- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (76 opinii)
- 2 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (39 opinii)
- 3 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (37 opinii)
- 4 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (17 opinii)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (3 opinie)
- 6 Ogniwo rzuci się w pościg za liderem (1 opinia)
Najnowszy artykuł o klubie Arka Rugby
Arka Gdynia - Juvenia Kraków 34:26. Sensacyjna wygrana z liderem na start rundy
23 zawodników przygotowuje się na zgrupowaniu w Cetniewie do drugiego meczu drugiej dywizji National Cup w rugby. W sobotę Polacy zagrają z Ukrainą. Wydaje się, że to, co najgorsze w finansowaniu kadry, już za nami. Między reprezentantów podzielono 15 tysięcy złotych za treningi przed meczem ze Szwecją i tyle samo, i to bez względu na wynik w Kijowie, dostaną teraz.Wczoraj kadrowiczów odwiedzili nad morzem Jan Kozłowski, prezes, Przemysław Szablewski, wiceprezes i Grzegorz Borkowski, sekretarz generalny Polskiego Związku Rugby. - Uważam, że kryzys jest zażegnany. Nikt z powodów finansowych nie powinien zrezygnować z gry, ani z pracy w sztabie szkoleniowym. Dzięki kilku sponsorom udało się wypłacić zawodnikom 15 tysięcy za mecz ze Szwecją i tyle samo będzie za Ukrainę, i to bez względu na wynik w Kijowie - zapewnił prezes Kozłowski.
Przypomnijmy, że do Szwecji pojechało zaledwie 19 zawodników. Grzegorz Kacała, który z konieczności wyszedł na boisko, zagroził, że jeśli nic się w finansowaniu kadrowiczów nie zmieni, nie tylko sam nie będzie grał, ale zrezygnuje także z fukcji konsultanta reprezentacji.
- Do meczu z Ukrainą przygotowujemy się w o wiele lepszych humorach niż dwa tygodnie temu. Przede wszystkim jest lepsza frekwencja. Tak naprawdę do szczęścia brakuje trzech zawodników. Jacek Grebasz i Marcin Baraniak chyba jeszcze nie zdążą wyleczyć kontuzji, a Piotr Jurkowski nie dotrzymał umowy i nie przyjechał z Francji - mówi Jerzy Jumas, trener reprezentacji Polski.
W Cetniewie trenuje 23 zawodników. Tradycyjnie najwięcej z nich wywodzi się z trójmiejskich klubów. Tym razem jest ich szesnastu.
Ogniwo Sopot: Mariusz Wilczuk, Michał Dembicki, Przemysław Tubielewicz, Wojciech Czaja, Maciej Szablewski, Marcin Malochwy, Grzegorz Szostek.
Lechia Robod Gdańsk: Janusz Urbanowicz, Rafał Kochański, Rafał Sajur, Rafał Wojcieszak, Paweł Sienkiewicz.
Arka Gdynia: Paweł Nowak, Robert Andrzejczuk.
AZS AWF Gdańsk: Piotr Wójcik, Paweł Dąbrowski'>Paweł Dąbrowski.
Polacy zainaugurowali rozgrywki National Cup od wygranej ze Szwecją 14:7. W naszej grupie są jeszcze Niemcy, Holandia i Ukraina.
- W ostatnich latach przegrywaliśmy z Ukrainą. Trudno o sukces będzie w Kijowie. Jednak oni zapewne też zmieniają skład i nie będzie to już ta sama drużyna, która była od nas lepsza - pociesza trener Jumas. Humory kadrowiczów poprawiły się nie tylko z tego względu, że otrzymali pieniądze za reprezentacyjne powinności, ale także z tego względu, że na mecz będą podróżować w zdecydowanie lepszych warunkach niż przed dwoma tygodniami. Do Szwecji płynęli promem ze Świnoujścia, do którego dotarli po autobusowej podróży z Cetniewa. Teraz polecą samolotem. Najpierw z Gdańska do Warszawy, a stamtąd do Kijowa.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2002-10-17 10:40
wygramy wygramy wygramy - naprzód biało - czerwoni
- 0 0
-
2002-10-17 13:14
a Kacała?
NIE TRENUJE :)
- 0 0
-
2002-10-17 21:32
Tak trzymac......
No jak takie bedzie zangazowanie w sprawy finansowe jak teraz to bedzie dobrze.......
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.