Zgodnie z życzeniem
Marka Pałusa, prezesa Polskiego Związku Koszykówki, nowym trenerem-selekcjonerem kadry narodowej koszykarek został
Arkadiusz Koniecki, od miesiąca opiekun zawodniczek Ostrovii, beniaminka ekstraklasy. Jego kontrkandydatem do objęcia schedy po
Tomaszu Herkcie był
Krzysztof Koziorowicz, szkoleniowiec mistrzowskiego Lotosu VBW Climy Gdynia. "Kozioł" przegrał z "Koniem" stosunkiem głosów członków zarządu PZKosz. 1 - 8. Na głosowaniu zabrakło
Tadeusza Hucińskiego, który w Sankt Petersburgu broni pracy doktorskiej.
Koniecki do tej pory związany był wyłącznie z koszykówką męską. Był szkoleniowcem Śląska Wrocław, a na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych prowadził reprezentację Polski, z którą zajął 7. miejsce w finałach ME w Rzymie. Po wycofaniu się z ekstraklasy klubu z Pruszkowa Koniecki był na bezrobociu. Po znalezieniu pracy w Ostrowie Wlkp. pierwsze treningi z koszykarkami oceniał słowami:
- Czuję się jak na pierwszej randce - mówił. Wybór na selekcjonerski stołek skomentował krótko:
- To dla mnie zaszczyt i duże wyróżnienie.