• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lider rozstrzelał gospodarzy "trójkami"

jag.
28 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Trefl Sopot

W Ergo Arenie koszykarze Trefla nadal przegrywają w derbach, po trójmiejskich nie dali też rady w pomorskich. Sopocianie doznali porażki z liderem ligowych rozgrywek - Energą Czarnymi Słupsk 73:82 (17:21, 25:27, 14:13, 17:21). Goście byli doskonali dysponowali w rzutach za trzy punkty, których tylko w drugiej kwarcie zanotowali aż siedem. Na trybunach tym razem zasiadło około czterech tysięcy widzów. Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z tego pojedynku.



TREFL: Ceranić 14, Dylewicz 14, Gustas 13 (1x3), Waczyński 5 (1), Stefański 4 oraz Harrington 13 (2), Kinnard 5 (1), Kikowski 3, Ljubotina 2

ENERGA CZARNI: Bennerman 21 (5), Roszyk 12 (2), Blassingame 11, Białek 7 (1), Davis 4 oraz Cesnauskis 15 (3), Leończyk 10, Szwarski 2, Pabian.

Kibice oceniają



W inauguracyjnej minucie gospodarze dali się zaskoczyć "trójką" Krzysztofowi Roszykowi, a po trzech minutach przegrywali już 2:7. Na początku spotkania Treflowi najwięcej kłopotów sprawiał wspomniany Roszyk, który szybko dorzucił cztery punkty po wolnych.

Jednak już w piątej minucie gospodarzy mogli przejąć inicjatywę. Dragan Ceranić zmniejszył straty na 8:9, a po chwili stanął na linii rzutów wolnych. Niestety, spudłował dwukrotnie.

Remis udało się dogonić dopiero w 8. minucie. Po "trójce" Giedriusa Gustasa było 15:15. Szkoda, że wówczas w nasze szeregi wkradło się rozluźnienie. Kontry Pawła Leończyka i Wojciecha Szawarskiego dały Enerdze Czarnych prowadzenie 19:15.

Na 89 sekund przed zakończeniem kwarty Karlis Muiznieks przerwał grę, ale na niewiele się to zdało. Pierwsza kwarta została przegrana 17:21, gdyż na celne tym razem wolne Ceranicia odpowiedział Leończyk, a ostatni rzut w tej odsłonie z dystansu Marcina Stefańskiego był niecelny.

Z obu stron gra była szybka, obaj szkoleniowcy wykorzystali po dziewięciu zawodników, starali się rotować składem. Drugą kwartę "trójką" rozpoczął Lorinza Harrington.

W 12. minucie wreszcie Trefl wyszedł na prowadzenie, gdy Slobodan Ljubotina dobił rzut Stefańskiego. Natomiast 88 sekund po rozpoczęciu tej kwarty o przerwę poprosił słupski szkoleniowiec, Dainius Adomaitis. Lawrence Kinnard poprawił na 24:21.

Goście odwołali się do rzutów zza łuku. Cameron Bennerman i Mantas Cesnauskis zdobyli sześć punktów z rzędu i zapomnieliśmy o dobry początku kwarty (7:0) Trefla.

Po kwadransie od rozpoczęcia gry znów był remis (29:29), bo "trójką" przemierzył Kinnard. Jednak w rzutach zza linii 6,75 dominowali słupszczanie. Roszyk i Bennerman popisali się kolejnymi tego typu próbami (trafione 5 z 8) i znów lider odskoczył (35:33).

Gustas i Filip Dylewicz próbowali gonić wynik, ale tym razem "trójką" popisał się Zbigniew Białek. Trudno było grać gospodarzom z przeciwnikiem, który był skuteczniejszy w rzutach za dwa (6 z 9 udanych) niż za dwa (7 z 17).

Sopocian ponownie do walki poderwał Ceranić. Center z 34:38 doprowadził do 38:38, a mógł rzucić i na prowadzenie, bo po celnym rzucie nie wykorzystał jeszcze wolnego, którego podarował mu faul Jerela Blassingame'a.

