- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (45 opinii)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (36 opinii)
- 3 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (183 opinie) LIVE!
- 4 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (3 opinie)
- 5 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (2 opinie)
- 6 Trefl gotowy na Europę. Bilety na play-off (11 opinii)
Lechia Gdańsk po 4. miejsce w składzie najsilniejszym pod względem fizycznym
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk w ostatniej kolejce ekstraklasy wszystko ma we własnych rękach. Jeśli wygra we Wrocławiu ze Śląskiem, po raz trzeci w siedmiu ostatnich sezonach ukończy rozgrywki na 4. miejscu. Dopiero strata punktów sprawi, że będzie mogło ją wyprzedzić nawet... trzech rywali. - Wybierzemy jedenastkę najsilniejszą na ten dzień pod względem fizycznym - przyznaje Łukasz Smolarow, asystent pierwszego szkoleniowca biało-zielonych, gdyż sztab przygotowuje już zespół pod kątem finału Pucharu Polski, który odbędzie się 24 lipca.
Ile biletów na finał Pucharu Polski dla kibiców Lechii Gdańsk? Jak zdobyć wejściówkę?
Aktualizacja, 18.07, godz. 11:13
Błażej Augustyn podpisał dwuletnią umowę z opcją przedłużenia jej o rok z Jagiellonią Białystok na zasadzie wolnego transferu. 32-letni obrońca trzy ostatnie sezonu spędził w Lechii Gdańsk, z którą rozstał się oficjalnie 30 czerwca, ale wiosną już nie rozegrał żadnego meczu.
Łącznie w biało-zielonych barwach rozegrał 64 mecze, strzelił 5 goli. Był podstawowym defensorem w meczach finałowy o Puchar Polski oraz o Superpuchar Polski, a także w poprzednim sezonie, w którym Lechia zajęła 3. miejsce w ekstraklasie.
To drugi piłkarz, który zagra przeciwko biało-zielonym w nowych rozgrywkach. Wcześniej, również na zasadzie wolnego transferu Filip Mladenović związał się z Legią Warszawa.
Lechia Gdańsk ma szansę ukończyć bieżący sezon tak jak debiutanckie rozgrywki, które toczyły się według formatu ESA 37 w 2014 roku, a także te dwa lata później - na 4. miejscu. Już wiadomo, że ta lokata podobnie jak w przywołanych poprzednich przypadkach, nie daje prawa gry w europejskich pucharach, dlatego sztab trenerski przygotowuje zespół równocześnie do finału Pucharu Polski, który odbędzie się 24 lipca.
- Faktycznie pracujemy dwu-, a nawet trzytorowo. Odkąd awansowaliśmy do finały cały czas jest perspektywa bieżąca, związana z meczami ligowymi, a także ta dotycząca pracy i proces analityczny, które trzeba wykonać przed finałem Pucharem Polski. Dlatego ten mecz we Wrocławiu jest dla nas równie ważny jak spotkanie z Cracovią w Lublinie. Ponadto jest już perspektywa związana z nowym sezonem, gdyż pamiętamy, że zaledwie po tygodniu odpoczynku, wracamy do pracy, aby być przygotowanymi na nowe wyzwania - deklaruje Łukasz Smolarow, asystent pierwszego szkoleniowca Lechii Gdańsk - Piotra Stokowca.
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:0 - relacja, video, foto, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Lechia Gdańsk - miejsca w końcowej tabeli w formule ESA 37
- 2018/19 - III
- 2017/18 - XIII
- 2016/17 - IV
- 2015/16 - V
- 2014/15 - V
- 2013/14 - IV
Niedzielny mecz ze Śląskiem kończy nie tylko rozgrywki ligowe, ale także 16-dniowy maraton, w którym Lechia czterokrotnie walczy o punkty w ekstraklasie, a ponadto zaliczyła 120-minutowy bój, zakończony zwycięskimi rzutami karnymi z Lechem w Poznaniu.
- Właśnie to wydarzenie na długo zostanie w pamięci kibiców, ale także nas, jego uczestników. Podobnie szczęśliwa i emocjonująca końcówka w tym sezonie miała miejsce jeszcze w ostatnich derbach z Arką. Natomiast na przeciwległym biegunie tych rzeczy mniej przyjemnych z tego sezonu są na pewno dwie porażki u siebie z Cracovią, po meczach, w których traciliśmy po 3 gole, choć z gry nie było takiej dysproporcji. Los sprawił nam jednak niespodziankę i jeszcze mamy okazję się zrewanżować - dodaje Smolarow.
Flavio Paixao z Lechii Gdańsk w serialu dla dzieci
Jeśli Lechia wygra we Wrocławiu, ukończy ekstraklasę na 4. miejscu. Remis lub porażka to w najlepszym wypadku 5. pozycja. A może być jeszcze gorzej. Gdy gdańszczanie stracą punkty w meczu ze Śląskiem, narażają się na atak wszystkich zespołów, które są obecnie za nimi w tabeli. W najbardziej pesymistycznym wariancie biało-zieloni mogą spaść na ostatnie miejsce w grupie mistrzowskiej. Pamiętajmy bowiem, że przy równej licznie punktów rozstrzyga lokata z końca sezonu zasadniczego, a w takim porównaniu Lechia jest najsłabsza, bo przystępowała do drugiej fazy sezonu z 8. miejsca.
Jednak rywale, którzy mogą wyprzedzić biało-zielonych, teoretycznie mieć będą w niedzielę jeszcze trudniejsze zadanie, gdyż zagrają na wyjazdach z zespołami z miejsc 1-3.
37. kolejka, wszystkie mecze 19 lipca, godzina 17:30
- Śląsk Wrocław - LECHIA GDAŃSK
- Legia Warszawa - Pogoń Szczecin
- Piast Gliwice - Cracovia
- Lech Poznań - Jagiellonia Białystok
Dlatego Lechia nie ogląda się na rywali, a koncentruje się przede wszystkim na sobie. Równie ważne jak kwestie taktyczne i umiejętności czysto piłkarskich stały się kwestie przygotowania motorycznego oraz mentalnego.
- Rzeczywiście przed tymi ostatnimi meczami bardzo istotne jest również przygotowanie fizyczne i psychiczne zespołu. Bierzemy pod uwagę m.in. kwestie zmęczeniowe. We Wrocławiu wybierzemy jedenastkę najsilniejszą na ten dzień pod względem fizycznym. Niektórzy zawodnicy maja sporo minut w nogach, wiec jeżeli tylko jest zagrożenie kontuzji lub obawa, że mogą nie być w optymalnej dyspozycji na finał Pucharu Polski to nastąpi rotacja na tych pozycjach, na których będziemy mogli tego dokonać. Właśnie takie podejście pozwoliło nam też uniknąć dużej liczby kontuzji, a przecież takiej możliwości obawiano się, gdy liga wracała była do gry po przerwie spowodowaną pandemią. Gdy tylko była potrzeba, rotowaliśmy składem - zapowiada Łukasz Smolarow, asystent pierwszego trenera Lechii Gdańsk.
Jak informowaliśmy, po raz pierwszy od wznowienia rozgrywek na wyjeździe biało-zieloni będą mogli liczyć do doping swoich kibiców. Co prawda sektory gości pozostają zamknięte, ale w meczach przyjaźni, a takim jest spotkanie Śląsk - Lechia, sympatycy gości siedzą na sektorach przewidzianych dla gospodarzy.
Typowanie wyników
Jak typowano
40% | 104 typowania | Śląsk Wrocław | |
27% | 73 typowania | REMIS | |
33% | 86 typowań | LECHIA Gdańsk |
Tabela po 36 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 36 | 21 | 6 | 9 | 69:33 | 69 |
2 | Lech Poznań | 36 | 17 | 12 | 7 | 66:35 | 63 |
3 | Piast Gliwice | 36 | 18 | 6 | 12 | 40:31 | 60 |
4 | Śląsk Wrocław | 36 | 14 | 12 | 10 | 50:44 | 54 |
5 | Lechia Gdańsk | 36 | 14 | 11 | 11 | 46:49 | 53 |
6 | Cracovia | 36 | 16 | 4 | 16 | 48:39 | 52 |
7 | Jagiellonia Białystok | 36 | 14 | 10 | 12 | 48:47 | 52 |
8 | Pogoń Szczecin | 36 | 13 | 12 | 11 | 35:38 | 51 |
9 | Górnik Zabrze | 36 | 14 | 11 | 11 | 51:45 | 53 |
10 | Wisła Płock | 36 | 14 | 9 | 13 | 44:52 | 51 |
11 | Raków Częstochowa | 36 | 15 | 5 | 16 | 49:55 | 50 |
12 | Zagłębie Lubin | 36 | 14 | 8 | 14 | 59:53 | 50 |
13 | Wisła Kraków | 36 | 13 | 6 | 17 | 44:55 | 45 |
14 | Arka Gdynia | 36 | 9 | 10 | 17 | 38:57 | 37 |
15 | Korona Kielce | 36 | 8 | 8 | 20 | 27:48 | 32 |
16 | ŁKS Łódź | 36 | 6 | 6 | 24 | 33:66 | 24 |
Z ekstraklasy zdegradowane zostaną 3 ostatnie drużyny. Mistrz Polski zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów, a dwie kolejne drużyny w eliminacjach Ligi Europy.
Wyniki 36 kolejki
- Grupa mistrzowska
- LECHIA GDAŃSK - Legia Warszawa 0:0
- Cracovia - Lech Poznań 1:2 (0:1)
- Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 2:1 (1:1)
- Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 1:0 (1:0)
- Grupa spadkowa
- ARKA GDYNIA - Górnik Zabrze 1:2 (0:1)
- ŁKS Łódź - Raków Częstochowa 3:2 (1:2)
- Wisła Płock - Korona Kielce 3:1 (3:1)
- Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 3:1 (3:1)
Kluby sportowe
Opinie (43) 3 zablokowane
-
2020-07-18 10:17
taktyka na mecz
'apel do władz Lechii' i komentarz z sensem, napisany poniżej. ktoś również napisał, że na mecz z tak osłabioną Legią należało wyjść w najmocniejszym składzie, strzelić gola lub dwa i ważnych posadzić (oszczędzając) na ławie. to miałoby sens. cóż jeszcze raz napiszę, ze gra zestrachana, bojaźliwa, bez wyprzedzenia generuje mnóstwo kłopotów. w każdym meczu, jeśli drużyna gra agresywnie, nie odpuszcza do końca, po stracie wyrywa piłkę i utrudnia rozpoczęcie ataku na całym boisku, to takie granie buduje ambicję (nasi) i stracha (podkopuje pewność siebie) u przeciwnika. kiedy chwilami Lechia pokazała agresję, Legia zaczynała się gubić. ale taki sty gry to raczej Vukovic, Probież. my możemy jedynie pomarzyć. Majdan: i znowu przeciwnik Lechii lepszy na wyprzedzenie...do wczoraj Stokowiec nie pozestawiał z sensem ofensywy, nie ustawił najlepszych ze sobą, dających gwarancje podejścia pod pole bramkowe przeciwnika i zakręcenia obroną. tragedią jest wyście z własnej połowy z piłką u nogi, wręcz przedarcie się przez linię środkową to wyczyn nie lada. jaja. to nie wróży albo wróży średnio. asekuranctwo, błędne decyzje, przykurczliwe granie przeciwnik wyczuje nosem natychmiast. a jak będzie jutro?
- 7 3
-
2020-07-18 10:40
Czyli jak zwykle, grali o nic.
Aby grać.
- 1 1
-
2020-07-18 11:34
Opinia wyróżniona
Kryteria waznosci (2)
Gdy liga startuje graja najlepsi. W koncowce rozgrywek stawia sie na tych, ktorzy nie beda prosic o zmiany w czasie meczu. A nawazniejsze jest to, ze gracze na ktorych stawia trener w Lublinie odpoczna i zlapia troche swiezosci. Czytaj - wazni sa ci, ktorzy zagraja we Wroclawiu (a jeszcze wazniejsi, ktorzy tam...nie pojada)!
- 3 4
-
2020-07-18 14:07
Ale za to .....
Fizycznych .
Hahaha
BKS- 0 0
-
2020-07-18 15:41
fizycznie ale technika na poziomie 3 ligi niemieckiej a inne umijeetności piłkarsie też kuleją
nie rozumiem dlaczego pozbywamy sie doświadczonch graczy jak Błażej Augustyn, Łukasik itp. Przecież z graczami takimi jak Kubicki (w ataku daje zero), Makowski (dramat i brak techniki) oraz Gajos (to juz nie ten Gajos) możemy grać tylko pseudopiłke
- 1 0
-
2020-07-18 12:50
Lechia wygra
najsilniejsi czyli z najlepszą kondycją i grą. i bardzo dobrze, taki skład zaprocentuje w meczu i będzie wygrana!
- 1 1
-
2020-07-18 13:50
Czwarte miejsce dla Lechii to jedynie temat zastępczy.....
....stworzony dla tych kibiców, którzy są naiwni lub ślepo fanatyczni. W rzeczywistości ten temat w ogóle nie istnieje, bo Lechia z całą pewnością nie pokona Śląska we Wrocławiu. Wszyscy widzieliśmy, że w ostatnich meczach Lechia grała beznadziejnie słabo. Ta drużyna nie ma już motywacji, nie ma w sobie ducha walki. Obecnie oglądanie gry Lechii to męka dla oczu kibica. Poziom gry Lechii zbliżył się do poziomu Arki . Obie trójmiejskie drużyny w końcówce sezonu osiągnęły dno. Nie wierzę, że Lechia wygra ze Śląskiem, a także nie daję Lechii żadnych szans w meczu z Cracovią w finale Pucharu Polski. Na skutek samobójczej polityki finansowej klubu drużyna Lechii się rozpadła. W nowym sezonie zapewne połowę składu będą stanowili juniorzy, a Lechii przyjdzie bronić się przed spadkiem z ekstraklasy.
- 11 1
-
2020-07-18 14:32
Czyli wg. Stokowca Kałuziński i Urbański są silniejsi od Udovicića. Wielki trener.
- 4 0
-
2020-07-18 15:26
LG
Nic z tego nie będzie, remis we Wrocławiu i 6 miejsce
- 2 1
-
2020-07-18 16:11
Kibicować, a nie
Wcześniej nie wierzyliście, że tak daleko zajdą, a jednak... Tym razem również nas nie rozczaruje cię, jestem tego pewny!!
- 0 0
-
2020-07-18 20:35
Głupie tłumaczenie przewidywanej porażki ....
Najsilniejsi fizycznie okażą młodzieżowcy a to będzie oznaczało , że pozostali muszą być wyjątkowymi cieniasami
- 1 1
-
2020-07-19 09:21
Najsilniejsi fizycznie to znaczy, że kryterium siły a nie kto jest najlepszy......
Czyli szkoda czasu na oglądanie bo będzie nędza
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.