Renee Montgomery ubolewa nad tym, że nie mogła uczestniczyć w najważniejszym dniu w Stanach Zjednoczonych w ostatnich latach, czyli w wyborach prezydenckich. Koszykarka Basketu Gdynia głos oddała jednak wcześniej. Triumf Donalda Trumpa puentuje krótko: "To wybór Amerykanów".
POPRAWNY DEBIUT RENEE MONTGOMERY W BASKET LIDZE KOBIETMarcin Dajos: Donald Trump został prezydentem Stanów Zjednoczonych. To dobry wybór?Renee Montgomery: Taka jest decyzja Amerykanów. Nic więcej nie mogę dodać.
Jak przeżywała pani wybory w ojczyźnie?Doznałam pewnego szoku, ponieważ nie mogłam otrzymywać tylu informacji, ile dociera do ciebie podczas wyborów w USA. Troszkę mnie to uderzyło, że nie mogę uczestniczyć w tym z bliska, ponieważ znajduję się w Polsce. W nocy trzeba było się regenerować przed kolejnym dniem treningowym. Nie mogłam jak większość Amerykanów oglądać, jak głosują po kolei dane stany i ekscytować się, że Hillary wygrała w tym stanie, a Trump w innym. Nie doświadczyłam w pełni tych wyborów. Po prostu obudziłam się rano i dowiedziałam, kto jest prezydentem.
Ale udało się zagłosować?Tak, uczyniłam to przed przylotem do Polski.
RENEE MONTGOMERY ZOSTAŁA WICEMISTRZYNIĄ WNBACzym przekonano panią w Baskecie 90 Gdynia, że zdecydowała się się pani do niego dołączyć?Spodobała mi się wizja zespołu, Wiem, że klub działa sprawnie, ma właściciela, który o niego dba, co jest dla mnie bardzo ważne. Może inne kluby proponowały mi więcej pieniędzy, ale ja nie chciałam denerwować się z powodu złej organizacji czy czegoś podobnego. Dlatego też zdecydowałam się przyjść do Basketu.
Nie złapała się pani za głowę, kiedy przed przylotem zobaczyła, że gdyński zespół nie wygrał w polskiej lidze żadnego z sześciu meczów?Zespół miał słaby początek rozgrywek, ale pamiętajmy, że mamy jeszcze czas na to, aby awansować do play-off, a nawet na niezłą pozycję wyjściową przed najważniejszą częścią sezonu. Spokojnie możemy stać się lepszym zespołem.
W poprzednim roku grała pani w lidze australijskiej. Co zostawił po sobie tamten czas?Liga australijska była nieco dziwna dla mnie, ale co ciekawe, robię to samo w tym sezonie. Chodzi o wolne tempo meczów. Grasz tylko raz w tygodniu, czyli tak samo jak obecnie w Baskecie. Na początku myślałam, że dojdą jeszcze spotkania w Eurocup, ale niestety się nie udało. Przez to mamy dwa treningi dziennie, a to dla mnie trochę dużo.
Jak to jest być mistrzynią WNBA?Bycie mistrzynią WNBA to wspaniała sprawa. Od najmłodszych lat było to coś, o czym marzyłam. Wcześniej zdobywałam mistrzostwa rozgrywek młodzieżowych. Każdemu etapowi mojego koszykarskiego życia towarzyszyło mistrzostwo, dlatego też tak bardzo chciałam zdobyć je także w WNBA. Teraz mam nadzieję, że w seniorskiej koszykówce również przyjdą następne triumfy. Może także w lidze polskiej.
Ostatni sezon w WNBA był pewnie dla pani bardzo rozczarowujący, skoro mistrzostwo WNBA przepadło w ostatnim meczu sezonu?Był to typowy łamacz serc. Wrócę na kolejny sezon do Minnesota Lynx i mam nadzieję, że ponownie będziemy grały w lidze tak dobrze jak ostatnio, dojdziemy do finału i tym razem wygramy.
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Na to się zanosi, ponieważ od 2011 roku pani drużyna zdobywa mistrzostwo w latach nieparzystych. Dokładnie każdy mi to ostatnio potarzał - 2016 rok nie jest waszym rokiem, ale zgodnie z serią powinnyście wygrać mistrzostwo w 2017 roku. Ja jednak chciałabym triumfować w WNBA rok po roku - chociaż raz.
Poznała już pani zespół Basketu. Co trzeba w nim zmienić, żeby zaczął dobrze funkcjonować? Wystarczy lider punktowy?Jest to zespół z wieloma młodymi koszykarkami, które mogą jednak liczyć na te bardziej doświadczone.
Jelena Skerović ma za sobą wiele wspaniałych sezonów. Także ja i
Carolyn Swords jesteśmy doświadczonymi zawodniczkami. Dlatego uważam, że trzeba po prostu znaleźć pomiędzy tym wszystkim balans i wtedy wszystko będzie dobrze.
BASKET POŻEGNAŁ SIĘ Z EUROCUP W SZWAJCARSKIM FRYBURGUA jak u pani z energią na sezon w Europie? W końcu w nogach są długie rozgrywki w USA.Oczywiście za mną bardzo krótka przerwa. Minęło raptem 10 dni pomiędzy ostatnim meczem w WNBA a przylotem do Polski. Do tego właśnie dochodzą dwa treningi dziennie, które także wpływają na zmęczenie. Dlatego trudno od razu przystosować się tak mentalnie, jak i fizycznie. Z drugiej strony jest to moja praca.
Czyli lepiej jest grać trzy mecze w tygodniu, niż przy jednym trenować po dwa razy dziennie?Zdecydowanie preferuję pierwszą wersję. Kiedy gra się trzy mecze w tygodniu treningi pomiędzy nimi nie są tak wykańczające. Są one spokojnie, bardziej rzutowe. Do tego w meczach nie grałam po 40 minut, a dzieliłam ten czas z inną koszykarką z mojej pozycji.
Jest szansa, że w kolejnym sezonie WNBA stanie się pani podstawową koszykarką Lynx?Myślę, że będzie to trudne. W ostatnim sezonie dzieliłam czas gry z koszykarkami, które występowały w kadrze USA podczas igrzysk olimpijskich. Myślę, że zostaną one w drużynie. W poprzednich rozgrywkach spędzałam na boisku średnio 19 min, czyli nie było źle.
Teraz mamy sezon NBA. Któremu zespołowi pani kibicuje, jakich koszykarzy wspiera najbardziej?Oczywiście chciałabym, aby męskiemu zespołowi z Minnesoty szło jak najlepiej. Kibicuję jednak najbardziej Cleveland Cavaliers, ponieważ pochodzę z Wirginii Zachodniej, która leży tuż przy Ohio. Z rodzinnego domu do Cleveland jest raptem 2 godziny drogi. Drugą drużyną będącą najbliżej jest Charlotte Hornets. Wcześniej lubiłam Golden State Warriors, ale teraz im nie kibicuję, ponieważ nie podoba mi się idea superzespołów. Poza tym trzymam kciuki za przyjaciół, jak:
Kemba Walker, Rudy Gay, Kyle Lowry czy
J.R. Smith. Świat koszykówki jest mały, dlatego jak widzę grającego przyjaciela, to kibicuję jego drużynie.
Typowanie wyników
BASKET 90 Gdynia
Ostrovia Ostrów Wielkopolski
Jak typowano
| 94% |
308 typowań |
BASKET 90 Gdynia |
|
| 1% |
1 typowanie |
REMIS |
|
| 5% |
17 typowań |
Ostrovia Ostrów Wielkopolski |
|
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
