- 1 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (245 opinii)
- 2 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (39 opinii) LIVE!
- 3 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (21 opinii)
- 4 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (33 opinie) LIVE!
- 5 Gedania 1922 o puchar i przełamanie (5 opinii)
- 6 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (123 opinie)
Lechia ma być najlepsza pod względem fizycznym
Lechia Gdańsk
Minęło sześć tygodni odkąd Yannick Obenauer i Yassir Laqtrachli zajęli się przygotowaniem motorycznym w Lechii Gdańsk. - Piłkarze nie mieli sił, by rozegrać 90 minut na pełnych obrotach, ale zamierzamy zrobić z nich najlepszy zespół pod względem fizycznym w ekstraklasie. Zimą dostaną w kość - deklaruje drugi z tych szkoleniowców. Zdaniem Marokańczyka efekty tej pracy przyjdą na wiosnę, ale już 17 października w meczu przeciwko Legii w Warszawie zmiany na plus mają być widoczne.
Yassir Laqtrachli: Z Obenauerem już od czterech lat pracuję w Niemczech. Yannick jest uznanym ekspertem. Pracował w Bundeslidze czy nawet z reprezentantami kraju. Obaj w przeszłości graliśmy w piłkę. Stanowimy zgrany zespół, który wie, jak używać swojej wiedzy. Teraz robimy to w Lechii.
W jakiej formie zastaliście gdański zespół?
Zawodnicy nie byli w stanie rozegrać 90 minut na pełnych obrotach. Ciężko pracujemy nad poprawą tego stanu rzeczy. Jak było widać w dwóch ostatnich spotkaniach, zagrali na bardzo wysokiej intensywności.
NOWI TRENERZY W LECHII
Zgodzi się pan jednak, że w meczu z Cracovią przysłowiowy prąd odcięło koło 60 minuty?
Dokładnie tak. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na to, z jak wielką intensywnością i dynamiką zagraliśmy pierwsze 20 minut. Tu w Polsce nie widziałem jeszcze zespołu, który grałby na takim poziomie. Niestety, po przerwie wyszły braki kondycyjne. Ze względu na przerwę na mecze reprezentacji mamy na szczęście dodatkowy czas, by nad tym popracować. Musimy wylać jeszcze sporo potu, by sprostać takiej grze przez pełne 90 minut. Chcemy zrobić z Lechii najlepiej przygotowany fizycznie zespół w ekstraklasie.
LECHIA WYGRAŁA Z CRACOVIĄ
Pana poprzednik Marek Szutowicz twierdzi, że przygotowania zawalił trener Joaquim Machado. Portugalczyk miał nie forsować zawodników na treningach. Co pan na to?
Gdy już współpracowałem z Machado, nie oszczędzaliśmy zawodników. Robiliśmy duże postępy i ciężko pracowaliśmy. Trudno mi ocenić, jak to wyglądało przed moim przyjazdem. Fakt jest taki, że zawodnikom brakowało mocy.
Jakie zmiany pan wprowadził wspólnie z Obenauerem?
Wprowadziliśmy dużo większą dyscyplinę w treningu. Mocno pracujemy nad kondycją, wytrzymałością i ruchliwością. Zawodnicy, którzy nie grają, mają dodatkowe zajęcia. Prowadzimy ich jak trenerzy personalni. Nie grasz? Wykonujesz coś ekstra, by nie wypaść z rytmu i utrzymać wysoką formę.
Słyszałem, że startuje pan w maratonach i triathlonach. Zawodnicy wiedzą o tym?
Gdy przestałem grać w piłkę, zacząłem trenować pod tym kątem. W 2011 roku wystartowałem w zawodach triathlonowych iron man. Prawie 4 km pływania, 180 km jazdy na rowerze i 42 km biegu zajęło mi 10 godzin i 20 min. Maraton najszybciej udało mi się przebiec w czasie 2 godzin i 40 minut. Nie wiem, czy na zawodnikach robi to wrażenie, ale to nie ma znaczenia. Najważniejsza jest harmonia pomiędzy zespołem a sztabem szkoleniowym. Musimy mieć "melodię" do współpracy. Pracujemy bardzo ciężko, ale nie jest tak, że przychodzę i krzyczę: "rób to!", "rób tamto!". Współpraca to klucz do sukcesu. Razem ciężko trenujemy, ale też razem żartujemy. Dobra atmosfera jest niezwykle ważna. Próbuję nawet mówić po polsku. Jest z tym bardzo ciężko, ale zdążyłem już poznać kilka przydatnych słów.
Jak współpracuje się panu z piłkarzami Lechii?
Ciężka praca bywa dla piłkarzy bolesna. Mamy jednak młody zespół, który szybko przyswaja sobie nasze metody. Mentalność jest inna niż w Niemczech, ale po pięciu, sześciu tygodniach zaczęliśmy ją rozumieć i do niej docierać. Pracuje nam się znakomicie, nie mogę powiedzieć złego słowa. Zimą planujemy obóz, który naprawdę da zawodnikom w kość. Sprawi jednak, że na rundę wiosenną będą dużo, dużo lepsi. Wszystko jest szczegółowo rozpisane, mamy z Yannickiem cały plan, który na bieżąco wdrażamy.
W ostatnim okresie nie brakowało w drużynie urazów. Kontuzjowani byli m.in. Friesenbichler, Bougaidis, Malbasić, Kacajew.... Jakie były przyczyny i czy uda się je wyeliminować?
Odkąd tu jestem, wszystkie kontuzje to odnowione urazy odniesione podczas gry. Nie było jednak żadnych dolegliwości mięśniowych, spowodowanych przeciążeniami. Docelowo ten zespół ma być bardziej wytrzymały i mniej podatny na urazy. Jesteśmy na dobrej drodze.
Powiedział pan, że Lechia ma zostać najlepiej przygotowanym fizycznie zespołem w ekstraklasie. Na jakim etapie realizacji tego celu jesteście w tym momencie?
Doskonale wiem, na jakim jesteśmy etapie, ale nie mogę tego zdradzać. To są już wewnętrzne kwestie drużyny. Jeszcze kilka tygodni i różnice na plus na pewno będą widoczne gołym okiem.
Czy będą widoczne już 17 października podczas meczu z Legią w Warszawie?
Pracujemy na to od zakończenia meczu z Cracovią. Plan został rozłożony tak, by w tym cyklu najwyższa forma przyszła właśnie na mecz z Legią.
Typowanie wyników
Jak typowano
52% | 295 typowań | Legia Warszawa | |
23% | 131 typowań | REMIS | |
25% | 140 typowań | LECHIA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (41)
-
2014-10-15 09:11
tylko POjawił się buzek (2)
i Polacy nie wygrali ze Szkocją
- 13 6
-
2014-10-15 12:13
dopiero jak się wszyscy (PO)lacy wyniosą
łącznie z tym dziwacznym konsorcjum Wenzego - będzie w Polsce spokój, a piłkarze nabiorą wiary w siebie
- 2 5
-
2014-10-15 12:30
Dobrze ze nie pojawili się głąby z NP czy ruchu narodowego bo wtedy byla by przegrana
- 6 4
-
2014-10-15 09:22
Jedi (1)
Szczególnie przyda się to Jediemu bo nie często nie nadąża w II połowach i przez to tracimy bramki
- 10 4
-
2014-10-15 12:38
Jemu to by się odpoczynek przydał. Taki dłuższy. Nam też, od patrzenia na jego grę.
- 2 4
-
2014-10-15 10:05
Ma być a nie jest i nie będzie, bo jest słaba, na co wskazuje pozycja w tabeli
skończcie z tym pompowaniem balonika, bo o europejskich pucharach słyszymy od kilku lat i nic z tego nie wychodzi.
podobnie te wszystkie zagraniczne sparingi - śmiech pusty ogarnia ilu to juz miało być światowych przeciwników dla Lechii a nic z tego nie wyszło- 4 9
-
2014-10-15 10:11
ha ha
Może i będą mieli siły biegać i nic poza tym . Jak się nie ma pomysłu na grę i techniki to wybiegać można tylko nadwagę. Brakuje stylu gry co było widać w ostatnich meczach i oby mecz z Legią nie był gwozdziem do 1 ligi. Choć remisik byłby cudownym wynikiem . Oby tylko nie murowali bo będzie masakra !!!!!
- 2 12
-
2014-10-15 11:30
Żarty jakieś , tak zajechanych piłkarzy jak po maczecie nie pamiętam w Lechii a mam ponad 60 wiosen
- 7 2
-
2014-10-15 11:39
Wojciechowski (1)
Dlaczego człowiek który ma problemy z prawem, S,ławek W.pracuje w mojej Lechii?Skandal!
- 12 4
-
2014-10-15 20:48
Sławek W. bez problemów
To prawo ma problemy,a nie Sławek W.
- 0 2
-
2014-10-15 13:32
ten Czapajew
to to samo co Sadajew ?
- 4 5
-
2014-10-15 13:34
Może i nie jest to właściwe miejsce i czas
Ale czy tylko wg mnie to całe wyposażenie od Sallera wygląda strasznie tandetnie?
- 4 6
-
2014-10-15 19:15
?Lechia wypali na wiosne!!!!! (1)
i tak będzie
- 4 0
-
2014-10-15 20:46
Wypali i wypije
Morze piwa i czegoś nie dla młodzieży.
- 0 1
-
2014-10-15 20:44
Lechia gra najlepiej
Gra najlepiej ,jak potrafi.A lepiej już nie da rady.Brawo Lechia!
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.