Koszykarze Arki Gdynia nie mieli problemów z pokonaniem w Gdynia Arenie Miasta Szkła Krosno 91:78 (21:22, 29:26, 23:13, 18:17). Choć w pierwszej połowie dali nadzieję gościom na pierwszą wygraną w sezonie, to po zmianie stron nie było wątpliwości, która drużyna jest lepsza. Dzięki temu na boisku mogli dłużej przebywać m.in. młodzi zawodnicy, Filip Stryjewski i Grzegorz Kamiński.
ARKA: Garbacz 12 (3x3), Florence 11 (3x3, 7 as.), Łapeta 10, Dulkys 7 (1x3), Wyka 2 (6 zb.) oraz Ponitka 13 (2x3), Bostic 12 (2x3), Szubarga 11 (1x3, 5 st.), Witliński 9 (1x3), Upshaw 4, Kamiński 0, Stryjewski 0
Miasto Szkła: Hinds 14, Sekulović 11, Westbrook 10 (2x3), Put 10 (1x3), Bojanowski 3 (1x3) oraz Frefft 9 (1x3), Oczkowicz 7 (1x3), Loveridge 5 (1x3), Grochowski 5 (5 as.), Bogucki 4
W Gdyni spotkały się drużyny z przeciwnych końców tabeli.
Arka Gdynia w trzech wcześniejszych meczach odniosła komplet zwycięstw, natomiast Miasto Szkła Krosno zaliczyło tylko porażki. Faworyt starcia był więc jeden, a patrząc na grę drużyny
Przemysława Frasunkiewicza można było odnieść wrażenie, że traktuje to starcie nieco treningowo.
Taka postawa dała nadzieję przyjezdnym na pierwszą wygraną w sezonie, choć z drugiej strony wydawało się, że Arka cały czas ma mecz pod kontrolą. Kiedy w 6. minucie punkty zdobył
Jabarie Hinds Miasto Szkła prowadziło 16:10. Dobra postawa
Marcela Ponitki, trójki
Krzysztofa Szubargi oraz
Mikołaja Witlińskigo i na koniec kwarty gdynianie przegrywali już tylko 21:22.
W 14. min.
Charlie Westbrook sprawił, że przyjezdni mieli 8-punktowe prowadzenie (27:35). Arka potrzebowała 4 min., aby ponownie zniwelować straty. Tym razem pozwoliły na to dwa celne rzuty za trzy punkty
Jakuba Garbacza oraz trójka
Jamesa Florence'a (41:43). A pod koniec drugiej kwarty, po trafieniach
Adama Łapety oraz Szubargi gospodarze objęli prowadzenie (50:48).
Po zmianie stron gdynianie dalej grali niemrawo, aż do momentu, gdy na boisku pojawili się w żółtych koszulkach tylko polscy koszykarze. I tym razem w głównej mierze decydowały rzuty za trzy punkty. Trafiali je kolejno Ponitka, Witliński oraz dwa z trzech osobistych, po faulu przy próbie zza linii 6,75 m, wykorzystał Garbacz. Następnie spod kosza punkty dołożył Łapeta i zrobiło się 69:57. Goście grali dużo indywidualnie, a to przynosiło im jedynie wymuszone rzuty, które nie wpadały do kosza.
Ostatnia karta to już tylko popis Arki. W ataku uruchomił się lider gdynian
Josh Bostic, a po jego dwóch trafieniach z rzędu zrobiło się 80:62. Kolejne dwa celne rzuty pod rząd zaliczył
Deividas Dulkys, wsadem akcję skończył w końcu
Robert Upshaw, a po punktach Witlińskiego mieliśmy 20 punktów przewagi. W ostatnich 3 min. trener Frasunkiewicz mógł spokojnie ogrywać
Filipa Stryjewskiego i
Grzegorza Kamińskiego.
Typowanie wyników
ARKA Gdynia
Miasto Szkła Krosno
Jak typowano
| 97% |
304 typowania |
ARKA Gdynia |
|
| 0% |
2 typowania |
REMIS |
|
| 3% |
8 typowań |
Miasto Szkła Krosno |
|
Tabela po 4 kolejkach
Koszykówka - Orlen Basket Liga
|
Drużyny |
M |
Z |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Stelmet Enea BC Zielona Góra
|
5
|
5
|
0
|
474:387
|
10
|
|
2
|
Arka Gdynia
|
4
|
4
|
0
|
362:313
|
8
|
|
3
|
Polski Cukier Toruń
|
4
|
4
|
0
|
331:290
|
8
|
|
4
|
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski
|
4
|
3
|
1
|
342:292
|
7
|
|
5
|
Polpharma Starogard Gdański
|
4
|
3
|
1
|
376:356
|
7
|
|
6
|
MKS Dąbrowa Górnicza
|
5
|
2
|
3
|
436:424
|
7
|
|
7
|
King Szczecin
|
4
|
2
|
2
|
339:296
|
6
|
|
8
|
Anwil Włocławek
|
4
|
2
|
2
|
343:341
|
6
|
|
9
|
Legia Warszawa
|
4
|
2
|
2
|
293:293
|
6
|
|
10
|
GTK Gliwice
|
4
|
2
|
2
|
330:334
|
6
|
|
11
|
Trefl Sopot
|
4
|
1
|
3
|
304:319
|
5
|
|
12
|
TBV Start Lublin
|
4
|
1
|
3
|
296:330
|
5
|
|
13
|
Rosa Radom
|
4
|
1
|
3
|
293:343
|
5
|
|
14
|
Spójnia Stargard
|
4
|
1
|
3
|
283:339
|
5
|
|
15
|
AZS Koszalin
|
4
|
0
|
4
|
292:348
|
4
|
|
16
|
Miasto Szkła Krosno
|
4
|
0
|
4
|
288:377
|
4
|
Tabela wprowadzona: 2018-11-01
Wyniki 4 kolejki
- ARKA GDYNIA - Miasto Szkła Krosno 91:78 (21:22, 29:26, 23:13, 18:17)
- Rosa Radom - TREFL SOPOT 75:68 (16:20, 22:15, 14:15, 23:18)
- MKS Dąbrowa Górnicza - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 94:82 (25:26, 34:14, 19:19, 16:23)
- Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 76:79 (25:23, 19:10, 8:16, 17:20, d. 7:10)
- AZS Koszalin - Spójnia Stargard 68:74 (13:16, 15:21, 16:20, 24:17)
- GTK Gliwice - Polpharma Starogard Gd. 82:85 (14:17, 15:24, 30:19, 23:25)
- Legia Warszawa - King Szczecin 75:70 (21:16, 12:20, 22:17, 20:17)
- Stelmet Enea BC Zielona Góra - TBV Start Lublin 92:70 (15:23, 23:18, 27:19, 27:10)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
