• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trefl przegrał po dogrywce z Turowem

ras.
9 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Trefl Sopot

25 punktów Piotra Śmigielskiego nie wystarczyło Treflowi do pokonania PGE Turowa. 25 punktów Piotra Śmigielskiego nie wystarczyło Treflowi do pokonania PGE Turowa.

Koszykarze Trefla Sopot przegrali w Hali 100-lecia z PGE Turowem Zgorzelec po dogrywce 77:81 (19:13, 20:18, 17:27, 16:14, d. 5:9). Żółto-czarni wystąpili osłabieni brakiem kontuzjowanego Marcina Stefańskiego i Tyreeka Durena, który doznał zatrucia pokarmowego. Wygrali trzy kwarty, a mimo to nie zdołali ustrzec się przed czwartą z rzędu porażką w Tauron Basket Lidze.



TREFL: Majok 12 (14 zbiórek), Dzierżak 12, Dutkiewicz 7 (7 zb.), Bilinovać 7 (1x3), Kulka 3 (1x3) oraz Śmigielski 25 (3x3, 7 zb.), Sikora 7 (1x3), Motylewski 4, Stefanik 0

PGE: Dillon 25 (2x3, 9 zb.), Karolak 14 (2x3), Novak 13 (2x3), Kostrzewski 12, Dylewicz 9 (1x3) oraz Krestinin 8, Tatum 0, Gospodarek 0


Kibice oceniają



Sopoccy koszykarze na zwycięstwo w TBL czekają od 19 grudnia, gdy we własnej hali pokonali Start Lublin. Do pojedynku z PGE Turowem przystąpili po raz kolejny bez leczącego kontuzję Marcina Stefańskiego, a dodatkowo przed meczem z powodu zatrucia pokarmowego wypadł ze składu Tyreek Duren, co stawiało żółto-czarnych w trudnej sytuacji. Sopocianie podjęli jednak rękawicę.

Sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęli jednak goście, którzy po akcji 2 plus 1 Mateusza Kostrzewskiego prowadzili 7:4, a po rzucie powracającego do Sopotu Filipa Dylewicza było już 11:6 dla PGE Turowa. Zgorzelczanie przestali jednak trafiać na 3 minuty przed końcem kwarty, gdy na 13:8 rzucił Jovan Novak. Celnym rzutem zza łuku odpowiedział Paweł Dzierżak i wtedy zapoczątkował 11-punktową serię gospodarzy.

Na początku drugiej kwarty sopocianie zdobyli jeszcze 4 punkty przedłużając serię do 15:0 (23:13). Niemoc gości po 5,5 minutach gry przełamał dopiero Daniel Dillon, ale Trefl cały czas miał grę pod kontrolą. Po "trójce" Sławomira Sikory podopieczni Zorana Marticia prowadzili już 35:23.

Zgorzelczanie przed przerwą zdołali nieco zmniejszyć straty, a na dobre zabrali się za to już w trzeciej kwarcie, w której zagrali dużo agresywniej w defensywie. Podobnie jak wcześniej Trefl, wypracowali serię 11:0 i odbili prowadzenie po rzucie Dylewicza na 46:45.

Po kiepskiej trzeciej kwarcie, Trefl rozpoczął czwartą od wyrównania za sprawą Dzierżaka, ale szalejący na parkiecie Dillon jeśli nie rzucał to rozdawał asysty i Turów utrzymywał minimalnie prowadzenie.

Trefl zdołał jednak zbudować 4-punktową przewagą po trafieniach Grzegorza KulkiPiotra Śmigielskiego. Na minutę przed końcem kwarty było 71:67 dla żółto-czarnych, a zgorzelczanie pudłowali zza łuku próbując zmniejszyć stratę. W końcu trafił jednak Novak i na 12 sekund przed ostatnią syreną sopocianie prowadzili 71:70.

O czas poprosił trener Martić. Po wznowieniu tylko jeden rzut wolny trafił faulowany Dutkiewicz. W kolejnej akcji faulowany był Dillon. Australijski rozgrywający się nie pomylił i doprowadził do remisu. W ostatniej sekundzie zwycięstwo Treflowi próbował zapewnić Śmigielski, ale nie trafił i potrzebna była dogrywka.

Ta niestety należała do gości. Najpierw jeden rzut wolny po faulu Majoka wykorzystał Kostrzewski, a następnie zza łuku celnie rzucił Dylewicz. Wprawdzie dwa rzuty wolne trafił Śmigielski, ale chwilę później pod kosz sopocian wjechał Dillon i rzucił na 78:74. Czas wziął trener Martić i Trefl błyskawicznie rozegrał akcję zakończoną "trójką" Śmigielskiego. Następnie sopocianie faulowali Novaka, który trafił jeden z rzutów wolnych.

Przy drugim piłkę zebrał Jaku Karolak i on również złapał rywali na przewinienie. Po jego próbach przyjezdni mieli już 4 punkty przewagi na 7 sekund do końca gry. Zza łuku jeszcze raz rzucał Kulka, ale przestrzelił i sopocianie stracili szanse na zwycięstwo.

- Mimo wszystkich problemów, mieliśmy szansę wygrać ten mecz. Myślę, że to byłoby sprawiedliwe. Turów do dobry, ofensywny zespół, a broniliśmy się całkiem nieźle. Rywale zaliczyli dziś najsłabszą w sezonie skuteczność zza łuku trafiając 7 z 30 rzutów, a mimo to pokonali nas. Nie mogą obwiniać zawodników za tą porażkę. Nie wyszła nam trzecia kwarta, która była na tyle zła, że okazała się decydująca - podsumował mecz trener Trefla Zoran Martić.

Typowanie wyników

TREFL Sopot
PGE Turów Zgorzelec

Jak typowano

26% 94 typowania TREFL Sopot
1% 2 typowania REMIS
73% 259 typowań PGE Turów Zgorzelec

Twoje dane



Tabela po 15 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt.
1 Stelmet BC Zielona Góra 15 13 2 1257:1059 28
2 Anwil Włocławek 16 12 4 1258:1159 28
3 Rosa Radom 15 12 3 1166:1049 27
4 Polski Cukier Toruń 16 11 5 1269:1160 27
5 Asseco Gdynia 16 10 6 1140:1130 26
6 Polfarmex Kutno 16 9 7 1096:1085 25
7 MKS Dąbrowa Górnicza 16 8 8 1195:1186 24
8 AZS Koszalin 16 8 8 1102:1143 24
9 Energa Czarni Słupsk 14 10 4 1115:1033 23
10 King Wilki Morskie Szczecin 15 7 8 1145:1185 22
11 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 15 7 8 1069:1121 22
12 Polpharma Starogard Gdański 16 5 11 1164:1192 21
13 Trefl Sopot 17 4 13 1129:1212 21
14 PGE Turów Zgorzelec 14 6 8 1147:1140 20
15 Siarka Tarnobrzeg 15 4 11 1030:1134 19
16 Start Lublin 15 3 12 1011:1164 18
17 Śląsk Wrocław 15 2 13 1041:1163 17
Tabela wprowadzona: 2016-01-13

Wyniki 15 kolejki

  • TREFL SOPOT - PGE Turów Zgorzelec 77:81 (19:13, 20:18, 17:27, 16:14, d. 5:9)
  • Siarka Tarnobrzeg - ASSECO GDYNIA 78:80 (22:17, 19:24, 18:26, 19:13)
  • Polpharma Starogard Gdański - King Wilki Morskie Szczecin 90:68 (23:17, 22:28, 20:8, 25:15)
  • Start Lublin - Anwil Włocławek 62:97 (13:22, 20:23, 9:24, 20:28)
  • Polfarmex Kutno - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 74:68 (19:15, 15:17, 12:9, 12:17, d. 16:10)
  • Stelmet BC Zielona Góra - MKS Dąbrowa Górnicza 93:77 (28:19, 25:21, 25:21, 15:16)
  • Polpharma Starogard Gdański - Śląsk Wrocław 78:63 (19:18, 18:15, 18:11, 23:19)
  • Polski Cukier Toruń - Rosa Radom 62:76 (16:20, 21:13, 15:19, 10:24)
  • Energa Czarni Słupsk - AZS Koszalin 81:62 (19:15, 21:19, 26:13, 15:15)
  • Zaległy mecz 7. kolejki
  • TREFL SOPOT - Siarka Tarnobrzeg 72:53 (16:19, 17:17, 16:5, 23:12)
ras.

Kluby sportowe

Opinie (20)

  • (2)

    Trefla w Final 8 nie widzę oczami mymi

    • 20 5

    • Któryś raz ten sam błąd robisz.

      Yoda na końcu zdania czasownik umieszczał. Zawsze.

      Czyli powinno być: Trefla w Final 8 oczami mymi nie widzę.

      • 10 4

    • Oczami mymi tez ....

      Co jest grane-kasa czy brak pomysłu....dołujemy i smutno

      • 5 0

  • Znowu...?;(

    • 15 0

  • Dobrze że się spaść z tej ligi nie da

    • 16 1

  • Jak się nie umie grac w dogywkach

    to sie nie wypuszcza przewagi przed końcem meczu. Kolejny raz

    • 14 0

  • Cieniasy !!!

    • 14 1

  • Jak zwykle trzecia kwarta :-( Zmora tego sezonu. (4)

    Ale dziś trzeba też pogratulować sędziom. Szczególnie za ostatnie przyznanie piłki. Byłem od tego miejsca ze 4m. Sędziów było trzech i żaden nie widział. A powtórka z kamery mało mnie obchodzi. Nie wiem jakie tam mają ujęcia ale to co ja widziałem na żywo to widziałem. A to co Maliszewski dostrzegł na powtórce z jakiejś g*wnianej kamery i na g*wnianym monitorze to już chyba jakaś jego interpretacja. Co dziwne jego mały kolega z żelem czy brylantyną na głowie dostrzegał różne obcierki przy wybiciach z całkiem większych odległości i bez żadnego wątpienia. Nie, nie twierdzę, że to wyłącznie wina sędziów bo ten mecz mieliśmy wiele razy w swoich rękach do wygrania. Jednak ich postawa robi jak widać diametralną różnicę przy wyrównanym wyniku i dziś sędziowie zrobili tą właśnie różnicę.

    • 7 13

    • Ewidente wbyciei piłki po palcach Kostrzewskiego (?). (1)

      I raczej z kamery na środku i to z boku tego nie było widać na monitorze. Kluczowy gwizdek tego spotkania. Wiele też zaniechanych i gwizdanych nie przez tego sędziego który powinien. Słabe zawody dwójki sędziowskiej.

      • 3 3

      • nie po palcach Kostrzewskiego tylko ewidentne JEGO wybicie przy próbie zbiórki po niecelnym rzucie wolnym

        brak kontaktu z piłką zawodnika Trefla, widziałem to z odległości ok 4 metrów przodem do piłki a facet z gwizdkiem stał metr przede mną i udawał Greka jak piłka wypadła na aut. Co zobaczył Maliszewski na monitorze to nie wiem.

        • 4 4

    • Zielony kolejny raz zawiódł

      Juniorskie straty w końcówce plus niecelny rzut wolny (tego jednego punktu zabrakło żeby wygrać po czterech kwartach)
      To drugi po Stefanie zawodnik jeśli chodzi o doświadczenie ale w tym sezonie pożytek z niego jest marny (o ubiegłym nawet nie wspominam)

      • 5 2

    • jak zwykle ...

      jak zwykle w plecy 3:13 śmiesznie to wygląda.
      patrząc na to że Siarka Tarnobrzeg i Śląsk Wrocław mają jeszcze 2 zaległe mecze a Start Lublin jeden ostatnie miejsce dla trefla ??

      • 4 0

  • Dawno nie byłem na Treflu i to co zobaczylem to nie napawa optymizmem. Brak zagrywek, dużo przypadkowosci i zero pomysłu na grę. To nie jest drużyna tylko kilku chłopaków, którzy przyszli sobie porzucać do kosza. Tylko dlatego, że Turów był również słaby wynik i dogrywka jakoś wyglądają. Ale tylko trochę poukładane drużyna dziś zbila by Trefla trzydziestakiem. Bardzo slabo, bardzo.

    • 17 0

  • koncowka meczu... (1)

    youtu.be/XuGBlB4BU_A

    • 2 4

    • widać doskonale kto wybił piłkę na aut kilka sekund przed końcem dogrywki

      gracze ze Zgorzelca też to widzieli bo posłusznie zaczęli cofać się do obrony. Sam Kostrzewski nawet nie próbował przekonywać o tym kto wybił tą piłkę i też wracał do obrony jak reszta drużyny. Jedynym nie wiedzącym kto wybił na aut, był sędzia Maliszewski. Ok, rozumiem, może się zamyślił. Ale co on obejrzał na powtórce że wydał taką decyzję?
      Nie wiem czy Trefl by wykorzystał tą szansę ale wiem, że Maliszewski tą szansę odebrał swoją błędną decyzją.

      • 5 4

  • Kolejny mecz (1)

    w którym zawodnicy po przerwie "zostają w szatni". Słabo z pomysłami na zmianę gry w ataku. Brak większej ilości zagrywek, próby zmiany schematycznego grania, które przez kolejne drużyny jest dość szybko rozpracowywane. Powraca słaba reakcja z ławki - wprowadzenia czegoś innego w obronie (wyciągania wniosków), mimo zmiany zawodników brak nowych zagrywek w ataku. Zastanawiające puszczanie par na boisku - przy braku Tyreeka granie w tym samym czasie na parkiecie teoretycznie najlepszą dwójką kozłujących i kreujących grą. Studzenie zawodników którzy "są w gazie". Mimo lepszej niż ostatnio rotacji brak reakcji na to kto ma dzień i co pokazują statystki (np. dziś zdecydowanie lepiej radził sobie Motylewski na parkiecie niż Stefanik). Nadal gra po przerwach w ataku to więcej improwizacji niż ustawionych akcji szczególnie z wykorzystaniem strzelców na obwodzie. Nie wykorzystana przewaga dzisiaj pod koszem. Szkoda pierwsza kwarta i początek drugiej to dobra, zespołowa gra z dużą determinacją i ciągiem na kosz i dobrą intensywnością gry w obronie. Brak Tyreeka praktycznie niezauważalny. Nadal niestety słabo taktycznie - mało skutecznych i taktycznie uzasadnionych, koniecznych fauli - zbyt miękko w obronie. Mecz przegrany w sumie na własne życzenie.

    • 6 1

    • "Sędzia" Tomaszewski ewidentnie dzisiaj okradł drużynę Trefla

      przy biernej postawie sędziego Maliszewskiego. PLK poziom sędziowania to wstyd i amatorszczyzna.

      • 2 8

  • Dobrze grali bo bez radnego ale z kim nie wygrywać jak nie z 12 drużyną w tabeli i to u siebie.Znowu wstyd

    • 11 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

King Szczecin
89% TREFL Sopot
0% REMIS
11% King Szczecin

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 31 59 67.7%
2 Rafał Marczyński 31 58 71%
3 Łukasz Gawlik 32 55 68.8%
4 Tadeusz Grota 30 55 70%
5 Efcia Konefcia 31 53 67.7%

Ostatnie wyniki Trefla

Śląsk Wrocław
93% TREFL Sopot
0% REMIS
7% Śląsk Wrocław
Tauron GTK Gliwice
13 kwietnia 2024, godz. 15:30
3% Tauron GTK Gliwice
0% REMIS
97% TREFL Sopot

Relacje LIVE

Najczęściej czytane