- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (139 opinii)
- 2 Kuciak z trybun Lechii do bramki Rakowa (54 opinie)
- 3 Lechia: Próba destabilizacji klubu (3 opinie) LIVE!
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (7 opinii)
- 5 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (73 opinie)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
Lechia Gdańsk traci w końcówkach. Piotr Stokowiec: Nie jesteśmy ślepi ani głusi
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk aż połowę goli w tym sezonie w ekstraklasie straciła po 73. minucie. Bramka zainkasowana w wyjazdowym spotkaniu z Cracovią jest tym boleśniejsza, gdyż przyczyniła się do porażki 0:1. W trzech innych takich przypadkach biało-zieloni remisowali, dwukrotnie udało im się nawet wygrać. - Nie jesteśmy ślepi ani głusi. Przyjmuję krytykę. Winę biorę na siebie. To nie problem, z którym byśmy sobie nie poradzili. Dostaliśmy cios. Trzeba się podnieść i patrzyć do przodu - zapewniał trener Piotr Stokowiec.
Cracovia - Lechia Gdańsk 1:0 - relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Lechia Gdańsk w tym sezonie w ekstraklasie straciła 14 goli. Co ciekawe to mniej o jednego w porównaniu z tym, gdy po 14. kolejce poprzedniego sezonu biało-zieloni otwierali tabelę i mieli aż o 7 punktów więcej na koncie niż obecnie.
Gołym okiem widać, że największa różnica jest w liczbie strzelonych bramek (wtedy 24, teraz 17), ale w ostatnim czasie to jednak nie brak skuteczności, a gole tracone w końcówkach wysunęły się na plan pierwszy przy komentarzach odnośnie braku wygranych biało-zielonych.
Po sobotnim spotkaniu analizy na ten temat jeszcze przegrały na sile, gdyż po raz pierwszym w tym sezonie zdarzyło się, że gol zainkasowany w ostatnim fragmencie spotkania kosztował Lechię przegraną. Przypomnijmy, że zwycięstwo Cracovii zapewnił Pelle van Amersfoort w 91. minucie meczu.
Tabela ekstraklasy sezon 2018/19 - 14. kolejka: Lechia Gdańsk liderem
- Trzeba się mocno zastanowić, bo przychodzi 75. minuta i dostajemy jakiegoś paraliżu umysłowego, że zaczynają trząść się łydki oraz gramy bardzo niestabilnie i nieracjonalnie - mówił już przed tygodniem Piotr Stokowiec, gdy jego podopieczni dali sobie wyrwać zwycięstwo w meczu z Górnikiem Zabrze, tracąc gola w 82. minucie.
Natomiast, gdy dwa tygodnie temu Lechia zremisowała derby w Gdyni, mimo prowadzenia 2:0, tracąc gole w 75. i w... 100. minucie, szkoleniowiec m.in. doszukiwał się przyczyn tego niepowodzenia m.in. w ograniczonych możliwościach personalnego manewru. Wówczas narzekał na brak możliwości wprowadzenia na końcówkę wysokiego piłkarza. W Krakowie właśnie tak zrobił, stawiając na Mario Malocę, ale i za tę zmianę jest krytykowany.
- To nie był sygnał do obrony wyniku, bo ten mecz równie dobrze mógł się zakończyć wynikiem 1:0 dla nas. Szukaliśmy wyjścia z kontrą. Gdyby Lukas Haraslin się położył, byłby rzut karny. Stało się inaczej i teraz można dorobić ideologię do wyniku. Na końcówkę meczu, przeciwko Cracovii, która jest drużyną wysoką, jest z jej strony zagrożenie po stałych fragmentach gry, to naturalne, że wystawia się wysokiego stopera. Mario na takich czas gry był przygotowany - bronił tej decyzji trener Stokowiec na pomeczowej konferencji prasowej w Krakowie.
Piotr Stokowiec o awansie w Pucharze Polski i meczu z Cracovią
3. kolejka, Wisła Płock (wyjazd), Dominik Furman 84. minuta - wygrana Lechii 2:1
4. Jagiellonia Białystok (dom), Ognjen Mudrinski 74 - remis 1:1
7. Piast Gliwice (wyjazd), Jorge Felix 87 - 2:1
12. Arka Gdynia (wyjazd), Michał Nalepa 75, Marko Vejinović 90+10 - 2:2
13. Górnik Zabrze (dom), Jesus Jimenez 82 - 1:1
14. Cracovia (wyjazd) Pelle van Amersfoort 90+1 - przegrana 0:1
Piotr Stokowiec przed tygodniem o problemie, który dotyka Lechię Gdańsk w końcówkach meczów ligowych
Był to drugi gol stracony przez Lechię w tym sezonie ekstraklasy w doliczonym czasie gry i już siódmy zainkasowany po 73. minucie. W trzech innych takich przypadkach biało-zieloni remisowali, dwukrotnie udało im się nawet wygrać, a w Krakowie po raz pierwszy przegrali. Łącznie te gole kosztowały gdańską drużynę stratę aż 7 punktów.
- Szkoda tego wyniku. Myślę, że byliśmy konsekwentni, ale zabrakło małej rzeczy, czyli ataku na piłkę w tym ostatnim momencie i tak się to skończyło - mówił w Krakowie gdański szkoleniowiec.
Chełmianka Chełm - Lechia Gdańsk 0:2 - relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
RAPORT STATYSTYCZNY (.PDF)
RAPORT FITNESS (.PDF)
Jednocześnie nie godził się z tym, że mała liczba przebiegniętych kilometrów (niewiele ponad 102) oraz kolejny gol straconych w końcówce to efekt złego przygotowania pod względem fizycznym.
- Nie mieliśmy problemu motorycznego. To my narzucaliśmy tempo gry po przerwie. Taka była struktura gry, że piłka częściej "wisiała" w powietrzu niż była na ziemi. Nie jesteśmy ślepi ani głusi, aby nie widzieć pewnych rzeczy. Jednak jednoznacznej odpowiedzi, którą mógłbym wyrecytować, nie ma. Zabrakło odrobiny szczęścia, to był przypadek... Przyjmuję krytykę. Winę biorę na siebie. To nie problem, z którym byśmy sobie nie poradzili. Dostaliśmy cios. Trzeba się podnieść i patrzyć do przodu - tak m.in. mówił Piotr Stokowiec po meczu w Krakowie.
Patrząc na statystyki dwóch ostatnich sezonów widać, że tracone gole coraz wyraźniej zaczynają się przesuwać na drugą połowę. Gdy w poprzednich rozgrywkach po przerwie biało-zieloni zainkasowali niespełna 65 procent wszystkich goli, to obecnie ten współczynnik przekroczył 71 procent.
Piotr Stokowiec przyznaje, że Lechia Gdańsk potrzebuje zimą transferów
Typowanie wyników
Jak typowano
67% | 260 typowań | LECHIA Gdańsk | |
18% | 70 typowań | REMIS | |
15% | 59 typowań | Pogoń Szczecin |
Tabela po 14 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 14 | 8 | 2 | 4 | 23:13 | 26 |
2 | Cracovia | 14 | 8 | 2 | 4 | 22:14 | 26 |
3 | Piast Gliwice | 14 | 7 | 4 | 3 | 16:10 | 25 |
4 | Pogoń Szczecin | 14 | 7 | 4 | 3 | 16:12 | 25 |
5 | Wisła Płock | 14 | 8 | 1 | 5 | 20:22 | 25 |
6 | Śląsk Wrocław | 14 | 6 | 6 | 2 | 20:14 | 24 |
7 | Jagiellonia Białystok | 14 | 6 | 5 | 3 | 24:17 | 23 |
8 | Lechia Gdańsk | 14 | 5 | 6 | 3 | 17:14 | 21 |
9 | Lech Poznań | 14 | 5 | 4 | 5 | 24:18 | 19 |
10 | Zagłębie Lubin | 14 | 5 | 3 | 6 | 23:21 | 18 |
11 | Raków Częstochowa | 14 | 6 | 0 | 8 | 15:19 | 18 |
12 | Górnik Zabrze | 14 | 3 | 7 | 4 | 13:14 | 16 |
13 | ŁKS Łódź | 14 | 3 | 2 | 9 | 15:25 | 11 |
14 | Wisła Kraków | 14 | 3 | 2 | 9 | 14:25 | 11 |
15 | Korona Kielce | 14 | 3 | 2 | 9 | 7:19 | 11 |
16 | Arka Gdynia | 14 | 2 | 4 | 8 | 11:23 | 10 |
Wyniki 14 kolejki
- ARKA GDYNIA - Legia Warszawa 0:1 (0:0)
- Cracovia - LECHIA GDAŃSK 1:0 (0:0)
- Korona Kielce - Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
- Pogoń Szczecin - Lech Poznań 1:1 (1:0)
- Jagiellonia Białystok - ŁKS Łódź 2:0 (0:0)
- Górnik Zabrze - Piast Gliwice 1:1 (0:0)
- Śląsk Wrocław - Wisła Płock 3:1 (2:0)
- Raków Częstochowa - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (123) 1 zablokowana
-
2019-11-03 19:08
Opinia wyróżniona
Zwyczajnie Lechia przeżywa kryzys i nie wiadomo kiedy się skończy i czym.Piłkarzy którzy mają potencjał i to widać w każdym meczu niezależnie od tego czy popełniają indywidualne błędy , jest mniejszość , to Kuciak,Nalepa,Mladenović,Wolski,Haraslin, reszta odstaje od nich umiejętnościami, niektórzy znacznie jak Lipski,Makowski,Arak.
Grę Lechii cechuje brak organizacji na boisku co wynika z przyczyn jak wyżej, dużo biegać za piłką to nie sztuka.- 12 3
-
2019-11-03 19:12
Tak
Jeżeli można, w czym Lechia była konsekwentna? Chyba w prezentacji anty futbolu...
- 13 4
-
2019-11-03 19:31
Opinia wyróżniona
tragedia
Niech nie pitolą,90 minut 2 strzały celne,żenada jak na zawodowców.Chyba jest potrzebny
wstrząs.- 50 1
-
2019-11-03 19:32
Opinia wyróżniona
Gwóźdź do trumny (3)
Odpowiedź jest prosta. Dlaczego Lechia dostaje tyle bramek po 75 minucie. Proste - bo się cały czas broni i gra asekuracyjnie. Zero ofensywnych pomysłów tylko albo laga do przodu, albo podanie na skrzydło i wrzutka,albo leżymy i ciągniemy remis do końca. Niestety taka jest prawda inni nie kalkulują bo widzą jak to wygląda jak ktoś próbuje to w końcu się udaję. Ale to trzeba próbować a nie grać asekuracyjnie i mieć za sponsora przejazdy autobusowe.
- 60 2
-
2019-11-04 08:12
Ale przecie ryzy powiedział, ze wpuscił obrońcę, po to, aby się nie bronić ... (1)
No ej ....
- 4 1
-
2019-11-04 11:51
w ten sposób Stokowiec powoli przebranżowuje się z trenera na kabareciarza
- 2 1
-
2019-11-04 12:21
Można grać asekuracyjnie ale też wychodzić z kontrą
co Lechia robiła w poprzednim sezonie w sposób dostateczny, teraz w ogóle nie działa. Nie ma szybkiego i płynnego przejścia z odbioru do ataku, tylko albo wybicie piłki na "wolne pole" albo byle dalej albo jedna długa piłka do jedynego wysuniętego np. Artura. Kontrę też trzeba sobie "wybiegać" a nie tylko "obrona Częstochowy". Niestety słabo to wygląda od kilku meczów, średni poziom ekstraklasy co najwyżej a Lechię stać na dużo więcej.
- 2 0
-
2019-11-03 19:37
rudy pa
- 5 12
-
2019-11-03 19:40
Ja (1)
Bym spróbował z innym bramkarzem
- 6 12
-
2019-11-03 19:53
Chyba po to, żeby przy słabym bramkarzu nie bronic sie tylko atakować
- 0 0
-
2019-11-03 19:56
Wiadomo, że Stokowiec nie zmieni taktyki, bo ma to we krwi
Może co najwyżej drużyna będzie miała więcej szczęscia w końcówkach
Problem polega na tym, że Lechia nie chce przy prowadzeniu zdobywać następnych bramek, tak było z Arką, że nie wspomnę meczu z Zagłębiem rok temu (3:0 na 3:3)- 12 3
-
2019-11-03 19:56
Opinia wyróżniona
(6)
Wszyscy płaczą a to tylko 5 punktów do lidera. Jeśli teraz oszczędzamy siły i zawodników na koniec sezonu i to ma dać nam mistrzostwo to nie ma co płakać. Stokowiec nie chce popełnić błędu z zeszłego sezonu, wie że to mecze po podziale na grupy są o 6 punktów.
- 9 39
-
2019-11-03 19:59
oszczędzamy siły tracąc bramki w końcówkach? (1)
- 4 0
-
2019-11-03 20:43
Nie. Oszczędzał ich lagodniejszym przygotowaniem.fizycznym i ściąganiem niektórych (Haraslin) w 75 minucie.
- 3 3
-
2019-11-03 20:54
i**ota (1)
- 3 2
-
2019-11-04 11:50
nazywanie betona i**otą to typowy pleonazm
- 1 1
-
2019-11-04 08:15
Na pewno to taktyka trenera, ona ma zapewnić uśpienie rywala przed okresem zimowym, rywal zaśnie niczym miś a jak się obudzi to my na podium.
- 3 1
-
2019-11-04 10:30
Kiedy Lechia wygrała. ..
...więcej niż jedna bramka w lidze? Nie pamiętam !!!!!
- 2 0
-
2019-11-03 19:59
Tak grają frajerzy aż żal patrzeć na kopaczy lechii (1)
Chodzenie na taką padakę to strata czasu
- 8 5
-
2019-11-03 20:34
to chodzi matole na arke nikt cię sledziu nie zmusza na chodzenie na mecze możesz grać w szachy z sobiersjem
- 2 0
-
2019-11-03 20:01
Kończ waść, wstydu oszczędź!!!
- 2 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.