• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia Gdańsk - tydzień prawdy. Wróciła strategia z poprzedniego sezonu

jag.
2 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Lechia Gdańsk

Lechia Gdańsk w meczu z Wisłą Kraków wróciła do strategii, która przynosiła sukces w poprzednim sezonie. Jednym z najbardziej chwalonych piłkarzy biało-zielonych był Tomasz Makowski. Lechia Gdańsk w meczu z Wisłą Kraków wróciła do strategii, która przynosiła sukces w poprzednim sezonie. Jednym z najbardziej chwalonych piłkarzy biało-zielonych był Tomasz Makowski.

- Tydzień prawdy przed nami - ocenił Piotr Stokowiec przed meczem z Wisłą Kraków. Lechia Gdańsk zwyciężyła 1:0, a zarazem wróciła do strategii z poprzedniego sezonu. Wówczas często wygrywała jedną bramką, po zdobyciu prowadzenia popisując się szczelną i konsekwentną defensywą, ale wielu oceniało jej styl gry jako mało atrakcyjny. Czy to będzie także pomysł 4 grudnia na Zagłębie Lubin i awans do ćwierćfinału Pucharu Polski, a 3 dni później na trzeci ligowy sukces z rzędu w potyczce z Wisłą Płock?



Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 0:1 - relacja, możliwość wystawienia ocen dla piłkarzy i trenera



Wraca Lechia Gdańsk z poprzedniego sezonu



Gdy tych dwóch rzeczy nie można połączyć, to wolisz Lechię Gdańsk:

- To nie koncert życzeń. Taki mamy kalendarz. Myślę, że jesteśmy optymalnie przygotowani jak na nasze możliwości. Tydzień prawdy przed nami. Patrzę, co mamy do zyskania, a nie co do stracenia - mówił Piotr Stokowiec przed kamerami TVP Sport 1 grudnia przed meczem z Wisłą w Krakowie.
To było pierwsze z trzech zaplanowanych spotkań, które biało-zieloni muszą rozegrać w pierwszym grudniowym tygodniu. Pełna pula to podniesienie do trzech z rzędu serii zwycięstw w ekstraklasie oraz awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.

By podołać temu zadaniu, Lechia odwołała się do strategii sprawdzonej w poprzednim sezonie. Wówczas gdańszczanie zajęli 3. miejsce w ekstraklasie oraz sięgnęli po Puchar Polski, gdyż niemal do perfekcji opanowali grę po strzelenia pierwszego gola w meczu.

- Cieszę się, bo dawno nie zagraliśmy na zero z tyłu. Byliśmy konsekwentni i uważni w graniu. W ostatnich spotkaniach zabrakło nam szczęścia. Tutaj w podbramkowych sytuacjach szczęśliwie dla nas piłkarze Wisły nawet strzelali w swoich zawodników. Ustrzegliśmy się straty gola. Trudno w piłce doszukiwać się sprawiedliwości. Mecz mógł potoczyć się w każdą ze stron. Nie zamknęliśmy go drugą bramką i Wisła miała też swoje okazje. W grze mojego zespołu widać było trochę nerwowość, gra straciła na płynności. Także było to spowodowane tym, że mamy problemy kadrowe. Jeśli chcemy gonić czołówkę, 3 punkty były tutaj konieczne, a nie przyszły łatwo - przyznał trener Lechii na pomeczowej konferencji prasowej.

Sławomir Peszko uwielbiany przez kibiców Wisły Kraków



Przed meczem pisaliśmy:

"Gdy 34-latek zaliczy w niedzielę asystę, to jego ofensywne statystyki goli w Lechii będą identyczne z tymi, jakie wiosną miał w Wiśle".

Sławomir Peszko: Nie interesuję mnie, że dobrze mnie tam wspominają, czy mam w poprzedniej drużynie 20 kolegów



I Sławomir Peszko tego dokonał. To jego podanie pozwoliło zdobyć zwycięskiego gola Flavio Paixao.

- Było trochę szczęścia. Początkowo chciałem strzelać. Zrobiłem "zakos: na lewą nogę, ale Flavio czujnie krzyczał: "Peszkin, Peszkin wycofaj!". Widziałem go, a przy podaniu piłka jeszcze otarła się od nogi obrońcy - tak relacjonował skrzydłowy przed kamerami telewizji publicznej sytuację, która dała Lechii 3 punkty.
Także on potwierdził, że Lechia wróciła do strategii z poprzedniego sezonu.

- Wiedzieliśmy, że Wisła po tylu porażkach nie ma spokoju w rozegraniu. Czasami lepiej oddać trochę pola i skontrować. To nam się udało - podkreślił Peszko.

Raport statystyczny z meczu Wisła - Lechia (.PDF)
Ile przebiegli piłkarze w meczu Wisła - Lechia (.PDF)

Mimo że piłkarz przyczynił się do porażki gospodarzy to Kraków nadal go kocha, gdyż wiosną wydatnie pomógł drużynie przetrwać kryzys organizacyjno-finansowo-sportowy, strzelając dla "Białej Gwiazdy" 3 gole i zaliczając 4 asysty. Dlatego, gdy schodził w niedzielę z boiska, były nie tylko brawa, ale i skandowanie jego imienia i nazwiska.

- To był dobry powrót dla mnie, a nie do końca dobry dla Wisły, która niestety jest w głębokim kryzysie. Dawałem z siebie wszystko dla tego klubu, z którym mam kontrakt. W Krakowie zostałem miło przyjęty. To pokazuje, że te pół roku, które tutaj spędziłem przepracowałem dobrze i z poświeceniem dla tego klubu. Kibice to docenili - mówił Peszko przed kamerami TVP Sport.

Flavio Paixao ustanowił rekord ekstraklasy



Po meczu nie zabrakło pytań o jego obecne relację z trenerem Lechii, który zimą przyczynił się do odejścia tego piłkarza do Wisły, skreślając go z pierwszej drużyny biało-zielonych.

- Sławek ma charakter oraz wolę walki i energię. Jednak drużyna rządzi się swoimi prawami. Trener czasem musi podejmować niepopularne decyzje, aby zespołu pilnować. Musi reagować, a piłkarze muszą przestrzegać zasad. Staram się być szczery i obiektywnych wobec zawodników. Gdy Sławek pokazał w Wiśle, że potrafi grać i zależy mu na tym, powiedziałem mu, że ma czystą kartę, jeśli będzie przestrzegał zasad. Peszko odpłaca się dobrą formą - wyjaśnia trener Stokowiec.

Tomasz Makowski zatrzymał Jakuba Błaszczykowskiego



Drugim piłkarzem Lechii, o którym najwięcej mówili sympatycy Wisły po niedzielnym meczy, był Tomasz Makowski. Młodzieżowiec zagrał bez żadnych kompleksów przeciwko Jakubowi Błaszczykowskiemu i wielokrotnie powstrzymywał akcję 108-krotnego reprezentanta Polski, choć wedle pierwotnej koncepcji miał grać na innej pozycji.

- Przewidywałem go do środka pola. Jego miejsce jest w drugiej linii, ale z konieczności zagrał dziś w defensywie. Na lewej obronie mocno pod uwagę brałem Adama Chrzanowskiego, ale rozchorował się i ten dylemat sam się rozwiązał - przyznał szkoleniowiec Lechii.

Flavio Paixao ustanowił rekord ekstraklasy



Makowski był przewidywany do zastąpienia kontuzjowanego Jarosława Kubickiego na pozycji numer 8, ale ostatecznie zagrał w miejsce pauzującego za kartki Filipa Mladenovicia. Potwierdził tym samym, że jest jednym z najbardziej uniwersalnych piłkarzy w Lechii. Wcześniej grał też bowiem na prawej obronie.

- Pół ligi zazdrości nam takiego piłkarza. W tym meczu zblokował Kubę Błaszczykowskiego. Nie odstawał poziomem, wykonał swoje zadania. Gdy go wystawiam, śpię spokojnie. Wiem, że gdzie go nie ustawię, Tomek daje serducho i jakość. Takim piłkarzom można nawet wybaczyć niedociągnięcia, ale tutaj nie ma co wybaczać, bo Makowski zaprezentował się solidnie - ocenił Piotr Stokowiec.

Zlatan Alomerović gotowy do bronienia w Lechii, choć gra raz na miesiąc - wywiad



Typowanie wyników

LECHIA Gdańsk
Zagłębie Lubin

Jak typowano

75% 283 typowania LECHIA Gdańsk
15% 55 typowań REMIS
10% 39 typowań Zagłębie Lubin

Twoje dane



Tabela po 17 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Śląsk Wrocław 17 9 6 2 26:15 33
2 Pogoń Szczecin 17 9 5 3 21:14 32
3 Legia Warszawa 17 10 2 5 33:17 32
4 Cracovia 17 9 3 5 24:15 30
5 Piast Gliwice 17 8 4 5 19:17 28
6 Lechia Gdańsk 17 7 6 4 21:16 27
7 Wisła Płock 17 8 3 6 22:26 27
8 Lech Poznań 17 7 5 5 29:18 26
9 Jagiellonia Białystok 17 7 5 5 28:22 26
10 Zagłębie Lubin 17 6 4 7 27:25 22
11 Raków Częstochowa 17 7 1 9 19:25 22
12 Górnik Zabrze 17 3 8 6 16:23 17
13 Korona Kielce 17 4 3 10 10:23 15
14 ŁKS Łódź 17 4 2 11 17:29 14
15 Arka Gdynia 17 3 5 9 13:26 14
16 Wisła Kraków 17 3 2 12 15:29 11
Tabela wprowadzona: 2019-12-01

Wyniki 17 kolejki

  • Wisła Kraków - LECHIA GDAŃSK 0:1 (0:1)
  • ARKA GDYNIA - Pogoń Szczecin 1:1 (1:0)
  • Wisła Płock - Lech Poznań 0:2 (0:1)
  • Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
  • Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 0:3 (0:0)
  • Legia Warszawa - Korona Kielce 4:0 (2:0)
  • Raków Częstochowa - Jagiellonia Białystok 2:1 (0:1)
  • ŁKS Łódź - Cracovia 1:0 (0:0)
jag.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (69) ponad 20 zablokowanych

  • Wiśle Kraków dobrze zrobi spadek z ekstraklasy. (1)

    • 4 1

    • Arce Gdynia spadek zrobi jeszcze lepiej.

      • 0 0

  • Frekwencja (1)

    5,6 tyś. sprzedanych biletów na tą chwilę.
    Dalej za drogie bilety?

    • 8 2

    • nie poprostu duzo kibicow nie idzie bo liczylo ze mecz odbedzie sie na teaugutta

      • 0 0

  • Nie ide mialobyc na traugutta raz w roku cos by mogli zrobic dla staryxh kibicow i zagrac na t29

    • 0 0

  • Mandziara znowu pelnoprawnym prezesem (1)

    tam to sa jaja dopiero :) to wszystko bylo ustawione :)

    • 2 2

    • no i super Adam Mandziara Najlepszy Prezea w historii Lechii Gdańsk.

      • 0 0

  • Dolna Ósemka (2)

    To już nieuniknione !!!!

    • 2 6

    • (1)

      Dolną ósemkę to ty sobie usuń, razem z mózgiem. Wielkiej szkody nie będzie.

      • 4 2

      • A ty wogole go nie masz .

        • 0 0

  • Stokowiec twierdzi, że grali uważnie w obronie. Chyba inny jakiś mecz oglądałem. (5)

    To co robili Fila i Gajos dyskwalifikuje ich do gry w pierwszym zespole. Drewniany Łukasik jakimś cudem w tym meczu nie miał kompromitującej straty. Brak straconej bramki zawdzięczamy nieudolności kopaczy Wisły. Na takich fuksach daleko nie zajedziemy. Stokowiec won z Lechii !

    • 6 11

    • Odp... się od Pana Trenera (1)

      Wy.... z tego forum. To nie artykuł o śledziach, tylko o futbolu

      • 6 1

      • Ty masz jakieś przywidzenia z tymi śledziami, idź do psychiatry. Tu jest artykuł o Lechii.

        • 0 0

    • Idź do psychiatry z tymi śledziami. Masz jakieś przywidzenia. Tu jest artykuł o Lechii.

      • 0 0

    • (1)

      Po czyjej stronie racja niech zadecyduje frekwencja na stadionie, w Krakowie na ostatnią drużynę ekstraklasy przychodzi dwa razy więcej kibiców jak na naszą Lechię, co to mówi?

      • 2 2

      • A co to znaczy uważnie w obronie ? Uważnie oglądałem i to byli obrońcy za często ogrywani za wyjątkiem Nalepy.

        • 1 1

  • Proste

    Jeżeli szczęście nie pomoże, to porażka pewna! Lechia gra beznadziejnie w sposób wyjątkowo "konsekwentny"!

    • 2 2

  • (3)

    To nie była szczelna defensywa, tylko modlitwa o szczęście + nieudolność Wisły w ostatnim zagraniu. Zwyczajny fart z najsłabsza drużyną ligi. Niewiele jest ekip które są w stanie zaprzepaścić tyle okazji

    • 19 13

    • Jest arka... Hehe

      • 1 1

    • Np. śledzie dużo marnują

      • 4 2

    • Dlatego Wisla i śledzie

      spadną z ligi

      • 8 2

  • My Arkowcy mieliśmy najwięcej zarzutów prokuratorskich w całej historii piłki nożnej, (1)

    teraz też sędziowie robią co mogą by pomóc naszej Arce w utrzymaniu ekstraklasy. Ale my nie mamy drużyny na miarę ekstraklasy i tyle w temacie. Lechii Gdańsk życzymy kolejnego sezonu z miejscem na podium i zdobycia Pucharu Polski, a sobie by nie spaść z ligi mimo wszystko i utrzymać dla Gdyni ekstraklasę. Prawdziwi kibice Arki Gdynia pozdrawiają kibiców Lechii Gdańsk

    • 2 2

    • Tak jest

      Lechia Gdańsk i Arka Gdynia zgoda na zawsze.

      • 1 1

  • Plock pojadą

    Ale Zagłębie wygra

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
10% Górnik Łęczna
28% REMIS
62% LECHIA Gdańsk

Ostatnie wyniki

Bruk-Bet Termalica Nieciecza
92% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
5% Bruk-Bet Termalica Nieciecza
7 kwietnia 2024, godz. 15:00
HIT
20% GKS Katowice
26% REMIS
54% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 28 61 67.9%
2 Łukasz Gawlik 28 59 57.1%
3 Miś Beżuś 28 57 67.9%
4 Mariusz Kamiński 28 56 60.7%
5 Mirosław P. 28 55 64.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane