• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ligowiec Roku 2017. Wsparcie starszych kolegów. Wawrzkiewicz o Witkowskim, Gacek o Mice

Marcin Dajos, Rafał Sumowski
27 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Mateusz Mika (z lewej) i Tomasz Witkowski po drugim tygodniu głosowania znajdowali się w środku stawki plebiscytu na Ligowca Roku 2017. Czy będą w stanie poprawić pozycje? Mateusz Mika (z lewej) i Tomasz Witkowski po drugim tygodniu głosowania znajdowali się w środku stawki plebiscytu na Ligowca Roku 2017. Czy będą w stanie poprawić pozycje?

Tomasz Witkowski z MH Automatyki Gdańsk oraz Mateusz Mika z Trefla Gdańsk, to kluczowe postaci swoich drużyn. Po drugim tygodniu plebiscytu na Ligowca Roku 2017 w Trójmieście hokeista zajmuje 6. miejsce, natomiast siatkarz jest na 5. pozycji. Mogą jeszcze awansować. W tym celu wspierają ich starsi koledzy po fachu: Tomasz Wawrzkiewicz oraz Piotr Gacek. Zachęcają do głosowania na przedstawicieli swoich dyscyplin. Zakończy się ono w południe 31 stycznia. W poniedziałek, o godz. 12 można będzie przeczytać rekomendacje dotyczące Dusana Kuciaka i Kacpra Gomólskiego.



TUTAJ ZAGŁOSUJ
Ligowiec Roku 2017


TOMASZ WAWRZKIEWICZ, były bramkarz Stoczniowca Gdańsk, z którym zdobył brązowy medal mistrzostw Polski w 2003 roku, 47-krotny reprezentant Polski, uczestnik ostatnich jak do tej pory, mistrzostw świata Elity z udziałem Polaków (Szwecja 2002 r.), aktualnie trener bramkarzy MH Automatyki


Tomasz Wawrzkiewicz Tomasz Wawrzkiewicz
Tomasz Witkowski to sportowiec, którego przede wszystkim cechują ambicja i ciężka praca. Jest zawsze w stu procentach zaangażowany. Pamiętam go jako młodego chłopaka, jeśli o to chodzi to przez lata nic się nie zmienił. Teraz jest w o tyle lepszej sytuacji, że przemawia za nim duże doświadczenie. Spędził na lodzie wystarczająco czasu, aby teraz to wykorzystywać. To co prezentuje obecnie, nie jest przypadkiem.

W sporcie zdarza się, że pod nogami lądują kłody, które przeszkadzają w budowie formy, znam to z autopsji. Tomek miał taki okres na początku obecnego sezonu, gdy przydarzyły mu się problemy zdrowotne. Ostatnie występy dowodzą jednak, że wrócił do formy. Nie ma dużych wahań formy, jest stabilny. To obecnie jeden z najmocniejszych punktów gdańskiej drużyny.

Jest w takim wieku i ma takie umiejętności, że na treningach nie próbuję go niczego uczyć. To zawodnik kompletny. Pracujemy nad detalami, konkretnymi sytuacjami meczowymi. Poprawiamy to, co zawiodło i ćwiczymy powtarzalność tego, co się powiodło. Pracujemy nad stroną mentalną - emocjami, spokojem i równowagą. Jest szalenie ambitny, nie uznaje półśrodków. Czasem trzeba go nawet trzymać w ryzach, aby emocje nie brały nad nim góry. W ostatnim czasie poczynił w tej materii duży postęp.

Kiedy sam kończyłem hokejową karierę, byłem przekonany, że to przyszły reprezentant Polski. Takie epizody były, ocierał się o kadrę, ale nie zagrzał w niej dłużej miejsca. W dużej mierze to wynik sytuacji niezależnych od niego. Likwidacja seniorskiej drużyny GKS Stoczniowca, wyjazd do Norwegii. Kto wie jakby potoczyła się jego kariera, gdyby na przykład miał komfort stabilnej pracy w Gdańsku albo inaczej wybierał kluby.

Na pewno był i jest zawodnikiem, którego trzeba cenić. Uważam, że jeśli sytuacja w gdańskim klubie będzie tak stabilna jak teraz, a zdrowie mu pozwoli, może jeszcze zagra z orłem na piersi. Dużo będzie zależało od tego, czy trenerzy będą skłonni nie tylko sięgać po nowe twarze, ale i bardziej doświadczonych zawodników. Absolutnie nie przekreślałbym jego szans jeśli chodzi o kadrę narodową.

SPRAWDŹ WYNIKI GŁOSOWANIA NA LIGOWCA ROKU 2017 NA TYDZIEŃ PRZED ZAKOŃCZENIEM PLEBISCYTU

PIOTR GACEK, były siatkarz grający na pozycji libero. Karierę zakończył po zeszłym sezonie, który był dla niego trzecim z rzędu w barwach Trefla. Z gdańskim klubem zdobył wicemistrzostwo Polski, Puchar Polski oraz Superpuchar. Wcześniej był dwukrotnym mistrzem kraju w barwach PGE Skry Bełchatów. W reprezentacji Polski wystąpił w 114 meczach. Wywalczył srebrny medal mistrzostw świata 2006 oraz złoty mistrzostw Europy 2009.


Piotr Gacek Piotr Gacek
Mateusz Mika to człowiek, którego nie da się źle wspominać. Jest osobą wyjątkową. Dla tych, którzy go nie znają, może wydawać się nieśmiały i w sumie po części taki jest. Ale jak się go pozna, można dostrzec fantastyczną osobę, kolegę. Jest bardzo przyjacielski i pomocny. Podejrzewam, że jakbym zadzwonił do niego w nocy i poprosił o pomoc, to pewnie od razu by mi pomógł. Oczywiście, jakby udało mi się go obudzić, ponieważ to straszny śpioch. Ogólnie to fajny gość, na którego zawsze można liczyć.

Sportowo jest to jeden z kilku siatkarzy, dzięki którym, jako reprezentacja, mogliśmy zdobyć mistrzostwo świata. A w Treflu cieszyliśmy się z wicemistrzostwa Polski i Pucharu Polski. Jego dobra dyspozycja powoduje, że zespół gra poziom wyżej. W Treflu, w którym grałem, był cichym liderem. Mam nadzieję, że dalej takim pozostanie. Niestety nie oszczędzały go kontuzje. Życzę mu, aby po tych perturbacjach zdrowotnych, które miał w dwóch poprzednich sezonach, doszedł do pełnej sprawności i pomógł w osiąganiu lepszych wyników klubowi i reprezentacji.

Kiedy graliśmy razem, dużo rozmawialiśmy z Mateuszem na temat przyjęcia zagrywki. Obaj równie mocno pracowaliśmy nad tym elementem. Jeżeli przyjmuje się zagrywkę, to dobrze rozumieć się bez słów i to fajnie wypracowaliśmy. Zawsze wydawało mi się, że Mateusz jest na tyle dobrze rozwinięty technicznie, że nie trzeba mu dodatkowej pomocy czy wsparcia w różnych dziedzinach siatkówki. Tak naprawdę blokowały go problemy zdrowotne.

Wracając do walorów technicznych, to ma niesamowitą zagrywkę. W ataku, w każdym elemencie potrafi zrobić wszystko, a kiwka, którą stosuje, stała się jego znakiem firmowym.

Uważam, że każdy sportowiec ma swoje pięć minut. Jeżeli chodzi o karierę Mateusza, wszystko idzie w kierunku, w którym iść powinno, ponieważ potrafił je wykorzystać. Dlatego nie było dla mnie niespodzianką, że nagle wystrzelił z formą podczas mistrzostw świata. Wielu zawodników z mojego, czy Mateusza rocznika nieźle się zapowiadało, ale kiedy przychodził ich moment, to albo nie dawali rady, albo szli dobrą drogą. Mistrzostwa świata, podczas których szersza publika poznała Mateusza były takimi, gdzie dobrze zagrała cała reprezentacja. Ówczesny kolektyw został stworzony z doświadczenia i młodości. Mateusz włożył wcześniej wiele ciężkiej pracy w rozwój i świetnie w tym zafunkcjonował.

SZCZEGÓŁOWY REGULAMIN PLEBISCYTU NA LIGOWCA ROKU I LIGOWCA MIESIĄCA

Opinie (6)

  • Tomek (2)

    Tomek to fantastyczny gość.Niesamowicie pozytywny , pełen determinacji w osiąganiu celów oprócz tego zawsze uśmiechnięty i otwarty dla ludzi. No i oczywiście ulubieniec hokejowych kibiców! :) Tak 3-maj Tomek i wszystkiego co Naj.... na drodze życiowej i oczywiście prywatnej, w pełni na to zasługujesz! DUŻO ZDROWIA I TEGO MEDALU Z GDAŃSKIM KLUBEM!!!

    • 15 1

    • (1)

      Dziekuje :)

      • 0 0

      • Drobiazg!

        • 0 0

  • Pavels

    Tylko Stembors !!

    • 1 3

  • Wiciu to gosc!

    • 6 1

  • Głosując na Witkowskiego wspieramy hokej na lodzie!!

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

Bogdanka LUK Lublin
85% TREFL Gdańsk
15% Bogdanka LUK Lublin

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mateo Wycz 34 61 67.6%
2 Renata Koczyńska 33 61 66.7%
3 Radosław Dymkowski 34 60 70.6%
4 Ada Bert 34 60 67.6%
5 Katarzyna Ziembicka 34 60 67.6%

Tabela końcowa

Siatkówka - PlusLiga mężczyzn
M Z P Sety Pkt.
1 Jastrzębski Węgiel
2 Aluron CMC Warta Zawiercie
3 Projekt Warszawa
4 Asseco Resovia Rzeszów
5 Trefl Gdańsk
6 Bogdanka LUK Lublin
7 PSG Stal Nysa
8 Indykpol AZS Olsztyn
9 PGE GiEK Skra Bełchatów
10 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
11 Barkom Każany Lwów
12 Ślepsk Malow Suwałki
13 KGHM Cuprum Lubin
14 GKS Katowice
15 Exact Systems Hemarpol Częstochowa
16 Enea Czarni Radom
  • Półfinały play-off (dwumecze, możliwy złoty set)
  • Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia (20 kwietnia, w pierwszym meczu 3:2)
  • Aluron CMC Warta Zawiercie - Projektem Warszawa (20 kwietnia, w pierwszym meczu 3:0)
  • Dwumecz o 5. miejsce (możliwy złoty set)
  • Bogdanka LUK Lublin - TREFL GDAŃSK (22 kwietnia, godz. 20:30, w pierwszym meczu 3:0)
  • Dwumecz o 7. miejsce (możliwy złoty set)
  • Indykpol AZS Olsztyn - PSG Stal Nysa (21 kwietnia, w pierwszym meczu 3:1)
  • Dwumecz o 9. miejsce (możliwy złoty set)
  • Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE GiEK Skra Bełchatów (1:3, 3:2)
  • Dwumecz o 11. miejsce (możliwy złoty set)
  • Ślepsk Malow Suwałki - Barkom Każany Lwów (21 kwietnia, w pierwszym meczu 3:0)
  • Dwumecz o 13. miejsce (możliwy złoty set)
  • GKS Katowice - KGHM Cuprum Lubin (22 kwietnia, w pierwszym meczu 3:0)
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 15-16 ustalona na podstawie wyników z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z PlusLigi: Enea Czarni Radom

Playoff

Ćwierćfinały

Jastrzębski Węgiel 2
Indykpol AZS Olsztyn 0
Asseco Resovia 2
TREFL GDAŃSK 0
Aluron CMC Warta Zawiercie 2
PSG Stal Nysa 0
Projekt Warszawa 1
Bogdanka LUK Lublin 1

Półfinały

Jastrzębski Węgiel 1
Asseco Resovia 0
Aluron CMC Warta Zawiercie 1
Projekt Warszawa 0

Finał

Ostatnie wyniki Trefla

Bogdanka LUK Lublin
18 kwietnia 2024, godz. 20:30
72% Bogdanka LUK Lublin
28% TREFL Gdańsk
Asseco Resovia Rzeszów
14 kwietnia 2024, godz. 17:30
HIT
93% Asseco Resovia Rzeszów
7% TREFL Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane