• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia Gdańsk traci w końcówkach. Piotr Stokowiec: Nie jesteśmy ślepi ani głusi

jag.
3 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Lechia Gdańsk

Piotr Stokowiec krytykę po porażce Lechii Gdańska z Cracovią 0:1 bierze na siebie i zapewnia, że problem nie jest z tych, którzy nie da się rozwiązać. Piotr Stokowiec krytykę po porażce Lechii Gdańska z Cracovią 0:1 bierze na siebie i zapewnia, że problem nie jest z tych, którzy nie da się rozwiązać.

Lechia Gdańsk aż połowę goli w tym sezonie w ekstraklasie straciła po 73. minucie. Bramka zainkasowana w wyjazdowym spotkaniu z Cracovią jest tym boleśniejsza, gdyż przyczyniła się do porażki 0:1. W trzech innych takich przypadkach biało-zieloni remisowali, dwukrotnie udało im się nawet wygrać. - Nie jesteśmy ślepi ani głusi. Przyjmuję krytykę. Winę biorę na siebie. To nie problem, z którym byśmy sobie nie poradzili. Dostaliśmy cios. Trzeba się podnieść i patrzyć do przodu - zapewniał trener Piotr Stokowiec.



Cracovia - Lechia Gdańsk 1:0 - relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi



Lechia Gdańsk w tym sezonie w ekstraklasie straciła 14 goli. Co ciekawe to mniej o jednego w porównaniu z tym, gdy po 14. kolejce poprzedniego sezonu biało-zieloni otwierali tabelę i mieli aż o 7 punktów więcej na koncie niż obecnie.

Gołym okiem widać, że największa różnica jest w liczbie strzelonych bramek (wtedy 24, teraz 17), ale w ostatnim czasie to jednak nie brak skuteczności, a gole tracone w końcówkach wysunęły się na plan pierwszy przy komentarzach odnośnie braku wygranych biało-zielonych.

Po sobotnim spotkaniu analizy na ten temat jeszcze przegrały na sile, gdyż po raz pierwszym w tym sezonie zdarzyło się, że gol zainkasowany w ostatnim fragmencie spotkania kosztował Lechię przegraną. Przypomnijmy, że zwycięstwo Cracovii zapewnił Pelle van Amersfoort w 91. minucie meczu.

Tabela ekstraklasy sezon 2018/19 - 14. kolejka: Lechia Gdańsk liderem



- Trzeba się mocno zastanowić, bo przychodzi 75. minuta i dostajemy jakiegoś paraliżu umysłowego, że zaczynają trząść się łydki oraz gramy bardzo niestabilnie i nieracjonalnie - mówił już przed tygodniem Piotr Stokowiec, gdy jego podopieczni dali sobie wyrwać zwycięstwo w meczu z Górnikiem Zabrze, tracąc gola w 82. minucie.
Natomiast, gdy dwa tygodnie temu Lechia zremisowała derby w Gdyni, mimo prowadzenia 2:0, tracąc gole w 75. i w... 100. minucie, szkoleniowiec m.in. doszukiwał się przyczyn tego niepowodzenia m.in. w ograniczonych możliwościach personalnego manewru. Wówczas narzekał na brak możliwości wprowadzenia na końcówkę wysokiego piłkarza. W Krakowie właśnie tak zrobił, stawiając na Mario Malocę, ale i za tę zmianę jest krytykowany.

- To nie był sygnał do obrony wyniku, bo ten mecz równie dobrze mógł się zakończyć wynikiem 1:0 dla nas. Szukaliśmy wyjścia z kontrą. Gdyby Lukas Haraslin się położył, byłby rzut karny. Stało się inaczej i teraz można dorobić ideologię do wyniku. Na końcówkę meczu, przeciwko Cracovii, która jest drużyną wysoką, jest z jej strony zagrożenie po stałych fragmentach gry, to naturalne, że wystawia się wysokiego stopera. Mario na takich czas gry był przygotowany - bronił tej decyzji trener Stokowiec na pomeczowej konferencji prasowej w Krakowie.

Piotr Stokowiec o awansie w Pucharze Polski i meczu z Cracovią



Mecze Lechii Gdańsk w sezonie 2019/2020 w ekstraklasie, w których traciła gole po 73. minucie
3. kolejka, Wisła Płock (wyjazd), Dominik Furman 84. minuta - wygrana Lechii 2:1
4. Jagiellonia Białystok (dom), Ognjen Mudrinski 74 - remis 1:1
7. Piast Gliwice (wyjazd), Jorge Felix 87 - 2:1
12. Arka Gdynia (wyjazd), Michał Nalepa 75, Marko Vejinović 90+10 - 2:2
13. Górnik Zabrze (dom), Jesus Jimenez 82 - 1:1
14. Cracovia (wyjazd) Pelle van Amersfoort 90+1 - przegrana 0:1


Piotr Stokowiec przed tygodniem o problemie, który dotyka Lechię Gdańsk w końcówkach meczów ligowych



Był to drugi gol stracony przez Lechię w tym sezonie ekstraklasy w doliczonym czasie gry i już siódmy zainkasowany po 73. minucie. W trzech innych takich przypadkach biało-zieloni remisowali, dwukrotnie udało im się nawet wygrać, a w Krakowie po raz pierwszy przegrali. Łącznie te gole kosztowały gdańską drużynę stratę aż 7 punktów.

- Szkoda tego wyniku. Myślę, że byliśmy konsekwentni, ale zabrakło małej rzeczy, czyli ataku na piłkę w tym ostatnim momencie i tak się to skończyło - mówił w Krakowie gdański szkoleniowiec.

Chełmianka Chełm - Lechia Gdańsk 0:2 - relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi




RAPORT STATYSTYCZNY (.PDF)
RAPORT FITNESS (.PDF)

Jednocześnie nie godził się z tym, że mała liczba przebiegniętych kilometrów (niewiele ponad 102) oraz kolejny gol straconych w końcówce to efekt złego przygotowania pod względem fizycznym.

- Nie mieliśmy problemu motorycznego. To my narzucaliśmy tempo gry po przerwie. Taka była struktura gry, że piłka częściej "wisiała" w powietrzu niż była na ziemi. Nie jesteśmy ślepi ani głusi, aby nie widzieć pewnych rzeczy. Jednak jednoznacznej odpowiedzi, którą mógłbym wyrecytować, nie ma. Zabrakło odrobiny szczęścia, to był przypadek... Przyjmuję krytykę. Winę biorę na siebie. To nie problem, z którym byśmy sobie nie poradzili. Dostaliśmy cios. Trzeba się podnieść i patrzyć do przodu - tak m.in. mówił Piotr Stokowiec po meczu w Krakowie.
Patrząc na statystyki dwóch ostatnich sezonów widać, że tracone gole coraz wyraźniej zaczynają się przesuwać na drugą połowę. Gdy w poprzednich rozgrywkach po przerwie biało-zieloni zainkasowali niespełna 65 procent wszystkich goli, to obecnie ten współczynnik przekroczył 71 procent.

Piotr Stokowiec przyznaje, że Lechia Gdańsk potrzebuje zimą transferów



Typowanie wyników

LECHIA Gdańsk
Pogoń Szczecin

Jak typowano

67% 260 typowań LECHIA Gdańsk
18% 70 typowań REMIS
15% 59 typowań Pogoń Szczecin

Twoje dane



Tabela po 14 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Legia Warszawa 14 8 2 4 23:13 26
2 Cracovia 14 8 2 4 22:14 26
3 Piast Gliwice 14 7 4 3 16:10 25
4 Pogoń Szczecin 14 7 4 3 16:12 25
5 Wisła Płock 14 8 1 5 20:22 25
6 Śląsk Wrocław 14 6 6 2 20:14 24
7 Jagiellonia Białystok 14 6 5 3 24:17 23
8 Lechia Gdańsk 14 5 6 3 17:14 21
9 Lech Poznań 14 5 4 5 24:18 19
10 Zagłębie Lubin 14 5 3 6 23:21 18
11 Raków Częstochowa 14 6 0 8 15:19 18
12 Górnik Zabrze 14 3 7 4 13:14 16
13 ŁKS Łódź 14 3 2 9 15:25 11
14 Wisła Kraków 14 3 2 9 14:25 11
15 Korona Kielce 14 3 2 9 7:19 11
16 Arka Gdynia 14 2 4 8 11:23 10
Tabela wprowadzona: 2019-11-04

Wyniki 14 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Legia Warszawa 0:1 (0:0)
  • Cracovia - LECHIA GDAŃSK 1:0 (0:0)
  • Korona Kielce - Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
  • Pogoń Szczecin - Lech Poznań 1:1 (1:0)
  • Jagiellonia Białystok - ŁKS Łódź 2:0 (0:0)
  • Górnik Zabrze - Piast Gliwice 1:1 (0:0)
  • Śląsk Wrocław - Wisła Płock 3:1 (2:0)
  • Raków Częstochowa - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
jag.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (123) 1 zablokowana

  • Opinia wyróżniona

    Zwyczajnie Lechia przeżywa kryzys i nie wiadomo kiedy się skończy i czym.Piłkarzy którzy mają potencjał i to widać w każdym meczu niezależnie od tego czy popełniają indywidualne błędy , jest mniejszość , to Kuciak,Nalepa,Mladenović,Wolski,Haraslin, reszta odstaje od nich umiejętnościami, niektórzy znacznie jak Lipski,Makowski,Arak.
    Grę Lechii cechuje brak organizacji na boisku co wynika z przyczyn jak wyżej, dużo biegać za piłką to nie sztuka.

    • 12 3

  • Tak

    Jeżeli można, w czym Lechia była konsekwentna? Chyba w prezentacji anty futbolu...

    • 13 4

  • Opinia wyróżniona

    tragedia

    Niech nie pitolą,90 minut 2 strzały celne,żenada jak na zawodowców.Chyba jest potrzebny
    wstrząs.

    • 50 1

  • Opinia wyróżniona

    Gwóźdź do trumny (3)

    Odpowiedź jest prosta. Dlaczego Lechia dostaje tyle bramek po 75 minucie. Proste - bo się cały czas broni i gra asekuracyjnie. Zero ofensywnych pomysłów tylko albo laga do przodu, albo podanie na skrzydło i wrzutka,albo leżymy i ciągniemy remis do końca. Niestety taka jest prawda inni nie kalkulują bo widzą jak to wygląda jak ktoś próbuje to w końcu się udaję. Ale to trzeba próbować a nie grać asekuracyjnie i mieć za sponsora przejazdy autobusowe.

    • 60 2

    • Ale przecie ryzy powiedział, ze wpuscił obrońcę, po to, aby się nie bronić ... (1)

      No ej ....

      • 4 1

      • w ten sposób Stokowiec powoli przebranżowuje się z trenera na kabareciarza

        • 2 1

    • Można grać asekuracyjnie ale też wychodzić z kontrą

      co Lechia robiła w poprzednim sezonie w sposób dostateczny, teraz w ogóle nie działa. Nie ma szybkiego i płynnego przejścia z odbioru do ataku, tylko albo wybicie piłki na "wolne pole" albo byle dalej albo jedna długa piłka do jedynego wysuniętego np. Artura. Kontrę też trzeba sobie "wybiegać" a nie tylko "obrona Częstochowy". Niestety słabo to wygląda od kilku meczów, średni poziom ekstraklasy co najwyżej a Lechię stać na dużo więcej.

      • 2 0

  • rudy pa

    • 5 12

  • Ja (1)

    Bym spróbował z innym bramkarzem

    • 6 12

    • Chyba po to, żeby przy słabym bramkarzu nie bronic sie tylko atakować

      • 0 0

  • Wiadomo, że Stokowiec nie zmieni taktyki, bo ma to we krwi

    Może co najwyżej drużyna będzie miała więcej szczęscia w końcówkach
    Problem polega na tym, że Lechia nie chce przy prowadzeniu zdobywać następnych bramek, tak było z Arką, że nie wspomnę meczu z Zagłębiem rok temu (3:0 na 3:3)

    • 12 3

  • Opinia wyróżniona

    (6)

    Wszyscy płaczą a to tylko 5 punktów do lidera. Jeśli teraz oszczędzamy siły i zawodników na koniec sezonu i to ma dać nam mistrzostwo to nie ma co płakać. Stokowiec nie chce popełnić błędu z zeszłego sezonu, wie że to mecze po podziale na grupy są o 6 punktów.

    • 9 39

    • oszczędzamy siły tracąc bramki w końcówkach? (1)

      • 4 0

      • Nie. Oszczędzał ich lagodniejszym przygotowaniem.fizycznym i ściąganiem niektórych (Haraslin) w 75 minucie.

        • 3 3

    • i**ota (1)

      • 3 2

      • nazywanie betona i**otą to typowy pleonazm

        • 1 1

    • Na pewno to taktyka trenera, ona ma zapewnić uśpienie rywala przed okresem zimowym, rywal zaśnie niczym miś a jak się obudzi to my na podium.

      • 3 1

    • Kiedy Lechia wygrała. ..

      ...więcej niż jedna bramka w lidze? Nie pamiętam !!!!!

      • 2 0

  • Tak grają frajerzy aż żal patrzeć na kopaczy lechii (1)

    Chodzenie na taką padakę to strata czasu

    • 8 5

    • to chodzi matole na arke nikt cię sledziu nie zmusza na chodzenie na mecze możesz grać w szachy z sobiersjem

      • 2 0

  • Kończ waść, wstydu oszczędź!!!

    • 2 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
10% Górnik Łęczna
28% REMIS
62% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 28 61 67.9%
2 Łukasz Gawlik 28 59 57.1%
3 Miś Beżuś 28 57 67.9%
4 Mariusz Kamiński 28 56 60.7%
5 Mirosław P. 28 55 64.3%

Ostatnie wyniki Lechii

Bruk-Bet Termalica Nieciecza
92% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
5% Bruk-Bet Termalica Nieciecza
7 kwietnia 2024, godz. 15:00
HIT
20% GKS Katowice
26% REMIS
54% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane