- 1 Lechia coraz bliżej awansu (106 opinii) LIVE!
- 2 Koniec passy Arki bez porażki (141 opinii) LIVE!
- 3 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (61 opinii)
- 4 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (10 opinii)
- 5 Żużel: długie treningi i zagraniczne starty (98 opinii)
- 6 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (48 opinii)
Lechia jeszcze tak nie grała
Lechia Gdańsk
Do niedawna do rzadkości należały mecze, w których Lechia decydowała się na grę z dwoma defensywnymi pomocnikami. Tymczasem broniąc prowadzenia z Zagłębiem Lubin (1:0) trener Piotr Nowak zdecydował się wystawić po raz pierwszy w oficjalnym spotkaniu aż trzech piłkarzy o takiej charakterystyce jednocześnie. Udało się zachować 3 punkty, a jeden z tego tercetu był blisko zdobycia bramki. - Jak będzie tylko okazja to nadal będę próbować strzałów z dystansu, gdyż tej wiosny wychodzą mi one dobrze - deklaruje Ariel Borysiuk.
KOMENTARZE PIŁKARZY I TRENERÓW PO MECZU LECHIA - ZAGŁĘBIE 1:0
Piotr Nowak w pierwszym roku pracy z Lechią dał się poznać jako szkoleniowiec stawiający na ofensywny futbol. Nie tylko długo preferował ustawienie z trzema obrońcami, ale także w środku drugiej linii ograniczył do minimum liczbę zawodników, którzy odpowiedzialni byliby głównie za destrukcje. Na ogół te powinności jesienią wypełniał Simeon Sławczew. Natomiast, gdy Bułgar złapał kontuzję, były próby, aby na "6" grał jeszcze bardziej ofensywny zawodnik od niego, jakim jest Michał Chrapek.
Gdy zimą Lechia oddała na wypożyczenia... defensywnych pomocników: Serba Aleksandra Kovacevicia do Śląska Wrocław i Bułgara Milena Gamakowa do Ruchu Chorzów, wydawało się, że ta myśl szkoleniowa będzie kontynuowana. Tymczasem szkoleniowiec do gry na "6" przygotował aż czterech piłkarzy z obecnej kadrze, a aż trzech z nich wystawił równocześnie w końcówce spotkania z Zagłębiem Lubin.
- O tym kto i kiedy wchodzi na boisko, decyduje trener. My jesteśmy po to, by te decyzje respektować. Ja nie grałem z Legią, a zacząłem w "11" ostatni mecz. Bez względu, jaką mam rolę do spełnienia, daję 100 procent z siebie dla drużyny - zapewnia Ariel Borysiuk.
Potężne dwa strzały Ariela Borysiuka w meczu z Zagłębiem Lubin. Jeden w poprzeczkę
LECHIA - ZAGŁĘBIE 1:0: RELACJA, VIDEO, FOTO. WYSTAW NOTY PIŁKARZOM ZA TEN MECZ
Gra Lechii wyglądała najlepiej, gdy z defensywnych graczy tylko on znajdował się w drugiej linii, choć wówczas to Zagłębie grało na trzech defensywnych pomocników.
- Na tym polegał nasz plan. Przed przerwą zagraliśmy wysoko, agresywnie pressingiem, odbieraliśmy piłki już na połowie rywala. Ale siłą rzeczy tak nie mogliśmy grać przez cały czas. Dlatego w drugiej połowie troszeczkę się cofnęliśmy, daliśmy im grać i czekaliśmy na swoje kontry. Były szanse, by ukąsić na 2:0. Nie udało się, ale nie jest to powód do rozpaczy. Nie ma też co przeżywać i marudzić odnośnie stylu gry. Tym bardziej, że dodatkowym plusikiem jest gra na zero z tyłu, co nie udało nam się od meczu z Jagiellonią - podkreśla Borysiuk.
Od 59. minuty w drugiej linii wspierał go Joao Nunes, którego w przerwie zimowej trener Nowak zaczął przestawić z obrony do gry na defensywnego pomocnika, a w 88. minucie na boisko wszedł także Sławczew.
- Będziemy dążyć do tego, by przez całe mecze grać tak jak w pierwszej połowie z Zagłębiem, bo ta część była w naszym wykonaniu znakomita. Na pewno w drużynie są spore rezerwy, widać jej ogromny potencjał. Czasami jeszcze nie wszystko funkcjonuje tak jakbyśmy chcieli, ale na pewno jesteśmy na dobrej drodze. Przecież Zagłębie z gry nie stworzyło 100-procentowej okazji na gola, a tylko przy stałych fragmentach gry trochę się zakotłowało - ocenia Ariel.
PRZEDMECZOWY WYWIAD Z FLAVIO PAIXAO
Doping dla Lechii. Kibice wierzą w zdobycie mistrzostwa Polski
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O ZASADACH KWALIFIKACJI POLSKICH DRUŻYN DO EUROPEJSKICH PUCHARÓW ORAZ NA CZYM POLEGA HISTORYCZNA SZANSA TRÓJMIEJSKICH KLUBÓW
Gdy za destrukcje zaczęli dbać także jego koledzy, ten piłkarz przypomniał, że potrafi uderzyć z dystansu. Raz z najwyższym trudem jego strzał na róg sparował Martin Polacek, w drugim przypadku piłka odbiła się od poprzeczki.
- Mało brakowało, aby byłby gol. Myślę, że przy tym drugim uderzeniu bramkarz byłby bez szans, gdyby piłka leciał w bramkę, gdyż dobrze siadła mi na nodze. Jak będzie tylko okazja to nadal będę próbować strzałów z dystansu, gdyż tej wiosny wychodzą mi one dobrze - zapewnia pomocnik, który już raz wpisał się na listę strzelców, strzelając gola w meczu z Cracovią, który był do niedzieli ostatnim wygranym przez Lechię w ekstraklasie.
kolejno mecze mecze w "11" gole/żółte kartki
Joao Nunes 6 4 0/1
Ariel Borysiuk 5 5 1/2
Simeon Sławczew 5 2 0/1
Michał Chrapek 2 0 0/0
Zwycięstwo nad Zagłębiem pozwoliło biało-zielonym podnieść morale po trzech porażkach z rzędu, ale także potwierdziło, że w tym sezonie w ekstraklasie jest wielka czwórka i reszta stawki.
- Przydały się 2 tygodnie spokoju, odpoczynku od meczów. Był czas by spotkać się, porozmawiać. To także bardzo ważne, aby drużyna dobrze funkcjonowała i szła w jednym kierunku. A że tak jest, pokazaliśmy w niedzielę. Wygraliśmy dzięki dobrej pracy całego zespołu. Tym meczem udowodniliśmy, że do końca liczyć się będziemy w czołówce. Potwierdziliśmy też to co od dawna było wiadomo. O najwyższe cele walczyć będą tylko 4 drużyny - podkreśla Borysiuk.
Jeszcze w sezonie zasadniczym Lechia ma możliwość poprawienia pozycji. Zagra bowiem z trzema drużynami, które obecnie plasują się w drugiej "8" tabeli, a ponadto wyprzedzających ją rywali czeka bezpośredni mecz. W najbliższej kolejce Lech ugości Legię. 9 kwietnia, przed tym spotkaniem biało-zieloni zagrają w Gliwicach.
- W tabeli jest taki ścisk, że trzeba regularnie punktować, by się w niej utrzymać. Ponadto liczymy, że uda się zbliżyć do lidera. Dlatego niezależnie z kim będziemy grać, celem będzie zwycięstwo. Wiemy, że Piastowi dużo dała zmiana trenera, ale my po przepracowaniu spokojnie kolejnego tygodnia, do Gliwic pojedziemy po pełną pulę - zapewnia defensywny pomocnik Lechii.
Typowanie wyników
Jak typowano
7% | 36 typowań | Piast Gliwice | |
16% | 89 typowań | REMIS | |
77% | 421 typowań | LECHIA Gdańsk |
Tabela po 27 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jagiellonia Białystok | 27 | 16 | 4 | 7 | 51:28 | 52 |
2 | Legia Warszawa | 27 | 15 | 6 | 6 | 54:28 | 51 |
3 | Lech Poznań | 27 | 14 | 7 | 6 | 43:20 | 49 |
4 | Lechia Gdańsk | 27 | 15 | 4 | 8 | 42:32 | 49 |
5 | Zagłębie Lubin | 27 | 10 | 8 | 9 | 33:30 | 38 |
6 | Wisła Kraków | 27 | 11 | 5 | 11 | 40:41 | 38 |
7 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 27 | 10 | 6 | 11 | 27:35 | 36 |
8 | Korona Kielce | 27 | 11 | 2 | 14 | 38:54 | 35 |
9 | Wisła Płock | 27 | 9 | 8 | 10 | 38:38 | 35 |
10 | Pogoń Szczecin | 27 | 7 | 12 | 8 | 37:37 | 33 |
11 | Śląsk Wrocław | 27 | 8 | 8 | 11 | 31:41 | 32 |
12 | Arka Gdynia | 27 | 8 | 6 | 13 | 34:42 | 30 |
13 | Ruch Chorzów | 27 | 10 | 4 | 13 | 36:40 | 30 |
14 | Piast Gliwice | 27 | 7 | 8 | 12 | 30:46 | 29 |
15 | Cracovia | 27 | 5 | 12 | 10 | 36:41 | 27 |
16 | Górnik Łęczna | 27 | 6 | 8 | 13 | 29:46 | 26 |
Wyniki 27 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
- ARKA GDYNIA - Górnik Łęczna 2:4 (0:2)
- Śląsk Wrocław - Korona Kielce 3:0 (1:0)
- Wisła Kraków - Lech Poznań 0:0
- Wisła Płock - Cracovia 4:1 (3:1)
- Legia Warszawa - Pogoń Szczecin 2:0 (0:0)
- Jagiellonia Białystok - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0 (0:0)
- Ruch Chorzów - Piast Gliwice 0:0
Kluby sportowe
Opinie (63) 2 zablokowane
-
2017-04-04 22:09
a mandziaro odchodz i wreszcie czy nie (1)
- 5 6
-
2017-04-04 22:21
A co ten psychol co tego chce, ma zostać prezesem.
- 1 0
-
2017-04-04 22:12
mamy lidera
zaglebie-jagielonia 1 lech- legia 1 Piast-Lechia 2
- 2 1
-
2017-04-04 22:48
Po tej kolejce będzie tak (1)
52 52 52 i 51 punktów, nazwy zespołów są oczywiste.
- 3 0
-
2017-04-05 08:13
Są to tylko Twoje marzenia , które niestety nie spełnią się.....
- 0 5
-
2017-04-05 01:38
Dlaczego Borysiuk nie ma brody?
bez brody i New Balance nie jest się cool i czadowym, tudzież zwalistym lub spoko.
- 1 3
-
2017-04-05 06:28
Derby blisko (1)
Arka ustawi 9 na obronie licząc na jakąś kontrę. Lechia musi szybko wbić 2 brameczki a potem spokojnie punktować i cieszyć się grą tak jak to zrobił ostatnio Bayern
- 12 0
-
2017-04-05 07:51
Wczorsj przegrał z wiesniakami.
- 5 0
-
2017-04-05 08:09
Piłkarze Lechii dużo obiecują , a potem znowu jest to samo dno......
Nie wierzę już w żadne obietnice piłkarzy i działaczy Lechii. Ta drużyna nie ma w sobie ducha walki. Na boisku góruje lenistwo i brak ambicji . Jeszcze nie zdarzyło się w tym roku , aby Lechia zagrała w meczu dwie równe połowy . Zwykle wystarczy im sił i ochoty do gry tylko na jedną połowę , a przez pozostałe 45 minut jest nuda i chaos na boisku . W meczu z Zagłębiem znowu oglądaliśmy właśnie taką sytuację . Tak grająca Lechia nie ma szans na mistrzostwo Polski i nie zasługuje na ten tytuł .
- 9 6
-
2017-04-05 08:40
a mże 55, 54, 52 i 49
dodajcie Lechii i trenerowi 9 punktów na otarcie łez, które sir Nowak przerżnął w tym roku. dobra, dodajcie sześć lub trzy....w Gliwicach gramy 9 obrońcami, jednym nominalnym napastnikiem i Kuciakiem. to gwarancja zwycięstwa? zobaczymy. styl Nowaka przypomina bardziej styl przerażonego chłopczyka niż faceta z cojones.
- 6 7
-
2017-04-05 08:56
A ty Ariel już do Lechii nie pasujesz
- 2 4
-
2017-04-05 09:12
Robota dla trenera. (1)
Drużyna wykazuje z reguły mniejszą wolę walki od rywali, strata bramki załamuje ich,trener wie o tym i już z góry zakłada różne warianty defensywne w sytuacji kiedy prowadzimy jedną bramką.Typowy przykład to ostatni mecz.
Śmieszą mnie wypowiedzi zawodników typy"mamy spore rezerwy" czy inne , patrzę na boisko i widzę jak dwa leniwe pierogi odwalają pańszczyznę, dlaczego, bo wiedzą,że w strzelaniu bramek nie mają sobie równych bo Kuświk to i tak przy nich ledwie czeladnik.Widzę jak niektórzy /Wawrzyniak/ grają bo muszą ale nie zawsze im się chce prędko wracać tam gdzie ich miejsce, widzę jak niektórzy oddadzą w czasie 90 minut dwa strzały na bramkę rywala / nie celne zresztą/ i już są chwaleni a to,że podają do tyły lub w poprzek i są tylko 1/2 piłkarzami /Borysiuk/ tego już nie chce się widzieć.
Indywidualnie piłkarzy Lechii stać na więcej ale za dużo z nich kalkuluje , obojętnie czy przegrywają czy wygrywają.- 7 3
-
2017-04-05 17:52
Trener o tym wie, ale nie wie co ma z tym zrobić!
- 0 0
-
2017-04-05 10:26
Strzały wychodzą dobrze Borysiukowi?
Przecież pudłuje jak zawsze. Na 20 strzałów z dystansu 1 jest w światło bramki. Jego strzały to po prostu strata piłki.
- 4 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.