• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kosztowna dekoncentracja w trzeciej tercji

Krzysztof Klinkosz
14 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Hokeistkom Stoczniowca nie udało się po raz pierwszy w sezonie pokonać Unii Oświęcim. Gdańszczanki na inaugurację ćwierćfinałów play-off przegrały u siebie 2:6 (1:2, 1:1, 0:3). Do strefy medalowej awansuje lepsza drużyna w dwumeczu. Rewanż za tydzień na lodowisku rywalek

.

Bramki:
0:1 Wieczorek as. Strzelecka (3.35)
1:1 Berecka (10.21 w przewadze)
1:2 Frąckowiak (15.50)
1:3 Bielas as. Wieczorek (22.37)
2:3 Byczkowska as. Berecka, Herman (26.15)
2:4 Wieczorek as. Strzelecka (40.48)
2:5 Frąckowiak (41.02)
2:6 Bielas as. Frąckowiak (47.06)

STOCZNIOWIEC: Gruszczyńska; Wnuczko - Detmer, Krawczun - Nowak oraz Hoffman; Byczkowska - Berecka - Herman, Rykaczewska - Klata - Wojcieszenko oraz Kucharska.

UNIA: Burzyńska; Strzelecka - Metyk, Nowacka - Kozłowska, Gajewska - Kosma; Strzelecka - Wieczorek - Gałuszka, Jarmułowicz - Frąckowiak - Bielas oraz Trethan.

Kary: Stoczniowiec - 4 min., Unia - 4 min.

Gdańskie hokeistki miały kłopoty z koncentracja na początku każdej z tercji. To w tym czasie straciły aż 4 z sześciu bramek i mimo ambitnej postawy oraz bardzo dobrych interwencji bramkarki przegrały z zespołem z Oświęcimia po raz trzeci w tym sezonie.

Przed meczem, na naszych łamach Katarzyna Klata z gdańskiego Stoczniowca podkreślała, że ona wspólnie z koleżankami będą musiały ograniczyć indywidualne wypady rywalek. Niestety już w 4 minucie gry Kamila Wieczorek otworzyła wynik spotkania po kontrze Unii.

Za chwilę mogło być jednak 1:1, gdańszczanki wyszły 2 na 1 jednak w decydującym momencie akcji Julia Wojcieszenko podała wprost na kij przeciwniczki. Gdańszczanki w pierwszej tercji bardzo często przebywały pod bramką Unii. Brakowało im jednak skutecznego wykończenia akcji. Jedyną bramkę dla Stoczniowca w tej części meczu zdobyła kapitan drużyny Aleksandra Berecka w 11 minucie wykorzystując grę w przewadze.

Na wyróżnienie w przekroju całego spotkania zasłużyła gdańska bramkarka, Dagmara Gruszczyńska wielokrotnie ratowała swój zespół z opresji prezentując kilka efektownych i skutecznych zagrań. Była jednak bezradna w 16 minucie kiedy Katarzyna Frąckowiak ograła gdańska obronę i z najbliższej odległości wpakowała krążek do siatki.

Niestety również otwarcie drugiej tercji całkowicie gdańszczankom nie wyszło, tym razem straciły gola w trzeciej minucie odsłony. Nadzieję na odwrócenie losów rywalizacji dała gospodyniom Katarzyna Byczkowska, która w 27 minucie opanowała krążek przed bramką Unii i z bliska strzeliła kontaktowego gola.

Żeńska drużyna Stoczniowca traciła wówczas tylko jedna bramkę i miała jeszcze przed sobą ponad połowę drugiej i całą trzecią tercję. Więcej bramek jednak w drugiej części gry publiczność w Olivii nie oglądała. Losy meczu rozstrzygnęły się za to w ciągu zaledwie 14 sekund trzeciej tercji.

Gospodynie tym razem dały sobie zaaplikować aż dwie bramki, pierwsza zdobyła jedna z najmłodszych, ale niezwykle aktywna, w ekipie z Oświęcimia Kamila Wieczorek a za moment "poprawiła" Katarzyna Frąckowiak. Trener gdańszczanek, Artur Kostecki wziął czas, ale rywalki, które błyskawicznie objęły trzybramkowe prowadzenie w dalszej części meczu kontrolowały już wydarzenia na tafli.

