Lechia Gdańsk pojedzie osłabiona na ostatni mecz sezonu 2021/22, który rozegra w sobotę, 21 maja z Rakowem Częstochowa. Michał Nalepa już zakończył rozgrywki z powodu kontuzji kostki, której nabawił się w końcówce spotkania z Pogonią Szczecin. Na szczęście powinno obyć się bez operacji. Jeśli te diagnozy się potwierdzą, to podstawowy środkowy obrońca, który w kilkunastu meczach pełnił rolę kapitanem biało-zielonych, do treningów wróci za 6 tygodni.
Michał Nalepa to w Lechii Gdańsk jeden z największych "twardzieli". Nikt zatem nie miał wątpliwości, że gdy w 85. minucie spotkania z Pogonią Szczecin opuścił boisko, doszło do poważnej kontuzji.
- Jeśli Michał schodzi w takim meczu, to na pewno nie było to lekkie skręcenie kostki - mówił od razu Tomasz Kaczmarek, szkoleniowiec biało-zielonych. Mimo poważnego urazu, obrońca okazał wielki szacunek dla kibiców. Wspierając się na ramionach kolegów, poszedł wraz z innymi członkami zespołu, podziękować za doping w meczu z Pogonią, a także za cały sezon w Gdańsku. Dopiero później oddał się ponownie w ręce sztabu medycznego.
Lechia puchary ma - śpiewają kibice biało-zielonych
W tym tygodniu 29-latek skierowany został na szczegółowe badania, które - niestety - to potwierdziły uszkodzenie w kostce.
"Michał Nalepa został poddany badaniom, które wykazały zerwanie więzadła strzałkowo-skokowego przedniego. Z powodu kontuzji nasz obrońca nie pojawi się w najbliższym meczu z Rakowem. Piłkarza biało-zielonych czeka rekonwalescencja" - poinformował klub. Według naszych informacji szczęście w nieszczęściu polega na tym, że powinno obyć się bez operacji. Jeśli te diagnozy się potwierdzą, to Nalepa do treningów wróci za 6 tygodni.
- Szkoda tej kontuzji Michała, bo dla nas bardzo ważny zawodnik, a dla mnie super kolega - podkreślił Mario Maloca. Chorwat w meczu z Rakowem w Częstochowie na środku defensywy otrzyma nowego partnera. Zapewne będzie nim Kristers Tobers, który dotychczas w hierarchii środkowych obrońców był numerem trzy.
Warto podkreślić, że obaj centralni defensorzy to obok Ilkaya Durmusa piłkarze Lechii, którzy w tym sezonie rozegrali najwięcej minut. Nalepa w tej klasyfikacji jest trzeci. W 29 meczach zaliczył 2593 minut, siedem razy był karany żółtymi kartkami, raz z ich gradacji była też czerwona. Strzelił jednego gola w wygranym meczu ze Śląskiem Wrocław u siebie 2:0.
Michał jubileuszowy, 150. oficjalny mecz w barwach Lechii musi odłożyć na kolejny sezon. Przypomnijmy, że w biało-zielonych barwach gra od lata 2017 roku. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.
W bieżących rozgrywkach 29-latek rozpoczynał 13 meczów jako kapitan Lechii, a opaskę przejmował także w trakcie kilkunastu kolejnych, gdy z boiska schodził Flavio Paixao.
Każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Trzy najlepsze zespoły zdobędą prawo gry w europejskich pucharach. Gdy Puchar Polski zdobędzie drużyna z pierwszej "3", to na międzynarodowej arenie zagra także 4. zespół tabeli. Natomiast zdegradowane zostaną trzy najsłabsze drużyny.
Na koniec sezonu przy równej liczbie punktów dwóch lub więcej drużyn decyduje bilans bezpośrednich meczów. W trakcie rozgrywek ten przepis jest uwzględniany, jeśli drużyny rozegrały ze sobą oba spotkania. Jeśli jeszcze nie rozegrały, decyduje bilans bramek z całych rozgrywek.
"Mimo poważnego urazu, obrońca okazał wielki szacunek dla kibiców. Wspierając się na ramionach kolegów, poszedł wraz z innymi członkami zespołu, podziękować za doping"
większość od razu po zejściu z boiska poszłaby do szatni by jak najszybciej lekarze zajęli się kontuzją...