• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kosmiczne biegi przez płotki. 6 medali dla Trójmiasta w mistrzostwach Polski

Jacek Główczyński
12 czerwca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Aniołki Matusińskiego, czyli trzy najlepsze lekkoatletki w biegu na 400 metrów w 98. mistrzostwach Polski. Od lewej: Anna Kiełbasińska, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic. Aniołki Matusińskiego, czyli trzy najlepsze lekkoatletki w biegu na 400 metrów w 98. mistrzostwach Polski. Od lewej: Anna Kiełbasińska, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic.

To było kosmiczne bieganie przez płotki nie tylko jak na polskie warunki. Damian Czykier (Podlasie Białystok) pobił rekord kraju na 110 metrów, a za nim finiszował Jakub Szymański (SKLA Sopot), który poprawił "życiówkę" i uzyskał minimum na mistrzostwa Europy. Natomiast Pia Skrzyszowska (AZS AWF Warszawa) na 100 metrów uzyskała najlepszy wynik w tym roku na kontynencie i pobiła rekord Polski do lat 23. Trójmiejscy lekkoatleci w 98. mistrzostwach Polski zdobyli łącznie 6 medali, a po jedyny złoty sięgnęła Agnieszka Kaszuba (KL Gdynia) w skoku o tyczce.





Kosmiczne bieganie przez płotki



Ozdobą 98. Mistrzostw Polski Suwałki 2022 w lekkoatletyce były konkurencje płotkarskie. To było kosmiczne bieganie przez płotki nie tylko jak na polskie warunki. Damian Czykier (Podlasie Białystok) na 110 metrów przez płotki czasem 13.25 ustanowił rekord Polski. Tym samym zaledwie o 0.01 sekundy poprawił wynik z 2013 roku Artura Nogi, który jeszcze niedawno startował w SKLA Sopot.

Zobacz bieg po rekordy na 110 metrów przez płotki



Ale sopocianie dochowali się już kolejnego płotkarza na wysokim poziomie, choć ma niespełna 20 lat. W poprzednim roku Jakub Szymański zdobył brązowy medal na mistrzostwach świata juniorów. W tym już wie, że wywalczył sobie prawo startu na mistrzostwach Europy seniorów, które w lipcu odbędą się w Monachium.

Podopieczny Bernarda Wernera w finale w Suwałkach finiszował na 2. miejscu. Po raz trzeci już w tym sezonie letnim pobił rekord życiowy. Rok 2021 kończył z najlepszym wynikiem 13.82. 15 maja, już w pierwszym tegorocznym starcie na otwartym stadionie, uzyskał 13.64, 5 czerwca w Chorzowie pobiegł 13.56, a w mistrzostwach Polski srebro przypieczętował biegiem na 13.50. Ten rezultat łączy z tym inauguracyjnym to, że oba uzyskane zostały w Suwałkach.



Panie na wysokich płotkach biegają na 100 metrów. Pia Skrzyszowska (AZS AWF Warszawa) wynikiem 12.62 została liderką tegorocznych tabel w tej konkurencji seniorek w Europie. Natomiast z listy rekordów Polski do lat 23 wymazała osiągnięcie Zofii Bielczyk (12.63), które rekordem było od... 1979 roku!

Aniołki Matusińskiego tym razem bez rekordów



Na rekordowe bieganie liczyliśmy też na 400 metrów kobiet. "Aniołki Matusińskiego", które na igrzyskach w Tokio - przypomnijmy zdobyły złoto w sztafecie mieszanej i srebro w żeńskiej na dystansie 4x400 metrów - i w tym roku są w kapitalnej formie.

Do Suwałk Natalia Kaczmarek (AZS AWF Wrocław) przyjechała z najlepszym (50.15), a Anna Kiełbasińska (SKLA) z drugim wynikiem w Europie w tym sezonie (50.38). To jednocześnie drugi i trzeci rezultat w historii kobiecego biegu na 400 metrów w Polsce. Szybciej biegła tylko legendarna Irena Szewińska, który wyśrubowała rekord kraju na 49.29. Przypomnijmy, że w 1976 roku był to rekord świata, a zarazem wynik na złoty medal olimpijski.

Przeczytaj o rekordowym biegu Polek na 400 metrów w Ostrawie



W Suwałkach mierzenie się ze złamaniem 50 sekund nasze panie musiały odłożyć już praktycznie pierwszego dnia mistrzostw, gdy okazało się, że się on... nie odbędzie. Z uwagi na ulewny deszcz eliminacje przełożone zostały na dzień, kiedy miał być finał. Tym samym na regenerację sił musiało wystarczyć między tymi startami 7 godzin.

Kiełbasińska pewnie wygrała pierwszy z trzech biegów eliminacyjnych w czasie 52.12. Był to najlepszy wynik tej fazy rywalizacji.



W finale Ania do ostatnich metrów walczyła o złoto z Kaczmarek. Ostatecznie wynik 51.58 dał jej srebro. Mistrzynią została Kaczmarek (51.25), a brąz zdobyła obecnie najbardziej utytułowana Polka w tej konkurencji - Justyna Święty-Ersetic z AZS AWF Katowice (51.70).