- Chyba za bardzo uwierzyłyśmy, że jest dobrze, po dwóch tercjach był naprawdę dobry wynik. W rundzie zasadniczej z Unią były już wówczas wyniki znacznie większe. Na początku trzeciej tercji zdekoncentrowałyśmy się i straciliśmy dwie bramki już przy pierwszej i drugiej zmianie. Nie wykorzystałyśmy naszych sytuacji podbramkowych na początku spotkania, dużo dziewczyn było pod bramką, ale żadna nie umieściła krążka w bramce. Pierwsza bramka fajnie wpadła, miałyśmy trochę szczęścia, drugą zdobyłyśmy po wypracowanej, klasycznej akcji trójkowej - powiedziała po meczu kapitan Stoczniowca Aleksandra Berecka.

Kluby sportowe

Opinie (58) 3 zablokowane

  • kogo to obchodzi? (4)

    gdzie jest hokej seniorow?!

    • 30 6

    • W Sanoku, Jastrzębiu, Oświęcimiu i tego typu aglomeracjach.

      A w milionowym Trójmieście nie, bo "nie ma sponsorów". Prawda panie Kostecki ?

      • 21 0

    • piłka nożna w Gdańsku ma się świetnie, są sponsorzy jest nowoczesny duży stadion, a na hokej już nie starczyło? sympatie pana Budynia wykończyły wiele dyscyplin w Gdańsku. Dziękujemy!

      • 16 0

    • sponsorzy by się znaleźli, ale po pierwsze nie można czekać aż sami przyjdą i jeszcze wybrzydzać, tylko aktywnie działać, żeby ich pozyskać, a po drugie, nikt rozsądny nie da kaski kosteckiemu. No ale to już nieważne, dla kosteckiego drużyna seniorów była tylko kulą u nogi, więc zgadnijcie, czy się przejmuje tym że jej nie ma ?

      • 8 0

    • mnie

      • 2 4

  • emocji tyle ile na turnieju łapania pcheł...Ż E N A D A !!!!!!!!!!

    dziewczynki się bawią w hokej, a kto za to płaci się pytam?

    • 12 14

  • (1)

    nie mam nic do Was panie hokeistki, ale bardziej ciągnęło mnie w stronę Iszej drużyny...gdzie jest ta drużyna p. pseudo prezesie kostecki?!? Pseudo się pyta gdzie ona jest?

    • 24 0

    • Rozjechała się po Polsce.

      Nałapią chłopaki medali w tym roku.

      • 7 1

  • Krótki skład laski mają, nawet 3 piątek nie uzbierały.

    Coś słabo z frekwencją.

    • 14 0

  • ile kosztuje utrzymanie tej sekcji

    może ktos wie?

    • 10 2

  • kobiecej drużyny to koszt ok. 40tyś na sezon (5)

    • 3 3

    • (3)

      To bardzo niewielka kwota biorąc pod uwagę prestiż rozgrywek. Koszt utrzymania amatorskiego klubu piłkarskiego jest podobny, mimo praktyczie zerowego prestiżu, bo czymże jest mistrzostwo A-klasy czy V ligi regionalnej wobec mozliwego mistrzostwa Polski.

      • 6 4

      • (1)

        hahahaha prestiż hahaha hokej dziewczynek hahahaha liga hokeja kobiet hahahaha mistrzostwo hahahaha

        ale urwałeś tym żartem hahahaha

        • 6 6

        • nie napisalem poziom, tylko prestiż. Bo ten jest zdecydowanie wiekszy niz TALH-u. Niektorzy panowie nie potrafia rozgraniczyc sportow kobiecych i meskich. Na wfie juz powinniscie zauwazyc ze srednio rozwiniety fizycznie mezczyzna jest i tak bardziej sprawny niz dobrze rozwinieta kobieta.

          • 1 1

      • Proszę nie rozśmieszaj mnie....

