Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN podjęła decyzję o zawieszeniu licencji Wiśle Kraków na grę w rozgrywkach ekstraklasy. Jeśli nic nie zmieni się do startu rundy wiosennej, krajowa elita piłkarska okrojona zostanie do 15 drużyn. Wyniki dotychczas rozegranych meczów zostaną utrzymane w mocy, a kolejne spotkania do końca sezonu z udziałem "Białej Gwiazdy" weryfikowane będą jako walkowery. Natomiast piłkarze ekipy Macieja Stolarczyka będą mogli bezpłatnie zmienić barwy klubowe. Niektórzy z nich mogliby trafić do Lechii Gdańsk i Arki Gdynia.
SPRAWDŹ, KTÓRY Z NAPASTNIKÓW LECHII POTRZEBUJE NAJMNIEJ MINUT NA ZDOBYCIE GOLAPrzypomnijmy, że gdy zaległości w wypłatach wynoszą co najmniej 2 miesiące, piłkarz ma prawo wezwać pracodawcę do uregulowania zaległości. Gdy przez kolejne 2 tygodnie to nie nastąpi, można rozwiązać kontrakt z winy klubu i bez żadnego odstępnego zmienić barwy klubowe. W Wiśle Kraków zaległości dawno przekroczyły wspomniane 2 miesiące. Nie płaci się tam od lipca. A skoro nie ma właściciela, nie ma szans na skuteczne egzekwowanie należności. Zatem wielu piłkarzy z drużyny
Macieja Stolarczyka może ruszyć w poszukiwaniu nowych pracodawców.
Jako pierwsi ze wspomnianej procedury zdecydowali się skorzystać:
Maciej Sadlok i
Rafał Pietrzak. Obaj w przeszłości znajdowali się w orbicie zainteresowań trójmiejskich klubów. Temat zatem może wrócić, choć ten pierwszy piłkarz jest po zabiegu przepukliny pachwinowej, któremu poddał się jeszcze przed ostatnią kolejką w ubiegłym roku.
Sadlok to dobry znajomy trenera Lechii,
Piotra Stokowca i prezesa
Adama Mandziary. Szkoleniowiec tego piłkarza wystawił do "11" w swoim debiucie w ekstraklasie, który miał miejsce 19 marca 2011 roku. Prowadzona przez niego Polonia Warszawa przegrała wówczas z Widzewem Łódź 0:1. Natomiast obecny prezes biało-zielonych niegdyś współpracował z Wisłą. W ramach rozliczeń, które miał dokonać z tym klubem wymieniano m.in. pozyskanie Sadloka.
29-latek pasowałby do obecnej Lechii ze względu na uniwersalizm. Może grać zarówno na środku jak i z lewej strony defensywy. Przydałoby się także jego doświadczenie i warunki fizyczne. Mierzący 186 cm defensor w ekstraklasie rozegrał 250 meczów, strzelając 4 goli. Ponadto w latach 2009-11 aż 15 razy wystąpił w seniorskiej reprezentacji Polski. Do gdańskiej szatni miałby o tyle łatwiejsze wejście, że poza trenerem zna także
Artura Sobiecha, z którym grał w Ruchu Chorzów.
PRZECZYTAJ O MURAWIE STADIONU W GDYNI, KTÓRA MA ZNÓW STAĆ SIĘ PIŁKARSKIM DYWANEMNatomiast
Rafał Pietrzak został zauważony przez ś.p.
Andrzeja Czyżniewskiego jako 16-latek. Ówczesny dyrektor sportowy Arki Gdyna był wówczas wielkim zwolennikiem, aby nastolatka sprowadzić z Zagłębia Sosnowiec nad morze. Ostatecznie nigdy do tego nie doszło.
Tej jesieni notowania lewego obrońcy, który gdy zajdzie potrzeba może zagrać też na lewej pomocy, bądź z drugiej stronie boiska, poszły w górę przez powołania, które regularnie wysyłał mu selekcjoner
Jerzy Brzęczek. 26-latek dwukrotnie zagrał w biało-czerwonych barwach i zapewne jako na wolnego zawodnika chętnych na niego nie będzie brakować. Arce bardzo by się przydał, gdyż na lewej defensywie jest tylko
Adam Marciniak.
Już przed rozpoczęciem sezonu Arka Gdynia rywalizowała z Wisłą Kraków o
Dawida Korta. Ostatecznie 23-latek zdecydował się przenieść z Pogoni Szczecin za
Maciejem Stolarczykiem. Dyrektor sportowy portowców został bowiem trenerem "Białej Gwiazdy". Środkowy pomocnik podpisał pod Wawelem kontrakt na rok z opcją przedłużenia na kolejny. W Wiśle nie zmarnował czasu. Jesienią rozegrał 21 meczów, w tym 19 w podstawowym składzie, strzelił 3 gole.
Gdyby zimą był do pozyskania za damo, na pewno nie zabraknie chętnych z ekstraklasy. Już zainteresowanie zgłasza Korona Kielce. Arka także podejmie ponowne negocjacje. Na środku drugiej linii ma wakat po odejściu
Andrija Bogdanowa. Kort mógłby grać na pozycji numer 10 i 8. Na pewno to piłkarz rozwojowy, który mógłby dużo nauczyć się przy
Michale Janocie. O miejsce w "11" żółto-niebieskich rywalizowałby zapewne z
Michałem Nalepą. Mankamentem tego piłkarza jest tylko wzrost. Mierzy 176 cm, a "11"
Zbigniewa Smółki to najwyższych nie należy.
Wisła jesienią była chwalona przede wszystkim za ofensywny styl gry. Z 33 golami należała do czołówki najskuteczniejszych drużyn. Przyczynił się do tego m.in.
Martin Kostal, który kojarzony jest z Lechią. Słowacy dzięki występom w Gdańsku
Lukasa Haraslina i
Dusana Kuciaka mają dobrą markę. Dlatego ich rodak miałby ułatwione wejście do szatni biało-zielonych.
Kostal może grać jako ofensywny pomocnik oraz prawy bądź lewy pomocnik. 22-latek zna już ekstraklasę, gdyż spędził w niej ostatniej 1,5 sezonu. W 25 meczach w barwach Wisły strzelił 2 gole, ale za to rywalom z najwyżej półki, gdyż Lechowi Poznań i Legii Warszawa.
Komunikat Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN:
treść oryginalna
Na podstawie pkt. 4.3.5 lit. a i b Podręcznika Licencyjnego dla Klubów Ekstraklasy na sezon 2018/2019 i następne, Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN zawiesiła Klubowi Wisła Kraków SA przyznaną w dniu 15 maja 2018 roku licencję nr 14 na rozgrywki Ekstraklasy w sezonie 2018/2019 w związku z naruszeniem kryteriów P.02 i L.04 oraz punktów 4.2.2; 4.1.2.6 Podręcznika Licencyjnego.
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN postanowiła zawiesić Wiśle Kraków SA licencję ze względu na niejasną sytuację prawną Klubu oraz w związku z licznymi naruszeniami postanowień Podręcznika Licencyjnego.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że z Klubu wychodzą sprzeczne i niepokojące informacje. W dniu 22 grudnia 2018 roku Klub na swojej stronie internetowej poinformował, że Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków nie jest już właścicielem piłkarskiej spółki Wisła Kraków SA, jak również, że Zarząd oraz Rada Nadzorcza Klubu złożyły rezygnację. Następnie 2 stycznia 2019 roku Klub poinformował, że unieważniono umowę przejęcia Wisły Kraków SA przez Panów Vanna Ly i Matsa Hartlinga. Z kolei Pan Vanna Ly stoi na stanowisku, że skutecznie nabył akcje Klubu Wisła Kraków SA. W tym miejscu wskazać należy, że o żadnych z powyższych zdarzeń nie została poinformowana Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN, zgodnie z obowiązkiem informacyjnym wynikającym z kryterium F.07 oraz z pkt. 4.1.2.7 w przypadku zbycia akcji Wnioskodawcy lub Licencjobiorcy przez ich dotychczasowych akcjonariuszy, co bezsprzecznie stanowi ich naruszenie.
Komisja podjęła decyzję o zawieszeniu licencji ze względu na brak kontaktu ze strony poprzednich bądź nowych właścicieli Wisły Kraków. Tak naprawdę wszystkie informacje dotyczące klubu czerpiemy tylko z doniesień prasowych, nie mieliśmy bezpośredniego kontaktu z władzami klubu. Nie wiemy, kto jest teraz oficjalnie właścicielem Wisły, kto zasiada na stanowisku prezesa i kto zarządza klubem. Rozumiemy, że wydarzyły się rzeczy formalne, o których my nie zostaliśmy formalnie poinformowani. Nie wiemy tak naprawdę, kto jest licencjobiorcą. To naruszenie zasad zawartych w Podręczniku Licencyjnym, stąd nasza stanowcza reakcja. W trybie natychmiastowym zawieszamy Wiśle Kraków licencję na grę w Ekstraklasie. Czekamy na formalne wyjaśnienia oraz informacje z klubu. Kolejny raz zaprosimy również uprawomocnionych przedstawicieli Wisły na najbliższe posiedzenie plenarne Komisji, aby przedstawili nam obecną sytuację właścicielską i finansową oraz plan działania na najbliższą przyszłość.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z FILIPEM MLADENOVICIEM, KTÓRY OCENIA, ŻE LECHIA MA SKŁAD I SZTAB NA MISTRZANa razie zawieszenie licencji Wiśle nie niesie żadnych skutków dla tabeli ustalonej na boisku w rundzie jesiennej. Przypomnijmy, że z tym klubem Arka grała w ekstraklasie już dwukrotnie (0:0 wyjazd, 4:1 dom), a Lechia tylko raz (2:5 wyjazd). Gdyby nawet "Biała Gwiazda" nie przystąpiła do rozgrywek wiosną, to tabela nie uległaby zmianie.
Jedynie kolejne mecze Wisły, w tym w 23. kolejce z Lechią w Gdańsku, byłby weryfikowane jako walkower na korzyść rywali. Jednak na takim rozwiązaniu nie zależy nikomu. Oznaczałoby to bowiem, że
telewizja zamiast 8 będzie mogła tylko pokazać 7 meczów w kolejce, a przecież obowiązujący kontrakt telewizyjny i z tym związane wypłaty dla klubów, ustalone zostały przy uwzględnieniu rozgrywania pełnych kolejek. Komunikat Ekstraklasy S.A. ws. zawieszenia licencji Wisły Kraków
W związku z decyzją Komisji Licencyjnej w sprawie Wisły Kraków, Ekstraklasa informuje, że jakiekolwiek decyzje regulaminowe dotyczące rozgrywek o mistrzostwo Ekstraklasy będą uzależnione od ostatecznej i prawomocnej decyzji organów licencyjnych PZPN.
Całość procesu licencyjnego, zgodnie z podziałem kompetencji, znajduje się bowiem wyłącznie w gestii PZPN. Liczymy, że Wisła Kraków podejmie niezwłoczne i transparentne działania przy pełnej współpracy z organami PZPN, które pozwolą wyjaśnić sytuację w najbliższych dniach i Biała Gwiazda będzie mogła kontynuować udział w rozgrywkach w sezonie 2018/2019.
ARKA CHCE SPRZEDAWAĆ PIŁKARZY. SPRAWDŹ, CO NA TO TRENER?
Typowanie wyników
LECHIA Gdańsk
Pogoń Szczecin
Jak typowano
| 79% |
558 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
| 12% |
84 typowania |
REMIS |
|
| 9% |
61 typowań |
Pogoń Szczecin |
|
ARKA Gdynia
Korona Kielce
Jak typowano
| 56% |
287 typowań |
ARKA Gdynia |
|
| 28% |
144 typowania |
REMIS |
|
| 16% |
85 typowań |
Korona Kielce |
|
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
