- 1 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (112 opinii) LIVE!
- 2 Koniec passy Arki bez porażki (156 opinii) LIVE!
- 3 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (101 opinii)
- 4 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (10 opinii)
- 5 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (48 opinii)
- 6 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (61 opinii)
Lechia Gdańsk wznieca pożar, by go gasić. Czy rozpoczyna najsilniejszy skład?
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk, która zremisowała w Zabrzu 2:2, choć przegrywała 0:2, znów zasłużyła na szacunek za walkę do końca, charakter i umiejętność odwracania wyniku, a także stworzenia piłkarskiego widowiska. Jednak skoro w drugim meczu z rzędu, losy odmieniali rezerwowi, nie tylko w opiniach naszych czytelników pojawiają się pytania, po co wzniecać pożar, by następnie go gasić oraz są wątpliwości, czy na pewno grę rozpoczyna najsilniejszy skład? - Zawsze to moja wiedza i sztabu jest większa, a kibicom, ekspertom się tylko wydaje - ripostuje trener Piotr Stokowiec.
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 2:2 - relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Co decyduje o wyjściowym składzie?
- Muszę mieć twarde podstawy, aby zawodnika desygnować do gry od początku, czy też wprowadzić z ławki. Czasami też o tym decyduje plan taktyczny. Trzeba mieć pomysł na rozegranie całego meczu, nie tylko na wyjściowy skład i na przykład przygotować zawodnika do wprowadzenia na podmęczonego już rywala. Każda rotacja w składzie niesie za sobą takie nieoczekiwane sytuacje i jest to dodatkowe zamieszanie w drużynie, chyba że jest to planowe - wyjaśniał szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji prasowej.
Piotr Stokowiec - więcej wypowiedzi przed meczem z Górnikiem Zabrze
Ostatecznie do Zabrza nie zabrał jednego z bohaterów derbów, gdyż jest on przygotowywany do występu we wtorek, przeciwko Cracovii.
- Od wznowienia treningów po przerwie spowodowanej pandemią Conrado boryka się z problemami mięśniowymi. Uznaliśmy, że nie będziemy narażać go na dłuższą przerwę, nie chcieliśmy ryzykować - zdradził trener Stokowiec przed meczem, przed kamerami Canal Plus Sport.
Żar w oczach
Po derbach szkoleniowiec komplementował Brazylijczyka, że grał tak dobrze, gdyż miał "żar w oczach". Liczył, że podobnie będą prezentować się piłkarze, na których postawił w meczu z Górnikiem.
- Cała "20" ma żar w oczach. Wiadomo, że jedni są mniej, inni bardziej doświadczeni, są piłkarze o predyspozycjach do biegania, czy też o szybkościowych. Żadnemu absolutnie nie mam nic do zarzucenia. Jednak trzeba podejmować decyzje, a tych meczów jest dużo. Nie chcę tłumaczyć wszystkiego, ale myślę, że podejmujemy racjonalne decyzje. Fajnie po meczu wszystko skomentować. Ja się na to oczywiście nie obrażam. Zawsze to moja wiedza i sztabu jest większa, a kibicom, ekspertom się tylko wydaje - mówił trener Stokowiec jeszcze przed meczem w Zabrzu przed kamerami Canal Plus Sport.
Conrado: Gra w Lechii Gdańsk jest ekscytująca - wywiad
Lechia Gdańsk, która zremisowała w Zabrzu 2:2, choć przegrywała 0:2, znów zasłużyła na szacunek za walkę do końca, charakter i umiejętność odwracania wyniku, a także stworzenia piłkarskiego widowiska.
Jak strażak-piroman?
Jednak skoro w drugim meczu z rzędu, losy odmieniali rezerwowi, nie tylko w opiniach naszych czytelników pojawiają się pytania, po co wzniecać pożar, by następnie go gasić oraz są wątpliwości, czy na pewno grę rozpoczyna najsilniejszy skład?
Flavio Paixao: Po derbach zaczynam od zera - wywiad
Niektóre opinie naszych czytelników
Poznawanie i wyważenie składu
W Zabrzu remis Lechii Gdańsk uratowali rezerwowi. Dwa gole strzelił Łukasz Zwoliński, choć po spotkaniu mówił o niedosycie, że nie wystarczyło czasu, aby... wygrać. Przy pierwszej bramce asystował inny zmiennik - Kenny Saief. Były reprezentant Izraela i USA rozruszał grę, gdyż ma umiejętność wygrywania pojedynków jeden na jeden, a to w ekstraklasie wciąż rzadkość.
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 2:2 - raport meczowy
Jak biegali?
Zwoliński, choć strzelił już 4 gole dla Lechii, dotychczas tylko raz zagrał w wyjściowym składzie. Saief zawsze był rezerwowym. Obaj dołączyli do gdańskiej drużyny już w trakcie rundy wiosennej i to jest największa przeszkoda w ich mocniejszym zaistnieniu w pierwszej "11".
- Co innego oglądać zawodnika na treningu, a co innego w meczach. Ja tych piłkarze, którzy dołączyli do nas później, wciąż poznaje. Nie było możliwości sprawdzić ich w sparingach. Łatwo powiedzieć, żeby zagrać dwoma napastnikami, czy wprowadzić tego czy tego piłkarz, szczególnie jak ma to miejsce po... meczu. Natomiast my musimy odpowiednio wyważyć skład, tym bardziej, iż wiemy, że gramy w dużym natężeniu spotkań - mówił po spotkaniu szkoleniowiec biało-zielonych przed telewizyjną kamerą.
Widowisko i momenty przestoju
Jedno jest pewne - na ostatnich meczach Lechii nie można się nudzić. W trzech ostatnich kolejkach ligowych z udziałem biało-zielonych padło aż 19 goli. Jedno z tych spotkań, u siebie zostało wygrane, dwa wyjazdowe zremisowane.
Derby Trójmiasta. Lechia świętuje, Arka rozczarowana
I to nie jest przypadek. Taki obraz gry wynika z dwóch powodów. Pierwszy - Lechia naprawdę chce grać widowiskowo, i ma ku temu wykonawców.
- Kreowanie gry jest przyszłością. Ludzie chcą to oglądać. Jeśli chcemy przyciągać kibiców na stadion, to takie powinno być nasze piłkarskie DNA i widać, że mamy takich piłkarzy. Jakość i struktura gry są coraz lepsze. Drużyna znów pokazała charakter i to jest budujące. Jestem zadowolony jak drużyna odpowiedziała na niekorzystny wynik - podkreślał trener Stokowiec.
Drugi powód, który podnoszą także w opiniach nasi czytelnicy, dotyczy mimo wszystko ograniczonej liczby kreatywnych piłkarzy. I z tego powodu też skład jest taki a nie inny, aby możliwie w każdym fragmencie gry, było na boisku optymalne zestawienie.
Lechia Gdańsk otrzymała licencję na przyszły sezon, ale też i karę
Niektóre opinie naszych czytelników
- Pierwsza połowa trochę słabiej wyglądała, szczególnie w środku pola. Gra nie funkcjonowała jak chcieliśmy, były momenty przestoju i nad tym będziemy pracować. Trzeba też pamiętać, że Górnik to drużyn, która dużo biega, szybko wraca do defensywy, dzięki czemu ciągle ma "pod piłką" ośmiu piłkarzy. Nie jest łatwo z nią grać. Mimo to stworzyliśmy mnóstwo sytuacji, ale zabrakło czasu, aby wygrać. Gratuluję Górnikowi dobrej postawy. Razem stworzyliśmy świetne widowisko. Myślę, że o to chodzi - podsumował Piotr Stokowiec.
Typowanie wyników
Jak typowano
79% | 229 typowań | LECHIA Gdańsk | |
13% | 38 typowań | REMIS | |
8% | 23 typowania | Cracovia |
Tabela po 28 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 28 | 18 | 3 | 7 | 58:27 | 57 |
2 | Piast Gliwice | 28 | 15 | 4 | 9 | 34:26 | 49 |
3 | Pogoń Szczecin | 28 | 12 | 8 | 8 | 28:26 | 44 |
4 | Śląsk Wrocław | 28 | 11 | 10 | 7 | 36:32 | 43 |
5 | Lech Poznań | 28 | 11 | 10 | 7 | 48:29 | 43 |
6 | Cracovia | 28 | 13 | 3 | 12 | 35:27 | 42 |
7 | Lechia Gdańsk | 28 | 11 | 9 | 8 | 38:38 | 42 |
8 | Jagiellonia Białystok | 28 | 11 | 8 | 9 | 38:37 | 41 |
9 | Raków Częstochowa | 28 | 11 | 5 | 12 | 34:39 | 38 |
10 | Zagłębie Lubin | 28 | 10 | 7 | 11 | 47:43 | 37 |
11 | Górnik Zabrze | 28 | 9 | 10 | 9 | 37:38 | 37 |
12 | Wisła Płock | 28 | 10 | 7 | 11 | 35:47 | 37 |
13 | Wisła Kraków | 28 | 9 | 4 | 15 | 34:45 | 31 |
14 | Korona Kielce | 28 | 8 | 5 | 15 | 20:33 | 29 |
15 | Arka Gdynia | 28 | 7 | 7 | 14 | 27:42 | 28 |
16 | ŁKS Łódź | 28 | 5 | 6 | 17 | 26:46 | 21 |
Z ekstraklasy zdegradowane zostaną 3 ostatnie drużyny. Mistrz Polski zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów, a dwie kolejne drużyny w eliminacjach Ligi Europy.
Wyniki 28 kolejki
- ARKA GDYNIA - Śląsk Wrocław 2:1 (0:1)
- Górnik Zabrze - LECHIA GDAŃSK 2:2 (1:0)
- Korona Kielce - Piast Gliwice 1:2 (1:0)
- Jagiellonia Białystok - Wisła Płock 2:2 (0:1)
- Zagłębie Lubin - Lech Poznań 3:3 (3:1)
- Pogoń Szczecin - Cracovia, 1:0 (0:0)
- Raków Częstochowa - ŁKS Łódź 1:1 (0:1)
- Wisła Kraków - Legia Warszawa 1:3 (1:0)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (65) 6 zablokowanych
-
2020-06-06 22:29
Trener wierzy tylko w siebie. (2)
Trener Stokowiec krytykuje ekspertów i kibiców odmawiając im wiedzy na temat gry drużyny za którą jest odpowiedzialny. Jednocześnie w sposób mglisty i ogólny tłumaczy swoje racje z których wynika,że zawodnicy rezerwowi desygnowani do gry są jednak gorzej przygotowani , nawet Lipski przykład braku kwalifikacji , nie potrafiący zdobyć nawet jednej bramki i jednej asysty.
Może takie "racje" trenera przekładają się na to,że piłkarze rozpoczynają mecz bez walki i dopiero rezerwowi wprowadzają do gry nie tylko waleczność i piłkarską jakość w grze ofensywnej ale wiarę w wygraną.- 16 12
-
2020-06-06 23:42
(1)
Ja tam mam zaufanie do Trenera
- 7 3
-
2020-06-07 09:24
A ja mam zaufanie do polskiej myśli szkoleniowej i polskiej ekstraklasy.
- 0 1
-
2020-06-06 22:34
Trenerze, ale trudno nie odnieść wrazenia , ze Patryk.. (1)
..zabiera miejsce w skladzie innym nie gorszym ,a na pewno lepszym..tak dyplomatycznie z mojej strony!dzieki za charakter , wole walki i kolejne wazne punkty !gratulacje!
- 36 1
-
2020-06-06 22:40
Lipski jest bardzo dobry i dlatego gra w 1 składzie ! A młodzieniaszki po znajomości niech się modlą żeby ten klub nie upadł
- 0 15
-
2020-06-06 22:54
O co chodzi w tym zdaniu: (1)
Uznaliśmy, że nie będziemy narażać go na dłuższą przerwę, nie chcieliśmy ryzykować - zdradził trener Stokowiec przed meczem, przed kamerami Canal Plus Sport.
Gdzie tu logika?- 4 13
-
2020-06-06 23:16
Skoro ma lekki uraz mięśniowy to obawiali się pogłębienia go w piątkowym występie; tak więc nie ryzykowali i dali mu trochę odpocząć i podkurować. W przypadku kontuzji mógłby wypaść że składu na dłużej.
- 12 1
-
2020-06-07 00:49
FILA
Albo zaczniesz grać albo zaczniesz zbierać truskawki jak twój brat
- 14 8
-
2020-06-07 01:07
Tylko Lipskiego widzicie ? Fila w 5-u kolejnych meczach w których grał zawsze zawalał przynajmniej jedną bramkę. (2)
Stokowcowi okulary zaparowały, że tego nie widział ? Dopiero Kobryń przerwał to pasmo wpadek. Sam Kobrń zawalił tylko jednego gola. Teraz ponownie powrócił Fila, rozegrał dwa mecze i dwie wpadki. Ręka z Arką, z Górnikiem zgubił krycie. Przy drugim golu nie lepiej się zachował. Biegł obok przeciwnika zamiast próbować zbliżyć się i wywierać presję. Na jesień poświęciłem już jeden komentarz beznadziejnemu kryciu Fili. Zapomnieliście jego i**otyczny atak z tyłu w przeciwnika mając żółta kartkę, po czym dostał drugą i wyleciał z boiska. Fila gra beznadziejnie od początku sezonu, a Stokowiec nie reaguje.
- 26 3
-
2020-06-07 13:30
10/10 (1)
Kobryń zdecydowanie zasłużył na grę w pierwszym składzie. Fila za dużo prostych błędów. Kiedyś był bardziej skupiony na grze, teraz coś mu przeszkadza i nie ma tej koncentracji, którą ma np. Kobryń. Piłka to gra układów, nie zdziwiłbym się gdyby Fila dostawał więcej minut od lepszego Kobrynia, bo klubowi będzie zależało na sprzedaży i zarobieniu jakiś pieniędzy na nim. Szkoda Kobrynia bo chłopak ma charakter i jest skoncentrowany na grze zespołowej.
- 2 2
-
2020-06-07 13:46
Kobryn-woz weglem
Wolny, nieskoncentrowany zawodnik.Slaby punkt. Makowski i Lipski to samo.
- 1 1
-
2020-06-07 07:32
radek (1)
a czemu ten rudy trener lechii i jego koledzy ktorzy biegajom za pilkom nie majom maseczek -juz tu kare finansowom dac-lechia zajmnie 9 miejsce-bramkarz w lechii do wymiany-zamiany -oddac go do baltyku gdynia
- 0 15
-
2020-06-07 09:32
Burak jesteś i tyle w temacie
- 2 0
-
2020-06-07 08:42
Skład Lechii do poprawki (2)
Moim zdaniem Lipski i Gomes nie powinni grać w pierwszym składzie Lechii. Zamiast nich należy korzystać z Conrado i Zwolińskiego . Moja opinia oparta jest oczywiście na dwóch ostatnio rozegranych meczach Lechii.
- 19 1
-
2020-06-07 13:31
Makowski
Ja bym jeszcze dodał do tego grona grającego głównie do tylu i bardzo chaotycznie Makowskiego.
- 2 0
-
2020-06-07 13:47
Gomes-musi grac.Nawet nie mial szansy pokazac na co go stac.
Lipski ,Makowski,Kobryn...laweczka
- 3 0
-
2020-06-07 10:05
lipski do rezerw, jak mozna go wystawiać? Trener nie widzi tego?
- 13 1
-
2020-06-07 10:44
Marzy mi się, by Lipski upomniał się o swoje pieniądze i by Go odsunęli do rezerw. A wyrażając opinie o stylu prowadzenia gry Pana Piotra - wolę taki mecz gdzie padają bramki strzelone dzięki piłkarzom z ławki, niż obrona Częstochowy i autobus przed własnym polem karnym. Pozdrawiam kumatych.
- 10 1
-
2020-06-07 11:15
Wielka Lechia
Lechia jest wielka .
Wierni po porażce, dumni po zwycięstwie.
Po remisie...
Remisy się nie liczą.- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.