- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (90 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 5 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (149 opinii)
Lechia zakładnikiem własnego sukcesu. Dlaczego Stokowiec musi się tłumaczyć?
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk stała się zakładnikiem własnego sukcesu. Po poprzedniej kolejce Piotr Stokowiec musiał tłumaczyć się, dlaczego to w meczu z mistrzem Polski jego drużyna, choć miała przewagę punktowa, nie prowadziła gry w starciu z Legią Warszawa. Natomiast po poniedziałkowym meczu szkoleniowiec biało-zielonych usprawiedliwia podopiecznych po punkcie zdobytym na wyjeździe, mówiąc: "Niektórzy piłkarze zagrali słabiej. Myślę, że mają do tego prawo".
MIEDŹ LEGNICA - LECHIA GDAŃSK 0:0. PRZECZYTAJ RELACJĘ ORAZ WYSTAW OCENY PIŁKARZOM I TRENEROWI BIAŁO-ZIELONYCH
Na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek ekstraklasy w 2018 roku Lechia Gdańsk ma 39 puntów, jest liderem tabeli i od 28 września nie doznała porażki, zaliczając w lidze i Pucharze Polski łącznie 11 gier z rzędu bez porażki. Po poprzednim sezonie, kiedy biało-zieloni do przedostatniej kolejki drżeli o utrzymanie miejsca w krajowej elicie, nikt by nie uwierzył, że w ogóle taki wynik jest możliwy. Ale jest wielu, co szybko zapomnieli o tym, co było u schyłku wiosny. Dlatego żądają, by to Piotr Stokowiec się tłumaczył!
Te praktyki pokazują, że Lechia Gdańsk stała się zakładnikiem własnego sukcesu. Nie dostrzega się, jakim wysiłkiem, i ile kunsztu - tak sztabu trenerskiego jak i kadry piłkarskiej biało-zielonych - kosztowało, by drużyna w tak krótkim czasie przeszła tak wielką metamorfozę i wspięła się na ligowe wyżyny, tylko żąda się wciąż jeszcze więcej i więcej...
W 18. kolejce, gdy Lechia remisuje z mistrzem Polski, zachowując tym samym nad nim przewagę w tabeli, to od gdańszczan oczekuje się odpowiedzi, dlaczego pod względem piłkarskim mecz na szczycie rozczarował.
Natomiast po 19. kolejce, w której co prawda biało-zieloni stracili 2 punkty w meczu wyjazdowym z beniaminkiem ekstraklasy, ale nadal przewodzą tabeli, trener Stokowiec znów musi się tłumaczyć.
PRZECZYTAJ, NA CO ZWRACALI UWAGĘ PIŁKARZE LECHII PRZED WYJAZDEM DO LEGNICY
- Nie zagraliśmy perfekcyjnego meczu. Niektórzy piłkarze zagrali słabiej. Myślę, że mają do tego prawo. Jednak szukaliśmy wejść ofensywnych zawodników i bramki, gdyż myślę, że było nas na nią stać - tak mówił szkoleniowiec Lechii przed kamerami Eurosportu.
RAPORT STATYSTYCZNY EKSTRAKLASY SA. Z MECZU MIEDŹ - LECHIA (.PDF)
SPRAWDŹ ILE PRZEBIEGLI PIŁKARZE W MECZU MIEDŹ - LECHIA (.PDF)
Szkoleniowcowi trzeba oddać, że rzeczywiście Lechia podjęła walkę o komplet puntów w Legnicy. Na boisko weszli Artur Sobiech i Jakub Arak, co przy pozostawieniu na boisku Flavio Paixao, oznaczało, że lider ekstraklasy na końcówce gry rzucił do boju aż trzech napastników. Z drugiej strony w ostatnich minutach mecz zrobił się aż tak otwarty, że pachniało golem pod każdą z bramek.
- Był to mecz walki. W końcówce daliśmy Flavio jako cofniętego napastnika. Wiem, jak odbiór tego meczu mógł oglądać z boku, ale łatwo jest mówić. Jako trener musiałem zachować rozsadek. Musieliśmy w ostatnich minutach trochę przyhamować , gdyż zawodnicy postawili wszystko na jedna szalę. A jednak jest różnica, czy wraca się do domy z zerowym dorobkiem czy jednym punktem. Dlatego remis należy uszanować, bo Miedź była niebezpieczna, łatwo pola nie oddawała. Dużo grała pressingiem, czekała na przechwyty oraz szybkie kontry i stałe fragmenty gry - wyjaśniał trener Stokowiec przed telewizyjnymi kamerami.
PRZECZYTAJ, CO LUKAS HARASLIN MÓWI M.IN. O POTENCJALNYCH PRZENOSINACH Z LECHII DO WŁOCH
Zdanie szkoleniowca Lechii podziela jego legnicki odpowiednik.
- Trzeba przyznać, że Lechia też miała swoje szanse. Dlatego uważam wynik za jak najbardziej sprawiedliwy. Na przykład w sytuacji Lukasa Haraslina wróciliśmy z dalekiej podróży. Mecz był żywy, został z obu stron wybiegany, a momentami był bardzo szybki. Liczna kilometrów świadczy, że obie drużyny były dobrze przygotowane pod względem motorycznym - oceni Dominik Nowak, trener Miedzi.
Trzeba przyznać, że i gospodarze mieli okazje, by pokonać lidera. Wystarczy przywołać celne strzały z rzutów wolnych Petteri Forsella, kończone pięknymi paradami Dusana Kuciaka, czy niewykorzystane okazji w polu karnym Pawła Zielińskiego, brata grającego w Napoli, reprezentanta Polski - Piotra.
Należy też wziąć pod uwagę fakt, że rywale analizują grę Lechii, a biało-zieloni obecnie nie mają zbyt wielkiego pola manewru. Skład, a nawet zmiany, których dokona szkoleniowiec w trakcie gry przy korzystnym i niekorzystnym przebiegu gry, stał się bardzo przewidywalny.
- Uderzenia Forsella z dystansu to nasz duży atut. Jednak nie bierze się to z niczego. Na takie momenty tez czekaliśmy. Wiedzieliśmy, że obrońcy Lechii grają twardo i zdecydowanie, mają dużo żółtych kartek i takie okazje, do strzału na wprost brami mogą być - przyznał szkoleniowiec Miedzi.
LECHIA ZAMIERZA WYCISNĄĆ MAKSA. PRZECZYTAJ WYWIAD Z DANIELEM ŁUKASIKIEM
Przypomnijmy, że Michał Nalepa pauzował już dwie kolejki przez nadmiar żółtych kartek, Błażej Augstyn musiał z tego powodu opuścić jedną serię gier, a po upomnieniu sędziowskim w Legnicy w najbliższym meczu z Górnikiem Zabrze nie będzie mógł zagrać Daniel Łukasik.
To także może oznacza, że w organizacji gry i dyscyplinie taktycznej Lechia wykorzystała już wszystkie rezerwy. By postęp dokonywał się nadal, obecni w kadrze zawodnicy musieliby wykazać się kolejnym progresem formy, bądź też zimą drużynę należałoby wzmocnić, by nadal mogłaby ona grać o czołowe pozycje w tabeli. Czasy romantycznego futbolu odchodzą do lamusa, nawet jeśli chodzi o beniaminków.
- Z obu stron była równowaga, jeśli chodzi o działania w defensywie i ofensywie, plus dobra organizacja gry. Nam się to rzadko w przeszłości zdarzało. Ale ostatnio jesteśmy na dobrej drodze, żeby już tyle bramek nie tracimy. Dużo pracowaliśmy na tym, aby nie być zespołem romantycznym, czyli grającym tylko do przodu, zapominającym o defensywie - dodał trener Nowak przed kamerami Eurosportu.
JAKIE RÓŻNICE I PODOBIEŃSTWA LECHII PIOTRA STOKOWCA I PIOTRA NOWAKA?
Typowanie wyników
Jak typowano
88% | 430 typowań | LECHIA Gdańsk | |
6% | 33 typowania | REMIS | |
6% | 28 typowań | Górnik Zabrze |
Tabela po 19 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lechia Gdańsk | 19 | 11 | 6 | 2 | 30:17 | 39 |
2 | Legia Warszawa | 19 | 10 | 6 | 3 | 31:18 | 36 |
3 | Jagiellonia Białystok | 19 | 9 | 5 | 5 | 33:28 | 32 |
4 | Lech Poznań | 19 | 9 | 3 | 7 | 31:23 | 30 |
5 | Piast Gliwice | 19 | 8 | 6 | 5 | 26:22 | 30 |
6 | Korona Kielce | 19 | 8 | 6 | 5 | 25:23 | 30 |
7 | Wisła Kraków | 19 | 8 | 5 | 6 | 33:28 | 29 |
8 | Pogoń Szczecin | 19 | 8 | 4 | 7 | 26:23 | 28 |
9 | Arka Gdynia | 19 | 6 | 6 | 7 | 27:25 | 24 |
10 | Zagłębie Lubin | 19 | 7 | 3 | 9 | 30:30 | 24 |
11 | Cracovia | 19 | 6 | 6 | 7 | 18:20 | 24 |
12 | Miedź Legnica | 19 | 5 | 5 | 9 | 21:35 | 20 |
13 | Wisła Płock | 19 | 4 | 7 | 8 | 27:34 | 19 |
14 | Śląsk Wrocław | 19 | 4 | 6 | 9 | 26:28 | 18 |
15 | Górnik Zabrze | 19 | 3 | 8 | 8 | 23:33 | 17 |
16 | Zagłębie Sosnowiec | 19 | 2 | 6 | 11 | 22:42 | 12 |
Wyniki 19 kolejki
- Miedź Legnica - LECHIA GDAŃSK 0:0
- Górnik Zabrze - ARKA GDYNIA 1:1 (1:0)
- Wisła Płock - Wisła Kraków 1:2 (0:1)
- Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 0:4 (0:3)
- Cracovia - Pogoń Szczecin 2:1 (0:1)
- Legia Warszawa - Piast Gliwice 2:0 (1:0)
- Śląsk Wrocław - Korona Kielce 1:1 (1:0)
- Zagłębie Sosnowiec - Lech Poznań 0:6 (0:2)
Kluby sportowe
Opinie (130) ponad 10 zablokowanych
-
2018-12-19 10:39
Niech się Pan nikomu nie tłumaczy i robi swoje
Zribil pan drużynę z ludzi którzy w poprzednim sezonie mieli problemy by utrzymać się w ekstraklasie. Jest Pan świetnym fachowcem
- 7 2
-
2018-12-19 11:44
trenerze!
Na Pana miejscu nie czytałbym gazet i nie oglądał telewizji. Na Pana miejscu miałbym ich wszystkich w d*pie! To prowokatorzy, głównie warszawscy którzy tylko jątrzą bo sami są pokichani ze strachu, że ktoś może przegonić Legie i sprzątnąć im fure kasy sprzed nosa, przy której tak cieplutko grzeją się przez cały rok i sa opłacani za przychylne i prowokacyjne komentarze. Pokaz Pan czystą główę i Pana piłkarze też. Dla nas Pan i Pańscy chłopcy są wielcy! Oby tak dalej. I nie dajcie się sprowokować.
- 11 2
-
2018-12-19 11:46
wywiad z Krasicem?
Pokłosie czyszczenia szatni i kosmicznych kontraktów, wszystko w temacie. Zgarniali kupę kasy a Lechii nie dali nic!
- 12 1
-
2018-12-19 12:40
Farmazon się kończy (1)
Jak wyżej
Mandziara Raus- 5 4
-
2018-12-19 15:03
Farmazon cham z KOD się skończył.A Mandziara ma się dobrze.
- 1 0
-
2018-12-19 12:43
bo to niemiec!!!!!!!!!!!!
- 2 3
-
2018-12-19 12:55
BO Stokowiec to marionetka
Wszystko jest juz podzielone Mistrz legia lech 2 lechia 3
- 3 8
-
2018-12-19 13:26
Kiedy ogórki z gruzowiska będą chciaĺy Stokowca na taczkach wywozić ?
- 1 2
-
2018-12-19 13:28
brak widowiska
Lider tabeli a kibiców brak dlaczego ??? Po prostu nie da się tego oglądać poza kilkoma meczami (3-4) pozostałe były po prostu nudne. Niestety styl tez jest ważny. Pamiętam jak przyszedł Nowak i na wiosnę przynajmniej u siebie to aż się chciało to oglądać , sporo bramek a nawet jak już ich było mało to sytuacji było bardzo dużo. Mimo cholernych mrozów i spotkań nie raz w niedziele na 20:30 kibiców z meczu na mecz, było coraz więcej. Niestety poźniej Nowak już też grał minimalizm co prawie przyniosło nam puchary. przypominam sobie Zagłębie pod wodzą Stokowca, zawsze w czubie tabeli ale widowiskowość zerowa. I średnia widzów 11-12 tyś, nie liczmy ten z craxa gdzie rozdali ponad 4 tys wejsciówek na sektory dziecięce. Gdyby był styl z taką Legią czy Arka byłoby 30 tys spokojnie. Lechię stać na o wiele lepsza frekwencję , ale widowisko musi być. W Anglii nawet drużyny z końca tabeli graja aż miło.
- 8 1
-
2018-12-19 13:37
Do zwolnienia
Za dobrze się Lechii wiedzie. Stokowiec musi zostać zwolniony a piłkarze posprzedawani. Żeby jeszcze odeszli wszyscy sponsorzy to by było super.
- 3 3
-
2018-12-19 13:59
(1)
patrząc w przeszłość, mam takie obawy, że Lechia może nie dociągnąć z obecną dobrą skutecznością do końca sezonu, co prawdopodobnie stanie się dość bolesnym doświadczeniem dla lokalnych kibiców. Po prostu Lechia to zespół nieugruntowany, a problem z takimi zespołami jest zazwyczaj taki, że przez pewien czas idą jak burza, ale potem kończą bez szału. To zjawisko występuje nie tylko w naszej lidze, w zagranicznych też. Myślę, że droga jaką podąża Arka jest lepsza- mają pojedyncze, spektakularne sukcesy, bezpieczną pozycję w tabeli no i kibice wiedzą, czego oczekiwać. Natomiast apetyty kibiców Lechii wyraźnie wzrosły i tym bardziej bolesne może być ewentualne rozczarowanie . Trener Stokowiec zrobił swoje, wyliniałych kogucików usunął i buduje drużynę z nową jakością. Jeśli miałbym teraz obstawiać- Legia mistrz, Lech-2, Jagiellonia lub Lechia -3, choć przyznaję, chciałbym widzieć Lechię w eliminacjach do LM
- 1 5
-
2018-12-19 19:25
no ale nie da się cały sezon wygrywać
były dwa remisy na 0:0 z drużynami, które ostatnio są w dobrej formie. przed nami wiosna i pewnie nie jedna wtopa się przytrafi. na szczęście inni z czołówki też mają wtopy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.