- 1 Lechia coraz bliżej awansu (106 opinii) LIVE!
- 2 Koniec passy Arki bez porażki (141 opinii) LIVE!
- 3 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (61 opinii)
- 4 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (10 opinii)
- 5 Żużel: długie treningi i zagraniczne starty (98 opinii)
- 6 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (48 opinii)
Lechia Gdańsk - Broendby IF. Piotr Stokowiec: Nie jesteśmy Kopciuszkiem
Lechia Gdańsk
Broendby IF na oficjalnym treningu na Stadionie Energa Gdańsk
- Nie czujemy się Kopciuszkiem, który prosi o najmniejszy wymiar kary. Chcemy przejść do kolejnej rundy. Musimy być uważni, a w pewnych momentach odważni i podejmować ryzyko. Zamierzamy zagrać z wielką agresywnością, zaangażowaniem, organizacją i pokazać jakość - zapowiada Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk. W czwartek, 25 lipca o godzinie 19 na Stadionie Energa Gdańsk rozpocznie się pierwszy mecz 2. rundy eliminacji Ligi Europy. Na trybunach spodziewanych jest około 30 tysięcy kibiców. Dla biało-zielonych to powrót do międzynarodowych rozgrywek pucharowych po 36 latach.
Przeczytaj poradnik kibica. Wszystko o meczu Lechia Gdańsk - Broendy IF. M.in. gdzie i po ile kupić, bilet, jak dojechać, gdzie zaparkować
Typowanie wyników
Jak typowano
70% | 306 typowań | LECHIA Gdańsk | |
16% | 66 typowań | REMIS | |
14% | 63 typowania | Broendby Kopenhaga |
Niepotrzebny niepokój
W przededniu spotkania niektórzy kibice Lechii Gdańsk odczuwali niepokój, gdyż napłynęły dwie informacje, które mogły sugerować, że biało-zieloni zostali osłabieni. Nic z tych rzeczy.
Niemiecki Sportbuzzer poinformował, że Artur Sobiech został piłkarzem KFC Uerdingen, czyli klubu, grającego zaledwie w 3. Bundeslidze.
- Też to czytałem i dziwiłem się, bo podawali nawet kwotę odstępnego. Do nas nie dotarła żadna oferta. Obecnie nie ma tematów zarówno, jeśli chodzi o transfery do jak i z klubu - mówi nam Janusz Melaniuk, dyrektor sportowy Lechii.
Przypomnij sobie, jakiej kary spodziewał się Żarko Udovicić i jak karano piłkarzy Lechii Gdańsk w przeszłości
Komisja Ligi Ekstraklasy SA zawiesiła Żarko Udovicia na 4 mecze po czerwonej kartce, którą Serb otrzymał podczas ligowej inauguracji. Jednak ten piłkarz może zagrać przeciwko Broendby IF, gdyż dyskwalifikacja obowiązuje jedynie w ekstraklasie.
Dlatego trener Piotr Stokowiec i kapitan Lechii, Flavio Paixao w swoich przedmeczowych wypowiedziach koncentrowali się wyłącznie na meczu z Broendy Kopenhaga.
Piotr Stokowiec:
Lechia dosyć długo czekała na takie wydarzenie. Przez ostatnie 1,5 roku zapracowaliśmy, tak sztab, jak i piłkarze, by znaleźć się w tym miejscu. Potyczka z Broendby będzie taką weryfikacją i naszą oceną na tle solidnej drużyny europejskiej. Sam jestem ciekaw, jak to wypadnie. Polegamy na swojej pracy i organizacji.
Broendy na pewno jest drużyną bardziej doświadczoną, jeśli chodzi o rozgrywki europejskie. To mocny i stabilny zespół, prezentujący na wszystkich pozycjach mocny i wyrównany poziom. Są to piłkarze silni fizycznie, dobrze zorganizowani, stosujący wysoki pressing. Mają dużo jakości szczególnie na skrzydłach, czy w środku pola. W "11" występuje 1-2 Duńczyków, jest dużo Skandynawów, 3 Niemców, nasz Kamil Wilczek. Jest kilku zawodników o ponad przeciętnych umiejętnościach. Jednak siłą jest drużyna. Słowo klucz to solidność, nieschodzenie poniżej pewnego poziomu, dynamika, agresywność i bieganie przez cały mecz.
Piłkarz Arki Gdynia zaczynał u obecnego trenera Broendy IF. Sprawdź, jak ocenia szanse drużyn, które zmierzą się w Gdańsku?
Podczas przygotowań graliśmy z inną duńską drużyną - Odense. Myślę, że będzie podobny mecz. Z szacunkiem podchodzimy do tego rywala, ale jesteśmy gotowi do walki. Chcemy pokazać nasze walory, siłę, a również piękny stadion i wspaniałych kibiców. Wierzę w to, że cała ta otoczka i nasza solidna gra zaprowadzi nas do sukcesu. Myślę, że zapowiada się interesujące widowisko.
Chcemy przejść do kolejnej rundy. Musimy być uważni, a w pewnych momentach odważni i podejmować ryzyko. Wierzę, że nasi zawodnicy nie będą zestresowani. Będą się skupiać na tym, co mają zrobić. Każda bramka w takim dwumeczu jest bardzo ważna. Na pewno zachowanie czystego konta u siebie jest istotne, ale chcielibyśmy zadowolić też naszych kibiców, bo spodziewamy się ich około 30 tysięcy. Dlatego w ofensywie liczymy na trochę polotu.
To jest dla nas nagroda i wielkie wydarzenie, ale już teraz kończy się kurtuazja i uprzejmości z jeden i drugiej strony. Wiem, że to jest dla nas duże wyzwanie. My nie chcemy, by był to jednorazowy wyskok. Widzimy się w Europie, chcemy być w niej częściej. Zamierzamy zagrać z wielką agresywnością, zaangażowaniem, organizacją i pokazać jakość.
Janusz Biesiada nowym prezesem Lechii Gdańsk. Przeczytaj także o zmianach, które mają zajść w taktyce gry
Nie czujemy się Kopciuszkiem, który prosi o najmniejszy wymiar kary. Chcemy pokazać, że tutaj rodzi się drużyna, która ma coś do powiedzenia. Naprawdę zamierzamy powalczyć. To piękna sprawa znaleźć się w kwalifikacjach Ligi Europy, ale chcielibyśmy to powtarzać co rok. Wiemy, że to wielka trudność, ale stawiamy sobie też ambitne cele.
Co do faworyta? To niech go wskaże boisko. Jako piłkarz AB Kopenhaga wysoko przegrałem w meczu z Broendby w duńskiej lidze, co jeszcze bardziej podrażnia teraz moje ambicje.
Flavio Paixao:
Jesteśmy przygotowani do meczu. Zagramy na 100 procent. Cała drużyna ma jeden cel - zwycięstwo. To bardzo ważne spotkanie dla nas, klubu i całego Gdańska. Dlatego koncentrujemy się tylko na tym. Mamy piłkarzy, chyba 10-11, którzy wcześniej już grali w europejskich pucharach.
Wiemy, że Broendy to mocny zespół, ale my również czujemy się silni. Mamy super piłkarzy, którzy wspólnie tworzą super drużynę.
Sprawdź, z kim zagra Lechia Gdańsk w 3. rundzie eliminacji Ligi Europy, jeśli wygra w dwumeczu z Broendby
Na myślenie, co dalej, przyjdzie czas później. Stąd już nie wybiegam do 3. rundy i do tego, że w niej możemy zagrać z portugalską Bragą.
Broendy IF wierzy w swój sukces, ale z dużym uznaniem wyraża się o klasie Lechii Gdańsk. Poniżej wypowiedzi trenera duńskiej drużyny Nielsa Fredriksena i jej polskiego napastnika Kamila Wilczka.
Niels Frederiksen
Uważam, że będzie to bardzo równy mecz. Spotykają się 2 drużyny, które prezentują bardzo zbliżony poziom. Lechia doskonale radzi sobie w ataku, jest też doskonale zorganizowana w obronie oraz potrafi grać szybko i zaskakująco. Oczywiście chcielibyśmy być w posiadaniu piłki, kontrolować grę, ale zdajemy sobie sprawę, że o to też będzie trudno.
Cały czas pamiętamy, że bez względu na to, co wydarzy się w Gdańsku, to nie będzie koniec. Liczy się wynik dwumeczu, mamy w zanadrzu rewanż w Kopenhadze. Chcielibyśmy strzelić gola, bo wiadomo, że w przypadku remisu taka bramka liczy się podwójnie. Zresztą już dawno nie zdarzył nam się wynik 0:0. Dlatego gramy o zwycięstwo, a przede wszystkim o to, by awansować do kolejnej rundy.
ŁKS Łódź - Lechia Gdańsk 0:0. Przeczytaj relację i wystaw oceny piłkarzom oraz trenerowi Lechii Gdańsk
Jeśli chodzi o nasz styl gry, to nie chcę w nim robić dużych zmian. Zamierzam zachować to co było dobre. Natomiast jest kilka punktów, które chciałbym widzieć inaczej, ale to jest proces, który się niedawno rozpoczął. Spokojnie pracuję, wprowadzając swoje idee.
Liczymy się z tym, że będzie dużo kibiców na stadionie. Jednak dla nas to nie problem. Jesteśmy przyzwyczajeni do gry w takich warunkach, nasi piłkarze już przed tak licznymi widowniami się sprawdzali. Wierzymy, że sobie z tym poradzimy i tym razem.
Kamil Wilczek
W ostatnim sezonie oglądałem wiele meczów Lechii Gdańsk. Widziałem też dwa ostatnie: Superpuchar Polski i z ŁKS na wyjeździe. Znam też wielu tutejszych piłkarzy. Na przykład ze Sławkiem Peszko rozmawiałem na temat biletów na to spotkanie.
Mam wiele informacji na temat Lechii. Jak trener podkreśla, będzie to trudne spotkanie, ale mam nadzieję, że wyjdziemy z niego zwycięsko.
Lechia - Broendby w Lidze Europy. Przeczytaj jak Grembocki, Jastrzębowski i Kaczmarek oceniają szanse na awans
Prawdopodobnie już 9 razy grałem przeciwko Lechii. Strzeliłem 1 bramką. Wszystkie mecze w Gdańsku, jak pamiętam, były emocjonujące, nie brakowało w nich dramaturgii. Może być tak i teraz, oby z happy endem dla nas. Chcemy zaprezentować dobre widowisko, bo po to kibice przychodzą na stadiony.
Cieszę się, że gram przeciwko polskiemu klubowi. Jest to pierwszy taki mecz odkąd wyjechałem z kraju. Miło wrócić do Polski, ale nie jestem tutaj po to, aby być miły i się uśmiechać, ale aby wygrać.
W tym oknie transferowych było zainteresowanie mną z ekstraklasy. Natomiast Broendy było konkretniejsze. Przedłużyłem kontrakt i z tego się bardzo cieszę. Teraz nie jestem zainteresowany innym transferem. Skupiam się tylko na tym, aby grać jak najlepiej w obecnym klubie.
Wielka kasa do wzięcia. Sprawdź, ile Lechia Gdańsk może zarobić w Lidze Europy
Miejsca
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (80) ponad 10 zablokowanych
-
2019-07-25 11:40
Broendby !!!!
- 9 23
-
2019-07-25 11:41
(1)
Koniec farta
- 7 15
-
2019-07-25 14:54
To
Znaczy że w tym roku Arka spada
- 3 0
-
2019-07-25 11:55
Kamil Wilczek pokaże wam dzisiaj wasze miejsce w szeregu (1)
- 9 30
-
2019-07-25 14:52
Sławek (po koleżeńsku) go zatrzyma (jak dostanie szansę)
- 1 1
-
2019-07-25 12:40
Opinia wyróżniona
Biało-Zieloni do boju (2)
Nec temere, nec timide - "Bez strachu, ale z rozwagą" - właśnie taki jest Gdańsk
- 27 12
-
2019-07-25 14:46
Dlatego karate mistrz dostał dyskwalifikcje na 4 mecze .
- 7 3
-
2019-07-25 18:35
Zdrowie! Ja pije w okorku na Politechnice. Nie pojechałem bo bilety za drogie. Poza tym nie wierzę w naszą wygraną...
- 0 1
-
2019-07-25 12:58
Całe Trójmiasto (1)
Dziś za Brondby.
- 18 25
-
2019-07-25 15:30
Co to jest Brondby?
- 2 1
-
2019-07-25 13:04
podoba mi sie ta frekwencja na meczu z duńczykami (3)
nareszcie podatnik nie będzie musiał dokładać do meczu Lechii
- 13 12
-
2019-07-25 15:00
Dziś bedzie tyle ludzi na meczu w Gdańsku, (2)
ile u was przez cały sezon gdy arka gra na naszym stadionie Bałtyku.
- 4 3
-
2019-07-25 15:36
(1)
Dobrze że Lechia ma swój stadion .
Tylko który? Bo ten na Traugutta jest mosiru a na letnicy to miejski .
Nic nie płacić na utrzymanie ale nazwę sobie przywłaszczyć.- 2 1
-
2019-07-25 16:19
Na naszym stadionie Bałtyku
gra arka zło..., a do Lechii się czepiasz. Zajmij się swoimi kompleksami
- 0 1
-
2019-07-25 13:37
Opinia wyróżniona
(2)
W słabej polskiej ekstraklasie każdy może przegrać i wygrać z każdym, poziom słaby i wyrównany, prawdziwy sprawdzian jak drużyna gra o stawkę z drużyną zagraniczną, nawet z półamatorską jak ta z Gibraltaru z Legią.
To dla Lechii sprawdzian ile faktycznie drużyna potrafi.- 29 6
-
2019-07-25 17:39
A co może potrafić?
skoro Sam napisałeś: "W słabej polskiej ekstraklasie"
Lechia to nie jest jakaś reprezentacja, tylko Klub ze słabej polskiej ekstraklasy.- 5 2
-
2019-07-25 19:06
Stokowiec zobaczymy rozliczymy
- 0 0
-
2019-07-25 14:15
Lechia nie jest kopciuszkiem...
Lechia jest jak John Wick!!!
- 5 1
-
2019-07-25 14:48
LG (2)
Raz w życiu grali w pucharach 30 lat temu i nie są kopciuszkiem hahaha
- 11 11
-
2019-07-25 15:01
(1)
Współczuję Ci, że marnujesz czas swojego marnego życia, żeby pisać takie komentarze.
- 5 2
-
2019-07-25 18:17
ty marnujesz odpisując te brednie?
- 0 0
-
2019-07-25 16:06
nic sie nie stanie
prężcie muskuły, bo gęby już macie pełne frazesów
- 1 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.