- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (66 opinii)
- 2 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (33 opinie)
- 3 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (12 opinii)
- 4 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (34 opinie)
- 5 Polska jedzie na Euro po karnych z Walią (88 opinii)
- 6 Ogniwo rzuci się w pościg za liderem
VBW Arka Gdynia - Ślęza Wrocław 80:77. Koszykarki wróciły na ligowe podium
16 marca 2024
(28 opinii)Porażka koszykarek Basketu w Gorzowie
VBW Arka Gdynia
Koszykarki Basketu 90 przegrały na wyjeździe z Invest In The West AZS AJP Gorzów Wlkp. 61:71 (19:10, 10:14, 16:25, 16:22). W zespole Katarzyny Dydek zadebiutowała Carolyn Swords. Amerykańska środkowa bliska była double-double, ale zagrała na fatalnej skuteczności rzutowej. Na razie w tym sezonie gdynianki na krajowych parkietach tylko przegrywają, a zwycięstwa odnoszą w międzynarodowej rywalizacji.
AZS AJP: Misiek 19 (1x3, 10 zb.), Seekamp 14 (2x3), Hurt 12 (12 zb., 7 as.), Talbot 11, Szajtauer 10 (11 zb.), oraz Dźwigalska 5 (1x3), Jaworska 0, Stelmach 0
BASKET 90: Skerović 20 (3x3, 6 as.), Jakubiuk 14 (8 zb.), Grigalauskyte 11 (1x3, 6 zb.), Swords 8 (13 zb.), Morawiec 0 oraz Podgórna 6 (2x3), Miłoszewska 2, Rembiszewska 0
Kibice oceniają
Do sobotniego spotkania w Gorzowie Wlkp., gdynianki przystąpiły już z Carolyn Swords w składzie. To właśnie Amerykanka otworzyła wynik meczu trafiając po podaniu Moniki Grigalauskyte. Choć po rzucie Anny Jakubiuk przyjezdne prowadziły już 4:0, do wyrównania dwoma trafieniami spod kosza doprowadziła Paulina Misiek, a chwilę później było już 6:4 dla gorzowianek.
Ich zapędy przerwała rzutem zza łuku Jelena Skerović, która niedługo później trafiła w ten sposób po raz kolejny na 12:8 dla Basketu. Rozgrywająca z Czarnogóry, która w środę popisała się rozdaniem 16 asyst w meczu eliminacji Eurocup z Elfikiem Fryburg, była gwiazdą pierwszej kwarty. Jelena zakończyła ją zdobywając na dobrej skuteczności aż 10 pkt.
KOSZYKARKI BASKETU BLIŻEJ EUROCUP
W drugiej partii gdynianki zaliczyły blisko 4-minutowy przestój, ale i rywalki nie błyszczały skutecznością. Obie drużyny miały też na koncie sporo strat, a sporo pracy na tablicach miały Swords i Courtney Hurt, które do przerwy miały odpowiednio po 9 i 8 zbiórek. Z gry błędów lepiej wyszły gorzowianki, którym udało się zmniejszyć prowadzenie Basketu do 5 punktów (29:24).
Gdynianki utrzymywały tę przewagę, choć trzeba przyznać, że styl nie przysparzał im chwały. Przez blisko 3 minuty w trakcie trzeciej kwarty żadna z drużyn nie była w stanie zdobyć punktów z gry. W końcu jednak gospodynie skróciły dystans i przy prowadzeniu 37:34 trener Katarzyna Dydek poprosiła o czas dla Basketu.
Jej podopieczne niestety nie zdołały obronić prowadzenia, które gorzowianki odbiły po kilku szybkich atakach. Po akcji 2 plus 1 w wykonaniu Magdaleny Szajtauer, AZS AJP prowadziło już 49:42. W ostatniej akcji faulowana przy rzucie zza łuku była jednak Skerović, która zmniejszyła stratę trzykrotnie trafiając z linii rzutów wolnych. Gdynianki wyraźnie wpadły jednak w tarapaty, gdyż pozwoliły gospodyniom zdobyć w tej części gry więcej punktów niż w całej pierwszej połowie.
To więc gdynianki musiały gonić wynik w końcowej części spotkania. Po kolejnej celnej "trójce" Skerović dogoniły gorzowianki na punkt (50:51), ale po 5-punktowej serii Stephanie Talbot to znowu odskoczyły. Skrzydłowa chwilę później musiała opuścić parkiet po piątym przewinieniu.
Wkrótce to samo potkało Jakubiuk i przy 6-punktowej stracie o czas poprosiła trener Dydek. Do kosza trafiła Skerović, która chwilę później rzucała zza łuku. Niestety, nie trafiła, a w odpowiedzi rzut za 3 punkty zapisała na swoim koncie Katarzyna Dźwigalska, czym ostatecznie przekreśliła szanse gdynianek na zwycięstwo.
Zawodniczki Basketu nie popisały się skutecznością rzutową. Na potęgę pudłowały Swords czy Aldona Morawiec, a cały zespół trafił poniżej 30 procent rzutów z gry. Gospodynie nie były w tym elemencie wiele lepsze, ale przy wygranej walce na tablicach 48:41 wystarczająco by zatrzymać gdynianki.
Typowanie wyników
Jak typowano
83% | 271 typowań | AZS AJP Gorzów Wlkp. | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
17% | 55 typowań | BASKET 90 Gdynia |
Tabela po 2 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | CCC Polkowice | 2 | 2 | 0 | 146:124 | 4 |
2 | InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. | 2 | 2 | 0 | 161:142 | 4 |
3 | JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec | 2 | 2 | 0 | 136:121 | 4 |
4 | Wisła Can-Pack Kraków | 2 | 1 | 1 | 158:140 | 3 |
5 | Energa Toruń | 2 | 1 | 1 | 141:129 | 3 |
6 | KS Ślęza Wrocław | 2 | 1 | 1 | 155:148 | 3 |
7 | Pszczółka AZS UMCS Lublin | 2 | 1 | 1 | 124:131 | 3 |
8 | Artego Bydgoszcz | 2 | 1 | 1 | 122:130 | 3 |
9 | Cosinus Widzew Łódź | 2 | 1 | 1 | 121:132 | 3 |
10 | Basket Gdynia | 2 | 0 | 2 | 129:143 | 2 |
11 | Ostrovia Ostrów Wlkp. | 2 | 0 | 2 | 111:136 | 2 |
12 | PGE MKK Siedlce | 2 | 0 | 2 | 129:157 | 2 |
Wyniki 2 kolejki
- InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. - BASKET 90 GDYNIA 71:61 (10:19, 14:10, 25:16, 22:16)
- JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec - Ostrovia Ostrów Wielkopolski 64:53 (17:15, 18:15, 6:9, 23:14)
- PGE MKK Siedlce - Cosinus Widzew Łódź 57:66 (16:17, 12:18, 16:14, 13:17)
- Wisła Can-Pack Kraków - Pszczółka AZS UMCS Lublin 67:68 (12:15, 15:17, 17:23, 23:13)
- Energa Toruń - CCC Polkowice 69:71 (23:21, 11:19, 20:13, 15:18)
- Artego Bydgoszcz - Ślęza Wrocław 58Ł74 (15:24, 13:15, 26:13, 4:22)
Kluby sportowe
Opinie (14)
-
2016-10-08 18:55
(2)
Jelena jest najlepsza !!
- 17 1
-
2016-10-08 19:25
(1)
A jak będzie miała słabszy dzień to cieńko to widzę.Ona nie jest z żelaza.Dlatego trzeba na Nią dmuchać i chuchać.Ale najwyższy czas żeby Inne zawodniczki też coś dorzuciły.Carolyn jeszcze nie czuje "filozofii" p.trener.Tu można się pogubić!Druga amerykanka zanim do drużyny dołączy to będzie po ptakach.Sosnowiec,Pszczółka wygrywa a Basket?
- 9 2
-
2016-10-08 19:32
To jest prawda,dokładnie tak samo uważam i liczę na to że ławka trenerska w końcu się zmieni.Samo za siebie mówi zdjęcie z meczu środowego gdzie to Jelena udziela wskazówek koleżankom podczas wziętego czasu.
- 8 3
-
2016-10-08 18:57
(1)
Jak tak dalej, szykuje się spadek z ligi
- 5 13
-
2016-10-09 14:55
xxx
Swords trafiła 2 rzuty na 12 oddanych ale musi grać bo kolosalne pieniadze zarabia
Miłoszewska i Rembiszewska będą teraz siedziały a więcej drużynie przynosiły- 2 1
-
2016-10-08 19:09
Pani "trener" dalej na stanowisku
Czy ktoś w końcu zrobi z tym porządek?
- 17 9
-
2016-10-08 19:10
czyli bez niespodzianki niestety
Na punkty z Artego tez nie ma co liczyć - Jelena i...czasem tylko któraś Jej pomoże. Nadzieja w tym, że jak przyjedzie druga Amerykanka uda się ugrać coś więcej. Ale i tak za tydzień przyjdę.
- 19 4
-
2016-10-08 19:54
A Lublin sprawił dużą sensację w Krakowie i wygrał z Wisłą.
- 15 1
-
2016-10-08 23:30
No dobrze no to mamy już 0-2 w lidze następne mecze z czołówką ( artego , Wisła , Lublin , Wrocław) czyli nasza wspaniała pani trener dobije do 0-6 , piękny wynik... no chyba że pozbędziemy jej się szybciej , zobaczymy ile zarząd ma cierpliwości do pseudo trener... tygodnie mijają a nic się nie zmienia .Więc myślę że możemy rozpocząć Wielkie odliczanie kiedy pani Dydek zostanie delikatnie mówiąc zwolniona. Szkoda tyle pracy zarządu ,sponsorów , władz miasta Gdyni żeby popsuła to jedna osoba!!!
- 13 6
-
2016-10-09 00:06
Odczepcie się od Kasi Dydek internetowe trolle
- 7 12
-
2016-10-09 08:53
Drużyna niestety w komplecie będzie dopiero po 20 pażdziernika (1)
jak Renne przyjedzie po oby zwycięskim finale WNBA. Te porażki to koszty kontraktowania zawodniczek z najlepszych zespołów WNBA. Pracę zespołu i pani trener będziemy mogli ocenić tak naprawdę w drugim turnieju EEWBL w grudniu i w ligowych meczach po 20.10. Niestety kalendarz jest nieubłagany i z czołowymi zespołami (Wisła 19.10, Artego 16.10) spotykamy się wcześniej. Ale tym większa powinna być szansa dla pozostałych jak nie chcą odgrywać tylko roli statystek przy czterech zagranicznych (Jelena, Monika, Carolyn, Renne).
- 8 4
-
2016-10-09 18:19
odpowiedź
Panie Prezesie
wszytko to racja ,ale fakty są takie a nie inne i nie zmieni tego nawet mistrzyni z USA .
Rozgrywki wschodniej ligi z calym szacunkiem to nie wskaznik oceny (zapewne wygramy minimum 2 mecze ) ale Polska Liga
Trzymamy kciuki za Klub a Panu życzę dobrych i odwazmych decyzji ( mimo że one mogą "bolec" ale w Naszym Klubie jest dużo możliwości realizowania się i Katarzyna mogła by robić inne dobre rzeczy w Klubie , nie wspomnę o deficycie trenerów w grupach młodzieżowych)- 3 0
-
2016-10-09 17:08
Do kompletu nieobecnych warto dodać Anetę Kotnis (1)
W przypadku Anety możemy liczyć na powrót do gry chyba dopiero w grudniu. I wtedy obraz drużyny będzie zupełnie inny.
- 6 2
-
2016-10-09 18:46
ale to może być już trochę za późno
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.