• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dramatyczny finisz 5 km Biegu św. Dominika

jag.
7 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Aleksandra Lisowska jako pierwsza przekracza metę w biegu na 5 kilometrów. Aleksandra Lisowska jako pierwsza przekracza metę w biegu na 5 kilometrów.

950 osób pokonało dystans 5 kilometrów podczas 21. Biegu św. Dominika. Wśród mężczyzn ubiegłoroczny triumf powtórzył Daniel Pek, ale sukces przyszedł mu z o wiele większym trudem niż w poprzedniej edycji, gdyż decydował finisz, a różnice na mecie były sekundowe. Natomiast jeszcze więcej kontrowersji było na ostatnich metrach rywalizacji kobiet. Marta Krawczyńska nie spostrzegła, że organizatorzy wytyczyli osobny "rękaw" dla zawodniczek kończących konkurencje i biegła po torze przeznaczonym dla tych uczestniczek, przed którymi było jeszcze jedno okrążenie.



Po kilku latach przerwy Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk wrócił do osobnego biegu kobiet na 5 kilometrów.

- Po prostu zmieniły się proporcje biegających mężczyzn do kobiet. Teraz na trzech mężczyzn przypada średnio jedna kobieta. Tym samym można było wrócić do tej rywalizacji, mając pewność, że będzie dobra frekwencja - wyjaśnia Stanisław Lange, dyrektor KL Lechia.

Ostatecznie na mecie sklasyfikowano 305 pań. Najwolniejsze na pokonanie dystansu potrzebowały 40 minut. Najszybsze biegły ponad dwa razy szybciej.

- Do Gdańska przyjechałam prosto z mistrzostw Polski. Już na rozgrzewce mówiłam koleżankom, że czuję się jak na... mistrzostwach świata. W Szczecinie, gdzie bądź co bądź odbywały się najważniejsze zawody lekkoatletyczne roku, nie było tylu ludzi co tutaj - podkreślała Aleksandra Lisowska, triumfatorka biegu kobiet.

Jednak to nie ona "nakręcała" tempo. Początkowo przewodziły Marta KrawczyńskaAleksandra Brzezińska.

- Po mistrzostwach Polski nie byłam w najlepszym humorze, gdyż zarówno na 1500 jak i 5000 metrów plasowałam się gdzieś koło 11. miejsca. To był mój najgorszy występ w tej imprezie. Ponadto odczuwałam jeszcze zmęczenie. Dlatego w Gdańsku liczyłam na miejsce w "3". Z trenerem założyliśmy sobie, że mam trzymać się czołówki, a na finiszu pójść na tyle, na ile Bozia da... Więcej już nie mogłam dać od siebie, bo trasa była trudna, a i rywalki bardzo mocne - dodała zwyciężczyni.

Daniel Pek wygrał drugi raz z rzędu bieg na 5 km. Daniel Pek wygrał drugi raz z rzędu bieg na 5 km.
Jako że umiejętności biegających były zróżnicowane bardzo szybko rozpoczęło się dublowanie. Aby rozdzielić zawodniczki, które już finiszują, od tych które mają do pokonania jeszcze kolejną rundę, organizatorzy rozpostarli linę, która podzieliła szerokość trasy na dwie części. Finiszować należało przy prawej bandzie. Prowadząca Krawczyńska pobiegła jednak przy lewej. Zanim się zorientowała w pomyłce, straciła zwycięstwo.

- Koleżanka chyba nie zauważyła, że to już meta. Gdyby nie to, byłabym druga. Jestem w szoku, że wygrałam, choć zwycięstwo należało się Marcie - przyznała Lisowska.

Krawczyńska długo protestowała, kwestionowała wyniki u jury, ale sędziowie uznali, że nie ma podstaw, aby zmienić kolejność z mety. W biegach takie rzeczy się zdarzają. Nie wystarczy szybko biec, ale jeszcze należy mieć oczy dookoła głowy.

Na pocieszenie Krawczyńskiej pozostał triumf w swojej kategorii wiekowej.

Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach:
Kobiety
K-20
Aleksandra Lisowska (AZS UWM Olsztyn) 17:13
K-25
Marta Krawczyńska (LLKS Smętowo Graniczne) 17:18
K-30
Justyna Wójcik (Hermes Gryfino) 18:13
K-35
Małgorzata Tuwalska (Gdańsk) 19:37
K-45
Anna Goździejewska (AZS UWM Olsztyn) 20:56
K-40
Katarzyna Stefańska (GLKS Nadarzyn) 20:57
K-50
Aleksandra Dzierzkowska (Malta Poznań) 21:03
K-16
Zuzanna Głombiowska (Gdynia) 21:07
K-55
Bożena Mateja (Gdańsk) 23:09
K-60
Grażyna Witt (Maratony Polskie) 23:52
K-65+
Katarzyna Mączka (Gdańsk) 26:22

Mężczyźni
M-20
Daniel Pek (Olimpijczyk Skorzewo) 15:28
M-16
Patryk Sowiński (Sambor Tczew) 15:29
M-40
Mariusz Borychowski (Tupot Ustka) 15:30
M-30
Marcin Janiak (Brygada Logistyczna Bydgoszcz) 15:44
M-45
Jean Marc Leandro (Francja) 16:01
M-25
Przemysław Ruliński (Opanuj Gniew) 16:17
M-50
Wojciech Więckowski (Delta Płock) 17:05
M-35
Piotr Witkowski (Kętrzyn) 17:54
M-60
Andrzej Krzyszkowski (Gdynia) 18:24
M-55
Marian Kapitańczyk (Poznań) 18:27
M-65
Antoni Cichończuk (Flota Gdynia) 19:24
M-70
Zygfryd Liban (Biegający Tczew) 21:30
M-75+
Henryk Urtkowski (Eurostyl Gdańsk) 23:52


WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH W 21. BIEGU ŚW. DOMINIKA


Równie zacięty był finisz w biegu mężczyzn. Najlepsza trójka zmieściła się w przedziale dwóch sekund. Ubiegłoroczny triumf powtórzył Daniel Pek.

Przypomnijmy, że to wicemistrz igrzysk paraolimpijskich na 1500 metrów z Londynu, który przygotowuje się do startu w Rio de Janeiro w 2016 roku.

W rywalizacji mężczyzn, w której metę osiągnęło 645 zawodników, mieliśmy również akcenty międzynarodowe. Na piątej pozycji uplasował się Jean Marc Leandro. Francuz to mąż wieloletniej reprezentantki Polski, Lidii Chojeckiej.

Natomiast wśród kobiet z Polkami najmocniej walczyła Irina Samowa. Białorusinka ostatecznie finiszowała na 4. miejscu.
jag.

Kluby sportowe

Wydarzenia

Opinie (7) 1 zablokowana

  • A propos biegu kobiet... (1)

    Jeżeli organizator poinformował na stronie www o tym rekawie , albo przed startem - to jest rozgrzeszony. Inaczej pisanie o "oczach dookoła głowy" jest nie na miejscu. To nie impreza na orientację.

    • 11 4

    • hahah

      a poinformowal ze trzeba uwazac na osoby dublowane? takie rzeczy sie zapisuje
      czy trzeba zobaczyc...

      • 0 0

  • jeszcze cos? (2)

    Czy w Gdyni lub okolicach szykuje się jeszcze jakas impreza biegowa w tym sezonie?

    • 0 0

    • Maraton Solidarnosci 15 sierpnia a Potem Bieg Niepodleglosci na 10 km np

      • 1 0

    • po lesie w Słupsku pocz. września: pucharbaltyku.pl/2014/03/znamy-termin-imprezy-w-supsku.html

      po asfalcie w Sopocie w październiku: Verve 10k Run Sopot

      po asfalcie w Grudziądzu: biegimalinowskiego.pl

      • 0 0

  • 70-latek biega szybciej ode mnie

    brawo i jednocześnie wstyd, eh.

    • 4 0

  • fajna impreza, fajny bieg

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane