- 1 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (25 opinii) LIVE!
- 2 Kompromisowa data derbów Lechia - Arka (197 opinii)
- 3 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (24 opinie) LIVE!
- 4 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (125 opinii)
- 5 VBW Arka postawi na nowe gwiazdy (12 opinii)
- 6 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (8 opinii)
Lechia Gdańsk traci w końcówkach. Piotr Stokowiec: Nie jesteśmy ślepi ani głusi
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk aż połowę goli w tym sezonie w ekstraklasie straciła po 73. minucie. Bramka zainkasowana w wyjazdowym spotkaniu z Cracovią jest tym boleśniejsza, gdyż przyczyniła się do porażki 0:1. W trzech innych takich przypadkach biało-zieloni remisowali, dwukrotnie udało im się nawet wygrać. - Nie jesteśmy ślepi ani głusi. Przyjmuję krytykę. Winę biorę na siebie. To nie problem, z którym byśmy sobie nie poradzili. Dostaliśmy cios. Trzeba się podnieść i patrzyć do przodu - zapewniał trener Piotr Stokowiec.
Cracovia - Lechia Gdańsk 1:0 - relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Lechia Gdańsk w tym sezonie w ekstraklasie straciła 14 goli. Co ciekawe to mniej o jednego w porównaniu z tym, gdy po 14. kolejce poprzedniego sezonu biało-zieloni otwierali tabelę i mieli aż o 7 punktów więcej na koncie niż obecnie.
Gołym okiem widać, że największa różnica jest w liczbie strzelonych bramek (wtedy 24, teraz 17), ale w ostatnim czasie to jednak nie brak skuteczności, a gole tracone w końcówkach wysunęły się na plan pierwszy przy komentarzach odnośnie braku wygranych biało-zielonych.
Po sobotnim spotkaniu analizy na ten temat jeszcze przegrały na sile, gdyż po raz pierwszym w tym sezonie zdarzyło się, że gol zainkasowany w ostatnim fragmencie spotkania kosztował Lechię przegraną. Przypomnijmy, że zwycięstwo Cracovii zapewnił Pelle van Amersfoort w 91. minucie meczu.
Tabela ekstraklasy sezon 2018/19 - 14. kolejka: Lechia Gdańsk liderem
- Trzeba się mocno zastanowić, bo przychodzi 75. minuta i dostajemy jakiegoś paraliżu umysłowego, że zaczynają trząść się łydki oraz gramy bardzo niestabilnie i nieracjonalnie - mówił już przed tygodniem Piotr Stokowiec, gdy jego podopieczni dali sobie wyrwać zwycięstwo w meczu z Górnikiem Zabrze, tracąc gola w 82. minucie.
Natomiast, gdy dwa tygodnie temu Lechia zremisowała derby w Gdyni, mimo prowadzenia 2:0, tracąc gole w 75. i w... 100. minucie, szkoleniowiec m.in. doszukiwał się przyczyn tego niepowodzenia m.in. w ograniczonych możliwościach personalnego manewru. Wówczas narzekał na brak możliwości wprowadzenia na końcówkę wysokiego piłkarza. W Krakowie właśnie tak zrobił, stawiając na Mario Malocę, ale i za tę zmianę jest krytykowany.
- To nie był sygnał do obrony wyniku, bo ten mecz równie dobrze mógł się zakończyć wynikiem 1:0 dla nas. Szukaliśmy wyjścia z kontrą. Gdyby Lukas Haraslin się położył, byłby rzut karny. Stało się inaczej i teraz można dorobić ideologię do wyniku. Na końcówkę meczu, przeciwko Cracovii, która jest drużyną wysoką, jest z jej strony zagrożenie po stałych fragmentach gry, to naturalne, że wystawia się wysokiego stopera. Mario na takich czas gry był przygotowany - bronił tej decyzji trener Stokowiec na pomeczowej konferencji prasowej w Krakowie.
Piotr Stokowiec o awansie w Pucharze Polski i meczu z Cracovią
3. kolejka, Wisła Płock (wyjazd), Dominik Furman 84. minuta - wygrana Lechii 2:1
4. Jagiellonia Białystok (dom), Ognjen Mudrinski 74 - remis 1:1
7. Piast Gliwice (wyjazd), Jorge Felix 87 - 2:1
12. Arka Gdynia (wyjazd), Michał Nalepa 75, Marko Vejinović 90+10 - 2:2
13. Górnik Zabrze (dom), Jesus Jimenez 82 - 1:1
14. Cracovia (wyjazd) Pelle van Amersfoort 90+1 - przegrana 0:1
Piotr Stokowiec przed tygodniem o problemie, który dotyka Lechię Gdańsk w końcówkach meczów ligowych
Był to drugi gol stracony przez Lechię w tym sezonie ekstraklasy w doliczonym czasie gry i już siódmy zainkasowany po 73. minucie. W trzech innych takich przypadkach biało-zieloni remisowali, dwukrotnie udało im się nawet wygrać, a w Krakowie po raz pierwszy przegrali. Łącznie te gole kosztowały gdańską drużynę stratę aż 7 punktów.
- Szkoda tego wyniku. Myślę, że byliśmy konsekwentni, ale zabrakło małej rzeczy, czyli ataku na piłkę w tym ostatnim momencie i tak się to skończyło - mówił w Krakowie gdański szkoleniowiec.
Chełmianka Chełm - Lechia Gdańsk 0:2 - relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
RAPORT STATYSTYCZNY (.PDF)
RAPORT FITNESS (.PDF)
Jednocześnie nie godził się z tym, że mała liczba przebiegniętych kilometrów (niewiele ponad 102) oraz kolejny gol straconych w końcówce to efekt złego przygotowania pod względem fizycznym.
- Nie mieliśmy problemu motorycznego. To my narzucaliśmy tempo gry po przerwie. Taka była struktura gry, że piłka częściej "wisiała" w powietrzu niż była na ziemi. Nie jesteśmy ślepi ani głusi, aby nie widzieć pewnych rzeczy. Jednak jednoznacznej odpowiedzi, którą mógłbym wyrecytować, nie ma. Zabrakło odrobiny szczęścia, to był przypadek... Przyjmuję krytykę. Winę biorę na siebie. To nie problem, z którym byśmy sobie nie poradzili. Dostaliśmy cios. Trzeba się podnieść i patrzyć do przodu - tak m.in. mówił Piotr Stokowiec po meczu w Krakowie.
Patrząc na statystyki dwóch ostatnich sezonów widać, że tracone gole coraz wyraźniej zaczynają się przesuwać na drugą połowę. Gdy w poprzednich rozgrywkach po przerwie biało-zieloni zainkasowali niespełna 65 procent wszystkich goli, to obecnie ten współczynnik przekroczył 71 procent.
Piotr Stokowiec przyznaje, że Lechia Gdańsk potrzebuje zimą transferów
Typowanie wyników
Jak typowano
67% | 260 typowań | LECHIA Gdańsk | |
18% | 70 typowań | REMIS | |
15% | 59 typowań | Pogoń Szczecin |
Tabela po 14 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 14 | 8 | 2 | 4 | 23:13 | 26 |
2 | Cracovia | 14 | 8 | 2 | 4 | 22:14 | 26 |
3 | Piast Gliwice | 14 | 7 | 4 | 3 | 16:10 | 25 |
4 | Pogoń Szczecin | 14 | 7 | 4 | 3 | 16:12 | 25 |
5 | Wisła Płock | 14 | 8 | 1 | 5 | 20:22 | 25 |
6 | Śląsk Wrocław | 14 | 6 | 6 | 2 | 20:14 | 24 |
7 | Jagiellonia Białystok | 14 | 6 | 5 | 3 | 24:17 | 23 |
8 | Lechia Gdańsk | 14 | 5 | 6 | 3 | 17:14 | 21 |
9 | Lech Poznań | 14 | 5 | 4 | 5 | 24:18 | 19 |
10 | Zagłębie Lubin | 14 | 5 | 3 | 6 | 23:21 | 18 |
11 | Raków Częstochowa | 14 | 6 | 0 | 8 | 15:19 | 18 |
12 | Górnik Zabrze | 14 | 3 | 7 | 4 | 13:14 | 16 |
13 | ŁKS Łódź | 14 | 3 | 2 | 9 | 15:25 | 11 |
14 | Wisła Kraków | 14 | 3 | 2 | 9 | 14:25 | 11 |
15 | Korona Kielce | 14 | 3 | 2 | 9 | 7:19 | 11 |
16 | Arka Gdynia | 14 | 2 | 4 | 8 | 11:23 | 10 |
Wyniki 14 kolejki
- ARKA GDYNIA - Legia Warszawa 0:1 (0:0)
- Cracovia - LECHIA GDAŃSK 1:0 (0:0)
- Korona Kielce - Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
- Pogoń Szczecin - Lech Poznań 1:1 (1:0)
- Jagiellonia Białystok - ŁKS Łódź 2:0 (0:0)
- Górnik Zabrze - Piast Gliwice 1:1 (0:0)
- Śląsk Wrocław - Wisła Płock 3:1 (2:0)
- Raków Częstochowa - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (123) 1 zablokowana
-
2019-11-03 21:11
Bez konsekwencji
Trzeci mecz a trener zaczyna bronić wyniku już od 70 min. Zamiast wprowadzać napastników on wprowadza obrońców lub defensywnych pomocników. Czy on tego nie widzi czy robi to z premedytacją. Ta drużyna stworzona jest do ataku a nie obrony. Ile jeszcze punktów stracimy zanim mistrzowie od analityki doniosą trenerowi że źle robi. Chcemy lechii grającej do przodu , nawet za cenę porażki , a nie broniącej wyniku 0:0. lub 1:1. Koniec z bojaźliwym podejściem do meczu. TYLKO walka.
- 14 1
-
2019-11-03 21:40
Panie "trenerze" (1)
ile czasu jest już pan w Gdańsku? a pana drużyna do tej pory nie potrafi zagrać kilku podań do przodu, nikt nie potrafi strzelić z dystansu, przed polem karnym przeciwnika dostają "małpiego rozumu" nie wiedzą co począć z sobą ani z piłką, wszyscy za plecami przeciwnika aby tylko nie dostać piłki, klepanie na własnej połowie i laga do przodu, dośrodkowania do nikogo, stałe fragmenty lepiej wykonują dzieci na wf, zmiany tragiczne, no i ta obrona wyniku która zawsze kończy się w ten sam sposób czyli porażką.
- 14 0
-
2019-11-03 22:42
Ale to nie są mankamenty
w tym jest siła zespołu, a tak na poważnie poprawy nie widać a cały czas słyszymy te same farmazony, chyba faktycznie czas na zmiany.
- 1 0
-
2019-11-03 21:55
Trenerze Stokowiec
Każdej drużynie przydarza się dołek. Każda drużyna może przegrać mecz. Przegrywjcie mecze po walce, jak mężczyźni!!!
- 15 0
-
2019-11-03 22:15
Gratuluję Sokowcowi taktyki i zmian w trakcie meczu. Zawsze trener trafi z osłabieniem.
Ta laga do przodu to jest majstersztyk i laga ze skrzydła do środka. To byłaby cała taktyka Stokowca. Wielki trener. Niestety Flavio stracił całkowicie i tak niską szybkość, więc taktyka się skończyła.
- 9 0
-
2019-11-03 23:01
Panie trenerze
proszę skończyć z tymi bzdurnymi ocenami i obronić się na boisku, bo tam niestety widać zupełnie coś innego od pańskich ocen
- 9 0
-
2019-11-04 00:27
Nie slepi nie glusi
Ale za to kopacze a nie
pilkarze- 5 0
-
2019-11-04 07:41
Jednak są ślepi i głusi! I nie uczą się na błędach!
- 5 0
-
2019-11-04 08:08
Obrona i tylko to
Nigdy nie trawiłem tego trenera obrona obrona tak było w jadze zaglebiu ale z innej bajki emeryci
- 2 2
-
2019-11-04 08:12
Gra defensywna prowadzona po bałaganiarsku w ostatnich 20 minutach meczu, wycofywanie piłkarzy ofensywnych na ławkę a w ich miejsce wprowadzanie defensywnych, bezkarne wpuszczanie rywala na swoje pole karne a wcześniej pozbycie się zawodników na kontry, to obraz gry Lechii w tych rozgrywkach.
Dodatkowo złe przygotowanie fizyczne , bieganie za piłką a nie z piłką gdzie przeciwnik jest z reguły szybszy.
To typowe objawy kryzysu drużyny, one występują w prawie każdym meczu.- 8 0
-
2019-11-04 08:21
Trener Stokowiec jest dobry na grę defensywną, powinien być duet z trenerem na grę ofensywną, czyli zatrudnić drugiego trenera na ofensywę.
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.