• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia Festiwal Biegowy.

28 października 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Około 1000 uczniów z czterech gdańskich szkół podstawowych wzięło udział w imprezie Lechia Festiwal Biegowy, będący kontynuacją znanego na Wybrzeżu Biegu Samsunga. Imprezę zorganizowała sekcja la Lechii przy współpracy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Patronat nad ostatnią w tym roku imprezą Lechii na stadionie sprawował "Głos Wybrzeża".

Działacze Lechii mieli w tym roku ogromne szczęście do aury. Tak było i tym razem. Jesienne rześkie powietrze nie przeszkadzało młodzieży zgromadzonej na stadionie Lechii w ostrej rywalizacji w sześciu marszobiegach na dystansie około półtora kilometra.

Niemal każdy start zaczynał się od chóralnego odliczania przez dziecięcą publikę. "Dziesięć, dziewięć, osiem...", huk wystrzału pistoletu startera i dzieciaki ruszały.

To nic, że co bardziej niecierpliwi nieco się pospieszyli. Na falstarty nie było czasu. W pierwszym biegu, w którym rywalizowały czwartoklasistki, triumfowała Karolina Biedrzycka. - Wygrałam, bo byłam najlepsza. Przecież to było widać - przekonywała uczennica klasy IV d ze Szkoły Podstawowej nr 2 na Morenie.

Po triumfatorce wbiegły na metę trzymając się za ręce, przyjaciółki: Ola Rutkowska i Zuzia Mielewczyk. - To nie fair. Jakaś dziewczyna przebiegała obok mnie i z całej siły zdzieliła mnie łokciem w gardło. Aż mnie zatkało. Chciałam oddać hakiem, ale uciekła - twierdzi Zuzia. Podobnie jak Ola, policzki pomalowała na biało-czerwono. - To taka specjalna okazja, więc chciałyśmy się wyróżniać - dodaje uczennica IV c z SP nr 3 w Gdańsku-Chełmie.

W rywalizacji chłopców bezproblemowe zwycięstwo odniósł Maciej Kostrzewa. 10-latek wyraźnie wyróżniał się z tłumu rywali - biegł w jasnozielonym dresie Lechii. - Jestem piłkarzem tego klubu. Trenuję tu, to mój stadion. Nie darowałbym sobie, gdybym przegrał - zapewnia zwycięzca reprezentujący klasę IV a SP nr 15 z Wrzeszcza. Jednak koledzy i koleżanki przekonują, że nie miejsce rywalizacji zadecydowało o zwycięstwie Maćka. - Wygrywa wszędzie. Biega bardzo szybko na wszystkich zawodach i wszyscy już się do tego przyzwyczaili - przekonuje Natalia Biała, jego koleżanka z klasy.

Nie wszyscy byli jednak zadowoleni po biegu. Michał Woźniak przekroczył metę trzymając się za brzuch. - Kolka mnie złapała - rzucił przez zęby 10-letni biegacz z IV b SP 49 z Gdańska Wrzeszcza. - I błoto było - dodaje Paweł Rzeńca, jego kolega z klasy.

Oprócz organizatorów nad sprawnym przebiegiem imprezy czuwało liczne grono pedagogów ze szkół uczestniczących w imprezie. - Ciężko nad nimi wszystkimi zapanować. Tyle nowych twarzy i wolnej przestrzeni to dla dzieciaków raj - twierdzi Joanna Niesiołowska, nauczycielka wychowania fizycznego z SP 2.

Na zawodach nie zabrakło katechetki. - Czuwam nad bezkolizyjnym przebiegiem zawodów. A trzeba bardzo uważać, gdyż nasi podopieczni są bardzo żywiołowi - mówi Daria Becker-Pestka z SP 2.

Indywidualne zwycięstwo nie było jednak najważniejsze. Po przebiegnięciu linii mety uczestnicy wrzucali karty startowe do pojemników. Po podliczeniu wyników okazało się, że aż 299 startujących to uczniowie SP nr 3, 251 zawodnków reprezentowało SP 2. SP nr 49 wystawiła 239 zawodników, a SP 15 - 165.

Z nieznanych przyczyn do rywalizacji nie przystąpiły, zgłoszone SP 81 i SP 1.

Wszystkie szkoły uczestniczące w festiwalu otrzymają radiomagnetofony. Najliczniej reprezentowana SP 3 zdobyła też puchar naszej redakcji. Z kolei SP 49 dostanie puchar ufundowany przez MOSiR i Lechię za najlepszą frekwencję mierzoną w stosunku do liczby wychowanków tej szkoły. Ponadto wśród uczestników rozlosowano kilkadziesiąt atrakcyjnych upominków.

Krystian Gojtowski



Głos Wybrzeża

Zobacz także

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane