- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (12 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (13 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Tego jeszcze nie było. Na mecz samolotem
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (12 opinii)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
Lechia Gdańsk - Korona Kielce. Czy to będzie mecz-pułapka?
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk będzie zdecydowanym faworytem w 9. kolejce ekstraklasy, goszcząc u siebie Koronę Kielce. Jednak Piotr Stokowiec ostrzega, by już teraz nie dopisywać punktów. - To są mecze-pułapki. Z pozoru wydają się proste, ale dla drużyn aspirujące do najwyższych lokat bywają najtrudniejsze - mówi szkoleniowiec biało-zielonych. W sobotę może zabraknąć Sławomira Peszki, który mimo wybornej formy strzeleckiej, narzeka na dolegliwości zdrowotne. Początek gry na Stadionie Energa Gdańsk w sobotę, 21 września o godzinie 17:30.
Typowanie wyników
Jak typowano
92% | 380 typowań | LECHIA Gdańsk | |
5% | 19 typowań | REMIS | |
3% | 13 typowań | Korona Kielce |
Lechia Gdańsk w ekstraklasie nie przegrała od ponad miesiąca, a dwa ostatnie spotkania rozstrzygnęła na swoją korzyść. Piotr Stokowiec jeszcze bardziej umocnił się na swoim stanowisku, gdyż klub nie czekając na koniec bieżącego kontraktu, już podpisał z trenerem nową umowę, która wydłuża pracę do 30 czerwca 2022 roku.
Lechia kontra Korona, czyli niebo a ziemia
Sytuacja w obu klubach jest tak różna jak niebo a ziemia. Korona Kielce, która w sobotę stawi się na Stadionie Energa Gdańsk, w tym sezonie tylko raz zaznała smaku zwycięstwa. Miało to miejsce dokładnie 2 miesiące temu (1:0 na wyjeździe z Rakowem Częstochowa).
Ponad 2 tygodnie zajęło znalezienie nowego trenera po zwolnieniu Niemca Gino Lettieriego. Dopiero w ostatni poniedziałek tej misji podjął się Mirosław Smyła, który choć jest starszy o 3 lata od Piotra Stokowca, to w ekstraklasie jeszcze nie pracował.
Piotr Stokowiec przedłużył kontrakt z Lechią Gdańsk - szczegóły i cele w nowej umowy
- Jak są zwycięstwa to jest też atmosfera i pniemy się w tabeli. Chcemy podtrzymać dobrą passę i mieć patent na każdego rywala. Korona przyjedzie z nowym trenerem. Pewnie będzie chciała się pokazać i coś udowodnić przede wszystkim sobie, ale my też mamy bardzo dobry zespół. Dlatego skupiamy się na tym, co my chcemy zagrać. Ćwiczyliśmy fragmenty gry, które mogą powtórzyć się w sobotnim meczu. 3 punkty muszą zostać w Gdańsku - deklaruje Artur Sobiech.
Sławomir Peszko walczy z czasem i kontuzją
Czy to napastnik znów przejmie na siebie rolę egzekutora? Między 3. a 5 kolejką zdobył 3 gole z rzędu. Ostatnio pałeczkę snajpera przekazał Sławomirowi Peszce, który trzy kolejne trafienia zaliczył w ostatnich meczach. Problem w tym, że skrzydłowy boryka się z urazem, który dał o sobie znać już przed tygodniem, przed spotkaniem z Lechem Poznań i jego gra w sobotę stoi pod dużym znakiem zapytania. Dopiero w dniu meczu po konsultacji z klubowym lekarzem piłkarz zdecyduje, czy będzie na siłach wyjść na boisko.
Sławomir Peszko druga, piłkarska młodość. Nie był tak skuteczny od 10 lat
- Każdy piłkarz jest w Lechii potrzebny. Nie wiadomo, kiedy przyjdzie szansa. Niezależnie na kogo postawi trener, będzie jakość w grze. Czujemy się dobrze, cały czas ciężko trenujemy, aby podczas meczów udowadniać swą wartość. Osobiście staram się w każdym meczu dać z siebie 100 procent, aby z mojej gry przede wszystkim pożytek miała drużyna. Myślę, że tak właśnie jest w ostatnich spotkaniach i trzeba to pielęgnować - dodaje Sobiech.
Skrzydła Lechii Gdańsk po słowacku?
Na wszelki wypadek Piotr Stokowiec przygotował na sobotę wariant z Peszko i bez tego piłkarza w "11". Szkoleniowiec jest zadowolony z pola manewru, który ma na tej pozycji, tym bardziej, że udało się wypożyczyć z Cracovii Jaroslava Mihalika. Czy już w sobotę możliwa jest obsada obu boków pomocy Słowakami?
Lechia Gdańsk już zarabia na finale Ligi Europy. Kto i ile płaci?
- Rywalizacja na tych pozycjach toczy się ciekawie. Nie podzielam zdania, że Lukas Haraslin w ostatnim czasie miał słabe mecze. To w dalszym ciągu piłkarz, który podczas gry notuje dużo dryblingów, strzałów i podań. Na treningach wykazuje się pozytywną energią. Wierzę w jego umiejętności. Na pewno może przyczynić się do tego, abyśmy z Koroną wygrali. Natomiast Mihalik, jak każdy nowy zawodnik, jest niewiadomą i potrzeba czasu, aby zapracował na zaufanie. Na pewno to piłkarz z potencjałem, który w meczu rezerw już pokazał, że potrafi grać w piłkę, iż ma też dynamikę. Jestem zadowolony, że jego pozyskaliśmy. Jest w stanie nam pomóc. Sezon jest na tyle długi, że będzie czas, abyśmy przekonali się o jego wartości. Już jest blisko składu - ocenia trener Stokowiec.
Moc w Lechii Gdańsk, ale bez zachłystywania się
Kontuzja Peszki to nie jedyny problem kadrowy w Lechii Gdańsk. Na kilka tygodni z treningów wypadł Mario Maloca, który znów odczuwa kontuzję stopy. Ponadto przeziębiony jest Indonezyjczyk Egy Maulana Vikri. Jednak poza ewentualnymi przesunięciami w "11" i na ławce rezerwowych nic nie ma prawa się zmienić w porównanie z ostatnimi meczami.
- Nie ma co ukrywać, że czujemy się mocni. Ostatnie zwycięstwa dodały nam skrzydeł. Jednak za dużo w piłce przeszliśmy, żeby zachłystywać się pojedynczymi wynikami, bo liczą się serie, przekrój całego sezonu. Sztuką jest utrzymać równą, dobrą formę jak najdłużej. Dlatego nadal mocno trenujemy i na pewno nie zlekceważymy żadnego przeciwnika - zapewnia Piotr Stokowiec.
Nie ma śladu po kłopotach motorycznych w Lechii Gdańsk - wywiad z Michałem Nalepą
W ramach odpowiedniego przygotowania mentalnego piłkarzy Lechii do meczu z Koroną na pewno zostanie wykorzystany świeży przykład Legii Warszawa. Ta drużyna, gdyby wygrała zaległy mecz z Wisłą Płock, otwierałaby tabelę ekstraklasy. Jednak z boiska zeszła pokonana.
- To są mecze-pułapki. Z pozoru wydają się proste, ale dla drużyn aspirujące do najwyższych lokat bywają najtrudniejsze. Dlatego my bardzo ostrożnie podchodzimy do meczu z Koroną. Jest to drużyna nieobliczalna, która jest pewną niewiadomą, gdyż jest nowy trener. Zobaczymy, jak to wpłynie na zespół - dodaje szkoleniowiec Lechii Gdańsk.
Przypomnijmy, że w sobotę zorganizowane grupy dzieci i młodzieży mecz na Stadionie Energa Gdańsk mogą obejrzeć bezpłatnie. Wcześniej jest konieczne zgłoszenie pod adres mailowy kupbilet@lechia.pl lub numer telefonu 690 499 650.
Minimalne zamówienie to wejściówki dla 10 dzieci. Nie ma limitu osób. Na każde 10 dzieci może przypadać maksymalnie 4 opiekunów.
Gryf Wejherowo - Lechia Gdańsk w Pucharze Polski bez kibiców gości - szczegóły decyzji
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (49) 8 zablokowanych
-
2019-09-20 20:55
Opinia wyróżniona
To ma być zwycięstwo 5-0 ! (2)
- 17 13
-
2019-09-21 12:05
gdyby prezes najlepszy planowal cos wiecej niz gorna 6ka:)
to w druzynie bylby wszolek, ktory za tydzien pokaze w stolycy co potrafi... wlasnie przeciw Lechii, w/g opinii ktorej nie zasluguje na gre w klubie! brawo prezes!!! jak wszyscy wiedzielismy i teraz sie okazalo, zawodnicy "za darmo" nic soba nie reprezentuja i do gry zespolu N!C nie wnosza... za darmo druzyny sie nie buduje!!! po "akcji wszolek" wiadomo jak wlasciciel i prezes zainteresowani sa sportowymi osiagnieciami klubu!!!
- 0 2
-
2019-09-21 13:05
kot
dla korony.
- 0 0
-
2019-09-20 21:37
Opinia wyróżniona
Peszkin zdrówka !
- 17 3
-
2019-09-20 22:13
Lechia i tak jest najlepsza.
Nawet jak przegrywa. Kibicem trzeba być na dobre i na złe. Powodzenia chłopaki ,mecz jest nasz.
- 8 2
-
2019-09-20 22:24
Opinia wyróżniona
Idziemy na Majstra (2)
Jutro zdecydowane min. 2 bramkami zwycięstwo!!! Od pierwszych minut atak i determinacja aby koronę zniszczyć już do przerwy.Peszkin zaciskaj zęby i Walcz!!! Ma być WOJNA!!!
- 15 9
-
2019-09-21 00:32
Peszkin ma w d*pie ten mecz. Lepiej grzać tyłek w bentleyu (1)
- 0 6
-
2019-09-21 13:49
Raczej Haraslin albo Flavio a nie Peszkin
- 0 0
-
2019-09-20 23:44
Opinia wyróżniona
(2)
Wbrew pozorom nie jest to najprzyjemniejszy rywal dla Lechii, tym bardziej, że mają nowego trenera i będą chcieli się pokazać. Jeszcze pamiętam łomot jaki nam sprawili, a w 2017r to oni pozbawili nas mistrzostwa, wygrywając mecz grupy mistrzowskiej w Gdańsku. Nie spodziewam się wysokiej wygranej jak większość, raczej zaciętego meczu. Mecz z gatunku, nie ważne w jakim stylu, byle były 3pkt.
- 23 5
-
2019-09-21 11:47
Popraw !!! (1)
Korona nigdy nas nie pokonała w grupie mistrzowskiej ! W tamtym meczu było 0 : 0...
- 0 0
-
2019-09-21 12:43
Masz rację, było 0:0. Nie wiem dlaczego zakodowalem sobie, że było 0:1, może dlatego, że po tym meczu byłem mocno wkurzony. Ale ten remis i tak nas pozbawił szans na tytuł.
- 1 0
-
2019-09-21 00:19
(1)
Cisnąć scyzoryków. Jak nie z Nimi to z kim?
- 8 3
-
2019-09-21 00:36
No z każdym z ekstraklasy. W końcu jesteśmy super drużyna hahaha
- 1 1
-
2019-09-21 00:31
Będzie komplet?
- 4 6
-
2019-09-21 07:12
a my dalej swoje:
lechia gdańsk lechia gdańsk lechia gdańsk!!!!!!!!!
- 4 2
-
2019-09-21 07:17
wygrywamy i mamy 3pkt!!!
a potem będziemy(daj Bóg) bawić się w eurolidze!!!!
- 3 3
-
2019-09-21 07:35
no to mamy sobote i za pare godzin idziemy duża paczkaą na mecz Lechijki:)
Stokowiec i jego ekipa nigdy nie lekcewazy rywala, wiec bedzie pełna koncentracja..we wtorek rowniez , bo tylko tak mozna cos w tej lidze i pucharze ugrac!nikt nie ma patentu na wygrywanie wszystkich meczy..Lechia w tamtym sezonie zdobyla ledwie punkt z Wisła Płock..tak sie nie raz układa..ale dzis trzeba bezwzględnie odprawic scyzory bez punktów!!!
- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.