- 1 11 firm wstrzymuje finansowanie Arki (201 opinii)
- 2 Lechia może dostać 300 tys. euro (45 opinii)
- 3 Trzygodzinny żużel w Gdańsku (11 opinii)
- 4 Bardzo długi weekend piłkarzy (7 opinii)
- 5 Trefl potwierdził pierwszy transfer siatkarza (2 opinie)
- 6 W sobotę 51. Memoriał Jóżefa Żylewicza (4 opinie)
Jakub Kałuziński we Włoszech? Lechia Gdańsk i AP Orlen podzielą 300 tys. euro?
7 czerwca 2023
(45 opinii)Piotr Nowak: Nadszedł czas moich piłkarzy
Lechia Gdańsk
Podział punktów w rundzie finałowej to dla piłkarzy Lechii Gdańsk ponownie szansa na walkę o medal w ekstraklasie. W dwóch poprzednich sezonach było blisko, ale skończyło się na 4. i 5. miejscu. - Strata do podium jest do odrobienia, ale nasze jedyne zobowiązanie to grać jak najlepiej. Jestem dumny, że moi piłkarze uwierzyli w siebie. Ich czas nadszedł i muszą potwierdzić to na boisku - deklaruje trener Piotr Nowak. W sobotę o godz. 18 jego podopieczni rozegrają pierwszy mecz w grupie mistrzowskiej. W Lubinie zmierzą się z miejscowym Zagłębiem.
Lechia udział w grupie mistrzowskiej zapewniła sobie rzutem na taśmę, w ostatniej kolejce rundy zasadniczej. Jednak podział punktów sprawił, że z 7. miejsca jest całkiem blisko do ligowego podium. To różnica tylko 4 punktów.
- Strata do trzeciego miejsca jest do odrobienia. Wszyscy zdajemy sobie sprawę jaka szansa jest przed nami. Nie chcę jednak by moi zawodnicy zajmowali się kalkulacjami. Trzeba brać pod uwagę wyniki rywali, a my nie będziemy zajmować się czymś na co nie mamy wpływu. Nie patrzymy co jest za nami, ani co jest przed nami. Mamy grać w piłkę, a najlepiej tak jak w ostatnich pięciu spotkaniach, z których żadnego nie przegraliśmy - mówi trener Piotr Nowak.
12 w 2014, 8 w 2015 - ZAGŁOSUJ, ILE PUNKTÓW ZDOBĘDZIE TERAZ LECHIA W GRUPIE MISTRZOWSKIEJ?
Po jego wodzą biało-zieloni nie przegrali pięciu kolejnych meczów w ekstraklasie (2 zwycięstwa, 3 remisy). Ostatnia porażka przydarzyła się im 1 marca właśnie w Lubinie 0:1. W sobotę korzystny wynik potwierdzi wysokie aspiracje gdańskiej drużyny, a porażka już na starcie skomplikuje pogoń za czołówką.
Na razie gdański szkoleniowiec nie traktuje awansu do czołowej ósemki jako swojego sukcesu, choć zimą objął Lechię, gdy ta zajmowała dopiero 13. miejsce w ekstraklasie. Zapewnia jednak, że cel w postaci europejskich pucharów nie został mu w żadnym razie przedstawiony w klubowych gabinetach jako plan minimum. Zapowiada też, że nadal będzie stawiał na otwarty styl gry.
- Zobowiązana są takie, by grać jak najlepiej, najważniejszy jest najbliższy mecz. Jakiekolwiek deklaracje nie są na czasie. Nie patrzę na zespół przez pryzmat swojej osoby. Jestem dumny z tego, że moi zawodnicy uwierzyli w siebie i potrafią stworzyć fajne widowisko. Moglibyśmy zagrać w podwójnej gardzie i czekać co się wydarzy, ale potencjał ludzki jest zupełnie do innej gry. Włożyliśmy w to wiele pracy i ona zaczęła przynosić efekty. Zespół się scalił i każdy bierze za niego odpowiedzialność. Ich czas nadszedł, ale muszą to potwierdzić na boisku, przede wszystkim konsekwencją gry. Gramy fajną piłkę i mamy z tego radość. Trzeba to kontynuować, aby osiągnąć sukces - wyjaśnia Nowak.
GORĄCY STOŁEK W BRAMCE LECHII
Inna sprawa, że zachowawcza gra niczego w grupie mistrzowskiej gdańszczanom dać nie może. W najgorszym wypadku zakończą sezon pozycję niżej niż zajmują obecnie. Za styl nikt jednak punktów przyznawał nie będzie. Zdaniem obrońcy biało-zielonych Mario Malocy warunek powodzenia w grupie mistrzowskiej jest oczywisty.
- W każdym meczu musimy strzelać przynajmniej dwa gole. Zdarzało się tak, że mimo dobrej gry, traciliśmy punkty przez jedno trafienie rywala. nawet gdy był to jego jedyny celny strzał w meczu. Nie mamy więc wyjścia, musimy ładować piłkę do bramki przeciwników przynajmniej po dwa razy - mówi Maloca.
LECHIA MUSI POPRAWIĆ GRĘ NA WYJAZDACH, JEŚLI CHCE "NAMIESZAĆ" W GRUPIE MISTRZOWSKIEJ
Pierwszym rywalem gdańszczan w finałowej fazie sezonu będzie Zagłębie. Lechia pod wodzą trenera Nowaka grała już w Lubinie. Przegrała 0:1, choć miała dużą przewagę w posiadaniu piłki i większą liczbę oddanych strzałów. Szkoleniowiec liczy na to, że kolejna wizyta na stadionie Zagłębia będzie bardziej owocna.
PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU, KTÓRY W MARCU LECHA PRZEGRAŁA W LUBINIE 0:1
- W Lubinie nie zagraliśmy źle. O porażce zaważyła jedna bramka, którą straciliśmy w prosty sposób po jednej z kontr. Mecz ułożyłby się inaczej gdyby Grzegorz Kuświk wykorzystał sam na sam na początku meczu. Poza tym później mieliśmy też okazje do wyrównania. Trzeba lepiej rozwiązywać sytuacje bramkowe. Zagłębie jest w bardzo dobrej sytuacji. Gra dobrą piłkę i gra u siebie. Wszystko jest jednak otwarte. Ten mecz będzie podobny w naszym wykonaniu do tych z ostatnich tygodni - zapewnia Nowak, który do dyspozycji ma wszystkich zawodników za wyjątkiem kontuzjowanych Michała Maka i Marco Paixao.
Kluby sportowe
Opinie (47) 4 zablokowane
-
2016-04-16 11:00
(4)
Derby blisko - bialo zielona sila
- 27 17
-
2016-04-16 11:27
Wielka Lechia Gdansk (1)
Wygrac z Zaglebiem i u siebie z Pogonia a pozniej juz z gorki. Bialozielony walec przejedzie sie po cracovi i lechu.LE bardzo blisko Gdanska. A w przyszlym sezonie znowu gonimy sledzi z ich kutra.
- 25 7
-
2016-04-16 12:53
ha ha ha rozśmieszyłeś mnie do łez !! a siebie ośmieszyłeś !!!
- 6 22
-
2016-04-16 14:21
tak blisko że aż daleko
- 3 2
-
2016-04-16 16:33
Dzisiaj Lechia wtopi, niestety. I
- 0 8
-
2016-04-16 11:00
teraz można grać radosną pilkę nie spadniemy
- 34 7
-
2016-04-16 11:01
Nie pompujcie balonika (2)
Lechia ma ostatnie miejsce na wyjazdach w całej tej śmiesznej lidze. Dobrze będzie jak w rundzie finałowej wygrają u siebie z Pogonią i Ruchem. Może jeszcze ugrają coś z Legią jeśli ta zdobędzie mistrza na dwie kolejki przed końcem. Tak czy inaczej, na koniec sezonu max 6 miejsce.
- 24 45
-
2016-04-16 15:17
Zmień płytę z tym balonikiem.Nudne to się staje
- 6 0
-
2016-04-16 15:42
mistrzu przestań już z tym balonikiem to już nudne
skup sie na arce - bo jest 8 kolejek do końca 1 ligia a wy juz awansowaliście
- 2 1
-
2016-04-16 11:20
A ja widze duzy progress i w grze druzyny i w skutecznosci
Widze tez ze Nowak robi dobra robote ukladajac chlopakom w glowach. Stawiam dzisiaj na 3:1 dla Lechii
- 64 9
-
2016-04-16 11:32
Czas wygrać na wyjezdzie
- 35 8
-
2016-04-16 11:33
Może czas posadzić Kuswika na ławie? (2)
Tyle zmarnowanych sytuacji. Dawać Bukse niech się ogrywa....
- 10 50
-
2016-04-16 14:22
buksa to już cienias
- 4 0
-
2016-04-16 15:04
adam nie przeginaj ;)
- 6 1
-
2016-04-16 11:56
W lubinie tylko zwycięstwo !!
Lechio Daj z Siebie WSZYSTKO ! To 3 punkty przyjadą do Gdańska
- 32 10
-
2016-04-16 12:07
(4)
2;0 .... oczywiście dla braci z Lubina
- 11 75
-
2016-04-16 12:31
KSG (1)
Gdyński styl?? W sensie co nogi za pas i w las ???
- 22 3
-
2016-04-16 12:44
To znaczy z górki na pazurki
tradycji musi stać się zadość
- 15 2
-
2016-04-16 17:04
gdynski s..y...f
- 2 0
-
2016-04-16 17:34
ci wasi bracia to juz prawie cala Polska, z kazdym sie bratacie bezdomni
- 1 0
-
2016-04-16 13:12
oby to nie bylo czcze gadanie
- 5 3
-
2016-04-16 13:28
(1)
Jezeli nie mieli mentalnego trenera jak. Przed ostatnim meczem to nici z wygranych ;pppppppp to jest paranoja ze im trzeba co nieco do głowy tłuc jak blondynce ......
- 4 7
-
2016-04-16 17:42
Ales gupi
Nie mowie o typowym praczu mozgownicy, ale o dowartosciowaniu siedzacych na lawie i sprawieniu ze czuja sie druzyna. Mowie o tym, ze nikt nie jest obrazony ze spedzil mecz na lawce albo wszedl na kwadrans. Mowie o tym, ze cala druzyna pedaluje na tym samym rowerze. I o tym ze rywalizacja jest, ale zdrowa i nikt poza Budzilkiem nie jest obrazony, zreszta pies z nim. Ale widze ze kolega ma doktorat z psychologii sportow druzynowych
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.