- 1 Lechia: Próba destabilizacji klubu (38 opinii) LIVE!
- 2 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (157 opinii)
- 3 Arka - Wisła bez sentymentów (11 opinii) LIVE!
- 4 Kuciak z trybun Lechii do bramki mistrza (64 opinie)
- 5 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (13 opinii)
- 6 Wybrzeże do Ostrowa bez Brennana (6 opinii) LIVE!
Koszykarki i trener Lotosu "zagrali" w Ostrowie
30 stycznia 2002 (artykuł sprzed 22 lat)
VBW Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie VBW Arka Gdynia
Ile pieniędzy na sport? Które kluby wspierać? Debata kandydatów na prezydenta Gdyni
Małgorzata i Katarzyna Dydek oraz Elena Nawojkowa, a także Krzysztof Koziorowicz, trener koszykarek Lotosu VBW Clima Gdynia wzięli udział w pożegnalnym show Zorana Sretenovicia zorganizowanym w Ostrowie Wielkopolskim.W pojedynku, w którym główny bohater imprezy wystąpił w obu drużynach, zespół Malfarbu Ostrów, złożony z zaproszonych przez niego zawodników, pokonał Degustę Ostrów 117:111 (21:22, 41:21, 22:32, 33:36). Nasze koszykarki zaliczyły kilkuminutowe występy w tym spotkaniu.
Największe show dały jednak w rozegranym w czasie przerwy pojedynku Polska - EuroStars o puchar VBW Clima Engineering, w którym wzięły udział mieszane duety składające się z koszykarek mistrzyń Polski oraz uczestników spotkania. Rywalizację wygrała para Katarzyna Dydek - Krzysztof Sidor, która rzucając z różnych miejsc zdobyła w ciągu minuty 56 punktów. Drugie miejsce zajął mikst Elena Nawojkowa - Zoran Sretenović wyprzedzając duet Małgorzata Dydek - Jacek Krzykała.
W pojedynku trenerów na rzuty wolne gdyński szkoleniowiec (trafił cztery z pięciu wolnych) pokonał Andrzeja Kowalczyka (zaliczył dwa celne rzuty na pięć prób), opiekuna zawodników Stali. - To była wspaniała impreza. To doprawdy wzruszające, gdy klub, działacze, kibice pamiętają o tym, co zawodnik zrobił dla nich w trakcie kariery zawodniczej - mówi Koziorowicz.
Po meczu odbył się bal w miejscowym hotelu Royal, na którym Sretenović jednak nie zatańczył z "Ptysiem". - Nie tańczyłem z nikim. Po prostu nie gustuję w tańcach i nie za bardzo umiem to robić - mówił "Sreta".