Co zrobili słupszczanie? Wpakowali do miejscowego kosza kolejne dwie "trójki"! Trafienia Cesnauskisa i Bennerman przedzielił jedynie wolnym Gustasa i było 39:44.

W ostatniej minucie przed przerwą o czas poprosił Muiznieks, ale też zrobiło się źle, bo na 46:39 poprawił po wolnych Cesnauskis. Tylko w drugiej kwarcie koszykarze Energi Czarnych mieli już siedem trafionych "trójek"! Ponadto słupszczanie agresywniej bronili (aż 15 fauli przy 8 sopocian), za to do gospodarzy należały tablice i mieli nawet sześć zbiórek na desce gości.

Po powrocie do gry Harrington w ciągu 15 sekund wymusił dwa faule na rywalach. Szkoda tylko, że z czterech wolnych wykorzystał tylko dwa. Na 26 sekund przed końcem o przerwę poprosił trener Adomaitis. Ustawiona został akcja, którą goście grali do końca przysługującego im czasu. Gdy trafił Cesnauskis, Trefl miał tylko dwie sekundy na odpowiedź i oczywiście nic nie mógł zdziałać. Gospodarze przegrali pierwszą połowę 42:48.

Drugą połowę otworzyły punkty Białka i goście mieli już na koncie pół setki punktów. Dobrze, że Trefl wzmocnił obronę. Szybko Harrington zanotował dwa przechwyty i rozpoczął kontry, po których na 46:50 sprowadzili wynik Dylewicz i Stefański.

W 24. minucie ucierpiała defensywa Trefla. Czwarte przewinienie odgwizdano Stefańskiemu, który jest jednym z najlepszych obrońców w sopockich szeregach. Minutę później przy 48:55 po trafieniu Leończyka sopocki szkoleniowiec przerwał grę.

Po powrocie do gry wolne Blassingame'a dały najwyższą przewagę Enerdze Czarnym (57:48). Co gorsza dwie kiepska akcje z rzędu zdarzyły się Adamowi Waczyńskiemu, który najpierw źle podawał w kontrze, a po chwili zanotował faul ofensywny. Sopocianie mieli tylko to szczęście, że z wolnego spudłował Leończyk, bo byłoby już 10 punktów do odrobienia.

Na niespełna dwie minuty przed końcem trzeciej kwarty trener Muiznieks wziął kolejny czas, a to oznaczało, że do końca meczu będzie mógł skorzystać już tylko z jednej przerwy. Szkoleniowiec zaryzykował, bo jego podopieczni zupełnie pogubili się w ataku i przegrywali 52:61.

Manewr się powiódł. Dylewicz i Waczyński sprowadzili wynik do 56:61. Na 50 sekund przed końcem kwarty po przerwę poprosił szkoleniowiec Energi Czarnych. Po powrocie do gry spudłował Bennerman, piłkę zebrał Ceranić. Można było grać do końca, ale Kinnard nie trafił "trójki". W odpowiedzi punktów nie zdobył też Cesnauskis. Tym samym po pół godzinie gry Energa Czarni prowadzili 61:56.

Ostatnia odsłona rozpoczęła się udaną akcją Cesnauskisa, ale szybko odpowiedział "trójką" Harrington, który w poprzednim sezonie grał w... słupskiej drużynie.

W 32. minucie Blassingame przebił się z akcją 2+1 z faulem Ceranicia, a po chwili trener Muiznieks po raz ostatni tego dnia wziął czas. Trefl skarcił "trójką" Bennerman. Goście prowadzili 69:59.

Sopocianom zaczęło się spieszyć. Rzucali z nieprzygotowanych pozycji, gdy Energa Czarni spokojnie przygotowywała kolejne ataki. Po jedenastej tego dnia "trójce" (1) goście odskoczyli na 74:61, a punkty zapisano Cesnauskisowi.

Trener Muiznieks zdecydował się za jednym zamachem wymienić trzech koszykarzy. Nic to nie dała. Sopocianie praktycznie każdy atak kończyli skutecznym rzutem, a za każdym razem punktował inny zawodnik, co jeszcze bardziej utrudniało zadanie gospodarzom.

Na trzy minuty przed końcem trener Adomaitis postanowił jeszcze bardziej zmobilizować swoich podopiecznych, choć goście pewnie prowadzili 80:66. Po wznowieniu gry mało widoczny wcześniej center liderów, Bryan Davis popisał się efektownym wsadem.

87 sekund przed końcem meczu za pięć przewinień spadł z parkietu Blassingame, ale wygrana gości nie była już zagrożona. Paweł Kikowski akcją 2+1 zmniejszył tylko straty i wyrzucił za pięć fauli przedwcześnie z gry jeszcze Roszyka. Ostatni rzut meczu Ceranicia, który kontrę postanowił zakończyć "trójką" był niecelny.

- Nie wiem co się stało. W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze. Po zmianie stron odrobiliśmy straty, ale zabrakło przełamania. Była okazja w trzeciej kwarcie, aby przejąć inicjatywę, ale oni dorzucili kolejne trzy punkty i znów uciekli. Nie potrafiliśmy im dorównać głównie w rzutach za trzy punty, choć nie często się zdarza, że ktoś jest tak skuteczny jak sopocianie w drugiej kwarcie - ocenił Marcin Stefański.

- Zrobimy wszystko, aby jak najdłużej oddalać od siebie pierwszą porażkę - zadeklarował Zbigniew Białek, a przecież za tydzień lider przyjedzie do Gdyni na mecz z mistrzami Polski.

Tabela po 8 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny Punkty
1 Energa Czarni Słupsk 8 8 0 668:591 16
2 Anwil Włocławek 8 5 3 626:591 13
3 Zastal Zielona Góra 8 5 3 609:582 13
4 Trefl Sopot 8 4 4 609:554 12
5 PBG Basket Poznań 8 4 4 604:616 12
6 Polonia Warszawa 8 4 4 579:601 12
7 PGE Turów Zgorzelec 7 4 3 560:554 11
8 Polpharma Starogard Gd. 8 3 5 644:648 11
9 Kotwica Kołobrzeg 7 3 4 556:564 10
10 Siarka Tarnobrzeg 8 1 7 552:642 9
11 Asseco Prokom Gdynia 5 3 2 373:349 8
12 AZS Koszalin 7 1 6 523:611 8
Tabela wprowadzona: 2010-11-28


Pozostałe wyniki 8. kolejki:
Zastal Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec 69:73 (19:20, 19:20, 17:18, 14:15), Siarka Tarnobrzeg - Polonia Warszawa 60:75 (11:19, 21:12, 12:20, 16:24), PBG Basket Poznań - Anwil Włocławek 73:89 (21:23, 15:30, 21:19, 16:17), Polpharma Starogard Gdański - AZS Koszalin 84:71 (20:13, 21:14, 33:26, 10:18), Asseco Prokom Gdynia - Kotwica Kołobrzeg (przełożony na 30 grudnia).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (79) ponad 20 zablokowanych

  • Gdynia nie podkupiła tylko dała lepsze wtedy warunki a właściciel przeniósł. (2)

    Biznes is biznes. Teraz możecie się napinać i opluwać wszystkich dookoła ale to Gdynia wygrała przetarg na euroligę.
    Tak Sopociak. I nic już tego nie zmieni:)))))

    • 15 9

    • ZŁODZIEJE !!!! (1)

      ZŁODZIEJE !!!!
      ZŁODZIEJE !!!!

      • 2 8

      • ZŁODZIEJE Z SOPOTU!!

        Sami nie umieją nic zbudować ani awansować to KRADNĄ ligę innym.
        ZŁODZIEJE!!!
        ZŁODZIEJE!!!

        • 3 5

  • GDYNIA STOLICA KOSZA W POLSCEI NA KASZUBACH

    • 7 6

  • KOCHAMSLUPSK (1)

    • 12 4

    • ja kocham Gdańsk :)

      • 1 1

  • Czarni byli lepsi na parkiecie i głośniejsi na trybunach, ale brak kultury kibicowania. (1)

    Zupełnie bezsensowne " na kolana" w samej końcówce. Skad to wzięliscie, zepsuło cały klimat.

    • 20 2

    • tak to smutne

      tak samo jak nakręcanie antagonizmów między trójmiejskimi klubami

      • 8 1

  • NA KOLANA!!!

    • 2 13

  • MIAZGA (1)

    1. Do pseudokibiców, obrażających Słupsk - przegralismy, bo byliśmy słabsi. Wyzywanie Słupszczan od wieśniaków to zwykła dziecinada!! Niech te kilka dzieciaków internetowych przestanie pisać takie posty, bo psujecie reputację prawdziwym kibicom Trefla Sopot! Owszem było troche pijanych kibiców ze Słupska, czasem może i byli nie kulturalni, ale skupmy się w pierwszej kolejności na własnej grze - która jest słaba - a nie na wyzwiskach!

    2. Ceranic - ktoś, kto nie ogląda meczy, powie, że to świetny center - 14 pkt, 12 zb - ten kto chodzi na mecze widzi, że to totalna porażka! Chłop jest wolniejszy od slimaka, swoimi decyzjami na boisku sprawia wszystkich w osłupienie, niestety w sensie negatywnym! Drewno, zero wyskoku do zbiórki (nie wiem jakim cudem uzbierał 12 zb) - sory, ale mam nadzieję, że w okienku transferowym pożegnamy się z tym panem.

    3. Pozycja rzucający - bardzo się cieszyłem, że będziemy mieli dwóch, równorzędnych zawodników - no i mamy, ale niestety na niskim poziomie!! Panowie Waczyński iKikowski rozegrali chyba max 2-3 dobre bądź poprawne zawody, a reszta słabizna! Jak rzucający ma zdobywać punkty, jeśli nie oddaje rzutów??? Obaj mieli wspólnie oddanych 7 rzutów!! To chyba nie o to chodzi? Musicie się panowie w końcu obudzić! Kikowski w ogóle nie przypomina tego walczaka i strzelca 3 punktowego, jakim był w Kotwicy :(

    4. Kinnard - mój ulubiony zawodnik - może nie grał zbyt długo w tym meczu (głównie z racji fauli Stefana i słabszej rotacji Polakami) - ale on też musi się w końcu obudzić. Gdzie są jego świetne wjazdy z zeszłego sezonu?? Gdzie są zbiórki i rzuty za 3pkt? Mam nadzieję, że forma przyjdzie jak najszybciej.

    5. Ljubotina - na razie w ogóle nie przydatny, nie wpasował się w zespół.

    6. Harrington - ku memu zaskoczeniu, bardzo dobre wzmocnienie - dobrze broni (o czym było wiadomo), ale gra dużo lepiej w ataku niz rok temu w APG. Nie jest może aż tak szybki, ale mądrze rozgrywa, kontroluje tempo akcji. Brawo.

    7. Gdzie ten charakter z zeszłego sezonu? Gdzie walka o zbiórki, gdzie żelazna obrona?? Panowie, obudźcie się w końcu! Wygląda, jakby ciągle brakowało Wam koncentracji. Tydzień temu super mecz z APG (przynajmniej w regulaminowym czasie) a z Czarnymi katastrofa!

    8. Nie można wygrać meczu rzucając 5/17 za 3 pkt - to bolączka od poczatku sezonu. Czarni nie grali jakoś strasznie rewelacyjnie, grali po prostu dobrze i mądrze - a do tego mieli "dzień konia" za trójkę 11/19 (w pierwszej połowie mieli chyba 8/11) - i dlatego dostaliśmy bęcki we własnej hali.

    Panowie ogarnąć się, poprawić obronę, rzut za 3pkt, grę na deskach i koncentrację! Bo inaczej ambicje na medal zmienią się na środek tabeli :(

    • 16 1

    • Ceranic to pomyłka tego sezonu nie ma nawet co komentować, Kinnard gra niezle ale za malo :( natomiast podziwiam Stefańskiego za wole walki szkoda tylko, ze łapie tak szybko faule, Dylu takze szacun przynajmniej on walczy i wbija sie pod kosz, co do zbiórek to apokalipsa w naszym zespole no ale co tu zrobic jak nie ma kto zbierac... naszym mega słabym punktem jest ogólnie 2 połowa, w pierwszej jakoś zawsze im lepiej idzie.

      • 2 0

  • Po co wy gracie jak wy kibiców nie macie?

    • 2 8

  • Może być lepiej... (2)

    Kibicuję Treflowi od niedawna, ale pomimo sympatii do drużyny jest wiele rzeczy, które mi w oglądaniu przeszkadzają.

    Uważam, że Trefl ma bardzo kiepskich kibiców w Klubie Kibica. Kolesie są niezorganizowani, wrzeszczą coś bez sensu, wygwizdują każdą przyjezdną drużynę (byłem ostatnio na 4 meczach pod rząd), ubliżają sędziom - generalnie wiocha jak z boiska piłki nożnej). Doping nie jest ani radosny, ani wspomagający - nieskoordynowany wrzask motłochu. Tam powinien zając się tym ktoś, kto wie o co chodzi. Jakiś lider, który spowoduje, że ten doping to będzie coś fajne samie w sobie, co spowoduje, że przegrany nawet mecz będzie się miło wspominać ze względu na atmosferę. Klub Kibica APG i Czarnych dużo fajniejszy jeżeli oceniać pod kątem "spektaklu".

    Na forum od kilku tygodni czytam komentarze. Kochani Kibice Trefla - z tych komentarzy naprawdę wybija się jakaś małomiasteczkowość i słoma z butów. Pan Krauze zabrał Wam super drużynę i chyba coś się popsuło. Hala jest super ale to nie wszystko. Jak Trefl przegrywa to czytam: a my mamy super halę, a wy nie, a pieniądze to nie wszystko, w wasze miasto do wieś. W dopingu Trefla czegoś brakuje... można powiedzieć kultury. Dochodzę coraz bardziej do wniosku, że jednak jest to spowodowane zerwaniem tradycji. Specjalnie piszę "zerwaniem tradycji" bo ta tradycja była w Sopocie. Kibice Trefla zachowują się jak dzieci z rozbitego małżeństwa - jak długo jeszcze potrwa faza buntu?. Chyba tą tradycję jednak należy zbudować od nowa na nowej ładnej hali, z nową drużyną i nowymi starymi kibicami ale nie na ideologii piłkarskich kiboli.

    Drużyna Trefla jest super, fajnie się ogląda. Mecz z Czarnymi jednak był slaby. Siedziałem blisko parkietu i widziałem wiele bardzo dynamicznych i cyrkowych akcji Gości (tak kibice Trefla - naszych Gości) ze Słupska. Dlaczego kibice drużyn przeciwnych nie są wstanie oklaskiwać wszystkich ciekawych lotów do kosza. Zazdrość pupę ściska?

    Za tydzień jadę do Gdyni na mecz Czarnych z APG. Będę na tej hali po raz pierwszy. Bardzo jestem ciekawy wrażeń i z meczu i z atmosfery. Nie wiem jeszcze komu kibicować. Obie drużyny dobrze grają i są ambitne. Może po prostu obejrzę zajefajny mecz.

    Aha, jeszcze jedno. Nie mieszkam w Sopocie... i w Gdańsku też nie. Kibice Trefla, dajcie się lubić, bo ja lubię Trefl.

    • 10 2

    • też wczoraj o tym samym pomyślałam co do klubu kibica proponuję wymienić przynajmnie połowę chociażby na młodziez oni

      przynajmniej bede krzyczec dopingowac a nie przy zlej passie siedziec cicho...

      • 4 0

    • co do "buntu" - to chyba z racji przenosin klubu i atmosfery wokół tego, raczej nigdy nie będzie jakiejś super przyjaźni między kibicami Trefla i APG - tym bardziej, że kibice APG też ochoczo wyzywają Trefla i Sopot, więc kolo się zamyka, niestety...

      co do kultury dopingu - to przyznam rację, aczkolwiek nie w całości - nie uważam, że Klub Kibica jest niezorganizowany. W jednym się zgodzę z przykrością - wykrzykiwanie "pajace, pajace" i "złodzieje, złodzieje" w kierunku sędziów - takie rzeczy można było usłyszeć w przeszłości na prawde niezwykle rzadko w Sopocie - i to raczej w play off, przy dużych emocjach itp. Nie bronię sędziów, bo czasem rzeczywiście pracują skandalicznie, ale akurat w meczu z Czarnymi skandowanie "złodzieje" było mocno nie na miejscu - moim zdaniem można kulturalnie "wybuczeć" decyzję sędziów lub wygwizdać - byłoby to duzo bardziej stosowne.

      W tym meczu byliśmy po prostu słabsi, a sędziowie raczej nikomu w tym wyniku nie pomogli.

      • 3 1

  • Szkoda Sopociak że nie myślisz:) (2)

    Gdyby przed rozłamem sytuacja w klubie (wtedy jednym dla wszystkich w 3-mieście) była zdrowa, to Trefl by się rozpadł? Karnowski dał ciała, Szczurek nie! I chwała mu za to.
    Teraz mamy dwie w miarę dobre drużyny i zawsze (prawie) można trafić na dobry mecz. Ale przecież łatwiej się opluwać i przeżywać zamierzchłą przeszłość przed monitorem:))))

    • 7 4

    • (1)

      nie rozmiemy sie, tu nie chodzi o myslenie, ale brak wiedzy wTwoim przypadku. To Sopot stworzyl meska koszykowke po latach posuchy, bardzo duzo staran Wierzbickiego i Karnowskiego, problem sie pojawil jak Gdynia wybudowala hale i okazalo sie ze trzeba ja zapelnic, nalozyly sie na to problemy z hala na granicy i ...pojawil sie pomysl podkupienia druzyny. Jesetm tez podatnikiem i jestem dumny z Karnowskiego ze sie nie licytowal, ale uwazam tez ze to co zrobila Gdynia i Aseco jest nieetyczne, Gdynia mogla przeciez stworzyc swoja druzyne ale duzo latwiej bylo ja podkupic i tym samym udupic sasiada - swietne prawda, tak wlasnie budujemy trojmiejska aglomeracje
      Dlatego jestem dumny z Karnola ze sie nie poddal
      i chce zebys wiedzial ze kibicuje APG w innych rozgrywkach, i wiem ze sa duzo silniejsi niz Trefl, i wiem ze nie mamy teraz szans, i wiem ze mamy najslabsza druzyne od chyba 10 lat ... i wiem ze bedziemy ja mieli badzo dlugo,
      I maja racje kibice APG ze ta druzyna zostala przeniesiona ( czytaj kupiona lepszymi warunkami) ale musisz wiedziec ze jesli wlasciciel bedzie chcial ja przeniesc tzn wylicyowac lepsze warunki to zrobi to bez wachania, wczoraj Sopot, dzis Gdynia, jutro Rzeszow, a pojutrze moze Warszawa
      wiesz jestem starej chyba daty ale dla mnie tradycja jest czyms czego sie nie kupi za zadne pieniadze

      • 0 1

      • i jescze jedno wiem ze bedziemy jeszcze najlepsi, i juz sie ciesze na te mecze z ASG, rewanze tez bedziecie chcieli u nas grac bo u Was bedzie za ciasno :)
        mysle ze cena za wynajem bedzie odpowiednia

        • 0 2

  • nie ma kasy nie ma grania

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

King Szczecin
89% TREFL Sopot
0% REMIS
11% King Szczecin

Ostatnie wyniki

Śląsk Wrocław
93% TREFL Sopot
0% REMIS
7% Śląsk Wrocław
Tauron GTK Gliwice
13 kwietnia 2024, godz. 15:30
3% Tauron GTK Gliwice
0% REMIS
97% TREFL Sopot

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 31 59 67.7%
2 Rafał Marczyński 31 58 71%
3 Łukasz Gawlik 32 55 68.8%
4 Tadeusz Grota 30 55 70%
5 Efcia Konefcia 31 53 67.7%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane