Lechia Gdańsk w tym sezonie już czterokrotnie wygrywała z Piastem Gliwice, zdobywając w tych meczach: Superpuchar Polski, awans do półfinału Pucharu Polski oraz 6 ligowych punktów. - To niespotykana seria, ale nie upatrywałbym jednego klucza do zwycięstw. Za każdym razem coś innego było ważne, nasze drobne zaskoczenia rywala wypalały - ocenia Łukasz Smolarow, asystent pierwszego trenera biało-zielonych. W środę, 24 czerwca o godzinie 18 te drużyny staną naprzeciw siebie w 32. kolejce ekstraklasy. Na trybunach Stadionu Energa Gdańsk może zasiąść blisko 10 tysięcy kibiców.
Jak kupić bilet na mecz Lechia - Piast bądź skorzystać z karnetu?
Relacja LIVE
-
Piast Gliwice
24 czerwca 2020, godz. 18:00
Typowanie wyników
LECHIA Gdańsk
Piast Gliwice
Jak typowano
| 63% |
156 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
| 14% |
35 typowań |
REMIS |
|
| 23% |
57 typowań |
Piast Gliwice |
|
Zaskoczenie tak, patent i klucz nie
W sezonie 2019/20 zmieniają się składy, piłkarze, miejsca rozgrywania spotkań i ich stawka, ale w konfrontacji Lechia Gdańsk - Piast Gliwice jedno jest niezmienne. Zawsze wygrywają biało-zieloni. Czy i w grupie mistrzowskiej potwierdzą, że w tych rozgrywkach mają patent na wciąż aktualnego championa kraju?
- To niespotykana seria, gdyż wszystkie z tych meczów wygraliśmy. Ale nie upatrywałbym jakiegoś jednego klucza do zwycięstw, gdyż za każdym razem coś innego było ważne. Mecze z Piastem były zawsze wyrównane, do końca otwarte, na ogół decydowała jedna bramka. Istotne jest, aby skupić się tylko i wyłącznie na spotkaniu, które nas czeka i do niego dobrze się przygotować. Jako, że rywalizacja jest częsta, to obie drużyny się znają. Jednak często szukamy jakiś drobnych zaskoczeń rywala. Okazywało się, że te z naszej strony wypalały - podkreśla Łukasz Smolarow, asystent Piotra Stokowca.Czym Lechia zaskakiwała Piasta?
Na otwarcie sezonu, gdy stawką był Superpuchar Polski, Lechia zaskoczyła Piasta błyskawicznie zdobywanymi golami na początku każdej z połów.
Lukas Haraslin w 2. minucie trafił na 1:0, a w 47. poprawił na 3:0.
Dwukrotnie kluczem do sukcesu były zabójcze minuty między 55. a 69. minutą, w których Lechia strzelała rywalom po dwa gole. W lidze, w Gliwicach w ciągu kwadransa tej sztuki dokonali
Sławomir Peszko i
Żarko Udovicić, a w Gdańsku, w ćwierćfinale Pucharu Polski w czasie jeszcze dwukrotnie krótszym:
Ze Gomes i
Flavio Paixao.
Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 0:1 - relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Natomiast w ligowym spotkaniu w Gdańsku najistotniejsze były pojedynki pomiędzy Paixao a
Frantiskiem Plachem. Nim kapitan biało-zielonych strzelił zwycięskiego gola, zmarnował karnego. Zapewne i w środę konfrontacji między tymi piłkarzami nie zabraknie, gdyż po czwartej żółtej kartce pauzować musi
Łukasz Zwoliński.
- Oczywiście teraz Flavio jest pierwszym wyborem. Zresztą często od niego zaczynamy wypisywanie składu. Uważam, że dzięki temu, iż Paixao ostatnio nie grał, było to korzystne dla niego. Zyskał trochę energii i odpoczynku - dodaje Smolarow.30 czerwca kończą się kontrakty kilku piłkarzom Lechii. Z największym zainteresowaniem oczekiwana jest decyzja w kwestii przyszłości
Filipa Mladenovicia. Zaniepokojenie kibiców biało-zielonych wzbudziły informacje, że Serb przejdzie na zasadzie wolnego transferu do Legii Warszawa, a ten krok zdawało się potwierdzać pominięcie tego piłkarza przy wyjeździe do Szczecina. Co na to sztab trenerski?
Symulacja wyników dla grupy mistrzowskiej. Kto mistrzem, które miejsce dla Lechii?
25-30 procent notatek do kosza
W tym sezonie Lechia próbuje grać widowiskowo, a w tym roku dokłada jeszcze do składu kolejnych juniorów. Mimo to udało się jej w Szczecinie wrócić do gry na zero z tyłu, co w poprzednich rozgrywkach było znakiem rozpoznawczym zespołu.
- Z trenerem Stokowcem współpracuję już 8 lat. Zwykło się uważać, że to dwa cykle trendów w europejskiej piłce. Co sezon staramy się dokładać w naszej pracy coś nowego, świeżego. 25-30 procent starych konspektów idzie do śmieci. W tym sezonie założyliśmy, poprawę gry ofensywnej. To nam się udaje, bo statystyki pokazują, że częściej kreujemy grę, oddajemy więcej strzałów i stwarzamy sytuacji. Aż 13 z 15 wskaźników w tym względzie uległo poprawie. Teraz chodzi o to, by połączyć to wszystko z najważniejszymi czynnikami: miejscem w tabeli i zdobywanymi punktami. Dlatego też bardzo się cieszyliśmy, że w defensywie w drugiej połowie w Szczecinie udało się nawiązać do meczów z zeszłego roku. Było bardzo dużo walki, serca zaangażowania, współpracy i wspierania jeden drugiego. Natomiast co do gry młodych zawodników to piłka jest po ich stronie. Nawet jak sztab uważa, że w danym meczu, jest miejsce dla takiego gracza, to musi on w tygodniu poprzedzający mecz prezentować odpowiednią formę i być przygotowany do realizacji zakładanych celów taktycznych - deklaruje Łukasz Smolarow.Łukasz Zwoliński m.in. o znaku rozpoznawczym Lechii Gdańsk - wywiad
Niespełna 10 tysięcy kibiców
Tak się złożyło, że mecz Lechia - Piast był pierwszy rozgrywanym w Gdańsku bez publiczności z uwagi na pandemię koronawirusa, a w środę po raz pierwszy publiczność może powrócić na trybuny. Na razie w ograniczonej liczbie.
Na Stadionie Energa Gdańsk może być zajętych maksymalnie 25 procent trybun, co daje możliwość obejrzenia meczu na żywo 9 272 kibicom.
Sprzedaż prowadzona jest wyłącznie on-line za pośrednictwem strony internetowej bilety.lechia.pl oraz w aplikacji mobilnej Bilety Lechia Gdańsk. Posiadacze karnetów mogą pobrać bezpłatne wejściówki, ale bez gwarancji dotychczas zajmowanego miejsca. Dla pozostałych obowiązuje jedna cena biletów - 40 zł (normalny) i 20 zł (ulgowy).
Lechia Gdańsk. Nowe akcje za 39 mln zł długu. Kto je przejmie?
Udostępniony jest cały stadion (poziom dolny i górny) z wyłączeniem sektorów i miejsc na potrzeby organizacji meczu w warunkach obostrzeń COVID-19. Na udostępnionych trybunach można wybrać dowolne, wolne miejsce za wyjątkiem strefy prestige.
Zakupione bilety oraz wejściówki dla karnetowiczów należy wydrukować we własnym zakresie bądź też pobrać w formie biletu mobilnego na aplikacji bilety Lechia Gdańsk.
Obok siebie może usiąść maksymalnie 4 kibiców (dotyczy to tylko posiadaczy biletów pobranych w ramach jednej transakcji), przy potwierdzeniu prowadzenia jednego gospodarstwa domowego.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
