Zobacz niecodzienny spacer po zakamarkach Ergo Areny. Mateusz Mika był naszym przewodnikiem podczas tej wycieczki, a przy okazji sporo opowiedział nam o swoich pozasiatkarskich pasjach.
Lubi zagrać na gitarze własne kompozycje, do konsoli gier wkłada najnowszą FIFĘ, w której najwięcej bramek dla niego zdobywa Zlatan Ibrahimović, a sportową kolekcję chciałby mieć jak niegdyś Brazylijczycy. Mateusz Mika opowiedział nam o swoich pozaboiskowych pasjach. Odbyliśmy z nim niecodzienny spacer po zakamarkach Ergo Areny. Hala jest trzecim domem Ligowca Roku 2015 w Trójmieście, ale poza własnymi meczami i treningami był w niej tylko na gali KSW. - Siatkówka od tego sportu jest zdecydowanie łagodniejsza. Cała brutalność sprowadza się do skręcenia kostki - ocenia przyjmujący Lotosu Trefla Gdańsk i reprezentacji Polski..
Mateusza Mikę wyciągnęliśmy, jak sam twierdzi, na spacer po jego trzecim domu. Pierwszy jest w Kobiernicach, skąd pochodzi, drugi, to mieszkanie wynajmowane w Gdańsku. Trzeci - Ergo Arena to miejsce rozgrywania domowych meczów przez Lotos Trefl Gdańsk.
W barwach tego klubu rozegrał cały poprzedni rok. Po każdym oficjalnym meczu był oceniany przez naszych czytelników w skali szkolnej 1-6. W lutym miał najwyższą średnią, więc został Ligowcem Miesiąca. Pozwoliło mu to wziąć udział w plebiscycie na Ligowca Roku. Podczas styczniowego głosowania zebrał 6020 punktów i wygrał. W pokonanym polu pozostawił siedmiu innych finalistów, a wcześniej plejadę blisko 400 sportowców i trenerów, których wyniki ocenialiście w 2015 roku.
Nagrodę za zwycięstwo w plebiscycie Mateusz otrzymał od Michała Kaczorowskiego, prezesa i redaktora naczelnego Trojmiasto.pl w sobotę przed meczem z PGE Skrą Bełchatów, a następnie przyczynił się do efektownego zwycięstwa nad utytułowanym rywalem.
Wcześniej nagraliśmy wywiad z siatkarzem, w którym rozmawialiśmy nie tylko o siatkówce. Niecodzienny spacer po Ergo Arenie zaczynamy od kratownicy pod dachem, hali, następnie siadamy na trybunach, w loży VIP, a kończymy wędrówkę w szatni dla zawodników.
Mateusz wspomina m.in.: swój jedyny raz w Ergo Arenie poza meczem siatkarskim, który miał miejsce na gali KSW i cieszy się, że siatkówka nie jest aż tak brutalna.
Opowiada między innymi o grze na... konsoli, do której wkłada najpopularniejszą grę piłkarką FIFA, a najwięcej goli zdobywa wówczas dla niego Zlatan Ibrahimović.
Zdradza również, że relaksuje się grając na gitarze. Ale woli tej pasji oddawać się w zaciszu czterech ścian niż wykonywać własne utwory przed kolegami z drużyny. A wszystko dlatego, że gusta siatkarskie są zróżnicowane. Ostatnio z tego powodu, choć nie tylko dlatego, w szatni Lotosu Trefla, nie rozbrzmiewa żadna muzyka.
Ale najlepiej posłuchajcie i obejrzyjcie wszystko sami. To był niecodzienny spacer po zakamarkach Ergo Areny, w którym przewodnikiem był Ligowiec Roku 2015 - Mateusz Mika.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
