- 1 Łukasiewicz odchodzi z Arki (56 opinii)
- 2 Lechia przeprosiła, a teraz tłumaczy (26 opinii)
- 3 Piłkarz Lechii o derbach: Byliśmy wyzywani (141 opinii)
- 4 Lodowisko w miejscu oczka wodnego (25 opinii)
- 5 Nowy zarząd spółki Wybrzeża wybrany (47 opinii)
- 6 Bramkarz, który marzy o grze w Barcelonie (11 opinii)
Lech Poznań - Lechia Gdańsk. Mecz o fotel lidera PKO BP Ekstraklasa
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk już blisko 52 miesiące czeka na objęcie fotela lidera PKO BP Ekstraklasa. W niedzielę, 22 sierpnia zaatakuje z 2. miejsca i uda jej się ta sztuka, jeśli wygra na wyjeździe z Lechem Poznań, który po 4 kolejkach znajduje się na szczycie tabeli. - Nie potrzebuję dodatkowej motywacji, ale fajnie, że na ten mecz będą skierowane oczy całej piłkarskiej Polski - podkreśla trener Piotr Stokowiec. Początek gry o godzinie 17:30.
Przeczytaj, co mówi Maciej Gajos nie tylko o meczu Lech Poznań - Lechia Gdańsk
Typowanie wyników
Jak typowano
55% | 177 typowań | Lech Poznań | |
24% | 79 typowań | REMIS | |
21% | 68 typowań | LECHIA Gdańsk |
Piotr Stokowiec: Miejsce Lechii jest w czubie tabeli
Po czterech kolejka PKO BP Ekstraklasa Lech Poznań ma 10, a Lechia Gdańsk 8 punktów i w takiej też kolejności otwierali tabelę. W 5. kolejce zmierzą się ze sobą, co czyni z ich starcia ewidentnie mecz tej serii gier. Nie muszą też oglądać się na wyniki rywali. Wiadomo, że ten kto wygra przy ul. Bułgarskiej, będzie liderem.
- Chcę wygrać każdy mecz. Nie potrzebuję dodatkowej motywacji, ale fajnie, że na ten mecz będą skierowane oczy całej piłkarskiej Polski. Spotkanie ma status meczu kolejki i będzie to ciekawa konfrontacja. Trzeba odpowiednio podejść do tego pojedynku, gdyż wiemy, jaką siłą dysponuje Lech. Przed nami wielkie wyzwanie, ale jesteśmy na nie gotowi. Musimy zagrać swoje. Miejsce Lechii jest w czubie tabeli. To nie przychodzi samo, nie dzieje się pod hasłem "udało się". Mówiłem przed sezonem, że potrzeba nam dobrego przygotowania i sparingów, aby zebrać owoce i pokazać nasze atuty - mówił Piotr Stokowiec przed wyjazdem do Poznania.
Lechia Gdańsk i Piotr Stokowiec wyżej w tabelach wszech czasów ekstraklasy
Lechia Gdańsk - Cracovia 3:0. Wspólna radość piłkarzy i kibiców
Dwaj przyjaciele ze... studiów
W ostatniej kolejce Piotr Stokowiec wszedł do "klubu 400", czyli jako szkoleniowiec w ekstraklasie ze swoimi drużynami uzbierał ponad 400 punktów, co więcej ograł ekipę Michała Probierza, czyli szkoleniowca, który był na szczycie klasyfikacji punktowej trenerów obecnie pracujących w ekstraklasie. W czołówce tego zestawienia jest również Maciej Skorża, który prowadzi obecnie Lecha.
Sprawdź, co ważnego wydarzyło się w Lechii Gdańsk przed meczem z Lechem Poznań
- To mój kolega ze studenckiej ławki. Nie tylko razem studiowaliśmy, ale i graliśmy w jednej drużynie, w III lidze, w barwach warszawskiej AWF. Znamy się, lubimy i szanujemy. Moim zdaniem to jeden z lepszych szkoleniowców w Polsce. Jednak nie rozmawialiśmy przed meczem. Trenerzy to z reguły raczej samotnicy. Latem zagraliśmy jednak sparing i mieliśmy okazję, aby dużo porozmawiać. Maciej dzwonił też do mnie przed transferem Artura Sobiecha. Moje rekomendacje tego piłkarza nie mogły być inne jak tylko bardzo dobre. Podobnie jak nasze relacje z trenerem Skorżą. W ferworze walki nie będzie jednak miejsca na sentymenty. Czeka nas spotkanie dwóch ciekawych sztabów trenerskich - ocenił trener Lechii.
Czy Lechia Gdańsk przełamie złą serię w meczach z Lechem Poznań?
Lechia Gdańsk ostatnio ma złą serię w meczach z Lechem Poznań. W ekstraklasie przegrała cztery mecze z rzędu z tym rywalem: 0:3, 0:2, 0:2 i 2:3.
By znaleźć ostatni sukces w tych konfrontacjach, trzeba się cofnąć do 14 września 2019 roku, gdy biało-zieloni w Gdańsku wygrali 2:1. Wówczas gole dla gospodarzy strzelali Sławomir Peszko, którego nie ma już w klubie oraz Michał Nalepa, który wyleczył w ekspresowym tempie kontuzję i ma być do dyspozycji trenera w Poznaniu.
Lechia Gdańsk ukarana. Czy będzie umowa między klubem a stowarzyszeniem kibiców?
Tak cieszyli się kibice Lechii Gdańsk w ostatnim zwycięskim meczu Lechii Gdańsk nad Lechem Poznań
Do jeszcze innego meczu z Lechem odwołuje się szkoleniowiec biało-zielonych.
- Mecz meczowi nierówny. Przypomnę, że to za mojej kadencji wygraliśmy na wyjeździe z Lechem po 56 latach przerwy. Natomiast w ostatnim, przegranym spotkaniu byliśmy zdziesiątkowani. Graliśmy bez: Tomasza Makowskiego, Jarosława Kubickiego i Michała Nalepy. Myślę, że teraz nasza organizacja gry pozwoli nam kontrolować to, co będzie się działo na boisku. Lech gra z polotem, to bardzo mocna drużyny. Oprócz Legii, to murowany kandydat do walki o mistrzostwo. Świetnie się prezentują, a dzięki transferom mają po dwóch-trzech zawodników na każda pozycję. Ale my też nie mamy czego się wstydzić. Tracimy mniej goli i jesteśmy dobrze zorganizowani, a także przygotowani, aby rozgrywać ten mecz w ofensywie - zapewnia trener biało-zielonych.
Lechia Gdańsk czeka blisko 52 miesiące na pozycję lidera
Jeszcze dłużej niż na wygraną nad Lechem, Lechia czeka na pozycję lidera ekstraklasy. Po raz ostatni otwierała tabelę blisko 52 tygodnie temu. W poprzednim sezonie gdańszczanie dochodzili co najwyżej do 4. miejsce (po 10. kolejce oraz od 19 do 23.). Natomiast w rozgrywkach 2019/20 najlepszą pozycją Lechii była 3., którą zajmowała drużyna po 10. i 11. kolejce.
Przypomnij sobie ostatnią tabelę ekstraklasy, w której na szczycie była Lechia Gdańsk
1. miejsce biało-zieloni zajmowali po raz ostatni po 32. kolejce sezonu 2018/19, po wygranej 24 kwietnia 2019 roku nad Pogonią w Szczecinie, po szalonym meczu 4:3.
Tamten sezon był zresztą szczególny dla biało-zielonych, jeśli chodzi o liderowaniu w tabeli. Na szczycie byli aż po 22 z 37 kolejek! Podopieczni Piotra Stokowca 1. miejsce od 6. do 7. kolejki, po 11., a najdłużej przewodzili ekstraklasie od 13. do 30. kolejki! Jako lider gdańszczanie weszli do grupy mistrzowskiej, ale ostatecznie rozgrywki zakończyli z brązowym medale.
Wcześniej długie oczekiwanie na lidera
Przed sezonem 2018/19 pozycja lidera dla Lechii była rzadkością. Gdy biało-zieloni, pod wodzą Michała Probierza zameldowali się na czele tabeli 24 sierpnia 2013 roku, w dodatku dzieląc je z Górnikiem Zabrze, po zwycięstwie nad Legią w Warszawie 1:0 po golu Pawła Buzały, okazało się, że jest to pierwszy raz od 18 lat.
19 sierpnia 1995 roku liderem była Lechia/Olimpia Gdańsk, która znalazła się na szczycie po trzeciej kolejce po trzech wygranych przy ul. Traugutta, kolejno ze: Śląskiem Wrocław 2:1 oraz Amicą Wronki i GKS Bełchatów po 2:0.
Lechia Gdańsk sprawdziła już siedmiu środkowych pomocników. Zagłosuj, na których powinna postawić
Potem Lechia Gdańsk liderem ekstraklasy była jeszcze za kadencji Piotra Nowaka. W sezonie 2016/17 na szczycie tabeli była po: 6., od 12, do 14., między 16. a 17., oraz od 21. do 24. kolejki. Ostatecznie zespół ukończył sezon na 4. miejscu, ale gdyby w ostatnim meczu, bezbramkową zremisowanym z Legią w Warszawie, strzeliłby gola, byłby mistrzem Polski...
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2021-08-22 11:37
o fotel lidera? (7)
kiedy Legia i Raków są o jeden mecz w plecy? no ale wyplatanie cuda wianków, ten przyklęk z zaciśniętą pięścią robi wrażenie...spodziewam się remisu na miarę zwycięstwa (i żeby nie było gorzej)...no i oczywiście wysoko podniesione brwi i niedowierzanie w trakcie meczu...reszta po
- 5 5
-
2021-08-22 11:48
(5)
Matematyka trudny przedmiot pewnie był??
- 4 0
-
2021-08-22 13:05
matematyka? czy raczej arytmetyka? (4)
w którym miejscu nie dałem rady arytmetyce? z matematyką też było nieźle... :)
- 0 1
-
2021-08-22 14:12
Przeczytaj jeszcze raz treść artykułu, weź kalkulator i poilcz kto po zakończeniu 5 kolejki może mieć więcej punktów niż Lechia lub Lech.
- 0 1
-
2021-08-22 14:26
Arytmetyka to jeden z nastarszy działów matematyki kolego. Chciałeś mądrze ale trochę nie wyszło.
- 1 0
-
2021-08-22 14:27
Ano w tej że na zakończenie 5 kolejki nikt nie może mieć więcej punktów niż zwycięzca tego meczu. Nikogo nie intetesuje co będzie w grudniu po południu.
- 2 0
-
2021-08-22 17:02
arytmetyka jest częścią matematyki.
- 0 0
-
2021-08-22 12:28
Max remis
- 2 0
-
2021-08-22 08:16
Lechia o fotel lidera, arka o taboret 4 miejsca w 2 lidze (3)
Taka jest prawda
- 25 10
-
2021-08-22 09:38
taboret fotelowi nierówny
- 2 4
-
2021-08-22 11:39
:)
- 0 0
-
2021-08-22 14:45
Mieszkańcy Gdańska, Gdyni i Sopotu żyją zgodnie obok siebie w Trójmieście.
Tylko kibole trójmiejskich klubów piłkarskich o tym nie wiedzą. Proszę nie mylić kibiców z kibolami.
- 0 1
-
2021-08-21 21:26
Do tej pory Lechia grała z cieniasami, dlatego jest tak wysoko w tabeli. (3)
Teraz nadchodzą mecze z silniejszymi przeciwnikami. Będzie tak jak w ubiegłym roku, czyli seria porażek.
- 39 53
-
2021-08-21 21:53
Ach te zakompleksione śledzie
- 23 8
-
2021-08-22 09:29
łuski jak zawsze..
- 3 2
-
2021-08-22 09:36
Danzinger
Ty sam jestes porażka???
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.