Agnieszka Kaszuba po raz pierwszy i jedyna ze złotem



Jedyny złoty medal dla trójmiejskiej lekkoatletyki w Suwałkach zdobyła Agnieszka Kaszuba. Dla niespełna 24-letniej tyczkarki KL Gdynia to zarazem pierwszy tytuł mistrzyni Polski w kategorii seniorek. Złoto przypieczętowała skokiem na wysokość 4.10 w drugiej próbie. Wcześniej w tym podejściu pokonała 4.00, a 3.70 i 3.90 pokonała za pierwszym podejście.

Agnieszka Kaszuba po raz pierwszy w karierze została mistrzynią Polski seniorek. Na zdjęciu wraz z bratem i trenerem - Tomaszem. Agnieszka Kaszuba po raz pierwszy w karierze została mistrzynią Polski seniorek. Na zdjęciu wraz z bratem i trenerem - Tomaszem.
Właśnie kolejność zaliczenia wysokości rozstrzygnęła o 2. i 3. miejscu. Anna Kusy (SKLA) 4 metry pokonała w drugiej próbie, podobnie jak 3.70 i 3.80, a jedynie na 3.90 nie musiała poprawiać. Tym samym sopocianka brąz. Srebro otrzymała Maja Chamot (Sprint Bielsko-Biała), która do 4 metrów oddała trzy skoki bez żadnej zrzutki



Z tej konkurencji odnotujmy jeszcze rekordy życiowe trzech nastoletnich tyczkarek z Trójmiasta. Natalia Lewandowska (SKLA, rocznik 2005) i Laura Tyszko (AZS AWFiS Gdańsk, 2007) skoczyły po 3.70, zajmując odpowiednio 9. i 10. miejsce w konkursie. Natomiast 3.60 uzyskała Julia Torlińska (KL Gdynia, 2008), bratanica Jacka Torlińskiego trenera i męża m.in. byłej mistrzyni świata i brązowej medalistki olimpijskiej - Anny Rogowskiej.

Miotaczki AZS AWFiS Gdańsk lubią srebro



Ryszard Rynkowski śpiewał "Dziewczyny lubią brąz", ale najwyraźniej nie znał miotaczek AZS AWFiS Gdańsk. One wolą srebro, a przynajmniej takie medale polubiły na mistrzostwach Polski w Suwałkach.

W rzucie dyskiem Karolina Urban z wynikiem 56.38 zajęła 2. miejsce. Wygrała Daria Zabawska (AZS UMCS Lublin), która miała tylko dwie mierzone próby, ale obie były najlepsze w całym konkursie: 58.03 i 58.14.

Nieprawdopodobny wyczyn na 50. Memoriale Józefa Żylewicza. Przeczytaj relację z gdańskich zawodów, w których startowały m.in. miotaczki AZS AWFiS



Natomiast Karolina Bołdysz uległa tylko najbardziej dopingowanej zawodniczce w Suwałkach, a jednocześnie "twarzy" tych mistrzostw Polski. Maria Andrejczyk to wicemistrzyni olimpijska w oszczepie, a jednocześnie zawodniczka miejscowego klubu Hańcza.

Faworytka nie zawiodła. Zdobyła złoto wynikiem 57.53. i zdobyła kolejny w karierze złoty medal mistrzostw Polski. Natomiast gdańszczanka rzuciła na odległość 55.23, co jest jej najlepszym rezultatem w tym sezonie.

Angelika Cichocka kontuzjowana



Wśród medalistek mistrzostw Polski tym razem nie ma Angeliki Cichockiej. Na kilka dni przed mistrzostwami Polski biegaczka SKLA Sopot ogłosiła, że rezygnuje z pierwszej części sezonu z powodu kontuzji. Przypomnijmy, że tegoroczne starty halowe zakończyła 10. miejscem na 800 metrów na mistrzostwach świata w Belgradzie.

Przypomnij sobie, jak startowali sopocianie w halowych mistrzostwach świata 2022



"(...)wiem, że czekaliście na moje starty, wiem, że się o mnie martwicie. Niestety, kontuzja która wlecze się za mną od jakiegoś czasu, ta sama która odezwała się przed Belgradem, nie daje mi spokoju. Trenowałam z bólem i wiecie co, doprowadziłam się do stanu, gdzie zaczęłam nienawidzieć biegania, gdzie idąc na trening odbijałam się od ściany, bo we wszystko co robiłam, musiałam wkładać podwójnie tyle siły, a nikt nie ma baterii cały czas naładowanej na "full".(...) Kocham ten ból, gdzie mogę się "sponiewierać" na treningu, kocham ciężką pracę, ale "dźwiganie" bólu związanego z kontuzją i trening jest nie do zniesienia. Podjęłam decyzję, że rezygnuję z pierwszej części sezonu i chce się wyleczyć, a nie próbować łatać, to co się psuje" - tak m.in. napisała Angelika Cichocka na swoim profilu na Facebooku.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (13)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

Relacje LIVE

Najczęściej czytane