- 1 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (24 opinie) LIVE!
- 2 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (186 opinii)
- 3 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (23 opinie) LIVE!
- 4 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (125 opinii)
- 5 VBW Arka postawi na nowe gwiazdy (12 opinii)
- 6 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (8 opinii)
Asseco bez szans w meczu z Anwilem
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Samymi rzutami za trzy punkty Asseco nie było w stanie pokonać Anwilu Włocławek. Gdynianie oddali ich aż 40 i trafili 14, przy zaledwie 7/18 za dwa punkty. Do tego nie radzili sobie z agresywną obroną gości i popełniali dużo niezrozumiałych strat. Drużyna Tane Spaseva przegrała 66:86 (16:22, 19:26, 17:25, 14:13) i pomału musi zacząć martwić się o miejsce w play-off.
Aniwl: Jelinek 17 (1x3, 5 zb.), Chyliński 11 (2x3), Łączyński 8 (2x3), Dmitriew 5 (1x3), Bristol 0 oraz Stelmach 16 (3x3), Diduszko 10 (8 zb.), Skibniewski 9 (2x3), Andjusić 9, Tomaszek 1
Kibice oceniają
Dziewięć dni przerwy pomiędzy kolejnymi meczami w Tauron Basket Lidze mieli koszykarze Asseco. A że w ostatnim czasie grają w kratkę, to dostali czas, aby ustabilizować formę. Wydawało się, że złapali ją podczas poprzedniej kolejki. Choć wygrali z ostatnim w tabeli Startem Lublin, to zaimponowali skutecznością, zwłaszcza w rzutach za trzy punkty - 14/31.
Anwil to jednak znacznie wyższa półka niż drużyna z Lublina. Włocławianie mają silny, wyrównany skład, a do tego prezentują ciekawą jak TBL defensywę. I to właśnie ona sprawiała gdynianom najwięcej problemów. Mecz zaczął celną trójką Kamil Łączyński, ale szybko odpowiedział na nią Anthony Hickey. W tym elemencie gry Asseco dorównywało w pierwszej połowie rywalowi z Kujaw. Co ciekawe dominowało również pod tablicami wygrywając zbiórkę w 20. min. 23:18.
Po niezłej pierwszej kwarcie stało się to możliwe dzięki faulom, jakie złapali włocławscy podkoszowi. Już na początku drugiej kwarty 4 przewinienia miał Kervin Bristol, a trzy Robert Tomaszek. Asseco nie jest jednak mocne w strefie trzech sekund, a niższy skład rywali sprawił, że ich defensywa stała się jeszcze bardziej agresywna. Już po drugiej kwarcie gdynianie mieli 10 start. Do tego, poza Filipem Matczakiem, pudłowali otwarte rzuty. A Anwil się rozkręcał. Po trafieniu byłego koszykarza Asseco Fiodora Dmitriewa goście prowadzili w 17. min. 43:27.
Skuteczne akcje Hickeya, Matczaka oraz trafienie za trzy z faulem i osobistym Przemysława Frasunkiewicza zniwelowały stratę Asseco do 35:43. Połowę zamknęły jednak trójka Piotra Stelmacha i wejście pod kosz Davida Jelinka (35:48).
Trzecią kwartę gdynianie zaczęli czterema celnymi trójkami: Żołnierewicza, Matczaka i dwiema Sebastiana Kowalczyka. Anwil odpowiedział 8 punktami więc strata Asseco zmalała do 9 punktów (47:56). Trojki przestały jednak wpadać gospodarzom, Anwil przyspieszył atak i zdobył 7 pkt z rzędu (47:63). W tym momencie zespół Tane Spaseva miał skuteczność 4/13 w rzutach za dwa punkty. Po dwóch wolny Bartosza Diduszki strata Asseco wynosiła w 29. min. już 20 pkt (49:69).
Od celnych trójek gospodarze zaczęli także czwartą kwartę. Tym razem trafiali dwa razy Hickey i raz Piotr Szczotka (61:75). Szybko zareagował na to czasem na żądanie trener przyjezdnych Igor Milicić i jego zespół ponownie przejął inicjatywę na boisku. Asseco było coraz bardziej bezradne i popełniało sporo głupich strat. Wówczas Spasev wpuścił na boisko młodych koszykarzy, aby ci zdobyli doświadczenie w końcówce przegranego starcia.
Typowanie wyników
Jak typowano
49% | 189 typowań | ASSECO Gdynia | |
0% | 2 typowania | REMIS | |
51% | 196 typowań | Anwil Włocławek |
Tabela po 20 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polski Cukier Toruń | 22 | 17 | 5 | 1750:1594 | 39 |
2 | Stelmet BC Zielona Góra | 20 | 18 | 2 | 1648:1387 | 38 |
3 | Anwil Włocławek | 21 | 16 | 5 | 1630:1485 | 37 |
4 | Rosa Radom | 20 | 16 | 4 | 1553:1363 | 36 |
5 | Energa Czarni Słupsk | 20 | 14 | 6 | 1581:1480 | 34 |
6 | Polfarmex Kutno | 21 | 13 | 8 | 1478:1412 | 34 |
7 | Asseco Gdynia | 21 | 12 | 9 | 1465:1497 | 33 |
8 | King Wilki Morskie Szczecin | 22 | 11 | 11 | 1687:1724 | 33 |
9 | AZS Koszalin | 22 | 11 | 11 | 1583:1631 | 33 |
10 | MKS Dąbrowa Górnicza | 22 | 10 | 12 | 1608:1620 | 32 |
11 | PGE Turów Zgorzelec | 21 | 10 | 11 | 1743:1718 | 31 |
12 | BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski | 20 | 9 | 11 | 1431:1500 | 29 |
13 | Polpharma Starogard Gdański | 21 | 6 | 15 | 1527:1589 | 27 |
14 | Trefl Sopot | 22 | 5 | 17 | 1473:1561 | 27 |
15 | WKS Śląsk Wrocław | 21 | 4 | 17 | 1479:1618 | 25 |
16 | Siarka Tarnobrzeg | 21 | 4 | 17 | 1470:1657 | 25 |
17 | Start Lublin | 21 | 3 | 18 | 1409:1679 | 24 |
Wyniki 20 kolejki
- Trefl Sopot - Polpharma Starogard Gdański 66:60 (8:17, 20:11, 17:13, 21:19)
- Asseco Gdynia - Anwil Włocławek 66:86 (16:22, 19:26, 17:25, 14:13)
- AZS Koszalin - Siarka Tarnobrzeg 87:78 (28:20, 20:22, 20:22, 19:14)
- MKS Dąbrowa Górnicza - Rosa Radom 73:82 (18:26, 25:14, 15:24, 15:18)
- PGE Turów Zgorzelec - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 90:79 (25:22, 18:11, 17:21, 30:25)
- King Wilki Morskie Szczecin - Polfarmex Kutno 69:64 (13:20, 18:13, 18:18, 20:13)
- Polski Cukier Toruń - Śląsk Wrocław 77:68 (14:14, 18:11, 28:19, 17:24)
- AZS Koszalin - Start Lublin 84:76 (25:13, 18:19, 22:19, 19:25)
- Energa Czarni Słupsk - Stelmet BC Zielona Góra 41:70 (12:22, 10:18, 9:16, 10:14)
- Zaległy mecz 13. kolejki
- Siarka Tarnobrzeg - PGE Turów Zgorzelec 80:94 (30:18, 20:23, 13:29, 17:24)
Kluby sportowe
Opinie (45) 1 zablokowana
-
2016-02-15 22:42
(2)
Po prostu lipa!Wstyd!Pogrom!
- 14 11
-
2016-02-15 22:45
Rumuni wygrywaja z bardzo cienkim Asseco!
- 2 17
-
2016-02-15 23:58
Tylko Anwil tak potrafi postawić do pionu !!!
- 2 3
-
2016-02-15 22:47
(3)
gdynia stolicą polskiej koszykówki.
- 8 20
-
2016-02-16 02:13
kiedyś była, teraz to ZG (wystarczy myśleć)
- 4 2
-
2016-02-16 11:17
Gdynia stolicą koszykowki?Raczej w cymbergaja!!!
- 3 5
-
2016-02-16 15:19
Napisał kibic teamu z 14 miejsca.
No brawo, brawo.- 7 1
-
2016-02-15 23:19
kibice (2)
wstyd mi za kibiców. tak się dać przyjezdnym. Po co przychodzicie jak wszystko na siedząco i bez dopingu. Mecz był w tv, było trzeba zostać w domu.
- 12 4
-
2016-02-15 23:49
Jak brakuje umiejętności,to i wielkie kibicowanie niewiele tu pomoże.Tym razem to i ja zostałem w domu i oglądałem mecz w tv i wcale tego nie żałuję.
- 2 5
-
2016-02-15 23:59
słowa uznania dla kibiców anwilu!
- 7 4
-
2016-02-15 23:25
Nie pomógł Konopatzki, Jankowski, Kołodziej i inne Czerlonki? Ani te 3 prezenty od Packa które nawet już do protokołu meczowego się nie łapią? Zamiast tych beztalenci, które w koszykówkę mogą grać ewentualnie na konsoli można by było zatrudnić 1, 2 koszykarzy z prawdziwego zdarzenia. Ale ogrywamy niemoty które przewracają się o własne nogi
- 19 5
-
2016-02-15 23:47
goście lepsi... i tyle (3)
Anwil lepszy od początku do końca. Wynik odzwierciedla zdarzenia z boiska.
Skład fajny , bez gwiazd ale równy.Zawodnicy znani , skuteczni , poza Tomaszkiem to reszta rzucająca za 3 , wielu kadrowiczów.
Milicić zgromadził skład , który śmiało powalczy o medale.
Kuba robi coraz większe postępy i skutecznie walczył z klocem Tomaszkiem.
Kibice przyjezdnych przybyli licznie i głośno dopingowali swoich w futbolowym stylu. Pajace i złodzieje- to się nie zmienia od lat.
Nadal walczyć trzeba o 8kę aby spokojnie myśleć o kolejnym sezonie.- 20 1
-
2016-02-15 23:56
Anwil włocławek - władcy północy zrobiły porządek dzisiaj !!!! (2)
- 3 11
-
2016-02-16 10:48
chyba w WC
- 4 2
-
2016-02-16 17:29
Jeszcze jeden pierd.....ty oszołom ,warczy niczym wściekły....Daj se luzu,koleś i dodaj,że od dziś władcy całego kraju.tak lepiej brzmi.
- 1 0
-
2016-02-15 23:50
Twierdza Gdynia nie jest już twierdzą w tym sezonie .Pomału drużyny przyjezdne zaczynają nas ogrywać.Bilans jeszcze jest na + ale zaczyna to wyglądać coraz gorzej. Proste błędy ,przewidywalne akcje ,mnóstwo strat i przestrzelonych rzutów.Nie tędy droga-chyba że nie mamy innych argumentow. Obrona słabiutka,zmiennicy - beznadzieja.Co dzisiaj grał Kaplanovic? Czemu przy 4 faulach Bristola, i 3 Tomaszka nie graliśmy pod kosz? A swoją drogą Anwil to klasowa (na tle naszej ) drużyna.Co dalej? Nie ma się co łudzić -PO to szczyt naszych możliwości.
- 15 0
-
2016-02-15 23:57
Nieststy mecz nerwowy,z brzydkimi zdarzeniami ale to Anvil gral lepiej
zespołowo i skutecznie w obronie i ataku. Nasze Asseco zatrzymało się w swoim rozwoju ducha ,walecznosci i ambicji oraz zamiataniu na parkiecie i na tablicach.Jest dużo chaosu i przypadkowości. Nie widziałem, dzis w Asseco Ducha walki Druzyny,!!!! U Anvilu był.....
A i tak będę na meczach 2 i 6 marca!
może się stanie cud;)- 13 0
-
2016-02-15 23:58
Anwil to klasa sama w sobie (5)
Uwielbiam oglądać anwil - świetna koszyków, świetnie zorganizowany klub i świetni kibice, którzy dzisiaj licznie na hali dali popis dopingu garstce kibiców z Gdyynii (którzy podobno pobierają opłatę z klubu za kibicowanie!!!)
- 7 12
-
2016-02-16 00:01
Anwil - władcy północy !!!! (1)
- 3 9
-
2016-02-16 08:38
Anwil - władcy Castoramy i OBI
- 5 1
-
2016-02-16 00:24
Podpisz się idioto żebym cię zapamiętał
- 3 4
-
2016-02-16 00:30
Mózg masz zlasowany
- 6 2
-
2016-02-16 08:37
Podobno...
... kibice anwilu robili dziś na meczu zbiórkę kasy na Twoje leczenie w psychiatryku...
- 3 1
-
2016-02-16 00:05
Kibic od lat.
Z wielkiego Asseco zostały Cheerleaderki. Naprawdę są najlepsze. Matczak, Parzeński, Kowalczyk dziś nieco słabszy Żołnierewicz to fajni gracze. Franz z Piotrkiem myślę, że powinni dograć sezon i kończyć. Hickey to pomyłka. Reszta młodych za słabych na TBL. Trener też się gubi. Nierozsądnie brał czas, za długo grał bez Parzeńskiego itd. Obawiam się, że ósemka ucieknie. Goniące zespoły wyglądają solidniej. Dla Anwilu brawa.
- 13 0
-
2016-02-16 02:27
(5)
Gra się tak jak przeciwnik pozwala a nam już mało kto pozwala się rozwinąć. Zresztą w porównaniu z początkiem sezonu to się niestety cofamy a drużyny z podobnym budżetem nie biorą dzieci które trzeba dopiero uczyć wyższej koszykówki tylko tańszych grajków z dużymi umiejętnościami i doświadczeniem i zbroją się na potęgę.
Keczupy fuksem trafiły Milicića, który zrobił im coś z niczego prawie za friko a Asseco niech dalej robi za szkółkę
Żal było patrzeć- 13 1
-
2016-02-16 11:35
Niezły z Ciebie znawca. (4)
Włocławek nie zrobił czegoś z niczego. Zakłady Anwil dają im 1,75mln rocznie, miasto w 2015 1mln, w 2016 1,5mln. Do tego miejskie spółki jak MPEC i Saniko niezależnie 300tyś. Pozyskali w sezonie 2015/16 mnóstwo sponsorów i partnerów. Firmy Petrokan, Terbud, Kamaro,Husar czy Drogtom dorzucił konkretną kasę. Klub podpisał graczy którzy zapewnili poziom i frekwencje. Na każdy meczu we Włocławku jest okołó 3,2tyś osób co też daje zastrzyk gotówki. Wszystko się kręci.
A Igor Milicić nie trafił się fuksem. On czuje sentyment do Włocławka w którym jako zawodnik zdobył Mistrzostwo Polski.
Reasumując jeśli zamiast Jelinka będą nam w Gdyni serwować Konopatzkiego, zamiast Chylińskiego Czelonko itd, hala będzie pusta jak wczoraj. Nie będzie zainteresowania kibiców to nie będzie nowych sponsorów. Proste jak słońce.
Włocławek przy całej niechęci do was- RESPECT za wykonaną pracę.- 5 0
-
2016-02-16 12:17
(1)
No dobra:) Anwil ma dwa razy większy budżet a ile razy lepiej gra i do czego aspiruje? Personalnie trafili i z trenerem i z zawodnikami (których ten sam sobie dobrał - jak rok temu w Koszalinie) To wszystko
A anwilu i tak nigdy nie polubię a tym bardziej jego kibiców- 1 0
-
2016-02-16 16:04
O co gra?
Nie wiem. Na pewno o stabilizacje w klubie, powrót do czołowej myślę szóstki a nawet czwórki. Zobacz jak podpisują kontrakty. Na 2 lata, czasem 3. Widać w tym jakiś pomysł.
- 0 0
-
2016-02-16 17:57
(1)
Jak był w Gdyni (wcześniej w Sopocie) Prokom i była kasiorka od p.Krauzego,to były nazwiska i basket na europejskim poziomie i to ściągało kibiców, a zdobycie biletów na ich mecze,było nie lada kłopotem.W tamtych czasach zawsze komplet kibiców w Gdynia-Arena,bo oglądanie takiej koszykówki zawsze cieszyło wzrok,a krajowe zespoły,kiedy przyjeżdżały do Gdyni,to tylko po to,aby dostać solidne baty.Dziś,kiedy nie ma solidnych sponsorów,to ci którzy aktualnie grają nie są w stanie stworzyć silnego, regularnie wygrywającego mecze zespołu.Kiedy ulubiona drużyna dostaje solidne baty na własnym( i nie tylko) terenie,to zniechęca to nawet najwierniejszych kibiców.Kiedy w 2010 roku w finale spotkały się dwa kluby z Trójmiasta Asseco Prokom Gdynia z Treflem Sopot na ich meczach (siedem) był zawsze komplet lub prawie komplet widzów.Była koszykówka,była adrenalina i były emocje,a dziś jest to co jest,tak u jednych jak u drugich.Dlaczego? Bo nie ma kasy,a jak jej nie ma, to nie ma sportu na odpowiednim poziomie,wysokim poziomie,a to też przekłada się na ilość kibiców,bo każdy kibic chce zwycięstw swojej drużyny i tych pozytywnych emocji.Nie nic gorszego,jak widok mocno przygnębionego i zestresowanego kibica po każdym niemal meczu swojej ulubionej drużyny,zwłaszcza kiedy to nie jest porażka a niemal klęska.Można przegrać po zaciętej grze,a nie dostawać baty,czego żaden kibic nie jest w stanie zaakceptować.
- 2 1
-
2016-02-16 19:27
Jasne że budżet tworzy jakość. Ale wracając do wczorajszego meczu to anwil ma prawdopodobnie niższy od kilku klubów w plk a oficjalnie aspiruje do finału p-o. Stelmet który ma kilkukrotnie wyższy od następnej po nim drużyny, taką też prezentuje jakość. Tak rozjechać np Czarnych jak oni zrobili to parę dni temu i Rosa i Anwil i Cukier mogą pomarzyć.
A Asseco ma dzisiaj dwóch emerytów z mistrzowskimi tytułami i 4-ch młodych mogących grać w tbl, reszta powinna ogrywać się w niższych ligach a nie od razu w ekstraklasie. W tbl jeśli b. młodzi to jedynie nie kwestionowane przez nikogo talenty inaczej będziemy oglądali takie obrazki jak wczoraj przy coraz bardziej pustych trybunach. Jednak w ekstraklasie nie po to się gra żeby ogrywać młodych. Gdyby to było pięciu Ponitków to może ale tak.... wyszło że to poroniony pomysł- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.