- 1 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (113 opinii)
- 2 Arka bliżej awansu. Zmiennicy dali radę (74 opinie)
- 3 Siatkarze zakończyli sezon na 6. miejscu (16 opinii)
- 4 Żużlowcy po lekcji. Co zapowiedzieli? (145 opinii)
- 5 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (3 opinie)
- 6 Sensacja i plaga kontuzji przed Monako (5 opinii)
Krystian Pieszczek: Wróciłem mądrzejszy, odbuduję się w Wybrzeżu
Energa Wybrzeże - żużel
- W połowie minionego sezonu stanąłem zamiast się rozwijać. Nie jeździłem i popadłem w problemy finansowe, ale w domu wyjdę na prostą - mówi Krystian Pieszczek, który po czterech latach wraca do Zdunek Wybrzeża. Najlepszy wychowanek gdańskiego żużla od lat zapewnia, że zrobi wszystko, aby przekonać do siebie tych, którzy krytycznie podchodzą do jego powrotu. - Jestem mądrzejszy i bardziej doświadczony. Każdą zarobioną złotówkę wydam na sprzęt, w żużlu nie wolno oszczędzać nawet na pierdołach - mówi "Krycha".
PATRICK HOUGAARD KOŃCZY KARIERĘ, PRZECZYTAJ DLACZEGO
Krystian Pieszczek: W Grudziądzu nabrałem dużo doświadczenia i poznałem fajnych ludzi, ale jeździłem mało, więc ostatni sezon był dla mnie tragiczny. Stanąłem zamiast się rozwijać. W połowie sezonu miałem dosyć. Byłem załamany i było mi ciężko. Dalej jest, bo przez to, że nie jeździłem, popadłem w problemy finansowe. Miało być inaczej, ale nie ma co tego rozgrzebywać. Patrzę przed siebie. Myślę, że w domu to wszystko się jednak odbuduje i wyjdę na prostą. Chcę wrócić do ekstraligi, oczywiście z Wybrzeżem, abym mógł zostać w macierzystym klubie.
Startował pan głównie jako zawodnik pod numerem 8 lub 16, czyli rezerwowy do 23. roku życia. Ten przepis w ekstralidze to dobry pomysł?
Zależy dla kogo. Dla zawodnika, który ma małe doświadczenie, ale ma szansę odpalić, czy dla kogoś kto ma już jakieś doświadczenie i za sobą niezły sezon. W tym drugim przypadku to jest wręcz kara. Zaczynasz zawody wyjeżdżając na przykład dopiero w dziesiątym wyścigu, bo wcześniej ktoś dwa razy przyjechał ostatni. Lepiej już w ogóle nie wyjeżdżać na tor niż zaczynać w końcowej fazie meczu.
Przed Grudziądzem jeździł pan dwa sezony dla Falubazu Zielona Góra. W sumie nie było pana w Wybrzeżu cztery lata. Czym różni się Krystian Pieszczek, który opuszczał macierzysty klub po sezonie 2014 od tego, którego zobaczymy w przyszłym sezonie?
Na pewno jestem dużo mądrzejszy i bardziej doświadczony. Nie mam już wokół siebie tylu "podpowiadaczy" co kiedyś. Jestem dorosłym człowiekiem i podejmuję takie decyzje jakie chce, a nie takie, których chcą inni ludzie. Te cztery sezony poza domem dużo mnie nauczyły. Chcę to wykorzystać.
PRZYPOMNIJ SOBIE DLACZEGO KRYSTIAN PIESZCZEK OPUŚCIŁ WYBRZEŻE PO SEZONIE 2014
Jakie największe trudności napotkał pan po odejściu z Gdańska?
W Falubazie było trochę "dziko". Nie chodzi o klub, ale o to, że byłem jeszcze juniorem i po raz pierwszy zmieniłem barwy. Z czasem czułem się jednak coraz lepiej. W Grudziądzu jedyną niedogodnością było już tylko te 240 km, które co tydzień trzeba było pokonać w obie strony. Na treningi musiałem poświęcić więcej czasu. Teraz w Gdańsku mogę przyjechać sobie na stadion o godzinie 10, wyjechać o 16 i mam pełne 6 godzin, gdzie mogę wszystko sprawdzić sobie od A do Z.
Pana powrót bardzo polaryzuje kibiców Wybrzeża. Wielu czekało na to, a inni nie mogą panu wybaczyć tego, w jakiej sytuacji opuścił pan klub. Są też tacy, którzy mają za złe, że ścigał się pan dla klubu z Grudziądza i wypowiadał się o nim aż nadto pochlebnie. Co pan powie tym, którzy nie chcą pana w Gdańsku?
Fajnie, że są tacy, których mój powrót cieszy. Zrobię co w mojej mocy, aby nie zawieść ich oczekiwań. Co do pozostałych mam nadzieję, że puszczą w niepamięć to, co mają przeciwko mnie. Kiedy odchodziłem z Gdańska byłem młodym chłopakiem i nie wszystkie decyzje, które podjąłem były w pełni moje. Wiele zależało od okoliczności. Wierzę, że zrehabilituję się w ich oczach i po ostatnim meczu sezonu razem będziemy skakać z uśmiechami na ustach.
Co zmieniło się w gdańskim klubie przez ostatnie cztery lata? Długo negocjował pan z działaczami powrót do domu?
W klubie są inni ludzie, lepsi. Widzę, że chcą pomóc zawodnikom. Decyzję o tym, że chcę wrócić do Gdańska podjąłem już dawno. Sprawę powrotu do Wybrzeża załatwiliśmy z działaczami w dwa spotkania. Myślę, że razem zrealizujemy wspólne cele. Indywidualnych sobie nie stawiam. Robiłem tak co roku, a później ich nie sięgałem. Spróbujemy inaczej, chcę po prostu jechać jak najlepiej w każdych kolejnych zawodach.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z NOWYM ZAWODNIKIEM WYBRZEŻA JACOBEM THORSSELLEM
Cały czas mieszkał pan w Gdańsku, więc tak naprawdę, w logistyce wielu zmian nie będzie?
Cały czas miałem bazę w Gdańsku, moi mechanicy są stąd, więc w kontekście logistyki nie zmienia się nic, poza tym, że do przejeżdżenia będzie mniej kilometrów. Mogę natomiast zapewnić, że każdą zarobioną złotówkę będę inwestował w sprzęt. Życie mnie nauczyło, że w żużlu nie wolno oszczędzać nawet na pierdołach.
Kibice wiele obiecują sobie po pana postawie w Gdańsku. A jak będzie na wyjazdach?
Kiedy miałem na czym jechać, potrafiłem walczyć z kolegami z ekstraligi. Kiedy sprzęt nie jedzie, jest naprawdę trudno. Myślę, że tory w I lidze są ciekawe. Tyle mogę powiedzieć. Liczę na to, że cały czas będę jeździł na równym poziomie i wszyscy będziemy zadowoleni.
Przyszli: Jonas Seifert-Salk (kraj: Dania, dwuletni kontrakt), Bradley Wilson-Dean (Nowa Zelandia, trzyletni kontrakt), Krystian Pieszczek (poprzedni klub: GKM Grudziądz, roczne wypożyczenie), Kacper Gomólski (Falubaz Zielona Góra), Jacob Thorssell (Szwecja, Falubaz Zielona Góra), Adrian Cyfer (Polonia Piła), Joel Kling (Szwecja, Motor Lublin), Dominik Majchrzak (Włókniarz Częstochowa, roczne wypożyczenie)
Ważne kontrakty: Mikkel Bech (Dania), Karol Żupiński
Odeszli: Dominik Kossakowski (Arge Speedway Wanda Kraków), Mikkel Michelsen (narodowość: Dania, nowy klub: Motor Lublin), Oskar Fajfer (Start Gniezno), Anders Thomsen (Dania, Stal Gorzów Wlkp.), Patrick Hougaard, Michał Szczepaniak - koniec kontraktów.
Może przyjść: Alan Szczotka (Stal Gorzów Wlkp., wypożyczenie)
TUTAJ AKTUALNA KADRA WYBRZEŻA
Zobacz nowych żużlowców Wybrzeża.
Kluby sportowe
Opinie (97) 6 zablokowanych
-
2018-11-22 08:53
Dlaczego Wrocław zerwał z nami zgodę? (1)
Co im złego uczyniliśmy...
- 2 12
-
2018-11-22 12:37
Spadaj razem z tym Wrockiem.
Dobrze ze tak sie stalo , nadszedl koniec dla betardziakow sorzedajnych pseudo kibicow .
- 7 3
-
2018-11-22 16:35
Dobrze prawi młody! Czego jeszcze oczekujecie? To kolejny wywiad gdzie przeprasza nas kibiców za swoje lub nie do końca swoje decyzje i postępki. Ten kto chodził do parkingu lub chociaż obserwował co się działo przez płot powinien widzieć co się zawsze działo u niego w boksie lub chociaż mieć w znajomych jego ojca na Fb to byłby na bieżąco
- 8 3
-
2018-11-22 16:42
Ustatkował się to zmądrzał w końcu może. Sam osobiście jak szedłem z rodziną spotkaliśmy raz ich na Długiej w wakacje. To oboje uśmiechnięci pogadali z nami, Krycha zdjęcie zrobił, piątkę zbił i dzieci przynajmniej zadowolone
- 10 2
-
2018-11-22 19:53
Oczywista oczywistość
Stadion jest za dobry dla takich niedorajdów.
- 2 9
-
2018-11-23 09:17
Kiedy wróci prezes Polny? (8)
Dość już bajek o awansie, rzekomych sponsorach i "budowaniu" potęgi klubu
- 2 15
-
2018-11-23 09:40
(6)
Marna i kretyńska prowokacja.
- 5 1
-
2018-11-23 14:28
Kibice chcą powrotu Polnego (5)
dość amatorki w zarządzie, dość dyrektorów z młynka
- 0 8
-
2018-11-23 20:02
(2)
Mów za siebie pajacu.
- 5 1
-
2018-11-24 00:32
(1)
Spadaj klakierze nieudolnego bajkopisarza
- 1 4
-
2018-11-24 11:27
Spadaj gargamelu do pajaca rolnego.
- 3 1
-
2018-11-24 01:34
Jacy kibice?
Ja kierownik nie chcę Polnego ani leśnego ani nawet rzecznego... Kolega Polny niech uciera chrzan na Podlasiu. W Wybrzeżu jest persona non grata... Jakem kierownik!
- 6 1
-
2018-11-24 12:16
Co ty palisz koles ?
Ladnie ci baniak zrylo .
- 2 2
-
2018-11-24 12:17
Juz ci mowie .
Nigdy nie wroci .
- 4 1
-
2018-11-23 15:08
Czerniawski w Pile na gościu
to chyba jednak Szczotka u nas !!!
- 4 2
-
2018-11-23 20:06
(1)
Dajcie już temu chłopakowi spokój. Młodość ma swoje prawa. Poza tym cieszmy się, że wrócił nadzieje wychowanek. I to dobry wychowanek. Mamy na 2019 fajny, młody skład i chłopcy dadzą nam dużo radości.
- 10 2
-
2018-11-23 20:59
*wrócił nasz
- 5 0
-
2018-11-24 00:10
witaj w domu
- 5 2
-
2018-11-24 07:47
Powodzenia Krycha!samych trojek!
- 6 2
-
2018-11-24 07:52
GKS
Nie lubie betardziakow,dobrze ze sie z nimi w koncu skonczylo,czas najwyzszy,nigdy wiecej betardziakow na naszym stadionie.
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.