- 1 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (40 opinii)
- 2 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (14 opinii)
- 3 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (19 opinii)
- 4 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (37 opinii)
- 5 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (76 opinii)
- 6 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (3 opinie)
Lechia Gdańsk nie oddaje, a rozwija akademię. Wnioskuje o pieniądze do ministra
27 marca 2024
(37 opinii)Lechia Gdańsk nie strzela gola w meczach, gdy sędzia myli się na jej niekorzyść
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk w tym sezonie skończyła cztery mecze bez zdobycia gola. Co ciekawe aż w trzech z nich były pomyłki sędziów na jej niekorzyść. To nie uznana została prawidłowa bramka, bądź nie podyktowano rzutu karnego, aż wreszcie nie wyrzucono z boiska rywala, który na to zasłużył. Wszystkie tego typu sytuacje podlegają ocenie VAR, czyli arbiter w trakcie gry może analizować powtórki.
Lechia Gdańsk nie składa protestu, mimo że wynik meczu zapewne wypaczony
To nie pierwszy przypadek w tym sezonie, gdy podopieczni Piotra Stokowca mogą narzekać na krzywdzące ich pomyłki sędziowskie. Co ciekawe zdarzyły się one aż w trzech z czterech meczów, w których w bieżących rozgrywkach ligowych Lechia nie zdobyła żadnego gola. Jedynie do spotkania z Pogonią Szczecin, przegranego na Letnicy 0:1, nie było zastrzeżeń odnośnie pracy arbitra.
Lechia Gdańsk - Lech Poznań 0:1 - relacja, galeria foto, video, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Natomiast duże kontrowersje były w wyjazdowych meczach biało-zielonych na Górnym Śląsku. Przypomnijmy, że spotkanie z Górnikiem Zabrze zakończyło się wynikiem 0:3, a z Piastem Gliwice 0:2. Porażki na pierwszy rzut oka wyraźne, ale nie wiadomo, czy doszłoby do nich, gdyby sędziowie w spornych sytuacjach nie myli się na niekorzyść gdańskiej ekipy.
13 września, w Zabrzu pierwsze niezadowolenie z decyzji arbitra tego spotkania - Daniela Stefańskiego z Bydgoszczy było już w 7. minucie przy wyniku 0:0. Flavio Paixao domagał się czerwonej kartki za faul na sobie Michała Koja, gdyż uważał, że byłby sam na sam z bramkarzem. Nawet, gdyby się z tym nie zgodzić, to na pewno powinna być żółta kartka, gdyż upadek został spowodowany przez pociąganie za koszulkę.
To był błąd sędziego, który nie tylko wpływał na pewność gry oszczędzonego piłkarza w dalszej części meczu, bo z tak szybką żółtą kartką, jako środkowy obrońca - musiałby uważać na kolejne faule, by "nie wylecieć" z boiska. A tak nadal mógł grać ostro i z tego korzystał.
Koj ostatecznie kartkę dostał w 52. minucie, przy wyniku 1:0 dla Górnika. I było to jego jedyne takie napomnienie w tym meczu, choć w drugiej połowie miał jeszcze co najmniej jeden faul, który zasługiwał na taką decyzję. Reasumując -piłkarz Górnika zasłużył na trzy żółte kartki, a dostał jedną i tym samym jego zespół kończył mecz w komplecie.
Czy - gdyby Lechia zagrała 11 na 10, odwróciłaby losy meczu? Tego już się nie dowiemy, ale poczucie krzywdy w gdańskiej drużynie pozostało.
13.09.2020 Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 3:0 - relacja
23 listopada Lechia stawiła się w Gliwicach, gdzie w poprzednim sezonie radziła sobie świetnie, zdobywając m.in. Superpuchar Polski i komplet ligowych punktów. Już w 3. minucie gospodarze zdobyli prowadzenie po rzucie karnym.
Faul Bartosza Kopacza na Dominiku Steczyku był z tzw. miękkich, czyli przewinień, które arbiter może, ale nie musi zinterpretować jako przekroczenie przepisów. Na pewno sędzia Tomasz Kwiatkowski z Warszawy miał prawo ocenić, że obrońca Lechii zagrał nieroztropnie i przez wyciągniętą przez niego nogę przewrócił się napastnik gospodarzy.
Zatem, jeśli w tej sytuacji nie dopatrzymy się błędu, to z pewnością pomyłką była sytuacja w doliczonym czasie gry. Martin Konczkowski wyraźnie powiększył - jak to się określa - obrys ciała, aby zablokować strzał Jaroslava Mihalika. Piłka trafiła obrońcę Piasta w łokieć. Arbiter poszedł obejrzeć tę sytuację do monitora, ale karnego dla Lechii nie podyktował.
Nie dowiemy się zatem, czy gdańszczanie strzeliliby gola na 1:2, a tym bardziej, czy w pozostających pięciu z siedmiu doliczonych minut gry, powalczyliby jeszcze o remis.
Każdy sam może ocenić, ile przez te pomyłki uciekło Lechii punktów. Głosujcie, w ankiecie.
23.11.2020 Piast Gliwice - Lechia Gdańsk 2:0
Typowanie wyników
Jak typowano
70% | 195 typowań | Legia Warszawa | |
15% | 43 typowania | REMIS | |
15% | 42 typowania | LECHIA Gdańsk |
Tabela po 11 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Raków Częstochowa | 11 | 7 | 3 | 1 | 24:12 | 24 |
2 | Legia Warszawa | 11 | 7 | 2 | 2 | 17:11 | 23 |
3 | Górnik Zabrze | 11 | 6 | 2 | 3 | 17:11 | 20 |
4 | Zagłębie Lubin | 11 | 5 | 3 | 3 | 15:12 | 18 |
5 | Śląsk Wrocław | 11 | 5 | 2 | 4 | 17:12 | 17 |
6 | Pogoń Szczecin | 10 | 4 | 4 | 2 | 11:7 | 16 |
7 | Lechia Gdańsk | 11 | 5 | 1 | 5 | 17:16 | 16 |
8 | Jagiellonia Białystok | 11 | 4 | 2 | 5 | 15:18 | 14 |
9 | Lech Poznań | 10 | 3 | 4 | 3 | 18:16 | 13 |
10 | Warta Poznań | 11 | 4 | 1 | 6 | 8:11 | 13 |
11 | Cracovia | 11 | 4 | 5 | 2 | 15:13 | 12 |
12 | Wisła Kraków | 11 | 2 | 4 | 5 | 16:16 | 10 |
13 | Wisła Płock | 11 | 2 | 4 | 5 | 12:18 | 10 |
14 | Piast Gliwice | 11 | 2 | 3 | 6 | 11:17 | 9 |
15 | Stal Mielec | 11 | 2 | 3 | 6 | 13:23 | 9 |
16 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 11 | 2 | 3 | 6 | 12:25 | 9 |
Cracovia rozpoczęła sezon z pięcioma ujemnymi punktami.
Wyniki 11 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Lech Poznań 0:1 (0:0)
- Wisła Płock - Cracovia 0:1 (0:1)
- Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 2:1 (1:1)
- Stal Mielec - Jagiellonia Białystok 3:1 (1:1)
- Podbeskidzie Bielsko-Biała - Śląsk Wrocław 0:2 (0:1)
- Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 1:2 (0:0)
- Raków Częstochowa - Warta Poznań 1:0 (0:0)
- Legia Warszawa - Piast Gliwice 2:2 (1:1)
- Mecz zaległy z 9. kolejki
- Wisła Płock - Pogoń 0:0
Kluby sportowe
Opinie (76) 2 zablokowane
-
2020-12-02 20:07
(1)
Jacek zapomniałeś napisać, że w Gliwicach mający już żółtą kartkę Czerwiński powinien dostać w drugiej połowie drugą żółtą, za faul. To jest piłkarska kasta sędziowska, taka sama jak kasta w Sądzie Najwyższym. marciniak powinien być zawieszony do końca tego sezonu.
- 11 4
-
2020-12-02 22:57
Niestety potwierdzasz negatywny stereotyp kibica.
- 0 1
-
2020-12-02 20:21
A teraz cyrku ciąg dalszy (1)
- przekręcą nas jeszcze na Ległej. Lechii nie szanują w pezetpeenie od lat
- 8 1
-
2020-12-02 20:51
Z Legia nie ma szans
sedziowie dopilnuja aby piesciocha wygrala.Pozniej z Wisla Plock albo Warta Poznan dadza karnego z kapelusza i beda uwazali ze rachunki sa wyrownane.
- 2 0
-
2020-12-02 21:13
LG
To w stolycy dopiera będą jaja:-)
- 2 0
-
2020-12-02 22:39
Jak Lechia jest przekrecana...
Strzela przeciwnikowi po 2, 3 bramki a sędziowie "kręcą " i stąd porażki...
- 0 1
-
2020-12-02 22:58
Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka
Byłaby brameczka!
- 3 4
-
2020-12-02 23:03
Niestety, ale na var nie było tego widać. Po prostu pech
Z samej stop klatki nie było to takie oczywiste. Bardziej piłka stykała się z linią. Najwyższa poraz wprowadzić goal line. Albo przynajmniej poprosic C+ o udostępnienie własnej technologii.
- 5 1
-
2020-12-02 23:19
cio*y
- 1 2
-
2020-12-02 23:20
redaktor Główczyński powinien jeszcze zająć się zamachem pod Smoleńskiem, bo Macierewiczowi już się teorie spiskowe skończyły (1)
buahhaahhahahaa :)
- 3 8
-
2020-12-03 17:21
Jest nowe zadanie dla Antka
Budowa elektrowni atomowej w Bełchatowie do 2034 roku! Tak to prawda,wczoraj ogłosił to a zaraz po tym zdjał szlafrok,pobrał leki i wrócił na oddział, leży w Tworkach
- 0 0
-
2020-12-02 23:23
Gorzej jak za fryzjera
- 0 0
-
2020-12-02 23:30
to ja może tak tu zostawię jeden z komentarzy po półfinale PP Raków - Lechia, 10 kwietnia 2019, sędzia Marciniak: (1)
Co sędzia Marciniak dostanie po tym meczu? Tytuł honorowanego mieszkańca Gdańska?
- 4 4
-
2020-12-03 10:59
Prawda w oczy kłuje... a można przypomnieć Stefańskiego i Marciniaka na VAR w derbach w Gdyni, gdy najpierw Augustyn uderzył piłką leżącego Kuna, to jeszcze można wytłumaczyć przypadkiem - tym, że Augustyn w życiu by piłką do celu nie trafił, ale już brak karnego za stempel Nunesa na Kunie w polu karnym Lechii był jawnym wałkiem na korzyść Lechii. Wszystko było oczywiste, widoczne na VAR a sędzia jeszcze tłumaczył brak karnego tym, że Arka zbyt szybko wznowiła grę - circus i skandaloza - jakby to nie sędzia decydował na boisku czy można grać czy nie. Marciniak więcej razy pomylił się na korzyść Lechii niż w drugą stronę a płaczecie tylko gdy na tym tracicie. Obiektywnie ta sytuacja nie była jednoznaczna, piłka stykała się z linią i Marciniak się z tego wybroni.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.