- 1 Arka walczy o piłkarzy i kibiców na derbach (40 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (23 opinie)
- 3 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 4 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (121 opinii)
- 5 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (28 opinii)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
Lechia Gdańsk wznieca pożar, by go gasić. Czy rozpoczyna najsilniejszy skład?
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk, która zremisowała w Zabrzu 2:2, choć przegrywała 0:2, znów zasłużyła na szacunek za walkę do końca, charakter i umiejętność odwracania wyniku, a także stworzenia piłkarskiego widowiska. Jednak skoro w drugim meczu z rzędu, losy odmieniali rezerwowi, nie tylko w opiniach naszych czytelników pojawiają się pytania, po co wzniecać pożar, by następnie go gasić oraz są wątpliwości, czy na pewno grę rozpoczyna najsilniejszy skład? - Zawsze to moja wiedza i sztabu jest większa, a kibicom, ekspertom się tylko wydaje - ripostuje trener Piotr Stokowiec.
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 2:2 - relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Co decyduje o wyjściowym składzie?
- Muszę mieć twarde podstawy, aby zawodnika desygnować do gry od początku, czy też wprowadzić z ławki. Czasami też o tym decyduje plan taktyczny. Trzeba mieć pomysł na rozegranie całego meczu, nie tylko na wyjściowy skład i na przykład przygotować zawodnika do wprowadzenia na podmęczonego już rywala. Każda rotacja w składzie niesie za sobą takie nieoczekiwane sytuacje i jest to dodatkowe zamieszanie w drużynie, chyba że jest to planowe - wyjaśniał szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji prasowej.
Piotr Stokowiec - więcej wypowiedzi przed meczem z Górnikiem Zabrze
Ostatecznie do Zabrza nie zabrał jednego z bohaterów derbów, gdyż jest on przygotowywany do występu we wtorek, przeciwko Cracovii.
- Od wznowienia treningów po przerwie spowodowanej pandemią Conrado boryka się z problemami mięśniowymi. Uznaliśmy, że nie będziemy narażać go na dłuższą przerwę, nie chcieliśmy ryzykować - zdradził trener Stokowiec przed meczem, przed kamerami Canal Plus Sport.
Żar w oczach
Po derbach szkoleniowiec komplementował Brazylijczyka, że grał tak dobrze, gdyż miał "żar w oczach". Liczył, że podobnie będą prezentować się piłkarze, na których postawił w meczu z Górnikiem.
- Cała "20" ma żar w oczach. Wiadomo, że jedni są mniej, inni bardziej doświadczeni, są piłkarze o predyspozycjach do biegania, czy też o szybkościowych. Żadnemu absolutnie nie mam nic do zarzucenia. Jednak trzeba podejmować decyzje, a tych meczów jest dużo. Nie chcę tłumaczyć wszystkiego, ale myślę, że podejmujemy racjonalne decyzje. Fajnie po meczu wszystko skomentować. Ja się na to oczywiście nie obrażam. Zawsze to moja wiedza i sztabu jest większa, a kibicom, ekspertom się tylko wydaje - mówił trener Stokowiec jeszcze przed meczem w Zabrzu przed kamerami Canal Plus Sport.
Conrado: Gra w Lechii Gdańsk jest ekscytująca - wywiad
Lechia Gdańsk, która zremisowała w Zabrzu 2:2, choć przegrywała 0:2, znów zasłużyła na szacunek za walkę do końca, charakter i umiejętność odwracania wyniku, a także stworzenia piłkarskiego widowiska.
Jak strażak-piroman?
Jednak skoro w drugim meczu z rzędu, losy odmieniali rezerwowi, nie tylko w opiniach naszych czytelników pojawiają się pytania, po co wzniecać pożar, by następnie go gasić oraz są wątpliwości, czy na pewno grę rozpoczyna najsilniejszy skład?
Flavio Paixao: Po derbach zaczynam od zera - wywiad
Niektóre opinie naszych czytelników
Poznawanie i wyważenie składu
W Zabrzu remis Lechii Gdańsk uratowali rezerwowi. Dwa gole strzelił Łukasz Zwoliński, choć po spotkaniu mówił o niedosycie, że nie wystarczyło czasu, aby... wygrać. Przy pierwszej bramce asystował inny zmiennik - Kenny Saief. Były reprezentant Izraela i USA rozruszał grę, gdyż ma umiejętność wygrywania pojedynków jeden na jeden, a to w ekstraklasie wciąż rzadkość.
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 2:2 - raport meczowy
Jak biegali?
Zwoliński, choć strzelił już 4 gole dla Lechii, dotychczas tylko raz zagrał w wyjściowym składzie. Saief zawsze był rezerwowym. Obaj dołączyli do gdańskiej drużyny już w trakcie rundy wiosennej i to jest największa przeszkoda w ich mocniejszym zaistnieniu w pierwszej "11".
- Co innego oglądać zawodnika na treningu, a co innego w meczach. Ja tych piłkarze, którzy dołączyli do nas później, wciąż poznaje. Nie było możliwości sprawdzić ich w sparingach. Łatwo powiedzieć, żeby zagrać dwoma napastnikami, czy wprowadzić tego czy tego piłkarz, szczególnie jak ma to miejsce po... meczu. Natomiast my musimy odpowiednio wyważyć skład, tym bardziej, iż wiemy, że gramy w dużym natężeniu spotkań - mówił po spotkaniu szkoleniowiec biało-zielonych przed telewizyjną kamerą.
Widowisko i momenty przestoju
Jedno jest pewne - na ostatnich meczach Lechii nie można się nudzić. W trzech ostatnich kolejkach ligowych z udziałem biało-zielonych padło aż 19 goli. Jedno z tych spotkań, u siebie zostało wygrane, dwa wyjazdowe zremisowane.
Derby Trójmiasta. Lechia świętuje, Arka rozczarowana
I to nie jest przypadek. Taki obraz gry wynika z dwóch powodów. Pierwszy - Lechia naprawdę chce grać widowiskowo, i ma ku temu wykonawców.
- Kreowanie gry jest przyszłością. Ludzie chcą to oglądać. Jeśli chcemy przyciągać kibiców na stadion, to takie powinno być nasze piłkarskie DNA i widać, że mamy takich piłkarzy. Jakość i struktura gry są coraz lepsze. Drużyna znów pokazała charakter i to jest budujące. Jestem zadowolony jak drużyna odpowiedziała na niekorzystny wynik - podkreślał trener Stokowiec.
Drugi powód, który podnoszą także w opiniach nasi czytelnicy, dotyczy mimo wszystko ograniczonej liczby kreatywnych piłkarzy. I z tego powodu też skład jest taki a nie inny, aby możliwie w każdym fragmencie gry, było na boisku optymalne zestawienie.
Lechia Gdańsk otrzymała licencję na przyszły sezon, ale też i karę
Niektóre opinie naszych czytelników
- Pierwsza połowa trochę słabiej wyglądała, szczególnie w środku pola. Gra nie funkcjonowała jak chcieliśmy, były momenty przestoju i nad tym będziemy pracować. Trzeba też pamiętać, że Górnik to drużyn, która dużo biega, szybko wraca do defensywy, dzięki czemu ciągle ma "pod piłką" ośmiu piłkarzy. Nie jest łatwo z nią grać. Mimo to stworzyliśmy mnóstwo sytuacji, ale zabrakło czasu, aby wygrać. Gratuluję Górnikowi dobrej postawy. Razem stworzyliśmy świetne widowisko. Myślę, że o to chodzi - podsumował Piotr Stokowiec.
Typowanie wyników
Jak typowano
79% | 229 typowań | LECHIA Gdańsk | |
13% | 38 typowań | REMIS | |
8% | 23 typowania | Cracovia |
Tabela po 28 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 28 | 18 | 3 | 7 | 58:27 | 57 |
2 | Piast Gliwice | 28 | 15 | 4 | 9 | 34:26 | 49 |
3 | Pogoń Szczecin | 28 | 12 | 8 | 8 | 28:26 | 44 |
4 | Śląsk Wrocław | 28 | 11 | 10 | 7 | 36:32 | 43 |
5 | Lech Poznań | 28 | 11 | 10 | 7 | 48:29 | 43 |
6 | Cracovia | 28 | 13 | 3 | 12 | 35:27 | 42 |
7 | Lechia Gdańsk | 28 | 11 | 9 | 8 | 38:38 | 42 |
8 | Jagiellonia Białystok | 28 | 11 | 8 | 9 | 38:37 | 41 |
9 | Raków Częstochowa | 28 | 11 | 5 | 12 | 34:39 | 38 |
10 | Zagłębie Lubin | 28 | 10 | 7 | 11 | 47:43 | 37 |
11 | Górnik Zabrze | 28 | 9 | 10 | 9 | 37:38 | 37 |
12 | Wisła Płock | 28 | 10 | 7 | 11 | 35:47 | 37 |
13 | Wisła Kraków | 28 | 9 | 4 | 15 | 34:45 | 31 |
14 | Korona Kielce | 28 | 8 | 5 | 15 | 20:33 | 29 |
15 | Arka Gdynia | 28 | 7 | 7 | 14 | 27:42 | 28 |
16 | ŁKS Łódź | 28 | 5 | 6 | 17 | 26:46 | 21 |
Z ekstraklasy zdegradowane zostaną 3 ostatnie drużyny. Mistrz Polski zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów, a dwie kolejne drużyny w eliminacjach Ligi Europy.
Wyniki 28 kolejki
- ARKA GDYNIA - Śląsk Wrocław 2:1 (0:1)
- Górnik Zabrze - LECHIA GDAŃSK 2:2 (1:0)
- Korona Kielce - Piast Gliwice 1:2 (1:0)
- Jagiellonia Białystok - Wisła Płock 2:2 (0:1)
- Zagłębie Lubin - Lech Poznań 3:3 (3:1)
- Pogoń Szczecin - Cracovia, 1:0 (0:0)
- Raków Częstochowa - ŁKS Łódź 1:1 (0:1)
- Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:3 (1:0)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (65) 6 zablokowanych
-
2020-06-29 23:28
Lechia Gdańsk numer 1!
- 0 0
-
2020-06-21 21:58
Pewnie dadzą rady, przycisną pod koniec
- 0 0
-
2020-06-21 18:33
!
Lechia Gdańsk jest najlepsza!
- 0 0
-
2020-06-17 13:29
Może tak być (1)
Na treningu, a podczas meczu jest inaczej. Część może gorzej reagować na stres. W pewien sposób może ich sprawdza?
- 0 0
-
2020-06-21 18:32
hmm
jest w tym sensu, też tak myślę
- 0 0
-
2020-06-08 07:50
przyśpiewka
W górę głowy unieście, Lechijka rządzi w Trójmieście!
- 0 0
-
2020-06-08 04:02
Pietrzak
To Pietrzak zagrał mega słabo, najpierw wystawił na minę Gomesa, w końcu jak Go Sokowiec zdjął i wszedł Mladen to się zaczęła gra. Jak mamy Mladena - to gramy Mladenem !!!!!!
- 0 0
-
2020-06-07 17:03
Lipski nigdy nie był rozgrywającym i nie będzie, gdyż tego nie potrafi. (1)
Lipski był natomiast dobrym egzekutorem. Dostawał piłkę na 20-30 metrze i strzelał. Taką rolę pełnił u Fornalika i radził sobie. Stokowiec wszystko zmienił. Najgorsze jest to, że Lipski całkowicie przestał strzelać. Za ten stan rzeczy odpowiada Stokowiec. Pamiętacie jak Stokowiec zawalił mecz w Poznaniu ? Na boku pomocy wystawił obrońcę Pietrzaka, który kompletnie sobie nie radził (po meczu Stokowiec tłumaczył się w i**otyczny sposób, że chciał dać odpocząć Conrado). Po czym Conrdao miał być tak zmęczony, skoro był to początek sezonu ? Ustawianie egzekutora Ze Gomesa na skrzydło. Przestawienie Flavio na skrzydło też wiele nas kosztowało. To był strzał w stopę. Wg. mnie, Stokowiec nie jest dobrym trenerem. On nie czuje pewnych niuansów. Papa Stamm legenda trenerska pięściarstwa, doskonalił to co było u zawodnika najlepsze, nie przerabiał defensora na bombardiera, mańkuta na praworęcznego. Stokowiec chyba tego nie rozumie. Nade wszystko, nie wyciąga szybkich wniosków. Przecież to kibice domagali się powrotu Flavio na środek ataku. Kto miał rację ? Stokowiec czy kibice ? Sezon jest już zawalony. Teraz został już tylko puchar. Jeżeli twierdzicie, że Lechia nie ma kim grać, to przyjrzycie się jakimi kołkami muszą grać inne zespoły.
- 5 1
-
2020-06-07 17:57
To są fakty ale nie wszyscy kibice to widzą.
- 1 0
-
2020-06-07 11:23
Trener i pupile (1)
Rudy ma swoich pupili i nimi gra
Nawet nie potrafi wygrać z kretami- 8 2
-
2020-06-07 13:52
Tez odnosze takie wrazenie.
- 1 0
-
2020-06-07 08:42
Skład Lechii do poprawki (2)
Moim zdaniem Lipski i Gomes nie powinni grać w pierwszym składzie Lechii. Zamiast nich należy korzystać z Conrado i Zwolińskiego . Moja opinia oparta jest oczywiście na dwóch ostatnio rozegranych meczach Lechii.
- 19 1
-
2020-06-07 13:47
Gomes-musi grac.Nawet nie mial szansy pokazac na co go stac.
Lipski ,Makowski,Kobryn...laweczka
- 3 0
-
2020-06-07 13:31
Makowski
Ja bym jeszcze dodał do tego grona grającego głównie do tylu i bardzo chaotycznie Makowskiego.
- 2 0
-
2020-06-07 01:07
Tylko Lipskiego widzicie ? Fila w 5-u kolejnych meczach w których grał zawsze zawalał przynajmniej jedną bramkę. (2)
Stokowcowi okulary zaparowały, że tego nie widział ? Dopiero Kobryń przerwał to pasmo wpadek. Sam Kobrń zawalił tylko jednego gola. Teraz ponownie powrócił Fila, rozegrał dwa mecze i dwie wpadki. Ręka z Arką, z Górnikiem zgubił krycie. Przy drugim golu nie lepiej się zachował. Biegł obok przeciwnika zamiast próbować zbliżyć się i wywierać presję. Na jesień poświęciłem już jeden komentarz beznadziejnemu kryciu Fili. Zapomnieliście jego i**otyczny atak z tyłu w przeciwnika mając żółta kartkę, po czym dostał drugą i wyleciał z boiska. Fila gra beznadziejnie od początku sezonu, a Stokowiec nie reaguje.
- 26 3
-
2020-06-07 13:30
10/10 (1)
Kobryń zdecydowanie zasłużył na grę w pierwszym składzie. Fila za dużo prostych błędów. Kiedyś był bardziej skupiony na grze, teraz coś mu przeszkadza i nie ma tej koncentracji, którą ma np. Kobryń. Piłka to gra układów, nie zdziwiłbym się gdyby Fila dostawał więcej minut od lepszego Kobrynia, bo klubowi będzie zależało na sprzedaży i zarobieniu jakiś pieniędzy na nim. Szkoda Kobrynia bo chłopak ma charakter i jest skoncentrowany na grze zespołowej.
- 2 2
-
2020-06-07 13:46
Kobryn-woz weglem
Wolny, nieskoncentrowany zawodnik.Slaby punkt. Makowski i Lipski to samo.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.