• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechię Gdańsk można odmienić w przerwie na kadrę. Jacek Grembocki: Dziwi mnie pewność siebie

Jacek Grembocki
22 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Lechia Gdańsk

Według Jacka Grembockiego jedynym piłkarzem Lechii Gdańsk, który nie zawodzi jest Sławomir Peszko. Według Jacka Grembockiego jedynym piłkarzem Lechii Gdańsk, który nie zawodzi jest Sławomir Peszko.

- "Tym, którzy zastanawiają się, czy można zmienić coś w przerwie reprezentacyjnej odpowiadam, że można. Oczywiście trzeba mieć plan i muszą być spełnione odpowiednie warunki, ale da się. Najważniejsze, aby dać piłkarzom uwierzyć w siebie. Apeluję także o cierpliwość dla nowego trenera Piotra Stokowca" - mówi Jacek Grembocki, pochodzący z Gdańska trener, który w przeszłości grał m.in. w Lechii Gdańsk.



TO CHYBA KONIEC MARCO PAIXAO W LECHII GDAŃSK. SPRAWDŹ, DLACZEGO NAPASTNIK ODSUNIĘTY ZOSTAŁ OD DRUŻYNY

Dla Lechii Gdańsk na pewno jest to sezon stracony, bezdyskusyjnie. Patrząc na liczbę widzów, poziom, który reprezentuje drużyna oraz poszczególni piłkarze, oprócz Sławomira Peszki, to nic fajnego mi nie przychodzi do głowy. On jakoś gra, dlatego dostał powołanie do reprezentacji Polski. A reszta zeszła ze swego poziomu.

Nie chcę jednak winić za to zawodników. Nie może być tak, że jeśli ktoś jest w sztabie szkoleniowym reprezentacji Walii na ósmym miejscu w hierarchii trenerskiej, to nagle ma dźwignąć ciężar pierwszego szkoleniowca w klubie. Nie da sobie rady, ponieważ to zupełnie inna robota, inne zadania, inne wiadomości. Przede wszystkim warto być wcześniej pierwszym trenerem. A żeby dojść na to stanowisko trzeba przeżyć wiele rzeczy - jedni podążają wiele lat przez różne szczeble szkoleniowej kariery, inni są byłymi piłkarzami, ale dobrze czują szatnię i od razu świetnie odnajdują się w roli szkoleniowca.

PRZECZYTAJ I ZAGŁOSUJ, CZY PIŁKARZOM LECHII GDAŃSK POTRZEBA PSYCHOLOGA

A przede wszystkim, na etapie Lechii, która szła do przodu, nie można było eksperymentować. Teraz natomiast trzeba zbierać to, co się zasiało. Co można zrobić? Przede wszystkim pracować, choć widać, że nie tylko o to chodzi. Na wielu płaszczyznach zostały zachwiane proporcje. Jestem byłym piłkarzem, a teraz trenerem i patrząc na to wszystko sam nie wiem o co chodzi. Był trener Piotr Nowak i zespół był w miarę dobrze przygotowany, choć od 70. min nie miał już sił, ale grał efektywnie, ponieważ szkoleniowiec był bardzo dobrym taktykiem. Do tego znał smród szatni od podszewki, wiedział kiedy poluzować piłkarzom, a kiedy przykręcić śrubę. Nagle pojawił się nowy szkoleniowiec, wprowadził inne metody treningowe. Byłem na kilku zajęciach, aby zobaczyć, jak Adam Owen prowadzi treningi - jak wiadomo, człowiek uczy się przez całe życie. Oglądaliśmy to z innymi trenerami i niemal jednogłośnie twierdziliśmy, że nie jest to coś na ekstraklasę. Przykłady sobie wynotowałem, jak ktoś będzie chciał znać szczegóły, to zapraszam. Mogę jedynie powiedzieć, że wyglądało to tak, jakby ktoś chciał ugotować zupę, ale posolił sam garnek, uprzednio nie wlewając do niego wody.

BLISKO 5 MLN ZŁ DLA LECHII OD GDAŃSKA Z TYTUŁU PROMOCJI. SPRAWDŹ, ILE MIASTO PŁACIŁO KLUBOWI W POPRZEDNICH LATACH

Najbardziej zaskoczył mnie jednak fakt, że pomimo złych wyników zostawiono Walijczyka na rundę wiosenną. Przecież fatalnie przygotował zespół Nowakowi, a później został jego następcą. W bardzo ważnym okresie zimowym można było coś zmienić. A tak metody treningowe zostały takie same, a zawodnicy grają o kilka poziomów gorzej. Aż strach pomyśleć, co będzie jesienią, ponieważ dopiero wtedy zobaczymy efekty jego przygotowania fizycznego.

Podobny epizod przeżyłem w Górniku Zabrze, gdzie kiedyś zatrudniono trenera z Holandii, niezłego piłkarza pochodzenia polskiego. Przywiózł nowe metody, których wcześniej nie widziałem. Niestety Górnik znalazł się najniżej w tabeli, biorąc pod uwagę tamten okres. Dopiero Henryk Apostel postawił drużynę na nogi, ale głównie dzięki wymianie piłkarzy, którzy byli lepiej przygotowani przez innych pod względem fizycznym. Poprowadził zespół do trzeciego miejsca w ekstraklasie i gry w europejskich pucharach. Ale wcześniej zbieraliśmy żniwa pracy trenera z Holandii, a wyjazdowy remis był dla nas jak zdobycie mistrzostwa Polski.

Piłkarze potrzebują obecnie przede wszystkim cierpliwości i spokoju. Są bowiem odpowiedzialni za sytuację w klubie w bardzo małym wymiarze. W końcu trenował ich człowiek od przygotowania fizycznego. Z całym szacunkiem dla nich, z pracy w Zniczu Pruszków czy Polonii Warszawa nawet nie pamiętam ich nazwisk. Są to zazwyczaj ludzie anonimowi, z nadania prezesów, a pierwszy trener nie ma pojęcia, co człowiek, z którym ma współpracować potrafi. A że twierdzą w Lechii, że parametry piłkarzy są dobre. Każdy kto zna się na piłce, to widzi gołym okiem, jak poruszają się oni po boisku i że takie teorie to bzdura. Oprócz Peszki gdańszczanie przegrywają wszystkie pojedynki szybkościowe. Mają również problemy w starciach siłowych. A jak ktoś nie wierzy, to niech porówna mecze z poprzedniego sezonu do obecnych. Od razu zobaczy, jak wielki błąd został popełniony.

PIŁKARZE LECHII PRZEGRYWAJĄ NAWET Z III-LIGOWCEM. GOLA STRZELA IM PIŁKARZ SKREŚLONY W GDAŃSKU CZTERY LATA TEMU. SPRAWDŹ, O KOGO CHODZI?

Apeluję także o cierpliwość dla nowego trenera Piotra Stokowca. W sumie sam posadził się na minę. Musi jednak liczyć się z tym, że jak nie wygra w czwartym czy piątym meczu z rzędu, to nikt nie będzie już patrzył na to, że jest nowy w drużynie. Jest w stanie udźwignąć zespół, niech popracuje chwilę i mam nadzieję, że coś wymyśli. Widać już, że eksperymentuje i stara się znaleźć rozwiązanie.

Na szczęście Sandecja Nowy Sącz jest odpukana i praktycznie spadała, do tego mamy przeżywającą kryzys Termalikę Bruk Bet Nieciecza. Piłkarze Lechii nie powinni jednak mówić, jak to było w jednym z wywiadów, że spokojnie poradzą sobie w grupie spadkowej. Tam jest zupełnie inna walka niż w grupie mistrzowskiej. Nie chodzi o ładną grę, a o walkę, dobre wykonywanie autów, czy po prostu o zdobywanie punktów. Liczy się także układ gier, kartki czy kontuzje. A w grupie mistrzowskiej starają się grać ładnie. Z zeszłego sezonu pamiętam z niej tylko jeden mecz walki Wisła Kraków - Lechia. Do tego, gdybym był trenerem rywali, to taki wywiad, w którym piłkarz biało-zielonych mówi, że jego drużyna poradzi sobie spokojnie z innymi rywalami, pokazywałbym na odprawie przedmeczowej. Zapewniam, że spokojnie podniesie to motywację do boiskowej wojny o jakieś 20 procent. A jeśli w Lechii mają jeszcze jakieś wątpliwości, że w grupie spadkowej będzie trudno, to niech porozmawiają z piłkarzami Podbeskidzia Bielsko-Biała, którzy w przeszłości już witali się z czołową ósemką ekstraklasy i nagle spadli na niższy szczebel rozgrywek, a teraz znajdują się w środkowej części I ligi.

NAJGORSZA SERIA LECHII W EKSTRAKLASIE W XXI WIEKU. SPRAWDŹ, JAKIE NIECHLUBNE REKORDY ZOSTAŁY POBITE

Tym, którzy zastanawiają się, czy można zmienić coś w przerwie reprezentacyjnej odpowiadam, że można. Znam trenera, który tego dokonał, a był nim Waldemar Fornaliki. Z drużyny z końca tabeli zaplecza ekstraklasy stworzył zespół, który zaczął nagle walczyć o awans. W dwa tygodnie odbudował zespół, a przemianę zwieńczył trafnymi transferami. Wyciągnął Polonię z wielkiego bagna. Oczywiście trzeba mieć plan i muszą być spełnione odpowiednie warunki, ale da się. Najważniejsze, aby dać piłkarzom uwierzyć w siebie.

Ludzie w Gdańsku wierzą, że Lechia się utrzyma. Choć potencjał drużyny nie jest już tak wielki jak w zeszłym sezonie, to piłkarze wciąż mają umiejętności, które mogą poprowadzić ich do zwycięstw.

Typowanie wyników

31 marca 2018, godz. 18:00
3 pkt.
Korona Kielce
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

54% 308 typowań Korona Kielce
20% 113 typowań REMIS
26% 145 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane

Jacek Grembocki

Osoba

Jacek Grembocki

Jacek Grembocki

Urodzony 10 marca 1965 w Gdańsku. Długoletni zawodnik Lechii Gdańsk i Górnika Zabrze występujący na pozycji obrońcy. Był wychowankiem Lechii, z którą w 1983 roku sięgnął po Puchar Polski. Wystąpił również w spotkaniach z Juventusem Turyn w ramach Pucharu Zdobywców Pucharów i znalazł się wśród zwycięzców Superpucharu Polski.

Przez dziewięć sezonów grał w Górniku, z którym w latach 1987-88 dwukrotnie zdobył tytuł mistrza Polski. Później występował w Wenezueli i w Niemczech. W reprezentacji kraju wystąpił siedmiokrotnie. Po powrocie do kraju trafił do Lechii, z którą jako grający trener występował w niższych klasach rozgrywkowych.

W 2001 roku skupił się na pracy trenerskiej w Cartusii. Prowadził także m.in. Znicz Pruszków oraz Polonię Warszawa i Bałtyk Gdynia. W tym ostatnim klubie pełnił później także funkcję dyrektora sportowego. Później prowadził m.in. V-ligową Olimpię Osowa. Od 2020 roku prowadzi szkolenie w AP Grembocki.

fot. Maciej Czarniak/trojmiasto.pl

Kluby sportowe

Opinie (117) 6 zablokowanych

  • Najpierw bardzo słabe PR-owe wywiady trenerów/piłkarzy, a teraz wiejskie filozofowanie "eksperta"? Dno. Nie wiedziałem że I liga też ma przerwę na reprezentację, ale człowiek sie uczy cale życie

    • 2 3

  • A wszystko sprowadza się do jednego człowieka

    ADAŚ M.!!!:):):)

    • 3 0

  • Blade odszedł pierwszy, teraz Marco ... niedługo zejdzie lawina ... W tym klubie już nikt nad niczym nie panuje

    • 2 1

  • Wszystko skończone

    Wszystko skończone nie ma już nic jesteśmy wolni możemy iść. Mimo wszystko piszę to z żalem Lechia jest skończona i już się nie podniesie. A co oznacza spadek niech zapytają w Polonii B. i W.,Ruchu,Zawiszy czy ŁKS.

    • 0 2

  • Jedyne wytłumaczenie to takie,

    że nie chodzi tu o jakość gry, a o kasę....

    • 1 1

  • Nowak i efektywny zespół.......

    świetny żart, winszuję.

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
10% Górnik Łęczna
26% REMIS
64% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 28 61 67.9%
2 Łukasz Gawlik 28 59 57.1%
3 Miś Beżuś 28 57 67.9%
4 Mariusz Kamiński 28 56 60.7%
5 Mirosław P. 28 55 64.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 27 16 5 6 46:22 53
2 Arka Gdynia 27 15 7 5 45:27 52
3 GKS Katowice 27 13 6 8 47:28 45
4 Górnik Łęczna 27 11 12 4 30:24 45
5 Motor Lublin 27 13 6 8 38:33 45
6 GKS Tychy 27 14 3 10 35:31 45
7 Wisła Kraków 27 11 9 7 49:33 42
8 Wisła Płock 27 11 9 7 39:36 42
9 Odra Opole 27 11 7 9 32:28 40
10 Miedź Legnica 27 9 11 7 35:28 38
11 Stal Rzeszów 27 10 5 12 38:43 35
12 Chrobry Głogów 27 9 6 12 29:41 33
13 Znicz Pruszków 27 9 4 14 22:33 31
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 27 7 9 11 40:42 30
15 Polonia Warszawa 27 7 8 12 32:38 29
16 Resovia 27 7 4 16 28:49 25
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 27 4 9 14 21:43 21
18 Zagłębie Sosnowiec 27 2 8 17 16:43 14
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 27 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 3:1 (1:0)
  • Motor Lublin - ARKA GDYNIA 2:2 (2:1)
  • Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
  • Resovia - Stal Rzeszów 0:2 (0:1)
  • GKS Katowice - Odra Opole 1:3 (0:1)
  • Wisła Płock - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Chrobry Głogów - Miedź Legnica 0:0
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Warszawa 1:2 (0:1)
  • Znicz Pruszków - GKS Tychy 2:3 (1:0)

Ostatnie wyniki Lechii

Bruk-Bet Termalica Nieciecza
92% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
5% Bruk-Bet Termalica Nieciecza
7 kwietnia 2024, godz. 15:00
HIT
20% GKS Katowice
26% REMIS
54% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane