczylem sobie dzis polsat sport news a tam ..... parodie meczu pokazywali. jakis tester koszalkowo biegalo z pilka jak wrzod na d*pie- 2 13
-
2014-05-16 09:04
CWKs rEda
A co to jest cwks reda?
- 1 0
-
2014-05-16 10:51
więcej skuteczności
pod koszem i będzie dobrze
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.