• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z Gdańska przez Niemcy do reprezentacji

mik
4 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Jak twierdzą władzę ZPRP wybór nowego trenera był poprzedzony wnikliwą analizą kompetencji i doświadczenia polskich i zagranicznych trenerów, a także konsultacjami z zawodniczkami z rady drużyny reprezentacji Polski kobiet. Jak twierdzą władzę ZPRP wybór nowego trenera był poprzedzony wnikliwą analizą kompetencji i doświadczenia polskich i zagranicznych trenerów, a także konsultacjami z zawodniczkami z rady drużyny reprezentacji Polski kobiet.

Leszek Krowicki został nowym szkoleniowcem reprezentacji Polski kobiet w piłce ręcznej. Kontrakt byłego szczypiornisty Wybrzeża Gdańsk będzie obowiązywał do 31 sierpnia 2020 roku. 58-latek zastąpił na tym stanowisku Kima Rasmussena, który nie przedłużył kontraktu z polską federacją. Krowicki funkcję selekcjonera będzie łączył z pracą w klubie z Oldenbura, który prowadzi nieprzerwanie od 11 lat.



Co sądzisz o wyborze Leszka Krowickiego na trenera reprezentacji polskich szczypiornistek?

Leszek Krowicki to były szczypiornista Wybrzeża Gdańsk, z którym w 1984 i 1985 roku sięgnął po mistrzostwo Polski. Wcześniej zawodnik zadebiutował w reprezentacji Polski. Z orzełkiem na piersi wystąpił 12 razy. Po zakończeniu kariery zawodniczej Krowicki został szkoleniowcem i już na początku swojej pracy poprowadził szczypiornistki Startu Gdańsk do brązowego medalu mistrzostw Polski, a także był asystentem selekcjonera kadry, Jerzego Noszczaka.

WYBRZEŻE UHONOROWAŁO MISTRZÓW Z 1966 ROKU

Od 1990 roku, z przerwą na pracę z reprezentacją Holandii (1995-98), Krowicki z sukcesami pracuje w Niemczech. Poza tytułami mistrza tego kraju zdobywał także sukcesy w europejskich pucharach. W 1994 roku sięgnął po Puchar Zdobywców Pucharów (z TuS Walle Brema), a w 2008 roku triumfował w Challenge Cup (z Oldenburgiem). W ostatnim z tych klubów pracuje nieprzerwanie od 11 lat.

Nowy trener pracę z reprezentacją rozpocznie za niespełna dwa miesiące. Początkowo, podobnie jak większość trenerów w Europie i na świecie, będzie ją łączył z pracą w klubie. Kontrakt, zgodnie z cyklem olimpijskim, został podpisany na 4 lata i będzie obowiązywał do 31 sierpnia 2020 roku.

- Dziękuję za zaufanie. To dla mnie ogromny zaszczyt i wyzwanie. Jestem dumny, że mogę być trenerem reprezentacji Polski kobiet i reprezentować nasz kraj. Dołożę wszelkich starań by moja praca i praca całej drużyny była efektywna, a wyznaczone mi cele zostały zrealizowane - powiedział Krowicki podczas oficjalnej konferencji prasowej.
SZCZYPIORNISTKI AWANSOWAŁY NA MISTRZOSTWA EUROPY

Pierwszym zadaniem nowego selekcjonera będzie przygotowanie zespołu do grudniowych mistrzostw Europy w Szwecji, gdzie Polki w fazie grupowej zmierzą się z Holandią, Francją oraz Niemcami.

- Cieszę się, że tak wybitny i doświadczony trener przyjął naszą ofertę. Wierzę, że współpraca z drużyną oraz Związkiem Piłki Ręcznej będzie układała się bardzo dobrze, a wyniki sportowe będą satysfakcjonować wszystkich - mówi Andrzej Kraśnicki, prezes ZPRP.
Szkoleniowiec już w poprzednich latach przymierzany był do roli selekcjonera polskiej kadry. Co więcej, 58-latek oficjalną ofertę prowadzenia reprezentacji otrzymał w 2010 roku, ale podjęcie pracy uniemożliwiły mu powody osobiste.

POLKI ZDOBYŁY BRĄZOWY MEDAL AKADEMICKICH MISTRZOSTW ŚWIATA

Wówczas władze ZPRP powierzyły misję poprowadzenia biało-czerwonych Kimowi Rasmussenowi, który do czerwca 2016 roku piastował tę rolę. Pod jego wodzą polskie szczypiornistki dwukrotnie zajęły 4. miejsce w turniejach mistrzostw świata.
mik

Opinie (13)

  • To b. dobry trener

    I dobra decyzja związku. I wreszcie nie będzie bariery językowej pomiędzy zawodniczkami i trenerem :)

    Powodzenia, Panie Leszku!

    • 10 3

  • Pytanie, czy da radę ruszyć to drewno.

    • 12 4

  • Dokładnie rzecz biorąc, Krowicki zdobył brąz z gdańskim Startem w sezonie 1987/88, a w przeszłości już dwa razy pracował z żeńską reprezentacją Polski (jako asystent Jerzego Noszczaka pod koniec lat 80.) i Niemiec (jako tymczasowy selekcjoner w 2001 r.).

    • 6 3

  • (9)

    Dziewczyny chyba się nie ucieszą, bo już nie będzie obijania się. Sklad zapewne tez się zmieni - stare c*otki przejdą w końcu na emeryturę.

    • 6 9

    • (6)

      a konkretnie które to te stare c*otki?
      Po nazwiskach, a nie pitupitu

      • 1 1

      • (5)

        Coś w tym jest. Nasza reprezentacja była najstarsza wiekowo na ostatnich mistrzostwach świata. Z pewnością skład zostanie uzupełniony i młodsze zawodniczki.

        • 1 1

        • (4)

          i co z tego że jedna z najstarszych?!
          Ja pamiętam tylko wynik,a wynik to 4 miejsce!
          Jest czas na odmładzania jak te młode prezentują poziom starszych.
          Pokaż lepszą zawodniczkę w Polsce od Siódmiak,Niedźwiedź na środku rozegrania?!
          Zapytam:
          Czy jeszcze powinien w kadrze grać Szmal?
          Czy Anderson,Omeyer i inni po 35 roku życia powinni?Czy Bielecki,Bartek Jurecki powinni?
          Odpowiem za Ciebie powinni bo dalej czarują i przestańmy patrzeć na wiek tylko na umiejętności !
          Młodsze niech najpierw dorównają a rola trenera w tym aby wybrał lepsze zło.

          • 8 3

          • (3)

            To krótkowzroczność. Szmal, Jurecki, Bielecki odejdą, ale maja juz swoich młodszych następców, którzy juz teraz ogrywają sie w kadrze. A w żeńskiej reprezentacji? Nie ma młodych następczyń, bo po pierwsze nie daje sie im szansy, a po drugie żeńska polska liga jest bardzo, ale to bardzo słabiutka. Siodmiak czy Niedźwiedź nie będą grać bez konca i trzeba się na to przygotowywać, a nie obrażać.

            • 5 0

            • (1)

              Krowicki jest w trochę lepszej sytuacji niż Dujszebajew, bo do IO w Tokio powinny dograć jeszcze Kudłacz-Gloc, Achruk czy Wojtas, ale i tak musi wprowadzić do drużyny trochę świeżej krwi - sama Kobylińska czy Drabik to trochę mało.

              • 4 0

              • racja

                o świeżej krwi zawsze należy pamiętać, bez niej nigdy nie będzie żadnego postępu

                • 5 0

            • Rasmussen często dawał szanse młodszym, zabierając je na zgrupowania choćby po to, aby oswoiły się z kadrą, ale musimy jeszcze trochę poczekać, aż zaczną grać na miarę reprezentacji.

              • 3 0

    • Nie data urodzenia świadczy o przydatności do zespołu . (1)

      Od tego czy zawodnik powinien być brany pod uwagę przy ustalaniu składu kadry czy tez zespołu ligowego decyduje trener na podstawie aktualnej dyspozycji zawodnika a nie jego metryki urodzenia. Kiepski trener mota się i szarpie i wprowadza zamieszanie w zespole tak jak to robił Rasmussen . Mam nadzieje że trener Krowicki będzie umiał oddzielić daty urodzeni i " zasługi " od aktualnej formy . Jeżeli 17-to latka będzie przydatna w zespole to niech gra obok nawet 30-to latki ale takiej która w kadrze się znajdzie za aktualną formę a nie piękną sportową historię .

      • 3 0

      • Zamieszanie to robił poprzednik Rasmussena, czyli Przybylski. Dwa 4. miejsca na MŚ pod rząd to wysoko zawieszona poprzeczka dla następcy, ale akurat z Krowickim możemy zrobić ten kroczek naprzód i wrócić z wielkiej imprezy z medalem, choć raczej jeszcze nie w tym roku.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane