- 1 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (166 opinii) LIVE!
- 2 Koniec passy Arki bez porażki (205 opinii) LIVE!
- 3 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (55 opinii)
- 4 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (124 opinie)
- 5 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (10 opinii)
- 6 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (1 opinia)
Jak ma dalej działać Lechia? Adam Mandziara: Nikt nie będzie uciekać
Lechia Gdańsk
Nie ma zgody mniejszościowych akcjonariuszy Lechii Gdańsk na zamianę 13,5 mln zł długu na nowe akcje, mimo że większościowy akcjonariusz zapewnia, iż przywileje dla tzw. strażników pieczęci zostaną zagwarantowane. Przypomnijmy, że gdyby pojawiła się uchwała o zmianie nazwy, herbu czy przeniesieniu siedziby Lechii z Gdańska, mają oni prawo weta. - Nie mówię, że źle robią. Jednak jak się czegoś nie chce, to trzeba przedstawić perspektywę - co w zamian? Jak dalej chcemy działać? Tego nie ma i sytuacja jest patowa - mówi prezes klubu, Adam Mandziara.
PROPOZYCJA NA WALNE ZGROMADZENIE AKCJONARIUSZY. ZAMIENIĆ DŁUG LECHII NA NOWE AKCJE SPÓŁKI
Jacek Główczyński: Czy słabe wyniki sportowe piłkarzy Lechii sprawiają, że większościowy akcjonariusz piłkarskiej spółki zaczyna się zastanawiać, czy jest sens trwać w tym przedsięwzięciu?
Adam Mandziara: Nie. Po wynikach jednego sezonu nie można robić takich rzeczy. Byłoby to nieracjonalne. Ja długo działam w futbolu i wiem, że są dobre i złe fazy. Z każdą trzeba potrafić żyć.
Przy spadku też nikt nie będzie uciekać. Jednak dla mnie to byłoby niedopuszczalne, gdyby coś takiego miało się zdarzyć. Pierwszym celem na wiosnę jest obronienie ekstraklasy.
Jednak nieracjonalne pewnie byłoby utrzymywanie drużyny, gdyby ta spadła z ekstraklasy?
Przy spadku też nikt nie będzie uciekać. Jednak dla mnie to byłoby niedopuszczalne, gdyby coś takiego miało się zdarzyć. Pierwszym celem na wiosnę jest obronienie ekstraklasy.
PHILIPPE ZA FRANZA JOSEFA, CZYLI ZMIANA SPÓŁKI, KTÓRA KONTROLUJE PAKIET WIĘKSZOŚCIOWY LECHII
Formalnie większościowym akcjonariuszem Lechii jest teraz Advancesport AG, którą kontroluje Philippe Wernze. Czy to nie osłabia pozycji klubu w hierarchii inwestycji grupy ETL, Franza Josefa Wernze?
Jako klub na zmiany właścicielskie nie mamy wpływu. Natomiast nic się nie zmieniło. Ja nadal wszystkie sprawy biznesowe załatwiam z Franzem Josefem, a nie Philippem, choć jego też znam bardzo dobrze.
Czy nowy inwestor, o którym mówił pan w sierpniu, chciałby akcje Lechii i co w ogóle słychać w tej kwestii?
Nie było mowy o przejęciu akcji. Chodziło o kwotę 21,5 mln zł. Jednak o tyle zwiększyłby się także dług spółki wobec większościowego właściciela. A na to nie chcieli się zgodzić mniejszościowi akcjonariusze.
Byłoby zabezpieczenie: logo, stadionu, siedziby itp. To rzeczy nienaruszalne, które nie podlegające dyskusji.
Wobec mniejszościowych akcjonariuszy wysunęliście też propozycje, by 13,5 mln dług zamienić na akcje dla większościowego udziałowca. Jak przebiegają rozmowy w tej kwestii?
Piotr Zejer, który jest przedstawicielem mniejszościowych akcjonariuszy w Radzie Nadzorczej Lechii, oświadczył, że nie ma na to zgody. Podobne zdanie potwierdził Kazimierz Konieczny, który do zarządu został nominowany przez mniejszościowych.
WYNIKI KATASTROFALNE. TRENER ZOSTAJE, BO MA KONTRAKT DO 30.06.2019
Mniejszościowi mają w tej chwili 43 procent głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy, które jest najwyższą władzą w spółce oraz szereg zapisów wynikających z uprawnień tzw. strażników pieczęci. Gdyby dług zamieniony został na akcje, nie straciliby tego?
Proporcji akcji i głosów uległyby zmianie. Natomiast mniejszościowi nic nie straciliby z przywilejów strażników pieczęci. Byłoby zabezpieczenie: logo, stadionu, siedziby itp. To rzeczy nienaruszalne, które nie podlegają dyskusji.
Chcielibyśmy mieć bazę i nie chodzi wyłącznie o potrzeby pierwszej drużyny, ale o lepszą identyfikacją wszystkich trenujących z klubem. W młodszych rocznikach zdarza się, że jeden zespół ma treningi w różnych miejscach. Nie chcemy, by byli turystami, którzy jeżdżą po całym Trójmieście
Jakie na przykład problemy w bieżącej działalności klubu powoduje brak konwersji długu na akcje?
Trudno coś załatwiać z poważnym partnerem, czy bankami, gdyż po wprowadzeniu danych naszej spółki, wyskakują one na czerwono. Brakuje zatem balansu finansowego. Jeśli go nie będzie na dobre, jedyną drogą na pozyskanie środków, będzie sprzedaż zawodników.
LECHIA ROBI REMANENT WŚRÓD PIŁKARZY. SPRAWDŹ, KTO ODEJDZIE, A KTO DOSTANIE NOWY KONTRAKT
Czyli o budowanie bazy treningowej dla Lechii, którą na przykład poprzedni większościowy akcjonariusz, projektował w Bystrej, można zapomnieć?
Chcielibyśmy mieć bazę i nie chodzi wyłącznie o potrzeby pierwszej drużyny, ale o lepszą identyfikacją wszystkich trenujących z klubem. Systematycznie rozwijamy bowiem akademię piłkarską. Obecnie w młodszych rocznikach zdarza się, że jeden zespół ma treningi w różnych miejscach. Nie chcemy, by byli turystami, którzy jeżdżą po całym Trójmieście, a wiedzieli, gdzie na stałe trenują. Dlatego rozważamy różne koncepcję związane z bazą treningową, ale to projekt długofalowy, zadanie na 2-3 najbliższe lata.
Jakie konsekwencje m.in. dla tych planów będzie miało to, jeśli nie porozumiecie się z mniejszościowymi akcjonariuszami?
Czas pokaże. Gdy porozumienia nie będzie, to nie ma możliwości pracowania. Nie mówię, że mniejszościowi źle robią. Jednak jak się czegoś nie chce, to trzeba przedstawić perspektywę - co w zamian? Jak dalej chcemy działać? Tego nie ma i sytuacja jest patowa. A jeśli nie wyczyścimy sytuacji finansowej, to trzeba rewidować cele, dostosowywać do istniejących warunków możliwości rozwoju.
PRZECZYTAJ, CO PREZES LECHII MÓWI O SYTUACJI FINANSOWEJ KLUBU
Typowanie wyników
Jak typowano
63% | 366 typowań | LECHIA Gdańsk | |
16% | 95 typowań | REMIS | |
21% | 119 typowań | Wisła Kraków |
Kluby sportowe
Opinie (300) ponad 50 zablokowanych
-
2018-03-10 08:18
zrewidoac cele czyli wyrzucic mandziare.Mniejszosciowi nie dajcie sie wykiwac bo za rok bedzie to samo. ci ludzie zyja tylko ze szfindli.
- 0 0
-
2018-01-04 13:58
Niech Ci mniejszościowi teraz finansuja drużynę
Golasy, cwaniaki i bandziorki - szumnie nazywani strażnikami pamięci - co za syf
- 1 0
-
2017-12-30 01:04
hi hi
Będziesz pierwszy , który opuści Lechijkę , narobiłeś długów i teraz przejdziesz do innego klubu aby go po jakimś czasie zniszczyć
- 0 0
-
2017-12-29 16:31
Na zdjęciu widać,że pan prezes jest podobny do lwów pół-nocy.
- 2 0
-
2017-12-27 16:15
To jest pralnia! (1)
- 21 0
-
2017-12-29 11:47
A odpowiedzialne Organy Państwowe śpią
- 0 0
-
2017-12-27 12:57
Wyświetla się na czerwono w bankach? (2)
A czyta to wina? Udziałowców mniejszosciowych? Wara od nich
- 83 4
-
2017-12-27 13:56
(1)
Nie broń tak znowu mniejszościowych , oczywiście ze nie wszyscy maja coś na sumieniu ale np co zrobili piękny Kaziu i Zejer w celu nie dopuszczenia do obecnej sytuacji? Kaziu jak dostał pierwsza pensje to poleciał poopalać się w ciepłe kraje i tylko modli się żeby to trwało jak najdłużej a Zejer jako przedstawiciel Lwiątek szybko dogadał z Mandziara temat sprzedaży pamiątek i innych pitol w zamian za spokój na trybunach i wokół klubu i tez teraz próbuje stworzyć pozory ze coś robi z myślą o klubie. Mandziara doszedł do prostego , znanego od lat wniosku ze łatwiej kogoś kupić niż z nim walczyć i konsekwentnie załatwił temat z pewna grupką mniejszościowych.
- 13 2
-
2017-12-29 10:22
spokój na trybunach ? Kupił sobie pewną grupkę ? Przydupy jenka sr*ją się anonimowo po internetach bo dostali po łapach i nie mogą sprzedać akcji z zyskiem Niemcowi .
Jak ktoś mówi ze ktokolwiek z kiboli się sprzedał to jest zwykłym debilem nic nie wiedzącym o sytuacji która ma miejsce.
Spokojnie intryganci najpierw Niemiec potem Wy następni do golenie.
Odzyskamy ten klub we właściwe ręce.- 0 0
-
2017-12-27 13:59
Wernze co na to (2)
Większościowy udzialowiec Niemiec przejzy na oczy jak prezes narobi większych dlugow tylko kto je później odda te dlugi. Nie trzeba spadać z linii bo można z niej za dlugi wylecieć z hukiem. Tak to może wygląda juz nie dlugo a taczki się znajda.
- 14 2
-
2017-12-27 14:05
(1)
Pan W wie dobrze o co chodzi w tym interesie bo tojego interes a pan M jemu tylko pomaga.
- 6 1
-
2017-12-29 09:19
A moim zdaniem nazista to słup i farmazon. Wszystko to wałek Mandziary, a Niemiec bierze od tego tylko procent za figurowanie jako właściciel.
- 0 0
-
2017-12-27 15:56
Haha (1)
Adam Mandziara 1929 % poparcia. Tak trzymaj!!! Cale Trojmiasto i okolice na Ciebie licza. Jestes coraz blizej celu,nie poddawaj sie!!!:):):)
- 22 7
-
2017-12-29 09:17
1929 czy 1952?
- 2 0
-
2017-12-27 17:54
Kto odpowiada za długi. (5)
Długi nie spadły z nieba, ktoś podejmował decyzje nie trafione, kto i dlaczego ? Pytania ze strony dziennikarzy jakoś nie padają, zamiast tego mamy wypowiedzi jednej strony sugerujące,że mniejszościowi są winni a na pewno będą jak nie zgodzą się na dalsze de facto zaciąganie pożyczek wobec właściciela pogarszając swoją sytuację prawną w SA.
Dziennikarz unika kłopotliwych pytań, dlaczego pozwala na monolog skierowany do naiwnych .- 24 2
-
2017-12-27 22:50
przecież pisali wielokrotnie ile kosztowali sprowadzani pilkarze (2)
jakos wtedy nie protestowales ze za drodze, ze klubu nie stac, nie pytales skad na to kasa, dlaczego z ktredytu?
- 2 2
-
2017-12-29 09:14
Protestowali, protestowali. Zwłaszcza jak Piekario od tych kosmicznych kwot brał prowizje.
- 0 0
-
2017-12-28 11:12
Nie z kredytu tylko z pieniędzy większościowca
- 0 0
-
2017-12-28 15:46
A pan W większościowy właściciel to kto to faktycznie jest, czy to jakiś godny zaufania człowiek, bo znamy tego pana jedynie z opowiadać prezesa Mandziary który o swoim chlebodawcy mówi lepiej jak o sobie.
Dla mnie to jakiś zagadkowy człowiek, Lechii nie widział, w Gdańsku nie był a Lechii pożycza coraz więcej pieniędzy i chce jeszcze, po co?- 0 0
-
2017-12-27 18:12
Aby zaciągać nowy dług trzeba wiedzieć dlaczego powstał obecny by sytuacja nie powtórzyła się.O tym ani słowa, chyba komuś na tym zależy, tylko dlaczego dziennikarzowi?
- 5 0
-
2017-12-27 19:15
Nie "jak" tylko "po co"? (1)
patrząc na frekwencję na trybunach- nie bardzo wiadomo dla kogo oni kopią skórę. Na pewno nie dla kibiców nazywających się dumnie "Lwami Północy"- poza nimi mało kto przychodzi oglądać tą żenadę.
By kasa się zgadzała, klub bardziej niż "szalikowców" potrzebuje tak pogardzanych "pikników". Po co kibic ma przychodzić na stadion, gdy nie dość że przez 2/3 sezonu na trybunach zimno i mokro, to jeszcze z boiska wieje nudą.
Kibic wybaczy gorsze wyniki sportowe ale nie wybaczy braku zaangażowania piłkarzy i wrażenia, że dla zarządu wynik sportowy jest mało ważny.
Polska Ekstraklapa nie gra w piłkę nożną, to jest jakaś paraolimpiada.- 22 1
-
2017-12-29 09:10
Nie myl szalikowców z piknikami. Normalny kibic to szalikowiec, bo nosi szalik i kibicuje. Piknik przychodzi zjeść kiełbaskę i mało go obchodzi klub. Trybuna prosta to w dużej mierze szalikowcy, a nie pikniki. Zielona to zaś ultrasi, czyli ci co organizują doping, oprawę itd. No i są jeszcze "chuligani".
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.