Choć przez ostatnie półtora miesiąca Krzysztof Sobieraj nie grał w ekstraklasie, to ma nadzieję, że wystąpi w piątkowych derbach z Lechią Gdańsk. Obrońca twierdzi, że piłkarzy żółto-niebieskich nie interesują problemy gdańszczan, bo to nie ich cyrk. Do tego czeka na spotkanie z Flavio i Marco Paixao, z którymi ma rachunki do wyrównania z poprzedniego sezonu. Przed rokiem za wypowiedzi pod ich adresem został ukarany przez Komisję Ligi finansowo.
WSZYSTKO O 38. DERBACH ARKA - LECHIA W JEDNYM MIEJSCU: HISTORIA, DOTYCHCZASOWE WYNIKI, WYWIADY, BILETY, FREKWENCJA, DOJAZD NA MECZ, PARKINGIMarcin Dajos: Po raz ostatni grał pan w ekstraklasie w połowie września. Czy jest nadzieja, że uda się panu wystąpić w piątkowych derbach z Lechią Gdańsk, czy raczej będzie pan pełnił rolę motywatora dla kolegów z drużyny?Krzysztof Sobieraj: Leszek Ojrzyński bardzo dobrze radzi sobie z motywowaniem piłkarzy i nie potrzebuje nikogo do pomocy. A co do mnie, to zobaczymy w piątek, jaki skład wyjdzie na boisko. Myślę, że nasz trener zaskoczy niejednego znawcę futbolu. Nie będę zdradzał szczegółów. Nie po to jednak ciężko pracowałem w pewnych kwestiach, czy wybrałem się na ostatnio na konsultacje do lekarza, aby nie uczestniczyć w takim spotkaniu. A w jakim stopniu, to zobaczymy w piątek. Bardzo mocno liczę, że zagram. Czekam na swoich ulubieńców, czyli znanych dwóch panów, pragnę się z nimi zmierzyć w piątek.
Czeka pan na ponownie spotkanie z braćmi Paixao, z którymi ma pan na pieńku po zeszłosezonowych derbach?Gdzieś tam padło jedno słowo za dużo. Potrafię jednak docenić tych piłkarzy, ponieważ potrafią grać w piłkę. Ale zachowanie Flavio, kiedy przechodzi obok i nie pokazał fair-play, nie przybijając piątki, uważam za słabe. Ma jednak w drużynie kolegów z klasą, którzy dali mu odczuć jego złe zachowanie. Takie dostałem sygnały. Nie interesuje mnie jednak ten gościu. Skupiam się na sobie. Jeżeli nie potrafił poradzić sobie ze mną na boisku, to widać musiał wyładować frustrację uderzając mnie. Dostał czerwoną kartkę. Generalnie pokazał, że jest słabym gościem.
Czy trener dał sygnał, że może spodziewać się pan miejsca w podstawowym składzie?Dał sygnał, że mogę zagrać w tym spotkaniu. Dlatego dalej ciężko pracuję i czekam na to, aż pojawię się na boisku.
To dla pana najważniejszy mecz rundy?Nie da się ukryć, że podchodzę do niego specjalnie. Rzeczywiście, jest to dla mnie najważniejsze spotkanie w rundzie.
DERBY NA STADIONIE MIEJSKIM MOŻE ZOBACZYĆ 14800 WIDZÓWUświadamia pan nowych piłkarzy czym są dla Arki derby z Lechią?Staram się to robić. Piłkarze, którzy do nas dołączają są systematycznie informowani o tym wszystkim. Rozmawiamy i dyskutujemy z nimi na temat, że każde spotkanie jest ważne, ale to z Lechią najważniejsze. Dlatego myślę, że w naszym zespole świadomość na temat derbów jest większa niż w Lechii. Ale to nic nie zmienia. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w meczu może wydarzyć się wszystko.
Dołek formy, w jakim znajduje się Lechia, może zadecydować o wyniku derbów?Nie będzie żadnym zaskoczeniem, jeżeli powiem, jakie głosy dochodzą zewsząd, co tam się u nich dzieje. My jednak nie możemy zwracać na to uwagi. To nie jest nasz cyrk. Skupiamy się na sobie, a to jest ich problem. Wiemy jedynie, że trudno z takiego problemu wyjść, gdyż w takiej sytuacji byliśmy w zeszłym sezonie.
BRAMKARZ ARKI: NAGRODA OD KIBICÓW - PIZZA I PIWOZagracie w roli faworyta w derbach, tak więc jest to najlepszy moment na to, aby wreszcie wygrać z Lechią w ekstraklasie?Odkąd przyszedł do nas trener Ojrzyński i wyciągnął z dołka, to
Arka jest w tym sezonie solidną drużyną. Co prawda przytrafiło się nam wiele remisów, ale później przyszło zwycięstwo nad Jagiellonią Białystok. Meczu w Warszawie z Legią również nie musimy się wstydzić. Dlatego uważam, że nie ma się czego bać. To już nie ta Arka - beniaminek, to zespół silny, jeśli chodzi o kadrę. Jest nas 28 równorzędnych zawodników, a rywalizacja jest na wysokim poziomie. A zespół jest poukładany. Dlatego też gdańszczanie powinni obawiać się tego spotkania. Przyjeżdżają na nasz stadion, trudny do zdobycia teren. Na pewno nie chciałbym być teraz w ich skórze, bo wiem, co tam się ostatnio wydarzyło. Nie jest łatwo wyczyścić głowy w trakcie czterech dni i zapomnieć o tym, co jest złe. Dlatego uważam, że to Arka jest faworytem derbów i że wygramy.
POPRZEDNIE DERBY NA STADIONIE MIEJSKIM W GDYNI ZAKOŃCZYŁY SIĘ REMISEM 1:1
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Czyli zdominujecie Lechię w piątek tak, jak zrobiła to ostatnio Korona?Zostawmy te spekulacje i nie podgrzewajmy atmosfery ponieważ w dniu meczu będzie ona wystarczająco gorąca. Goście są w tej chwili jak zranione zwierzę i nie wiadomo, jak zareagują. Grają tam nieźli zawodnicy, ale tak na prawdę nie ma zespołu. U nas jest kolektyw i jeden za drugim idzie w ogień. A tam maja z tym problem.
OBROŃCA ARKI GDYNIA MICHAŁ MARCJANIK WYCHOWANY NA DERBACHTrener Lechii Adam Owen mówi, że derby są w idealnym momencie na to, aby się odbudować. To może właśnie wywołać dodatkowy, pozytywny impuls wśród przeciwników?A co ma powiedzieć ten człowiek? Musi się w jakiś sposób bronić, szukać gdzieś pozytywów i czegoś, czego się może chwycić. Myślę, że tutaj nie trzeba dużo mówić, a zrobić wiele na boisku. Będziemy chcieli szybko zadać cios i po nim powinniśmy zyskać odpowiednią przewagę.
Czy jeden z minusów Lechii, to brak odpowiedniej reakcji na pierwszą, straconą bramkę?Widać, że mają z tym problem. Jak stracili gola z Koroną, to zupełnie zeszło z nich powietrze. Ale to są ich problemy i nie chcę się w nie zagłębiać.
W OSTATNICH DERBACH ARKA ULEGŁA NA WYJEŹDZIE LECHII 1:2Brak kibiców gości może negatywnie wpłynąć na atmosferę derbów?Wolałbym, żeby byli na trybunach. Lubię taką atmosferę, gdy coś się dzieje, to mnie nakręca. Wierzę w to, że nasi kibice zgotują piekiełko rywalom, którym z wrażenia będą trzęsły się nóżki. Wiem, że kiedy jest się w takiej niedyspozycji, to jednak na pewno nie będzie pomagało to w opanowaniu nerwów.
Meczem z Lechią kończycie pierwszą rundę zmagań. Na co stać was w tym sezonie?Na czołową ósemkę na pewno. Nie stawiamy sobie niewyobrażalnych celów. Wszystkich w drużynie zadowoli pierwsza ósemka ekstraklasy. Do tego jesteśmy już jedną nogą w półfinale Pucharu Polski. Jest to pokłosie wyrównanej drużyny. Trener nie musi się martwić o rotację, gdyż zawsze może liczyć na zmiennika, który nie obniży jakości. Na pewno nie zlekceważymy drugiego meczu z Chrobrym Głogów, bo bardzo zależy nam na awansie.
Typowanie wyników
ARKA Gdynia
LECHIA Gdańsk
Jak typowano
| 51% |
460 typowań |
ARKA Gdynia |
|
| 14% |
129 typowań |
REMIS |
|
| 35% |
317 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
Tabela po 14 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Górnik Zabrze
|
14
|
7
|
5
|
2
|
30:21
|
26
|
|
2
|
Legia Warszawa
|
14
|
8
|
1
|
5
|
16:13
|
25
|
|
3
|
Lech Poznań
|
14
|
6
|
6
|
2
|
23:11
|
24
|
|
4
|
Zagłębie Lubin
|
14
|
6
|
5
|
3
|
21:15
|
23
|
|
5
|
Jagiellonia Białystok
|
14
|
6
|
5
|
3
|
19:18
|
23
|
|
6
|
Korona Kielce
|
14
|
6
|
4
|
4
|
22:15
|
22
|
|
7
|
Wisła Kraków
|
14
|
6
|
3
|
5
|
16:16
|
21
|
|
8
|
Śląsk Wrocław
|
14
|
5
|
5
|
4
|
19:19
|
20
|
|
9
|
Wisła Płock
|
14
|
6
|
2
|
6
|
17:18
|
20
|
|
10
|
Arka Gdynia
|
14
|
4
|
7
|
3
|
15:15
|
19
|
|
11
|
Sandecja Nowy Sącz
|
14
|
4
|
5
|
5
|
14:15
|
17
|
|
12
|
Lechia Gdańsk
|
14
|
3
|
5
|
6
|
18:24
|
14
|
|
13
|
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
|
14
|
3
|
4
|
7
|
13:18
|
13
|
|
14
|
Piast Gliwice
|
14
|
3
|
4
|
7
|
15:23
|
13
|
|
15
|
Cracovia
|
14
|
2
|
6
|
6
|
17:22
|
12
|
|
16
|
Pogoń Szczecin
|
14
|
2
|
3
|
9
|
11:23
|
9
|
Tabela wprowadzona: 2017-10-30
Wyniki 14 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Korona Kielce 0:5 (0:4)
- Legia Warszawa - ARKA GDYNIA 2:0 (1:0)
- Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 3:0 (2:0)
- Lech Poznań - Wisła Kraków 1:1 (0:1)
- Piast Gliwice - Wisła Płock 2:1 (1:0)
- Cracovia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (0:0)
- Sandecja Nowy Sącz - Górnik Zabrze 1:2 (1:0)
- Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 3:1 (2:0)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