        Jaki prestiż... Połowa dziewczyn porządnie na łyżwach nie potrafi jeździć...
        Wole pójść na Juniorów albo chociażby na TALH gdzie jest jako taki poziom.
        Oddajcie pierwszą drużynę!!!!

        • 9 1

    • bzdury prawisz madziu

      Oczywiście nie mam nic przeciwko drużynie dziewczyn, to nie ich wina że nieudacznicy rządzą gdańskim klubem ale kwota którą podajesz jest wyssana z palca. Zakładając że trenują 3 razy w tygodniu od września do kwietnia to daje 8 miesięcy po 4 tygodnie w miesiącu średnio razy 3 wspomniane treningi to w skali roku daje około stu treningów, co po złodziejskich stawkach za lód w Gdańsku, gdzie płacimy około 750zł za godzinę dwadzieścia daje około 75 tysięcy złotych za sam lód. Dodaj do tego stawkę trenera, przejazdy, noclegi, wyżywienie i wiele innych rzeczy to kwota ta jest wielokrotnie wyższa niż ta którą podajesz.

      • 7 0

  • !!! (2)

    przestańcie jechać po dziewczynach - powinno się je wspierać

    • 22 7

    • jak same zaczną płacić za swoje widzimisię!

      • 6 6

    • ja tam nie bede wspierał kosteckich

      • 4 3

  • Kobiecy hokej w naszym kraju to jest istna kpina. (5)

    Nie mam nic do dziewczyn, ale drażni mnie fakt, że ta sekcja jest finansowana. Nie wiem z jakiej racji, jeśli spora część drużyny nie posiada podstawowej umiejętności jazdy na łyżwach...
    Byłem na 1 meczu dziewczyn i kilku TALHu - bez porównania. Równiez bez porównania jeśli chodzi o koszty jakie ponoszą 2 grupy. Amatorzy płacą krocie.. Pierw żeby przystąpić do ligi (koszt około 300zl od osoby), a następnie płacą dodatkowo składki miesięczne za treningi (ok 120-140zł od osoby na miesiąc - 1 trening tygodniowo...). A jak chcę trenować więcej niż 1 raz tygodniowo to musi płacić 20-25zł za każdy dodatkowy trening u innej drużyny...
    Dziewczyny grają w "zawodowej" lidze i oprócz 3-4 zawodniczek, prezentują poziom mierny jak nie beznadziejny. Dodatkowo nie ponoszą żadnych większych kosztów i mają kilka treningów tygodniowo. Zapomniałem oczywiście o ich wspaniałym trenerze Arturze K. ,który jak widać z sukcesami prowadzi drużynę...
    Dziewczyny naprawdę nic do was nie mam, ale według mnie wasza sekcja to strata kasy.. Nie ma pieniędzy na 1 drużynę a na sekcję kobiet znalazła się.
    A kto walnie przyczynił się do tego, że prezesem nadal jest Pan Kostecki? Sekcja Kobiet, która głosowała na niego w wyborach..

    • 16 6

    • kobiecy?

      Męski a kobiecy przemilczmy

      • 1 0

    • "Dziewczyny grają w "zawodowej" lidze i oprócz 3-4 zawodniczek, prezentują poziom mierny jak nie beznadziejny." Jakie zawodniczki masz na myśli?

      • 0 1

    • (1)

      chyba zgorzkniały i nie posiadający żadnej wiedzy na temat kwestii finansowych :) jak Amatorzy chcą mieć pieniądze to niech zgłoszą się do Prezydenta Miasta Gdańsk, bo stamtąd są brane pieniądze dla dziewczyn...

      pozdrawiam ozięble

      • 2 6

      • Prawda w oczy kole? ;)

        • 3 3

    • Zgadzam się w 100%

      j.w

      • 1 1

  • Wszystkiego najgorszego kostecki -

    - grabarzu gdańskiego hokeja

    • 23 1

  • hahah beka jak ma sie za trenera najwiekszego fajtłape z bylego zespołu seniorow to tak to juz jest artur won zjedz itd (1)

    • 15 1

    • pobożne życzenia

      CZEKAJ TATKA LATKA

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane