ŁKS nie otrzymał licencji na występy w ekstraklasie w przyszłym sezonie. Oznacza to, że bez względu na wyniki ostatniej kolejki łodzianie zostaną przesunięci na ostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy! Tym samym rosną szanse Arki i Lechii na utrzymanie. na podstawie rezultatów z boiska powinna teraz spadać tylko najsłabsza drużyna, a przedostatnia powinna stanąć do baraży
.
Dziś Komisja Odwoławcza ds. Licencji PZPN rozpatrzyła ponowne wnioski pięciu klubów o licencję na grę w ekstraklasie na nowy sezon. Pozytywnie zaopiniowano przedłożenie Arki.
"
Pierwsza decyzja, odmawiająca Arce licencji motywowana była zastrzeżeniami do infrastruktury stadionowej oraz zaległości finansowych. W ciągu niespełna tygodnia udało się wyeliminować wskazane przez Związek braki, dzięki czemu Komisja Odwoławcza przyznała Arce licencję na przyszły sezon" - informuje gdyński klub.
O otrzymaniu licencji poinformowały także Polonia Warszawa i Piast Gliwice. Pozytywnie rozpatrzono także odwołanie Cracovii, choć "Pasy" zamiast w Krakowie mecze w przyszłym sezonie powinni rozgrywać na stadionie... Zagłębia Sosnowiec.
Natomiast do odnowy prawa na występy w ekstraklasie w sezonie 2009/20010 przyznał się ŁKS. W specjalnym oświadczeniu prezes łódzkiego klubu,
Roman Gałuszka napisał m.in.: "
Decyzję tę uznajemy za błędną i krzywdzącą. Komisja licencyjna nie podała szczegółów uzasadnienia swojej decyzji, prócz zdawkowego stwierdzenia, że jej powodem jest "sytuacja finansowa Klubu". Jest to niezrozumiałe tym bardziej, że po raz pierwszy od dawna sytuacja finansowa ŁKS S.S.A. wyraźnie się poprawiła. Skoro więc decyzję tę traktujemy jako pozbawioną podstaw merytorycznych, jest zrozumiałe, że dołożymy wszelkich możliwych, dozwolonych prawnie starań by ją zmienić".
Teoretycznie przepisy stanowią, że decyzja jest ostateczna. Jednak trudno w to uwierzyć, skoro w poprzednich sezonach PZPN sam zmieniał swoje ustalenia. Dwa lata temu zmieniono werdykt w sprawie Ruchu Chorzów, choć nakazano już w to miejsce grać Wiśle Płock, a rok temu uratowano Polonię Bytom, choć początkowo i w jej sprawie odmowa licencyjna miała być ostateczna.
Obyśmy w przyszłym tygodniu nie mieli powtórki sprzed roku, kiedy długo nie było wiadomo kto ma grać w barażach. Doszło do tego, że Jagiellonia przyjechała do Gdyni na mecz, który w ostatniej chwili odwołano.
Jednak to zmartwienie PZPN. Do klubów walczących o utrzymanie poszło jasne przesłanie -
na podstawie wyników spadnie tylko jedna drużyna, a przedostatnia zagra w barażach. To znacznie zwiększa szanse w ostatniej kolejce Lechii i Arki! Przed to decyzją było nie możliwe, aby obie trójmiejskie drużyny utrzymały się bez baraży. Teraz jest to jak najbardziej możliwe...
Przypomnijmy, że
Lechia licencje otrzymała w pierwszym podejściu. Na oficjalnej stronie klubu
Błażej Jenek, dyrektor klubu tak opisuje ten proces:
"Wniosek licencyjny to naprawdę olbrzymie przedsięwzięcie - blisko pół tysiąca stron w kilku sporej wielkości segregatorach musiało zostać szczegółowo i dokładnie przygotowanych. Nasz wniosek zawierał między innymi dokumenty rejestracyjne, kilkadziesiąt różnych umów, w tym o pracę, sprawozdania finansowe i oświadczenia prognozujące koszty i dochody klubu w najbliższym sezonie, stosowne regulaminy, zakresy obowiązków, strukturę funkcjonowania, wieloletni plan szkolenia młodzieży..."
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
